Przysłowia polskie: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
m Wycofano edycję użytkownika 83.9.240.140 (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Sp5uhe.
Krokus (dyskusja | edycje)
Linia 928: Linia 928:
* Wysoki jak topola, a głupi jak fasola.
* Wysoki jak topola, a głupi jak fasola.


* Wystroił się jak stróż w Boże ciało.
* Wystroił się, jak stróż w/na Boże ciało.


* Wyszło szydło z worka.
* Wyszło szydło z worka.

Wersja z 11:02, 19 wrz 2007

Polska, państwo położone w Europie Środkowej nad Morzem Bałtyckim.

A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

Polska na mapie świata

A

  • Adam cóż by poradził, gdyby Bóg w raju Ewy nie posadził.
  • Adwokat niech głowę, a koń niech ma nogi.
  • Afekty, chociaż będą święte, rozumem mają być ujęte.
  • Ale oblatany, jak szczur po kanalizacji.
  • Aksamity, atłasy sławy nie czynią.
  • Ambroży w grudniu uprawia ugory.
  • Ani Antoni na morzu wiatru nie dogoni.
  • Ani w Boga wierzy, ani się diabła boi.
  • Aniołowie pijanych na rękach swych noszą.
  • Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
  • Apostoł ludzkości rzadko pości.

B

  • Baba z wozu koniom lżej.
  • Bez pracy nie ma kołaczy.
  • Biednemu zawsze wiatr w oczy.
  • Byle do wiosny.
  • Był w Kościele, ale na swoich chrzcinach.

C

  • Chartom często przebaczają to, za co kundla knutują.
  • Chcesz być bogatym, bądź siedem lat świnią.
  • Chcesz przyjaciela stracić? – Pieniędzy mu pożycz.
  • Chcesz się dowiedzieć prawdy o sobie, pokłóć się z przyjacielem.
  • Chciwy dwa razy traci.
  • Ciężko dźwigać, żal porzucić.
  • Co dwie głowy, to nie jedna.
  • Co kraj, to obyczaj.
  • Co się odwlecze to nie uciecze.
  • Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie.
  • Cudze chwalicie, swego nie znacie. Sami nie wiecie, co posiadacie.
  • Człek zdechnie, a robota zostanie.
  • Czerwiec po deszczowym maju często dżdżysty w naszym kraju.
  • Czego się Jaś nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał.
  • Czerwiec stały – grudzień doskonały.
  • Czuć się jak ryba w wodzie.
  • Czym chata bogata tym gościom rada.
  • Czyste wino w głowę nie idzie.
  • Czas to pieniądz.

D

  • Daj kurze grzędę, ona: "jeszcze wyżej siędę!"
  • Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.
  • Dasz pokój, masz pokój.
  • Deszcze listopadowe budzą wiatry grudniowe.
  • Dla chcącego nic trudnego.
  • Dlatego dwie uszy, jeden język dano, iżby mniej mówiono, a więcej słuchano.
  • Dobre dziatki to skarb matki.
  • Dobrego i karczma nie zepsuje, a złego i kościół nie naprawi.
  • Dobrego więzienie nie zepsuje – złego Kościół nie naprawi.
  • Dobry adwokat, zły sąsiad.
  • Dobry zwyczaj – nie pożyczaj, jak oddaje, jeszcze łaje.
  • Dobry zwyczaj – nie pożyczaj, jeszcze lepszy – nie oddawaj.
  • Dobry żart tynfa wart.
  • Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.
  • Do grosza grosz, to się napełni trzos.
  • Doli swej koniem nie objedziesz.
  • Do ludzi po naukę, do matki po koszulę.
  • Dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie.
  • Do Rzymu przez Krym.
  • Do wesela się zagoi.
  • Drzewa umierają stojąc.
  • Dwóch było głupich na świecie: jeden co dawał, drugi, co nie chciał brać.
  • Dziad jak odżyje, to cię torbą zabije.
  • Dzieci i ryby głosu nie mają.
  • Dzień świętego Alojzego przyczynia wina dobrego.
  • Dzisiaj żyjem, jutro gnijem.
  • Dziś wesoło, jutro goło.

G

  • Gadać z Dupą, to cię osra!
  • Gdy Andrzej (30 XI) się zjawi, to i ziemię postawi.
  • Gdy dziecko upada, Bóg ręce podkłada.
  • Gdy jeleń wejdzie w moją puszczę, to jeleń mój.
  • Gdy kota nie ma, myszy harcują.
  • Gdy luty zimny i suchy, sierpień będzie gorący.
  • Gdy na Wawrzyńca (10 VIII) słota trzyma do Gromnic (2 II) lekka zima.
  • Gdy pada w dniu świętej Anny, pada aż do Zuzanny.
  • Gdy przyjdzie święta Agnieszka, przebija lód ogonem pliszka.
  • Gdy przyjdzie święty Antoni, znać jabłuszko na jabłoni.
  • Gdy sierpień wrzos rozwija, jesień krótka, szybko mija.
  • Gdy się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy.
  • Gdy w adwencie szadź na drzewach się pokazuje, to rok urodzajny nam zwiastuje.
  • Gdy Zielona Matka (15 VIII) deszcz przynosi, to zwykle na Narodzenie Matki (8 IX) rosi.
  • Gdzie cienko, tam się rwie.
  • Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle.
  • Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą.
  • Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.
  • Gdzie Pan Bóg, tam zwycięstwo.
  • Gdzie Słowianin, tam i pieśni.
  • Gdyby ciocia miała wąsy, byłaby wujaszkiem.
  • Gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem.
  • Gdyby babcia miała drucik, to by było radio.
  • Gdyby kózka nie skakała, toby nóżki nie złamała.
  • Gdzie głupia rada, tam zwada.
  • Gdzie jest miód, tam będą i pszczoły, gdzie piękna dziewczyna, tam będą i chłopcy.
  • Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.
  • Gdzie praca, pilność na straży, tam się bieda wejść nie waży.
  • Gdzie zgoda, tam i siła.
  • Głaszcz chama, to cię kopnie. Kopnij chama, to cię pogłaszcze.
  • Głodnemu chleb na myśli.
  • Głodny sytego nie zrozumie.
  • Głodny kija się nie boi.
  • Głos ludu głosem Boga.
  • Głowa jak u śledzia, nogi jak u niedźwiedzia.
  • Głowa pusta jak kapusta.
  • Głowa wielka a rozumu mało.
  • Głowa siwieje – dupa szaleje.
  • Głową muru nie przebije(sz).
  • Głód – najlepszy kucharz.
  • Głupi, kiedy milczy, za mądrego ujdzie.
  • Głupi ma zawsze szczęście.
  • Głupiec i dziecko mówią prawdę.
  • Gość i ryba trzeciego dnia cuchnie.
  • Gość nie w porę gorszy Tatarzyna.
  • Gość w dom – Bóg w dom.
  • Gość w domu – baba w ciąży.
  • Góra urodziła mysz.
  • Grosz do grosza, a będzie kokosza.
  • Groźniejsze jest wojsko jeleni przy lwie hetmanie niż wojsko lwów przy hetmanie jeleniu.
  • Grzej się, Ewka, kiedy się palą drewka.
  • Grzmot listopada dużo zboża zapowiada.

H

  • Hulaj dusza, piekła nie ma.

I

  • I ja waść, i ty waść, a kto będzie świnie paść?
  • I kwaśne jabłko robak toczy.
  • Im więcej w grudniu pogody, tym więcej wiosną wody.
  • Indyk myślał o niedzieli, a w sobotę łeb mu ścieli.

J

  • Jajko mądrzejsze od kury.
  • Jaka głowa, taka mowa.
  • Jaka praca, taka płaca.
  • Jaka ziemia, taka góra, jaka matka, taka córa.
  • Jak cię widzą, tak cię piszą.
  • Jakie drzewo, taki klin, jaki ojciec, taki syn.
  • Jakie jabłko, taka skórka, jaka matka, taka córka.
  • Jakie pytanie, taka odpowiedź.
  • Jakie życie, taka śmierć.
  • Jak kamień w wodę.
  • Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
  • Jak na świętego Antoniego chmurki, to z ziemniakami na górki.
  • Jak pies je, to nie szczeka.
  • Jak się człowiek śpieszy, to się diabeł cieszy.
  • Jak się jednego dnia uchla, to na drugi robaka zakropi.
  • Jak się matka z córką zgłosi, tak się koniec grudnia nosi.
  • Jak się powiedziało "a" pora powiedzieć "b".
  • Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.
  • Jak suka nie da, to pies nie weźmie.
  • Jak śmierć koło pupy to do pokuty
  • Jak trwoga, to do Boga.
  • Jak ty komu, tak on tobie.
  • Jak za króla Sasa. Jedz, pij i popuszczaj pasa.
  • Jak zgłodnieje, sam przyjdzie.
  • Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
  • Jednym uchem wchodzi, a drugim wychodzi.
  • Jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził.
  • Jeśli moje zdanie, dobrze mówisz, Janie.
  • Jeśli nie potrafisz, nie pchaj się na afisz.

K

  • Każda broń palna raz do roku strzela sama.
  • Każdy kij ma dwa końce.
  • Każdy ma to, na co sobie zasłużył.
  • Kląć jak szewc.
  • Kłamstwo jak oliwa – zawsze na wierzch wypływa.
  • Kłamstwo ma krótkie nogi.
  • Komu Pan Bóg darzy, suka jemu prosięta urodzi.
  • Koń ma cztery nogi a też się potknie.
  • Kowal zawinił, cygana powiesili.
  • Kto ma pszczoły ten ma miód, kto ma dzieci ten ma smród.
  • Kto ma pobrzękacze, ma i posługacze.
  • Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie.
  • Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada.
  • Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje.
  • Kto sieje wiatr, ten zbiera burze.
  • Kto się buduje, procesuje i leczy, tego bieda ćwiczy.
  • Kto się przerzuci z wódki na mleko nie pociągnie daleko.
  • Kuj żelazo póki gorące.
  • Kwiecień – plecień, rok przeplata, trochę zimy, trochę lata.

L

  • Lepiej nie dosolić, niż przesolić.
  • Lepiej się ukłonić głowie niż ogonowi.
  • Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
  • Lepiej że na głowie, niż w głowie łyso.
  • Lepsza jedna panna niż cztery wdowy.
  • Lepsza u matki polewka niż u obcych marcepany.
  • Lepsze jest wrogiem dobrego.
  • Lepszy rydz niż nic.
  • Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.
  • Licho nie śpi.

Ł

  • Ładnemu we wszystkim ładnie.
  • Łatwiej kołek obcinkować niż go później pogrubasić.
  • Łatwiej pałac skrytykować, niż psu budę postawić.
  • Łatwowierność rodzi oszustów.

M

  • Ma coś z rycerza – zakuty łeb.
  • Maj z grzmotami – rok dobry przed nami.
  • Małe dzieci – mały kłopot, duże dzieci – duży kłopot.
  • Mądra matka dba o swe córki.
  • Mądrej głowie dość dwie słowie.
  • Mądrej głowy włos się nie trzyma.
  • Mądrej mamie mało dwie córki.
  • Mądry Polak po szkodzie.
  • Miłe złego początki.
  • Modli się pod figurą, a diabła ma za skórą.
  • Mokry deszczu się nie boi.
  • Mów do słupa, a słup jak dupa.
  • Mówił dziad do obrazu, a ten do niego ani razu.

N

  • Na adwokackim wozie często musisz oś smarować.
  • Na Agnieszkę mróz, składaj chłopie wóz.
  • Na Alberta sianokosów pełna sterta.
  • Na Andrzeja mróz, gotuj na zimę wóz, a jak taje, to znów sanie.
  • Na frasunek dobry trunek.
  • Na głupiej głowie i włos się nie utrzyma.
  • Na kogo kruki, na tego wrony.
  • Na koniu jedzie, a konia nie widzi.
  • Na pieniądzach świat nie stoi.
  • Na pochyłe drzewo każda koza wlezie.
  • Na to daje gębie papać, by umiała dobrze kłapać.
  • Na świętą Annę mrowiska, szukaj w zimie ogniska.
  • Na świętego Albina rzadka u ludzi mina, bo post się zaczyna.
  • Na święty Ambroży poprawią się mrozy.
  • Na święty Antoni pierwsza się jagódka zapłoni.
  • Na złodzieju czapka gore.
  • Nadgorliwość gorsza od faszyzmu.
  • Najlepsze mienie – czyste sumienie.
  • Natura ciągnie wilka do lasu.
  • Nawet mistrzowi nie zaszkodzi nauka.
  • Ni to pies, ni wydra, coś na kształt świdra.
  • Ni to pies, ni zając.
  • Nie budź licha, kiedy śpi.
  • Nie chce góra przyjść do Mahometa, musi Mahomet przyjść do góry.
  • Nie chcesz słuchać matki ni ojca, to posłuchaj psiej skóry.
  • Nie chwal dnia przed zachodem słońca.
  • Nie czyń bliźniemu, co tobie nie miłe.
  • Nie dasz chłopakom, to dasz robakom.
  • Nie dla psa kiełbasa, nie dla kota spyrka.
  • Nie dla psa kiełbasa, nie dla prosiąt miód.
  • Nie każda głowa siwa mądra bywa.
  • Nie kupuj kota w worku.
  • Nie mów hop, póki nie przeskoczysz.
  • Nie mów o nikim, nie będą o tobie.
  • Nie ma dymu bez ognia.
  • Nie ma róży bez kolców.
  • Nie ma reguły bez wyjątku.
  • Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
  • Nie masz na upór lekarstwa.
  • Nie miała baba kłopotu, kupiła sobie prosię.
  • Nie miejsce zdobi człowieka, lecz człowiek miejsce.
  • Nie od razu Kraków zbudowano.
  • Nie pożyczywszy – na tydzień gniewu, pożyczywszy – na cały rok.
  • Nie pomoże atłas, kiedy w brzuch nie natkasz.
  • Nie pomoże mydło, ani malowidło, ani studnia wody, jak nie ma urody.
  • Nie pomoże puder, róż, kiedy gęba stara już.
  • Nie pomoże uczoność, ani nieskończoność, ani fura sprzętu, jak nie ma talentu.
  • Nie rób drugiemu, co tobie nie miłe!
  • Nie samym chlebem człowiek żyje.
  • Nie szata zdobi człowieka.
  • Nie szata zdobi człowieka, lecz człowiek szatę.
  • Nie taki diabeł straszny, jak go malują.
  • Nie śmiej się, dziadku, z czyjegoś wypadku – dziadek się śmiał i to samo miał.
  • Nie święci garnki lepią.
  • Nie ucz księdza pacierza.
  • Nie ucz matki jak się dzieci robi
  • Nie ucz ojca dzieci robić.
  • Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki.
  • Nie widziała dupa słońca.
  • Nie wie głowa co język bełkocze.
  • Nie wsadzaj nosa do cudzego prosa.
  • Nie wszystko się godzi, co wolno.
  • Nie wszystko złoto, co się świeci.
  • Nie wywołuj wilka z lasu.
  • Nie z każdej mąki będzie chleb.
  • Niedaleko pada jabłko od jabłoni.
  • Niejeden rekin sobie życzy, by dorodna szprotka wiodła go na smyczy.
  • Niemiła księdzu ofiara, chodź cielę do domu.
  • Nieszczęścia chodzą parami.
  • Nikt się mądrym nie rodzi, ale staje.
  • Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.

O

  • Od piwa głowa się kiwa.
  • Od wódki rozum krótki.

P

  • Póki życia, póty nauki.
  • Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie.
  • Pańskie oko konia tuczy.
  • Pan Bóg dopuści, to i z kija wypuści / wystrzeli/.
  • Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy.
  • Pieniądze szczęścia nie dają.
  • Pierwej rozważ, potem odważ.
  • Pies ogrodnika; samemu nie zje i drugiemu nie da.
  • Pies szczeka, karawana idzie dalej.
  • Pies, który głośno szczeka, nie ugryzie.
  • Po burzy zawsze słońce przychodzi.
  • Po świętej Agacie wyschną na słońcu gacie.
  • Po świętej Agacie wyschnie bielizna na płocie.
  • Począwszy od Adama, to każdy człowiek kłamca.
  • Pokorne ciele to ciele.
  • Pokorne cielę dwie matki ssie.
  • Polska dla Polaków, Ziemia dla ziemniaków.
  • Porywać się z motyką na słońce.
  • Postać anielska, dusza diabelska.
  • Poznać łatwo w starości, jaki kto był w młodości.
  • Poznać pana po cholewach.
  • Poznasz głupiego po śmiechu jego.
  • Praca nie zając, nie ucieknie.
  • Prawda w oczy kole.
  • Prawda zawsze zwycięża.
  • Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn.
  • Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie.
  • Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli.
  • Przyjaciela szukaj blisko, wroga daleko.
  • Przyszła kryska na Matyska.
  • Przyzwyczajenie jest drugą naturą.
  • Pycha i z nieba spycha.

R

  • Rób a rób, zarobisz na grób.
  • Ranne wstawanie i wczesna żeniaczka jeszcze nikomu nie zaszkodziły.
  • Raz na wozie, raz pod wozem.
  • Ręka rękę myje.

S

  • Słówko wyleci wróblem, a powróci wołem.
  • Słońcu i miłości nigdy się w oczy nie patrzy.
  • Słowo się rzekło, kobyłka u płota.
  • Słowo szkody nie nagrodzi.
  • Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
  • Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem.
  • Samotnemu cały świat pustynią.
  • Sen mara – Bóg wiara.
  • Siła złego na jednego.
  • Siejesz wiatr zbierasz głupich
  • Skąpy dwa razy traci.
  • Skleroza nie choroba tylko nogi bolą.
  • Sprawiedliwość bez dobroci okrucieństwem jest.
  • Stara miłość nie rdzewieje.
  • Stare wino, żona młoda, niejednemu życia doda.
  • Starego wróbla na plewy nie złapiesz.
  • Starość nie radość, śmierć nie wesele.
  • Stary, a głupi.
  • Stary, ale jary.
  • Starych drzew się nie przesadza.
  • Stoi jak wół na granicy.
  • Strach ma wielkie oczy.
  • Strzeżonego Pan Bóg strzeże.
  • Swoje brudy trzeba prać w domu.
  • Syty głodnego nie zrozumie.
  • Szczęście ciska ludźmi jak piłką.
  • Szczęście człowieka psuje, nieszczęście hartuje.
  • Szczęście czego mi nie dało, tego mi nie będzie brało.
  • Szczęście dziś matką, a jutro może być macochą.
  • Szczęście gdy trafi na głupiego, wszystkim go czyni nieznośnego.
  • Szewc bez butów chodzi.
  • Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie.
  • Szukajcie, a znajdziecie.
  • Szukać igły w stogu siana.
  • Szybka decyzja to połowa zwycięstwa.

Ś

  • Ściany mają uszy.
  • Ślepy afekt i pamięć z człowieka wywlecze.
  • Ślusarz zawinił, a kowala powiesili.
  • Śmieje się jak głupi do sera.
  • Śpiesz się powoli.
  • Święta Agnieszka wypuszcza skowronka z mieszka.
  • Święty Alojzy miód w plastrach dojrzy.
  • Święty Antoni o gryce siać przypomni.
  • Święty Antoni od zguby broni.
  • Święty Antoni złodziei goni.

T

  • Tak krawiec kraje, jak mu materii staje.
  • Taki z niego muzykant jak z koziego ogona klarnet, a z koziej dupy trąba.
  • Tanie mięso psy jedzą.
  • Tanie kupisz, psom wyrzucisz.
  • Ten się nie myli, kto nic nie robi.
  • Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.
  • Tonący brzytwy się chwyta.
  • Trafiła kosa na kamień.
  • Trafiło się ślepej kurze ziarno.
  • Trudno dwóm panom służyć.
  • Trunek mocny, białogłowa grzeszna – z najmędrszego uczynią błazna.
  • Tylko krowa zdania nie zmienia.
  • Tylko trzewik wie, że pończocha dziurawa.
  • Tym chata boga, czym goście wymiotują.

U

  • U skąpego zawsze po obiedzie.
  • Ubóstwo cnoty nie traci.
  • Ubóstwo nie hańbi.
  • Ubóstwo nie jest ohydą.
  • Ubóstwo nikogo nie krzywdzi.
  • Ubóstwo szlachectwa nie traci.
  • Ubóstwo śmierci się równa.
  • Ubóstwo uczciwe nie bywa wstydliwe.
  • Ubiegają się, jak dwa psy o jedną kość.
  • Ubogi żywi się jak może, a bogaty jako chce.
  • Ubogi mało ma przyjaciół.
  • Ubogi nie ma tego, owego, a bogacz łakomy wszystkiego.
  • Ubogi za psa u bogacza stoi.
  • Ubogi, jak mysz kościelna.
  • Ubogiego zdanie: nie dba nikt na nie.
  • Ubogiemu łacniej być dobrym.
  • Ubogiemu dzieciątko, bogatemu cielątko.
  • Ubogiemu kawał chleba, to most do nieba.
  • Ubogiemu zawsze wiatr w oczy a droga pod górkę.
  • Ubogiemu zawsze wiatr w oczy.
  • Ubrał się, jak dudek w pawie pióra.
  • Ubrał się, jak stróż w Boże Ciało.
  • Ubrany jak pan, a głupi jak baran.
  • Ucieczka jest zawsze haniebna, ale czasem zbawienna.
  • Ucieczka winnym czyni.
  • Ucieka świńskim truchtem.
  • Ucieka, aż się za nim kurzy.
  • Ucieka, jak Cygan na kradzionym koniu.
  • Ucieka, jak od zgniłego psa.
  • Ucieka, jak pies oparzony.
  • Ucieka, jak przed zbrojnymi goły.
  • Ucieka, jak zając przed chartem.
  • Uciekającego i bojaźliwy goni.
  • Uciekać nie ładnie, ale pożytecznie.
  • Ucz się, ucz, bo nauka to do potęgi klucz.
  • Uczący drugich sam się uczy.
  • Uczepił się, jak pchła kożucha.
  • Uczonego zawsze kochają, nieuczonym wszędzie pogardzają.
  • Uczonym nie łacno zostać.
  • Uczył Marcin Marcina, a sam głupi jak świnia.
  • Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
  • Umarłego płaczem nie wskrzesi.
  • Umarłych zęby nie bolą.
  • Umierający człowiek nie zginie.
  • Upartego i kijem nie przekona.
  • Upił się jak bąk.
  • Upił się jak świnia.
  • Uroda rzecz nietrwała.
  • Urodził się – ochrzcili, podrósł – ożenili, umarł – pochowali i na grobie napisali, że był błazen.
  • Uszom prędzej można dogodzić, niż oczom.

W

  • W adwenta same posty i święta.
  • W czercu się okaże, co nam rok da w darze.
  • W dnie kieliszka wszystko znika.
  • W krótkie dzionki października wszystko z pola, z sadu znika.
  • W lipcu dzień mglisty, jesienią czas dżdżysty.
  • W lipcu upały – wrzesień doskonały.
  • W lipcu upały, w grudniu mróz ostry i stały.
  • W listopad liść z drzewa opadł.
  • W listopadzie ziemia ciepła, zima będzie skrzepła.
  • W lutym aura burzowa – wiosna rychliwa.
  • W lutym śnieg i mróz stały, czynią w lecie upały.
  • W marcu jak w garncu.
  • W marcu śnieżek sieje, a czasem słonko grzeje.
  • W Narodzenie Panny Marii (8 XI) pogodnie, będzie tak cztery tygodnie.
  • W piątek zły początek.
  • W starym piecu diabeł pali.
  • W święty August koniec burz.
  • W tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.
  • W zdrowym ciele zdrowy duch.
  • Wesoło w maju ze słowikiem w gaju.
  • Widać po słowie co u kogo w głowie.
  • Wiedzą sąsiedzi, jak kto siedzi.
  • Większa moc boska, niż złość ludzka.
  • Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
  • Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
  • Wszystko dobre, co się dobrze kończy.
  • Wszystko ma swój koniec.
  • Wszystko, co dobre, szybko się kończy.
  • Wybiera się, jak sójka za morze.
  • Wysoki do nieba, a głupi jak trzeba.
  • Wysoki jak brzoza, a głupi jak koza.
  • Wysoki jak topola, a głupi jak fasola.
  • Wystroił się, jak stróż w/na Boże ciało.
  • Wyszło szydło z worka.
  • Wyśpisz się po śmierci.

Z

  • Z deszczu pod rynnę.
  • Z dużej chmury mały deszcz.
  • Z dzieła poznaje się człowieka.
  • Z pustego i Salomon nie naleje.
  • Z tej mąki chleba nie będzie.
  • Złego diabli nie biorą.
  • Złej baletnicy przeszkadza rąbek przy spódnicy.
  • Za Augusta ziemia pusta.
  • Za cierpienie da Bóg zbawienie.
  • Za dukata brat sprzeda brata.
  • Za mundurem panny sznurem.
  • Za króla Olbrachta wyginęła szlachta.
  • Zapomniał wół, jak cielęciem był.
  • Zbój zbója pogoni.
  • Zgoda buduje, niezgoda rujnuje.
  • Ziarnko do ziarnka, aż zbierze się miarka.
  • Zrób dziś, co masz zrobić jutro.
  • Zrób komu dobrze, to ci da po ziobrze.

Ż

  • Żebro Adamowe nie przynosi tak wiele pożytku jak szkody.

Ludowe (o pogodzie) – z imionami

  • Agnieszka li łaskawa, wkrótce w polu zabawa; Agnieszka li nielusa, jeszcze zimie pokusa.
    • Anielusa – niełaskawa, nielitościwa
  • Agnieszka łaskawa puszcza skowronka z rękawa.
  • Bartłomiej (ci) zwiastuje, jaka jesień następuje, i czy w przyszłym latku dożyjesz dostatku.
    • Inna wersja: Bartłomiej zwiastuje, jaka jesień następuje.
  • Bartłomieja cały wrzesień naśladuje, i z nim jesień.
  • Bartłomieja świętego dzień w jakiej zostaje porze, taką jesień bez ochyby daje.
  • Choć dziś Anastazy, pal w piecu dwa razy.
  • Deszcz św. Jana obiecuje mokre żniwa.
  • Deszcz w św. Floriana, skrzynia groszem napchana.
  • Gdy na św. Barbarę gęś chodzi po lodzie, to Boże Narodzenie będzie po wodzie.
    • Inna wersja: Gdy w św. Barbarę gęś po stawie chodzi, w Boże Narodzenie pływać po nim się godzi.
  • Gdy na św. Bernarda ziemia twarda, zima będzie harda.
  • Gdy przyjdzie św. Agnieszka, przebije lód ogonem pliszka.
  • Gdy się deszcz w święto Jana opuści obfity, po nim w kilka dni, wierz mi, bywa pozbyty.
  • Gdy w dzień Adama i Ewy mróz i pięknie, zima wcześnie pęknie.
  • Gdy w św. Barbarę ostre mrozy, to na zimę gotuj wozy; a gdy roztajanie, każ opatrzyć sanie.
  • Jak na św. Agnieszkę mróz, to wygryzki do nawozu włóż.
  • Jak w świętą Annę deszcz pada, to robak orzechy zjada.
  • Jaki Bartek niesie dzień, takąć będzie i jesień.
    • Inna wersja: Jaki Bartek niesie dzień, takąż będzie i jesień.
  • Jaki Bartek, taki wrzesień, jaki Marcin, taka zima.
  • Jeśli na Agnieszkę pochmurno, to o len nie trudno; a jeśli jasno, to o len ciasno.
  • Jeśli święta Agnieszka wypuści skowronka z mieszka, to już zima na ziemi długo nie pomieszka.
  • Jeżeli w dzień św. Jacka deszcz nie pada, będzie jesień sucha.
  • Kiedy na św. Barbarę błoto, będzie zima jak złoto.
  • Kiedy w św. Barbarę mróz, to chłopie sanie na górę włóż.
    • Inne wersje: Gdy na św. Barbarę mróz, sanie na górę włóż, a szykuj dobry wóz.
      Kiedy w św. Barbarę mróz, to szukaj chłopie dobry wóz.
      Kiedy w św. Barbarę mróz, to szykuj chłopie dobry wóz.
  • Na dzień św. Doroty ma być śniega nad płoty.
  • Na Kazimiera zima umiera.
  • Na św. Agatę wysuszysz na słońcu szmatę.
  • Na św. Agnieszkę, wychodzi woda na ścieżkę.
  • Na św. Ambroży poprawiają się mrozy
  • Na św. Annę mrowiska, szukaj w zimie ogniska.
  • Na św. Barbarę, jeżeli mróz i pogoda, zima będzie lekka i bez śniegu.
  • Na św. Bartłomieja mroźnej zimy jest nadzieja.
  • Na św. Bartłomiej z dupą pod płomień!
  • Na św. Franciszka zielenią się łany i ze swego zimowiska wracają bociany.
  • Na św. Grzegorza zima idzie do morza.
    • Inne wersje: Na św. Grzegorza idą rzeki do morza.
      Na św. Grzegorza pójdzie zima do morza.
      Jak odwilż na św. Grzegorza, to pójdzie zima do morza.
      Na św. Grzegorza ucieka śnieg do morza.
  • Od św. Agnieszki już posprzątaj z drzew liszki, a jeśli mróz tęgi, szczep gonty i dęgi; radź o drzewie, o stodole, nawozy też wywóź w pole.
  • Od świętej Anki zimne wieczory i ranki.
  • Od św. Anki zimne poranki.
  • Od św. Anny nie doczeka południa deszcz poranny.
  • Po św. Agacie wyschnie bielizna na płocie.
  • Po św. Agnieszce napije się wół na ścieżce.
  • Po św. Ewie chodzi się w cholewie.
  • Po św. Bartłomieju z łyżki deszczu cerber błota.
  • Susza w św. Bartłomieja, mroźnej zimy jest nadzieja.
  • Św. Barbara chłopa utopi, albo umrozi.
  • Św. Barbara po lodzie, Boże Narodzenie po wodzie.
  • Św. Barbara po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie.
    • Inna wersja: Święto Barbary po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie.
  • Św. Hanna, to już jesienna panna.
  • Św. Agnieszki, pół zimy końskiej.
  • Św. Bartłomiej pogodny, jesień pogodna
  • W dzień św. Agaty, jeśli słonko przez okienko zajrzy do chaty, to wiosenka na świat pogląda z za zimowej kraty.

Zobacz też: