Parada Równości: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
obrazek |
mNie podano opisu zmian |
||
Linia 2: | Linia 2: | ||
[[Grafika:Parada_Równoczi_2006.jpg|300px|right]] |
[[Grafika:Parada_Równoczi_2006.jpg|300px|right]] |
||
'''[[w:Parada Równości|Parada Równości]]''' |
'''[[w:Parada Równości|Parada Równości]]''' |
||
⚫ | * 10 czerwca przeszedł ulicami [[Warszawa|Warszawy]] pochód [[Homoseksualizm|homoseksualistów]], nazwany przez organizatorów i nadskakujące im usłużnie merdia „Paradą Równości”. Wydaje się jednak, że ta nazwa nie jest już adekwatna, ponieważ ambicje zarówno samych homoseksualnych militantów, a jeszcze bardziej tych, którzy się nimi posługują, idą znacznie dalej. Nie chodzi już o „równość”, cokolwiek miałoby to oznaczać, tylko o zmuszanie do akceptacji. [[Tolerancja]] oznacza dzisiaj wymuszanie akceptacji. Tak przynajmniej uważa pan red. [[Janusz Majcherek]], który podczas nagrywania telewizyjnego programu o tolerancji pouczył mnie, że „dzisiaj” oznacza ona już nie cierpliwe znoszenie czegoś czym np. się brzydzę, w imię jakiejś wyższej racji. Dzisiaj tolerancja ma oznaczać zakaz brzydzenia się, ma oznaczać przymus zmiany poglądów i upodobań, zaś organizowanie „parad” ma na celu osłabianie woli oporu. |
||
⚫ | |||
* Cała ta awantura o marsze gejów jest jak niegdyś antysemityzm (...) Marsz równości będzie trwał dalej. A ci wszyscy obrońcy "moralności" nie mogą sobie poradzić z tym, że niestety ta ośmieszona, obłudna ideologia katolicka powoli odchodzi do historii |
* Cała ta awantura o marsze gejów jest jak niegdyś antysemityzm (...) Marsz równości będzie trwał dalej. A ci wszyscy obrońcy "moralności" nie mogą sobie poradzić z tym, że niestety ta ośmieszona, obłudna ideologia katolicka powoli odchodzi do historii |
||
Linia 11: | Linia 9: | ||
** Autor: [[Joanna Senyszyn]] |
** Autor: [[Joanna Senyszyn]] |
||
** Opis: Do zebranych na Paradzie Równości w Warszawie, 10 czerwca 2006 roku |
** Opis: Do zebranych na Paradzie Równości w Warszawie, 10 czerwca 2006 roku |
||
⚫ | * 10 czerwca przeszedł ulicami [[Warszawa|Warszawy]] pochód [[Homoseksualizm|homoseksualistów]], nazwany przez organizatorów i nadskakujące im usłużnie merdia „Paradą Równości”. Wydaje się jednak, że ta nazwa nie jest już adekwatna, ponieważ ambicje zarówno samych homoseksualnych militantów, a jeszcze bardziej tych, którzy się nimi posługują, idą znacznie dalej. Nie chodzi już o „równość”, cokolwiek miałoby to oznaczać, tylko o zmuszanie do akceptacji. [[Tolerancja]] oznacza dzisiaj wymuszanie akceptacji. Tak przynajmniej uważa pan red. [[Janusz Majcherek]], który podczas nagrywania telewizyjnego programu o tolerancji pouczył mnie, że „dzisiaj” oznacza ona już nie cierpliwe znoszenie czegoś czym np. się brzydzę, w imię jakiejś wyższej racji. Dzisiaj tolerancja ma oznaczać zakaz brzydzenia się, ma oznaczać przymus zmiany poglądów i upodobań, zaś organizowanie „parad” ma na celu osłabianie woli oporu. |
||
⚫ |
Wersja z 23:33, 22 wrz 2007
- Cała ta awantura o marsze gejów jest jak niegdyś antysemityzm (...) Marsz równości będzie trwał dalej. A ci wszyscy obrońcy "moralności" nie mogą sobie poradzić z tym, że niestety ta ośmieszona, obłudna ideologia katolicka powoli odchodzi do historii
- Autor: Szymon Niemiec
- Kochani! Ta parada ma szansę odmienić oblicze ziemi, tej ziemi!
- Autor: Joanna Senyszyn
- Opis: Do zebranych na Paradzie Równości w Warszawie, 10 czerwca 2006 roku
- 10 czerwca przeszedł ulicami Warszawy pochód homoseksualistów, nazwany przez organizatorów i nadskakujące im usłużnie merdia „Paradą Równości”. Wydaje się jednak, że ta nazwa nie jest już adekwatna, ponieważ ambicje zarówno samych homoseksualnych militantów, a jeszcze bardziej tych, którzy się nimi posługują, idą znacznie dalej. Nie chodzi już o „równość”, cokolwiek miałoby to oznaczać, tylko o zmuszanie do akceptacji. Tolerancja oznacza dzisiaj wymuszanie akceptacji. Tak przynajmniej uważa pan red. Janusz Majcherek, który podczas nagrywania telewizyjnego programu o tolerancji pouczył mnie, że „dzisiaj” oznacza ona już nie cierpliwe znoszenie czegoś czym np. się brzydzę, w imię jakiejś wyższej racji. Dzisiaj tolerancja ma oznaczać zakaz brzydzenia się, ma oznaczać przymus zmiany poglądów i upodobań, zaś organizowanie „parad” ma na celu osłabianie woli oporu.
- Autor: Stanisław Michalkiewicz, felieton Jądro Ciemości