Godziny: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
mNie podano opisu zmian |
Radosław10 (dyskusja | edycje) Godziny |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''''[[w:Godziny|Godziny]]''''' (ang. ''The Hours''), film obyczajowy produkcji amerykańsko-brytyjskie z 2002 roku; reż. [[Stephen Daldry]]. |
'''''[[w:Godziny|Godziny]]''''' (ang. ''The Hours''), film obyczajowy produkcji amerykańsko-brytyjskie z 2002 roku; reż. [[Stephen Daldry]]. |
||
==Virginia Woolf== |
==Virginia Woolf== |
||
* Ktoś musi umrzeć, aby ktoś inny bardziej docenił życie. |
* Ktoś musi umrzeć, aby ktoś inny bardziej docenił życie. |
||
Linia 5: | Linia 6: | ||
* Żeby spojrzeć życiu w twarz... Zawsze patrz życiu w twarz. Dopóki się nie przekonasz czym ono jest. Do końca, aż je poznasz. Aby pokochać je takie, jakim jest. A później... żeby je odłożyć. |
* Żeby spojrzeć życiu w twarz... Zawsze patrz życiu w twarz. Dopóki się nie przekonasz czym ono jest. Do końca, aż je poznasz. Aby pokochać je takie, jakim jest. A później... żeby je odłożyć. |
||
* Żeby spojrzeć życiu w twarz... Zawsze patrz życiu w twarz. Dopóki się nie przekonasz do czego ono jest. Do końca, aż je poznasz. Aby pokochać je takie, jakim jest. A później, żeby je odłożyć. Leonard... Zawsze między nami całe lata... Zawsze lata. Zawsze miłość. Zawsze godziny. |
|||
* Nie można odnależć spokoju, unikając życia. |
|||
==Laura Brown== |
==Laura Brown== |
||
* Są takie dni, kiedy myśli się, że to już nie na nasze siły i ma się ochotę zabić. |
* Są takie dni, kiedy myśli się, że to już nie na nasze siły i ma się ochotę zabić. |
||
Linia 15: | Linia 19: | ||
* Oh, Pani Dalloway... Wydajesz przyjęcia, by ukryć ciszę. |
* Oh, Pani Dalloway... Wydajesz przyjęcia, by ukryć ciszę. |
||
* Wszystkie nasze uczucia - twoje i moje. Ich historię. Kim niegdyś byliśmy. Wszystko na świecie. Wszystko zmieszane. Tak jak jest teraz. I zawiodłem. Niezależnie od tego gdzie zaczniesz, zawsze pozostanie tak wiele. |
* Jeszcze chcę to wszystko opisać. Wszystko co dzieje się w jednej chwili. Kwiaty, które niesiesz obejmując je. Ten szlafrok jego zapach, dotyk, fakturę... Wszystkie nasze uczucia - twoje i moje. Ich historię. Kim niegdyś byliśmy. Wszystko na świecie. Wszystko zmieszane. Tak jak jest teraz. I zawiodłem. Niezależnie od tego gdzie zaczniesz, zawsze pozostanie tak wiele. |
||
==Clarissa Vaughn== |
|||
* Był taki ranek, zbierając kasztany i miało się takie przekonanie o tych możliwościach. Znasz to uczucie? I pamiętam jak sobie wtedy myślałam, "to jest początek szczęścia, to tu się zaczyna", i oczywiście będzie tego więcej... Jakoś mi to nie bardzo wyszło... i nie był to początek - to było szczęście. To był ten moment, właśnie wtedy... |
|||
==Kitty Barlowe== |
|||
* Uważam, że nie można być kobietą dopóki nie urodzisz dziecka. |
|||
==Dialogi== |
|||
:'''Richard:''' Czy byłabyś na mnie zła... |
|||
:'''Clarissa:''' Czy byłabym zła jeśli nie pojawiłbyś się na przyjęciu? |
|||
:'''Richard:''' Czy byłabyś na mnie zła, gdybym umarł? |
|||
:'''Angelica:''' Co stanie się z nami jak umrzemy? |
|||
:'''Virginia:''' Co się stanie? Wrócimy tam skąd pochodzimy. |
|||
:'''Angelica:''' A ja nie pamiętam skąd pochodzę... |
|||
:'''Virginia:''' Ja też nie. |
|||
:'''Angelica:''' Wygląda na bardzo małą... |
|||
:'''Virginia:''' Tak, to się niekiedy zdarza.... Wyglądają wtedy na mniejsze. I na bardzo spokojne. |
|||
:'''Richard:''' Zostałem przy życiu dla ciebie... Ale teraz już musisz mnie puścić. |
|||
:'''Clarissa:''' Richard... |
|||
:'''Richard:''' Nie, nie zaczekaj... Opowiedz mi historię. |
|||
:'''Clarissa:''' Ale o czym? |
|||
:'''Richard:''' Opowiedz mi co dzisiaj robiłaś? |
|||
:'''Clarissa:''' Wyszłam i... poszłam kupić kwiaty. Zupełnie jak Pani Dollaway z książki. No i to był przepiękny poranek. |
|||
:'''Richard:''' A był taki? |
|||
:'''Clarissa:''' Tak. Był taki piękny, i taki świeży... |
|||
:'''Richard:''' A, świeży, jak... Jak poranek na plaży? |
|||
:'''Clarissa:''' O tak... |
|||
:'''Richard:''' Właśnie taki? |
|||
:'''Clarissa:''' Tak. |
|||
:'''Richard:''' Jak wtedy kiedy wyszłaś na ganek starego domu? Miałaś z 18 lat, ja chyba 19... Tak - miałem 19 lat i w życiu nie widziałem nic równie pięknego... Ciebie, wychodzącą zza szklanych drzwi, zaspaną... Czy to nie dziwne? Jak większość poranków w czyimś zwykłym życiu... Obawiam się, że nie będę mógł pójść na przyjęcie. |
|||
:'''Clarissa:''' Przyjęcie... To nie ma żadnego znaczenia... |
|||
:'''Richard:''' Byłaś dla mnie taka dobra Pani Dollaway... Kocham cię. I nie sądzę, aby była szczęśliwsza dwójka ludzi niż my byliśmy. |
|||
==Obsada== |
|||
* [[Nicole Kidman]] jako [[Virginia Woolf]] |
|||
* [[Julianne Moore]] jako Laura Brown |
|||
* [[Ed Harris]] jako Richard |
|||
* [[Meryl Streep]] jako Clarissa Vaughn |
|||
* [[Toni Collette]] jako Kitty Barlowe |
|||
* [[Sophie Wyburd]] jako Angelica Bell |
|||
[[Kategoria:Dramaty filmowe]] |
[[Kategoria:Dramaty filmowe]] |
Wersja z 15:46, 2 cze 2008
Godziny (ang. The Hours), film obyczajowy produkcji amerykańsko-brytyjskie z 2002 roku; reż. Stephen Daldry.
Virginia Woolf
- Ktoś musi umrzeć, aby ktoś inny bardziej docenił życie.
- Żeby spojrzeć życiu w twarz... Zawsze patrz życiu w twarz. Dopóki się nie przekonasz czym ono jest. Do końca, aż je poznasz. Aby pokochać je takie, jakim jest. A później... żeby je odłożyć.
- Żeby spojrzeć życiu w twarz... Zawsze patrz życiu w twarz. Dopóki się nie przekonasz do czego ono jest. Do końca, aż je poznasz. Aby pokochać je takie, jakim jest. A później, żeby je odłożyć. Leonard... Zawsze między nami całe lata... Zawsze lata. Zawsze miłość. Zawsze godziny.
- Nie można odnależć spokoju, unikając życia.
Laura Brown
- Są takie dni, kiedy myśli się, że to już nie na nasze siły i ma się ochotę zabić.
- To była śmierć, a ja wybrałam życie.
Richard
- Głosy zawsze tutaj są...
- Oh, Pani Dalloway... Wydajesz przyjęcia, by ukryć ciszę.
- Jeszcze chcę to wszystko opisać. Wszystko co dzieje się w jednej chwili. Kwiaty, które niesiesz obejmując je. Ten szlafrok jego zapach, dotyk, fakturę... Wszystkie nasze uczucia - twoje i moje. Ich historię. Kim niegdyś byliśmy. Wszystko na świecie. Wszystko zmieszane. Tak jak jest teraz. I zawiodłem. Niezależnie od tego gdzie zaczniesz, zawsze pozostanie tak wiele.
Clarissa Vaughn
- Był taki ranek, zbierając kasztany i miało się takie przekonanie o tych możliwościach. Znasz to uczucie? I pamiętam jak sobie wtedy myślałam, "to jest początek szczęścia, to tu się zaczyna", i oczywiście będzie tego więcej... Jakoś mi to nie bardzo wyszło... i nie był to początek - to było szczęście. To był ten moment, właśnie wtedy...
Kitty Barlowe
- Uważam, że nie można być kobietą dopóki nie urodzisz dziecka.
Dialogi
- Richard: Czy byłabyś na mnie zła...
- Clarissa: Czy byłabym zła jeśli nie pojawiłbyś się na przyjęciu?
- Richard: Czy byłabyś na mnie zła, gdybym umarł?
- Angelica: Co stanie się z nami jak umrzemy?
- Virginia: Co się stanie? Wrócimy tam skąd pochodzimy.
- Angelica: A ja nie pamiętam skąd pochodzę...
- Virginia: Ja też nie.
- Angelica: Wygląda na bardzo małą...
- Virginia: Tak, to się niekiedy zdarza.... Wyglądają wtedy na mniejsze. I na bardzo spokojne.
- Richard: Zostałem przy życiu dla ciebie... Ale teraz już musisz mnie puścić.
- Clarissa: Richard...
- Richard: Nie, nie zaczekaj... Opowiedz mi historię.
- Clarissa: Ale o czym?
- Richard: Opowiedz mi co dzisiaj robiłaś?
- Clarissa: Wyszłam i... poszłam kupić kwiaty. Zupełnie jak Pani Dollaway z książki. No i to był przepiękny poranek.
- Richard: A był taki?
- Clarissa: Tak. Był taki piękny, i taki świeży...
- Richard: A, świeży, jak... Jak poranek na plaży?
- Clarissa: O tak...
- Richard: Właśnie taki?
- Clarissa: Tak.
- Richard: Jak wtedy kiedy wyszłaś na ganek starego domu? Miałaś z 18 lat, ja chyba 19... Tak - miałem 19 lat i w życiu nie widziałem nic równie pięknego... Ciebie, wychodzącą zza szklanych drzwi, zaspaną... Czy to nie dziwne? Jak większość poranków w czyimś zwykłym życiu... Obawiam się, że nie będę mógł pójść na przyjęcie.
- Clarissa: Przyjęcie... To nie ma żadnego znaczenia...
- Richard: Byłaś dla mnie taka dobra Pani Dollaway... Kocham cię. I nie sądzę, aby była szczęśliwsza dwójka ludzi niż my byliśmy.
Obsada
- Nicole Kidman jako Virginia Woolf
- Julianne Moore jako Laura Brown
- Ed Harris jako Richard
- Meryl Streep jako Clarissa Vaughn
- Toni Collette jako Kitty Barlowe
- Sophie Wyburd jako Angelica Bell