Jarosław Fret

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Jarosław Fret (ur. 1971) – założyciel i lider Teatru ZAR, autor filmów, od 2007 dyrektor Instytutu im. Jerzego Grotowskiego; z wykształcenia polonista.

  • Wywalczyliśmy, wypracowaliśmy tam margines swobody, a zarazem wydawało się nam, że ta przestrzeń wciąż do nas mówi pełnym głosem. Kiedy wreszcie znaleźliśmy oś opartą na ogniu, sala otworzyła się akustycznie. Mijał czas, praca nabierała szlifu, ale naprawdę tylko w Brzezince udało się nam zachować i wpisać w strukturę spektaklu coś fundamentalnego dla naszego rozumienia dźwięku, ciszy i w konsekwencji dla przekazu całego spektaklu. Gdziekolwiek go prezentujemy, zaczyna się on tą samą pieśnią-sekwencją, którą nazywamy Zamykaniem, stwarzającą sugestię, że widzowie wchodzą w trakcie jakiegoś aktu, który właśnie się kończy i kiedy tylko usiądą i spróbują przyswoić sobie przestrzeń, słyszana jeszcze przez drzwi wejściowe pieśń już się skończyła, gasi się kolejne świece, kolejne lampy, dwie kobiety zlewają olej z lampad. Nie następuje jednak jeszcze cisza – po pieśni odsłaniają się dźwięki działań, kroków. Kiedy to zanika, dopiero wtedy słyszymy ogień w kominku, a kiedy oswoimy się i z tym, słyszymy dźwięki płynące z zewnątrz – w Brzezince są to ptaki i jaz młyński, który pracuje i jego głos do nas dochodzi. Cała ta fonosfera docierała do nas przez cały czas pracy i trzeba było, tak jak w procesie odłupywania, rzeźbienia, odejmować kolejne powierzchnie, żeby zostało to, co jest ciszą – nie tylko brakiem dźwięku, cyfrowym zerem, lecz ciszą głębokiej obecności świata. W Brzezince właśnie to na nas oddziaływało, pokazywało wewnętrzny kierunek naszej pracy – odsłaniania poprzez dźwięk.