Geneza i perspektywy artystyczne surrealizmu: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
nowy |
m formatowanie automatyczne |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''''[[w:Geneza i perspektywy artystyczne surrealizmu|Geneza i perspektywy artystyczne surrealizmu]]''''' |
'''''[[w:Geneza i perspektywy artystyczne surrealizmu|Geneza i perspektywy artystyczne surrealizmu]]''''', publikacja napisana [[André Breton]]a i wydana w 1941 roku. |
||
⚫ | |||
⚫ | * Zapytałem go (ślepego od urodzenia), co rozumie przez lustro: "To maszyna – odpowiedział – która uwydatnia rzeczy daleko od nich, jeżeli są odpowiednio w stosunku do niej umieszczone. To tak, jak moja ręka; nie muszę kłaść jej obok przedmiotu, by go wyczuć"... A czym są, pana zdaniem, oczy" zapytał pan de... "Jest to – odpowiedział ślepy, organ, na który powietrze działa, jak laska na moją rękę". Ta odpowiedź nas zdumiała i kiedy patrzyliśmy się jeden na drugiego, pełni podziwu: "To tak dalece prawdziwe – ciągnął ślepy – że kiedy umieszczam rękę między waszymi oczami a przedmiotem, moja ręka jest dla was obecna, ale przedmiot – nieobecny. Tak samo się dzieje, kiedy szukam swoim kijem jakiejś rzeczy, a natrafiam na inną". |
||
⚫ | |||
⚫ | *Zapytałem go (ślepego od urodzenia), co rozumie przez lustro: "To maszyna |
||
[[Kategoria:sztuka]] |
[[Kategoria:sztuka]] |
||
[[Kategoria:literatura]] |
[[Kategoria:literatura]] |
Wersja z 00:44, 30 wrz 2007
Geneza i perspektywy artystyczne surrealizmu, publikacja napisana André Bretona i wydana w 1941 roku.
- Tymczasem w ciemnych lasach śląskich rozbudzała się świadomość, której rozmach przekracza w zasadzie świadomość artystyczną
- Zapytałem go (ślepego od urodzenia), co rozumie przez lustro: "To maszyna – odpowiedział – która uwydatnia rzeczy daleko od nich, jeżeli są odpowiednio w stosunku do niej umieszczone. To tak, jak moja ręka; nie muszę kłaść jej obok przedmiotu, by go wyczuć"... A czym są, pana zdaniem, oczy" zapytał pan de... "Jest to – odpowiedział ślepy, organ, na który powietrze działa, jak laska na moją rękę". Ta odpowiedź nas zdumiała i kiedy patrzyliśmy się jeden na drugiego, pełni podziwu: "To tak dalece prawdziwe – ciągnął ślepy – że kiedy umieszczam rękę między waszymi oczami a przedmiotem, moja ręka jest dla was obecna, ale przedmiot – nieobecny. Tak samo się dzieje, kiedy szukam swoim kijem jakiejś rzeczy, a natrafiam na inną".