Atrakcyjny pozna panią...
Wygląd
Atrakcyjny pozna panią... – polska komedia z 2004 r. w reżyserii Marka Rębacza i z jego scenariuszem.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
Wypowiedzi postaci
[edytuj]- Kefir krzepi, kefir poi,
Po kefirze lepiej stoi.- Postać: Wacław
- Zobacz też: kefir
- Wspólnemy siłamy Warszawe załoramy, a jak załoramy wszystko, weźmiemy się i za lotnisko.
- Postać: Henryk
- Zobacz też: Warszawa
Dialogi
[edytuj]- Proboszcz: Ale gorąco.
- Wacław: No…
- Henryk: A jak sucho!
- Wacław: No…
- Proboszcz: Bóg się na Was mści.
- Wacław i Henryk: Za co?
- Proboszcz: Za skąpstwo! Bieda w parafii, a Wy przed sklepem siedzicie.
- Henryk: Przepraszam księdza proboszcza, ale wieś się stara.
- Proboszcz: Gówno się stara! Z tacy nawet na mszalne zabrakło, a gdzie chlebek, gdzie masełko.
- Henryk: Mnie to się wydaje, że mnie się coś z gardłem niedobrego robi.
- Proboszcz: Wodą przepić, wodą!
- Wacław: A gówno tam wodą, od wody to Henryk raz tak straszliwych boleści gardła dostał, że pogotowie trzeba było wzywać. A tu proszę księdza, no na dach parafii trzeba by było wejść i tego kogutka blaszanego naprawić. No, aaa… No, a jak w takim opłakanym stanie Henryk na dach wylezie.
- Wacław: Jak się to mówi: Krowa nie zając, z mlekiem nie ucieknie.
- Henryk: Najwyżej jej się skisi, a wtedy to już sam kefir będziesz doił.
- Wacław: Oj, Stasiu, Stasiu, no, no bój Ty się Boga, ty to wszystko sam wypił.
- Staś: Sam.
- Wacław: No, ale przecie ja też by nie pogardził.
- Staś: Kawa jest na kuchni.
- Henryk: Ale od kawy to tylko oczy ropieją.
- Wacław: No Stasiu, no, no co ty tak ze stolicy, co z pustymi rękami.
- Opis: Wacław znalazł pustą butelkę w szafce.
- – Po co takie spodnie nosisz, nie mieści ci się czy co?
- – Mieścić to się mieści, ale mu luźniej.
- Opis: o spodniach z krokiem w kolanach.
- Wacław: Stasio, ty jesteś w domie?
- Stasio: Jestem, jestem.
- Wacław: No to czemu ty do środka nas nie prosisz?
- Stasio: A co mam prosić, jak żeście już wlazły.
O filmie
[edytuj]- (...) oszczędność i skromność wyszła filmowi na dobre. Prostota w kadrze jest siłą tej komedii.
- Autor: Andrzej Grabowski, Wywiad, 2003