Esperanto

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Flaga esperanto

Esperanto – język międzynarodowy, stworzony przez Ludwika Zamenhofa.

  • Aby narody mogły się zrozumieć, muszą się najpierw porozumieć. W tym celu muszą mieć wspólny język. I dlatego należy uczynić wszystko, aby esperanto stało się językiem ludzkości, środkiem porozumienia jednego narodu z drugim. Dla ludów, z których każdy od stuleci był ograniczony do ram swego języka i zamknięty w murach swej narodowości, esperanto musi się stać pomostem do wzajemnego zrozumienia i zbliżenia. Esperanta należy nauczać obowiązkowo w każdej szkole średniej. Nie do pomyślenia są stałe, poważne stosunki bez esperanta. Esperanto przywraca zdolność słuchu tym głuchym, którzy przez stałe stulecia pozostawali w więziennych granicach swych języków narodowych.
  • Do języka międzynarodowego esperanto mam głęboką sympatię i prawdziwy podziw. Również obecnie czytam gazety esperanckie.
    • Autor: Julian Tuwim
    • Opis: w audycji radiowej 23 grudnia 1951.
  • Esperanto jest najlepszym rozwiązaniem idei języka międzynarodowego.
  • Esperanto, którego twórca działał na polskiej ziemi, nie mieści się bez reszty w zakresie terminu „język sztuczny”, składa się bowiem z elementów języków etnicznych, a języki żywe – indoeuropejskie – były jego wzorem. Niemniej jest to najracjonalniejszy ze znanych mi języków.
  • Esperanto? Ot, takie sobie nieszkodliwe hobby jakiejś tam grupki ludzi… pomyślałem. Później jednak, zwłaszcza po występach w reprezentacji FIFA, doszedłem do wniosku, że być może gra jest warta świeczki… Zastosowanie esperanta uważam za celowe. W moim przekonaniu pozwoli to zbliżyć wszystkich ludzi świata.
  • Język Esperanto to przecież nie język rzezimieszków, nie język paryskich „apaches” lub petersburskich „chuliganów”, ale język pomocniczy międzynarodowy, wszechświatowy. A jeżeli tak, to każdy ma prawo wytykać usterki tego języka i dążyć do jego udoskonalenia, zanim zapisze się na listę jego wyznawców i zwolenników. Jeżeli Esperanto rości sobie pretensyę do zdobywania adeptów, powinien tem samem ulegać krytyce.
  • Osobiście wierzę w szanse „sztucznego” języka, przynajmniej w Europie, ponieważ wierzę, że jest on potrzebny Europie, która jednoczy się, by nie pochłonęła jej nie-Europa; a także jest istotny z wielu innych dobrych przyczyn, Wierzę w jego szanse, gdyż historia świata wskazuje – jak mi wiadomo – na wzrost kontroli czy też wpływu człowieka na to, co nie poddaje się kontroli, oraz na stopniowe rozszerzanie się zasięgu mniej lub bardziej jednolitych języków, Szczególnie cenię esperanto, a nie najmniej ważną przyczyną tego jest fakt, że jest ono dziełem jednego człowieka, nie będącego filologiem, jest to więc „język wolny od niedogodności związanych z nadmierną ilością kolejnych kucharek” – co jest najlepszym określeniem idealnego sztucznego języka (w szczególnym znaczeniu), jakie mogę przedstawić
  • (…) esperanto zapewni powszechne braterstwo!
    • Autor: James Joyce, Ulisses
    • Opis: w jednym z epizodów Leopold Bloom wymyśla z ironią idealne państwo.
  • Łatwość nauczenia się esperanta jest taka, że otrzymawszy gramatykę esperancką, słownik i artykuły pisane w tym języku, mogłem już, nie więcej jak po dwu godzinach nauki, jeżeli nie pisać, to swobodnie czytać w tym języku. W każdym razie trudy, jakie poniesie każdy człowiek naszego świata europejskiego, poświęcając trochę czasu na nauczenie się esperanta, są tak małe, rezultaty zaś, które mogą z tego wyniknąć, tak wielkie, że nie należy wstrzymywać się od wykonania tej próby.
  • Miałem często okazję wypowiedzieć swoją opinię o wartości różnych prób języka światowego, każdy z nich ma swoje właściwe dobre i złe strony, lecz z pewnością muszę postawić język esperanto na najwyższe miejsce wśród jego rywali.
  • Możliwość stworzenia języka sztucznego, łatwego do zrozumienia, i fakt, że języka tego można używać z korzyścią dla siebie, zostały wykazane w praktyce. Wszelka dyskusja teoretyczna jest zbyteczna: esperanto zaczęło funkcjonować…
  • Mój sceptycyzm do języka esperanto znacznie się zmniejszył. Kiedyś powiedziałem moim studentom, że mimo licznych zalet nie jest to język, w którym można kochać. Na następnym wykładzie przyszła do mnie studentka ze swoim chłopakiem, bodaj Marokańczykiem, i oświadczyła, że kochają się bardzo, a używają wyłącznie esperanto.
  • Opinia konserwatywna uparcie udowadnia, że esperanto to utopia. Prawdziwa, rozwijająca się rzeczywistość powoli, lecz coraz energiczniej obala opinię konserwatystów.
  • Pamiętamy, że w dawnej monarchii austro-węgierskiej żyło szesnaście narodów, nie mogących się wzajemnie porozumieć – z powodu różnic językowych. Dlatego nasze rządy przyspieszyły starania esperantystów o wzajemne zrozumienie narodów i pokój. (…) Staraniom ruchu esperanckiego o zbliżanie narodów życzę dalszych sukcesów.
    • Autor: Josef Klaus, kanclerz federalny Austrii
    • Opis: w Wiedniu, 7 lipca 1964.
  • Popieram Wasze zdanie i uważam, ze jakiekolwiek pozytywne wyniki w posługiwaniu się językiem esperanto na świecie można osiągnąć tylko wtedy, gdy wprowadzi się obowiązkową naukę do szkół całego świata. Tylko wtedy język ten będzie żył, gdy przestanie być językiem małej grupy entuzjastów, a będzie językiem wszystkich ludzi świata.
  • Sytuacje społeczne, które nas skłaniają do zainteresowania kwestią języka międzynarodowego, są znane powszechnie i mówić o nich nie warto. Jest bowiem jasne, do jakiego stopnia wielojęzyczność świata utrudnia życie zbiorowe. Wiadomo jednak, że idea, która zrodziła esperanto, była nie tylko – by tak rzec – technicznej, ale także ideologicznej, że więc chodziło nie tylko o stworzenie narzędzia usprawniającego komunikację słowną, ale także narzędzia, sprzyjającego poczuciu solidarności powszechnej ludzi i złagodzenia fanatyzmów narodowych czy rasowych, których istnienie w jakimś stopniu wzmacniane jest barierą odrębności lingwistycznych. Stąd naturalna i spontaniczna sympatia, jaką idea Zamenhofa budziła u wszystkich ludzi, którym była bliska cenna utopia powszechnego braterstwa.
  • Troszczenie się o sztuczne języki pomocnicze, takie jak esperanto, nie ma miejsca w państwie narodowosocjalistycznym. Ich używanie prowadzi do osłabienia merytorycznych wartości cech narodowych. Należy zatem uniknąć pomocy w nauczaniu tych języków; sale lekcyjne nie będą na ten cel przeznaczane.
    • Autor: Bernhard Rust, minister Rzeszy ds. nauki, wychowania i oświaty w dekrecie z 17 maja 1935
  • Widzę w języku esperanto cenny środek do utrzymania łączności pomiędzy katolikami całego świata.
  • Wprowadzenie esperanta do szkół na całym świecie uważam i zawsze uważałem za ideę wspaniałą, która gdyby weszła w życie, mogłaby się stać największym wydarzeniem w dziejach ludzkości
  • Zamenhof, twórca esperanto, myślał, że ponieważ zostało ono stworzone na bazie kilku innych popularnych języków, będzie łatwe do nauczenia się. Tylko nie wziął pod uwagę, że świat się zmienia i to, co on wziął za elementy międzynarodowe w esperanto, to były tylko elementy europejskie. I okazało się, że dla ludzi nieznających języków europejskich esperanto jest zbyt obce i trudne. No, a poza tym nikt nie przewidział tej nieprawdopodobnej ekspansji angielskiego.