Dyskusja:Wpadki komentatorów sportowych

Treść strony nie jest dostępna w innych językach.
Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Postaram się sukcesywnie pouzupełniać autorów i w miarę możliwości podać źródła. Agata

Jeśli da się pododawać źródła, to trzeba będzie pomyśleć o jakimś sensownym podziale tej strony, zrobiła się przerażająco wielka. Alessia, dyskusja 23:04, 18 gru 2010 (CET)[odpowiedz]
1. Podział mógłby być na wpadki komentatorów według dyscyplin (np. związane z piłką nożną, skokami narciarskimi itd.). 2. Tu jest duży problem z uźrodławieniem tego typu cytatów (trzeba byłoby mieć relację na żywo z wielu meczów). Źródła typu Piłkarski humor czy TVP są mało wiarygodne. Instruktorek 00:19, 19 gru 2010 (CET)[odpowiedz]

Wypowiedzi nieustalonego autorstwa (ustalić autorów i przenieść do artykułu)[edytuj]

  • Dobre okazje można policzyć na palcu.
    • Źródło: „Przegląd” nr 3, 21 stycznia 2002
  • Ellis, gdy grał w Denver, znakomicie czuł się w trumnie.
    • Źródło: „Przegląd” nr 3, 21 stycznia 2002
  • Grzybowska jest już bardzo zdemoralizowana.
    • Źródło: „Przegląd” nr 3, 21 stycznia 2002 Autorstwo: Zdzisław Ambroziak, mecz Grzybowska - Huber na Roland Garros, transmisja z Eurosportu :)
  • Jak oni się muszą męczyć w tym basenie! Jaka ta woda mokra!
    • Źródło: „Przegląd” nr 3, 21 stycznia 2002
  • Kasparavicius jest łysy, więc dobrze główkuje
    • Źródło: TVP3 Kraków
  • Kontuzja, ale interwencja masarza nie jest jednak niezbędna.
    • Źródło: „Przegląd” nr 3, 21 stycznia 2002
  • Longley dość mocno zwalił się na parkiet.
    • Źródło: cykl Wpadki komentatorów, MdM
  • Mówię państwu, to jest naprawdę niezwykła dziewczyna. Dwie ostatnie noce spędziła poza wioską olimpijską.
  • Na boisko wszedł nierozgrzany Piecyk.
    • Źródło: „Przegląd” nr 3, 21 stycznia 2002
  • No proszę: umierający Tonkow ruszył za Garzellim!
    • Źródło: „Przegląd” nr 3, 21 stycznia 2002
  • Oba zespoły miały po jednym zerze.
    • Źródło: „Przegląd” nr 3, 21 stycznia 2002
  • Oto główna broń Zagłębia: Maleńki, Rudy, Sączek.
    • Źródło: „Przegląd” nr 3, 21 stycznia 2002
  • Patrzą, przecierając szeroko oczy.
    • Źródło: „Przegląd” nr 3, 21 stycznia 2002
  • Polak walczy z Murzynem, to ten w czerwonych spodenkach.
    • Źródło: „Przegląd” nr 3, 21 stycznia 2002
  • To nie był strzał – to było postrzał.
    • Źródło: „Przegląd” nr 3, 21 stycznia 2002
  • Wydaje się jednak, że Rosjanie byli w zasięgu ekipy z Pruszkowa.
    • Źródło: „Przegląd Olimpijski” 2002, nr 1