Andrzej Szczeklik
Wygląd
Andrzej Szczeklik (1938–2012) – polski lekarz-naukowiec, profesor Kliniki Chorób Wewnętrznych UJ, pisarz eseista i filozof medycyny.
- Gdyby mnie pani po paru latach spytała o jakiegoś pacjenta, nad którym się głowiłem, jak wyglądało rozszczepienie drugiego jego tonu nad tętnicą płucną, to ja bym pani mógł ten rytm wystukać tutaj na stole. Pamięta się chorych – powiedzmy – bardziej złożonych, trudniejszych. Takich, nad którymi się człowiek zastanawiał, albo się mylił, albo się gubił, na tym przecież też polega nasz zawód. Te błądzenia, te różne wędrówki z chorym zapadają w pamięć, zawsze.
- Źródło: wywiad, rmfclassic.pl, 2007
- To pytanie o istotę człowieczeństwa. Gdzie ona tkwi? W mózgu? Czy rozebranie człowieka na części i złożenie potem w całość ją pokaże? Redukcjonizm przyniósł szalenie dużo w zakresie poznania naukowego. Ale istotniejsza jest emergencja: bo całość to coś więcej niż suma części.
- W gruncie rzeczy medycyna to bardzo humanistyczna nauka.
- Najważniejszą cechą charakteru dobrego lekarza jest wytrwałość w zmaganiu się z chorobą. Lekarz to musi być ktoś, kto zaciśnie zęby i nie zrezygnuje z walki. Ktoś, kto będzie siedział przy chorym, jeśli nie dosłownie, to będzie go nosił w głowie, w sercu, nie da mu to spać. Upór lekarza daje człowiekowi choremu poczucie, że ktoś z nim jest. Wiele trzeba mieć odwagi wewnętrznej, żeby nacisnąć klamkę i wejść do sali, gdzie leży ktoś nieuleczalnie chory. I komuś takiemu jednak można próbować pomóc, a winnych przypadkach można zrobić ogromnie dużo, medycyna daje takie możliwości. Potrzebny jest upór.
- Źródło: Magdalena Bajer, Rody uczone
- W każdym zawodzie istnieją sytuacje esencjalne, które odsłaniają jego istotę. W medycynie jest to spotkanie dwóch ludzi. Chorego z lekarzem.
- Źródło: Katharsis – O uzdrowicielskiej mocy natury i sztuki, Znak, Kraków 2003
- Chory przychodzi ze swym bólem, cierpieniem, wołaniem o pomoc. A lekarz, nie bacząc na lęk chorego (i swój własny), wiedząc, jak mało wie (zawsze za mało), mówi: „Stanę przy tobie. Razem spojrzymy niebezpieczeństwu w twarz”.
- Źródło: Kore. O chorych, chorobach i poszukiwaniu duszy medycyny, Znak, Kraków 2007
O Andrzeju Szczekliku
[edytuj]- Andrzej był fizycznie i duchowo skonstruowany w taki sposób, że prawie każdy jego znajomy czuł się równocześnie jego przyjacielem. Miał zniewalający uśmiech i wspaniały sposób mówienia. Później okazało się to niesłychanie ważne dla jego działalności lekarskiej. Budził olbrzymie zaufanie, budził nadzieję, leczył dotykiem i słowem.
- Andrzej Szczeklik był osobowością fascynującą pod wieloma względami. Zakres jego ogólnej wiedzy był absolutnie rzadko spotykany. Widział to, czego inni nie dostrzegali. To wystarczy, żeby być lekarzem lepszym niż dobry. Potrafił patrzeć i słuchać, co chory mówi. Patrząc, już wiedział, co jest źle, po drobiazgach, po grymasach, po sposobie oddychania, po tym, jak ktoś siada, jak wstaje…
- Autor: Marek Sanak
- Źródło: Andrzej Michał Kobos, Po drogach uczonych, T. 5, Polska Akademia Umiejętności, Kraków 2012, ISBN 9788376761276, s. 317–335.
- Lekarz – humanista! Człowiek rzadkiej kultury umysłowej, potrafiący utrzymać w jedności ogromną różnorodność postaw, myśli, spraw. Umysł racjonalny, a jednak otwarty na pytania duchowe. Na metafizykę!
- Wielki lekarz i humanista profesor Andrzej Szczeklik umiał słuchać drugiego człowieka. Jego „słuch absolutny” pomagał nam żyć i często nas ratował.
- Autorka: Anna Dymna
- Źródło: Jerzy Illg, Słuch absolutny, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, Kraków 2014, ISBN 9788324028696.