Wojciech Reszczyński

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów

Wojciech Reszczyński (ur. 1953) – polski dziennikarz radiowy i telewizyjny.

  • Cynglami nazwał redaktorów „Gazety Wyborczej” jeden z jej byłych dziennikarzy, który w końcu wybrał wolność i odszedł z redakcji, dziś wyklęty. Cyngiel pociąga za spust, gdy rozkaz wydaje redaktor naczelny. Jak widać, władza ma dużo własnych cyngli w mediach. Robią bardzo niebezpieczną robotę, by przypomnieć zamordowanie Marka Rosiaka.
  • Dziś na czele prezydenckiego BBN stoi gen. Stanisław Koziej. W latach 1978–1981 w Sztabie Generalnym LWP opracowywał plany ataku wojsk Układu Warszawskiego na państwa Europy Zachodniej. W 1987 roku jako członek egzekutywy PZPR brał udział w organizowanym przez GRU kursie Sztabu Generalnego ZSRR, a jako szef BBN w III Rzeczypospolitej zaprosił specjalnie do Warszawy sekretarza Rady Bezpieczeństwa przy prezydencie Rosji generała KGB Nikołaja Patruszewa, skądinąd osobistego przyjaciela Putina. Gen. Koziej był podwładnym płk. Ryszarda Kuklińskiego, którego jako człowieka i szefa wspomina dobrze, ale nie potrafi do dziś zaakceptować jego współpracy z obcym wywiadem. Ciekawe, że ZSRR, jak i pewnie dzisiejsza Rosja, nie są według gen. Kozieja niczym „obcym” dla Polski
  • Kiedy 20 lat temu ruszyła Owsiakowa „orkiestra” oddałem do jej dyspozycji całą antenę Radia WAWa. Również w następnym roku, ale już z mniejszym entuzjazmem, bo kiedy napisałem felieton o tym, że byłoby dobrze, gdyby po każdej zbiórce pieniędzy znalazł się równie eksponowany czas w telewizji na podsumowanie tej akcji, z wyliczeniem, ile kosztowała, otrzymałem niesympatyczne listy od trzech bodajże kierowników „orkiestry”, profesorskimi tytułami. Poczuli się dotknięci podejrzeniami. A przecież nie uderzyłem nawet w stół, a jednak nożyce się odezwały. I tak było zawsze przez minione 20 lat, gdy jakiś niepoprawny politycznie dziennikarz odważył się skrytykować „orkiestrę” i inne pomysły Jurka. I nic dziwnego, bo Owsiak to rówieśnik III RP, wunderwaffe młodzieży, kolorowy cudaczny celebryta, rozrywkowa odmiana Adama Michnika i ulubieniec „Wyborczej”, odznaczony w czerwcu tego roku przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
  • Po tragedii smoleńskiej z wielką siłą powróciły dawne tęsknoty do uległości i serwilizmu względem Putinowskiej Rosji, skomplikowane, być może nadal nieujawnione uwikłania z komunizmem i ten paraliżujący strach przed wielką, nieobliczalną Rosją. Tą, która z Wojciecha Jaruzelskiego, młodego Polaka na „nieludzkiej ziemi”, zrobiła sowieckiego janczara.
  • Proszę Państwa, w żadnym wypadku nie wolno nam, tak licznie tu zgromadzonym, pogodzić się z myślą, że Telewizja Trwam nie znajdzie się na pierwszej platformie cyfrowej, ta opcja nie wchodzi w grę. Tylko katolicka Telewizja Trwam ma program, w którym nie ma przemocy, satanizmu, wulgaryzmów, pogardy, pornografii i kłamstwa, przewrotności, cenzury, propagandy i komercji. Dziś tylko ta telewizja pokazuje prawdziwy obraz Polski. Czy chcecie Państwo, aby pierwszy multipleks składał się z programów będących jednym wielkim TVN-em?
  • Radio Maryja jest największą w Polsce katolicką ogólnopolską stacją radiową, niekontrolowaną merytorycznie przez układ schyłkowej III RP. Prezentuje własne, niezależne poglądy, daleko odbiegające od tzw. politycznej poprawności, ale większość swojego czasu antenowego poświęca posłudze religijnej, ewangelizacji, o czym najczęściej się nie wspomina.
  • „Stalin wolał, żeby sowietyzowanie narodu polskiego przeprowadzili sami Polacy, a nie Rosjanie”. To prawda potwierdzona dokumentami i faktami. Ale zdarzyło się raz, że Stalin musiał wyhamować zbyt gorliwą jego zdaniem zmianę, jaką był zamiar zastąpienia polskiego hymnu narodowego jakimś innym, komunistycznym, czego stanowczo domagali się Wasilewska, Berling, Bierut i inni zdrajcy Polski. Ci sami, którzy postulowali włączenie Polski jako 17. republiki do ZSRR. (Jak wiadomo, pomysł ten podobał się po latach Czesławowi Miłoszowi). Stalin wymyślił jednak PRL, ale zwykli ludzie i tak odbierali ten niesuwerenny twór państwowy jako sowiecką republikę. Sowietyzowanie miało być rozłożone na lata, pokolenia.
  • Wiadomości w naszym nowym dzienniku będą dobre lub złe – oby tych ostatnich jak najmniej – ale zawsze prawdziwe.
    • Opis: w pierwszym programie Wiadomości TVP, które zastąpiły Dziennik telewizyjny.
    • Zobacz też: Wiadomości