Przysłowia polskie: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m Wycofano edycję użytkownika 83.9.240.140 (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Sp5uhe. |
|||
Linia 928: | Linia 928: | ||
* Wysoki jak topola, a głupi jak fasola. |
* Wysoki jak topola, a głupi jak fasola. |
||
* Wystroił się jak stróż w Boże ciało. |
* Wystroił się, jak stróż w/na Boże ciało. |
||
* Wyszło szydło z worka. |
* Wyszło szydło z worka. |
Wersja z 11:02, 19 wrz 2007
Polska, państwo położone w Europie Środkowej nad Morzem Bałtyckim.
A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż |
A
- Adam cóż by poradził, gdyby Bóg w raju Ewy nie posadził.
- Adwokat niech głowę, a koń niech ma nogi.
- Afekty, chociaż będą święte, rozumem mają być ujęte.
- Ale oblatany, jak szczur po kanalizacji.
- Aksamity, atłasy sławy nie czynią.
- Ambroży w grudniu uprawia ugory.
- Ani Antoni na morzu wiatru nie dogoni.
- Ani w Boga wierzy, ani się diabła boi.
- Aniołowie pijanych na rękach swych noszą.
- Apetyt rośnie w miarę jedzenia.
- Apostoł ludzkości rzadko pości.
B
- Baba z wozu koniom lżej.
- Bez pracy nie ma kołaczy.
- Biednemu zawsze wiatr w oczy.
- Byle do wiosny.
- Był w Kościele, ale na swoich chrzcinach.
C
- Chartom często przebaczają to, za co kundla knutują.
- Chcesz być bogatym, bądź siedem lat świnią.
- Chcesz przyjaciela stracić? – Pieniędzy mu pożycz.
- Chcesz się dowiedzieć prawdy o sobie, pokłóć się z przyjacielem.
- Chciwy dwa razy traci.
- Ciężko dźwigać, żal porzucić.
- Co dwie głowy, to nie jedna.
- Co kraj, to obyczaj.
- Co się odwlecze to nie uciecze.
- Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie.
- Cudze chwalicie, swego nie znacie. Sami nie wiecie, co posiadacie.
- Człek zdechnie, a robota zostanie.
- Czerwiec po deszczowym maju często dżdżysty w naszym kraju.
- Czego się Jaś nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał.
- Czerwiec stały – grudzień doskonały.
- Czuć się jak ryba w wodzie.
- Czym chata bogata tym gościom rada.
- Czyste wino w głowę nie idzie.
- Czas to pieniądz.
D
- Daj kurze grzędę, ona: "jeszcze wyżej siędę!"
- Darowanemu koniowi w zęby się nie zagląda.
- Dasz pokój, masz pokój.
- Deszcze listopadowe budzą wiatry grudniowe.
- Dla chcącego nic trudnego.
- Dlatego dwie uszy, jeden język dano, iżby mniej mówiono, a więcej słuchano.
- Dobre dziatki to skarb matki.
- Dobrego i karczma nie zepsuje, a złego i kościół nie naprawi.
- Dobrego więzienie nie zepsuje – złego Kościół nie naprawi.
- Dobry adwokat, zły sąsiad.
- Dobry zwyczaj – nie pożyczaj, jak oddaje, jeszcze łaje.
- Dobry zwyczaj – nie pożyczaj, jeszcze lepszy – nie oddawaj.
- Dobry żart tynfa wart.
- Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane.
- Do grosza grosz, to się napełni trzos.
- Doli swej koniem nie objedziesz.
- Do ludzi po naukę, do matki po koszulę.
- Dopóty dzban wodę nosi, dopóki mu się ucho nie urwie.
- Do Rzymu przez Krym.
- Do wesela się zagoi.
- Drzewa umierają stojąc.
- Dwóch było głupich na świecie: jeden co dawał, drugi, co nie chciał brać.
- Dziad jak odżyje, to cię torbą zabije.
- Dzieci i ryby głosu nie mają.
- Dzień świętego Alojzego przyczynia wina dobrego.
- Dzisiaj żyjem, jutro gnijem.
- Dziś wesoło, jutro goło.
G
- Gadać z Dupą, to cię osra!
- Gdy Andrzej (30 XI) się zjawi, to i ziemię postawi.
- Gdy dziecko upada, Bóg ręce podkłada.
- Gdy kota nie ma, myszy harcują.
- Gdy luty zimny i suchy, sierpień będzie gorący.
- Gdy na Wawrzyńca (10 VIII) słota trzyma do Gromnic (2 II) lekka zima.
- Gdy pada w dniu świętej Anny, pada aż do Zuzanny.
- Gdy przyjdzie święta Agnieszka, przebija lód ogonem pliszka.
- Gdy przyjdzie święty Antoni, znać jabłuszko na jabłoni.
- Gdy sierpień wrzos rozwija, jesień krótka, szybko mija.
- Gdy się człowiek spieszy, to się diabeł cieszy.
- Gdy w adwencie szadź na drzewach się pokazuje, to rok urodzajny nam zwiastuje.
- Gdy Zielona Matka (15 VIII) deszcz przynosi, to zwykle na Narodzenie Matki (8 IX) rosi.
- Gdzie cienko, tam się rwie.
- Gdzie diabeł nie może, tam babę pośle.
- Gdzie drwa rąbią, tam wióry lecą.
- Gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta.
- Gdzie Pan Bóg, tam zwycięstwo.
- Gdzie Słowianin, tam i pieśni.
- Gdyby ciocia miała wąsy, byłaby wujaszkiem.
- Gdyby babcia miała wąsy, to by była dziadkiem.
- Gdyby babcia miała drucik, to by było radio.
- Gdyby kózka nie skakała, toby nóżki nie złamała.
- Gdzie głupia rada, tam zwada.
- Gdzie jest miód, tam będą i pszczoły, gdzie piękna dziewczyna, tam będą i chłopcy.
- Gdzie kucharek sześć, tam nie ma co jeść.
- Gdzie praca, pilność na straży, tam się bieda wejść nie waży.
- Gdzie zgoda, tam i siła.
- Głaszcz chama, to cię kopnie. Kopnij chama, to cię pogłaszcze.
- Głodnemu chleb na myśli.
- Głodny sytego nie zrozumie.
- Głodny kija się nie boi.
- Głos ludu głosem Boga.
- Głowa jak u śledzia, nogi jak u niedźwiedzia.
- Głowa pusta jak kapusta.
- Głowa wielka a rozumu mało.
- Głowa siwieje – dupa szaleje.
- Głową muru nie przebije(sz).
- Głód – najlepszy kucharz.
- Głupi, kiedy milczy, za mądrego ujdzie.
- Głupi ma zawsze szczęście.
- Głupiec i dziecko mówią prawdę.
- Gość i ryba trzeciego dnia cuchnie.
- Gość nie w porę gorszy Tatarzyna.
- Gość w dom – Bóg w dom.
- Gość w domu – baba w ciąży.
- Góra urodziła mysz.
- Grosz do grosza, a będzie kokosza.
- Groźniejsze jest wojsko jeleni przy lwie hetmanie niż wojsko lwów przy hetmanie jeleniu.
- Grzej się, Ewka, kiedy się palą drewka.
- Grzmot listopada dużo zboża zapowiada.
H
- Hulaj dusza, piekła nie ma.
I
- I ja waść, i ty waść, a kto będzie świnie paść?
- I kwaśne jabłko robak toczy.
- Im więcej w grudniu pogody, tym więcej wiosną wody.
- Indyk myślał o niedzieli, a w sobotę łeb mu ścieli.
J
- Jajko mądrzejsze od kury.
- Jaka głowa, taka mowa.
- Jaka praca, taka płaca.
- Jaka ziemia, taka góra, jaka matka, taka córa.
- Jak cię widzą, tak cię piszą.
- Jakie drzewo, taki klin, jaki ojciec, taki syn.
- Jakie jabłko, taka skórka, jaka matka, taka córka.
- Jakie pytanie, taka odpowiedź.
- Jakie życie, taka śmierć.
- Jak kamień w wodę.
- Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie.
- Jak na świętego Antoniego chmurki, to z ziemniakami na górki.
- Jak pies je, to nie szczeka.
- Jak się człowiek śpieszy, to się diabeł cieszy.
- Jak się jednego dnia uchla, to na drugi robaka zakropi.
- Jak się matka z córką zgłosi, tak się koniec grudnia nosi.
- Jak się powiedziało "a" pora powiedzieć "b".
- Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.
- Jak suka nie da, to pies nie weźmie.
- Jak śmierć koło pupy to do pokuty
- Jak trwoga, to do Boga.
- Jak ty komu, tak on tobie.
- Jak za króla Sasa. Jedz, pij i popuszczaj pasa.
- Jak zgłodnieje, sam przyjdzie.
- Jedna jaskółka wiosny nie czyni.
- Jednym uchem wchodzi, a drugim wychodzi.
- Jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził.
- Jeśli moje zdanie, dobrze mówisz, Janie.
- Jeśli nie potrafisz, nie pchaj się na afisz.
K
- Każda broń palna raz do roku strzela sama.
- Każdy kij ma dwa końce.
- Każdy ma to, na co sobie zasłużył.
- Kląć jak szewc.
- Kłamstwo jak oliwa – zawsze na wierzch wypływa.
- Kłamstwo ma krótkie nogi.
- Komu Pan Bóg darzy, suka jemu prosięta urodzi.
- Koń ma cztery nogi a też się potknie.
- Kowal zawinił, cygana powiesili.
- Kto ma pszczoły ten ma miód, kto ma dzieci ten ma smród.
- Kto ma pobrzękacze, ma i posługacze.
- Kto mieczem wojuje, ten od miecza ginie.
- Kto pod kim dołki kopie, ten sam w nie wpada.
- Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje.
- Kto sieje wiatr, ten zbiera burze.
- Kto się buduje, procesuje i leczy, tego bieda ćwiczy.
- Kto się przerzuci z wódki na mleko nie pociągnie daleko.
- Kuj żelazo póki gorące.
- Kwiecień – plecień, rok przeplata, trochę zimy, trochę lata.
L
- Lepiej nie dosolić, niż przesolić.
- Lepiej się ukłonić głowie niż ogonowi.
- Lepiej z mądrym zgubić niż z głupim znaleźć.
- Lepiej że na głowie, niż w głowie łyso.
- Lepsza jedna panna niż cztery wdowy.
- Lepsza u matki polewka niż u obcych marcepany.
- Lepsze jest wrogiem dobrego.
- Lepszy rydz niż nic.
- Lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.
- Licho nie śpi.
Ł
- Ładnemu we wszystkim ładnie.
- Łatwiej kołek obcinkować niż go później pogrubasić.
- Łatwiej pałac skrytykować, niż psu budę postawić.
- Łatwowierność rodzi oszustów.
M
- Ma coś z rycerza – zakuty łeb.
- Maj z grzmotami – rok dobry przed nami.
- Małe dzieci – mały kłopot, duże dzieci – duży kłopot.
- Mądra matka dba o swe córki.
- Mądrej głowie dość dwie słowie.
- Mądrej głowy włos się nie trzyma.
- Mądrej mamie mało dwie córki.
- Mądry Polak po szkodzie.
- Miłe złego początki.
- Modli się pod figurą, a diabła ma za skórą.
- Mokry deszczu się nie boi.
- Mów do słupa, a słup jak dupa.
- Mówił dziad do obrazu, a ten do niego ani razu.
N
- Na adwokackim wozie często musisz oś smarować.
- Na Agnieszkę mróz, składaj chłopie wóz.
- Na Alberta sianokosów pełna sterta.
- Na Andrzeja mróz, gotuj na zimę wóz, a jak taje, to znów sanie.
- Na frasunek dobry trunek.
- Na głupiej głowie i włos się nie utrzyma.
- Na kogo kruki, na tego wrony.
- Na koniu jedzie, a konia nie widzi.
- Na pieniądzach świat nie stoi.
- Na pochyłe drzewo każda koza wlezie.
- Na to daje gębie papać, by umiała dobrze kłapać.
- Na świętą Annę mrowiska, szukaj w zimie ogniska.
- Na świętego Albina rzadka u ludzi mina, bo post się zaczyna.
- Na święty Ambroży poprawią się mrozy.
- Na święty Antoni pierwsza się jagódka zapłoni.
- Na złodzieju czapka gore.
- Nadgorliwość gorsza od faszyzmu.
- Najlepsze mienie – czyste sumienie.
- Natura ciągnie wilka do lasu.
- Nawet mistrzowi nie zaszkodzi nauka.
- Ni to pies, ni wydra, coś na kształt świdra.
- Ni to pies, ni zając.
- Nie budź licha, kiedy śpi.
- Nie chce góra przyjść do Mahometa, musi Mahomet przyjść do góry.
- Nie chcesz słuchać matki ni ojca, to posłuchaj psiej skóry.
- Nie chwal dnia przed zachodem słońca.
- Nie czyń bliźniemu, co tobie nie miłe.
- Nie dasz chłopakom, to dasz robakom.
- Nie dla psa kiełbasa, nie dla kota spyrka.
- Nie dla psa kiełbasa, nie dla prosiąt miód.
- Nie każda głowa siwa mądra bywa.
- Nie kupuj kota w worku.
- Nie mów hop, póki nie przeskoczysz.
- Nie mów o nikim, nie będą o tobie.
- Nie ma dymu bez ognia.
- Nie ma róży bez kolców.
- Nie ma reguły bez wyjątku.
- Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
- Nie masz na upór lekarstwa.
- Nie miała baba kłopotu, kupiła sobie prosię.
- Nie miejsce zdobi człowieka, lecz człowiek miejsce.
- Nie od razu Kraków zbudowano.
- Nie pożyczywszy – na tydzień gniewu, pożyczywszy – na cały rok.
- Nie pomoże atłas, kiedy w brzuch nie natkasz.
- Nie pomoże mydło, ani malowidło, ani studnia wody, jak nie ma urody.
- Nie pomoże puder, róż, kiedy gęba stara już.
- Nie pomoże uczoność, ani nieskończoność, ani fura sprzętu, jak nie ma talentu.
- Nie rób drugiemu, co tobie nie miłe!
- Nie samym chlebem człowiek żyje.
- Nie szata zdobi człowieka.
- Nie szata zdobi człowieka, lecz człowiek szatę.
- Nie taki diabeł straszny, jak go malują.
- Nie śmiej się, dziadku, z czyjegoś wypadku – dziadek się śmiał i to samo miał.
- Nie święci garnki lepią.
- Nie ucz księdza pacierza.
- Nie ucz matki jak się dzieci robi
- Nie ucz ojca dzieci robić.
- Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki.
- Nie widziała dupa słońca.
- Nie wie głowa co język bełkocze.
- Nie wsadzaj nosa do cudzego prosa.
- Nie wszystko się godzi, co wolno.
- Nie wszystko złoto, co się świeci.
- Nie wywołuj wilka z lasu.
- Nie z każdej mąki będzie chleb.
- Niedaleko pada jabłko od jabłoni.
- Niejeden rekin sobie życzy, by dorodna szprotka wiodła go na smyczy.
- Niemiła księdzu ofiara, chodź cielę do domu.
- Nieszczęścia chodzą parami.
- Nikt się mądrym nie rodzi, ale staje.
- Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka.
O
- Od piwa głowa się kiwa.
- Od wódki rozum krótki.
P
- Póki życia, póty nauki.
- Póty dzban wodę nosi, póki się ucho nie urwie.
- Pańskie oko konia tuczy.
- Pan Bóg dopuści, to i z kija wypuści / wystrzeli/.
- Pan Bóg nie rychliwy, ale sprawiedliwy.
- Pieniądze szczęścia nie dają.
- Pierwej rozważ, potem odważ.
- Pies ogrodnika; samemu nie zje i drugiemu nie da.
- Pies szczeka, karawana idzie dalej.
- Pies, który głośno szczeka, nie ugryzie.
- Po burzy zawsze słońce przychodzi.
- Po świętej Agacie wyschną na słońcu gacie.
- Po świętej Agacie wyschnie bielizna na płocie.
- Począwszy od Adama, to każdy człowiek kłamca.
- Pokorne ciele to ciele.
- Pokorne cielę dwie matki ssie.
- Polska dla Polaków, Ziemia dla ziemniaków.
- Porywać się z motyką na słońce.
- Postać anielska, dusza diabelska.
- Poznać łatwo w starości, jaki kto był w młodości.
- Poznać pana po cholewach.
- Poznasz głupiego po śmiechu jego.
- Praca nie zając, nie ucieknie.
- Prawda w oczy kole.
- Prawda zawsze zwycięża.
- Prawdziwa wiedza to znajomość przyczyn.
- Prawdziwego przyjaciela poznaje się w biedzie.
- Przyganiał kocioł garnkowi, a sam smoli.
- Przyjaciela szukaj blisko, wroga daleko.
- Przyszła kryska na Matyska.
- Przyzwyczajenie jest drugą naturą.
- Pycha i z nieba spycha.
R
- Rób a rób, zarobisz na grób.
- Ranne wstawanie i wczesna żeniaczka jeszcze nikomu nie zaszkodziły.
- Raz na wozie, raz pod wozem.
- Ręka rękę myje.
S
- Słówko wyleci wróblem, a powróci wołem.
- Słońcu i miłości nigdy się w oczy nie patrzy.
- Słowo się rzekło, kobyłka u płota.
- Słowo szkody nie nagrodzi.
- Służ panu wiernie, on ci za to pierdnie.
- Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem.
- Samotnemu cały świat pustynią.
- Sen mara – Bóg wiara.
- Siła złego na jednego.
- Siejesz wiatr zbierasz głupich
- Skąpy dwa razy traci.
- Skleroza nie choroba tylko nogi bolą.
- Sprawiedliwość bez dobroci okrucieństwem jest.
- Stara miłość nie rdzewieje.
- Stare wino, żona młoda, niejednemu życia doda.
- Starego wróbla na plewy nie złapiesz.
- Starość nie radość, śmierć nie wesele.
- Stary, a głupi.
- Stary, ale jary.
- Starych drzew się nie przesadza.
- Stoi jak wół na granicy.
- Strach ma wielkie oczy.
- Strzeżonego Pan Bóg strzeże.
- Swoje brudy trzeba prać w domu.
- Syty głodnego nie zrozumie.
- Szczęście ciska ludźmi jak piłką.
- Zobacz też: szczęście
- Szczęście człowieka psuje, nieszczęście hartuje.
- Zobacz też: szczęście
- Szczęście czego mi nie dało, tego mi nie będzie brało.
- Zobacz też: szczęście
- Szczęście dziś matką, a jutro może być macochą.
- Zobacz też: szczęście
- Szczęście głupim sprzyja.
- Zobacz też: szczęście
- Szczęście gdy trafi na głupiego, wszystkim go czyni nieznośnego.
- Zobacz też: szczęście
- Szewc bez butów chodzi.
- Szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie.
- Szukajcie, a znajdziecie.
- Szukać igły w stogu siana.
- Szybka decyzja to połowa zwycięstwa.
Ś
- Ściany mają uszy.
- Ślepy afekt i pamięć z człowieka wywlecze.
- Ślusarz zawinił, a kowala powiesili.
- Śmieje się jak głupi do sera.
- Śpiesz się powoli.
- Święta Agnieszka wypuszcza skowronka z mieszka.
- Święty Alojzy miód w plastrach dojrzy.
- Święty Antoni o gryce siać przypomni.
- Święty Antoni od zguby broni.
- Święty Antoni złodziei goni.
T
- Tak krawiec kraje, jak mu materii staje.
- Taki z niego muzykant jak z koziego ogona klarnet, a z koziej dupy trąba.
- Tanie mięso psy jedzą.
- Tanie kupisz, psom wyrzucisz.
- Ten się nie myli, kto nic nie robi.
- Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni.
- Tonący brzytwy się chwyta.
- Trafiła kosa na kamień.
- Trafiło się ślepej kurze ziarno.
- Trudno dwóm panom służyć.
- Trunek mocny, białogłowa grzeszna – z najmędrszego uczynią błazna.
- Tylko krowa zdania nie zmienia.
- Tylko trzewik wie, że pończocha dziurawa.
- Tym chata boga, czym goście wymiotują.
U
- U skąpego zawsze po obiedzie.
- Ubóstwo cnoty nie traci.
- Ubóstwo nie hańbi.
- Ubóstwo nie jest ohydą.
- Ubóstwo nikogo nie krzywdzi.
- Ubóstwo szlachectwa nie traci.
- Ubóstwo śmierci się równa.
- Ubóstwo uczciwe nie bywa wstydliwe.
- Ubiegają się, jak dwa psy o jedną kość.
- Ubogi żywi się jak może, a bogaty jako chce.
- Ubogi mało ma przyjaciół.
- Ubogi nie ma tego, owego, a bogacz łakomy wszystkiego.
- Ubogi za psa u bogacza stoi.
- Ubogi, jak mysz kościelna.
- Ubogiego zdanie: nie dba nikt na nie.
- Ubogiemu łacniej być dobrym.
- Ubogiemu dzieciątko, bogatemu cielątko.
- Ubogiemu kawał chleba, to most do nieba.
- Ubogiemu zawsze wiatr w oczy a droga pod górkę.
- Ubogiemu zawsze wiatr w oczy.
- Ubrał się, jak dudek w pawie pióra.
- Ubrał się, jak stróż w Boże Ciało.
- Ubrany jak pan, a głupi jak baran.
- Ucieczka jest zawsze haniebna, ale czasem zbawienna.
- Ucieczka winnym czyni.
- Ucieka świńskim truchtem.
- Ucieka, aż się za nim kurzy.
- Ucieka, jak Cygan na kradzionym koniu.
- Zobacz też: Cyganie
- Ucieka, jak od zgniłego psa.
- Ucieka, jak pies oparzony.
- Ucieka, jak przed zbrojnymi goły.
- Ucieka, jak zając przed chartem.
- Uciekającego i bojaźliwy goni.
- Uciekać nie ładnie, ale pożytecznie.
- Ucz się, ucz, bo nauka to do potęgi klucz.
- Uczący drugich sam się uczy.
- Uczepił się, jak pchła kożucha.
- Uczonego zawsze kochają, nieuczonym wszędzie pogardzają.
- Uczonym nie łacno zostać.
- Uczył Marcin Marcina, a sam głupi jak świnia.
- Uderz w stół, a nożyce się odezwą.
- Umarłego płaczem nie wskrzesi.
- Umarłych zęby nie bolą.
- Umierający człowiek nie zginie.
- Upartego i kijem nie przekona.
- Upił się jak bąk.
- Upił się jak świnia.
- Uroda rzecz nietrwała.
- Urodził się – ochrzcili, podrósł – ożenili, umarł – pochowali i na grobie napisali, że był błazen.
- Uszom prędzej można dogodzić, niż oczom.
W
- W adwenta same posty i święta.
- W czercu się okaże, co nam rok da w darze.
- W dnie kieliszka wszystko znika.
- W krótkie dzionki października wszystko z pola, z sadu znika.
- W lipcu dzień mglisty, jesienią czas dżdżysty.
- W lipcu upały – wrzesień doskonały.
- W lipcu upały, w grudniu mróz ostry i stały.
- W listopad liść z drzewa opadł.
- W listopadzie ziemia ciepła, zima będzie skrzepła.
- W lutym aura burzowa – wiosna rychliwa.
- W lutym śnieg i mróz stały, czynią w lecie upały.
- W marcu jak w garncu.
- W marcu śnieżek sieje, a czasem słonko grzeje.
- W Narodzenie Panny Marii (8 XI) pogodnie, będzie tak cztery tygodnie.
- W piątek zły początek.
- W starym piecu diabeł pali.
- W święty August koniec burz.
- W tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz.
- W zdrowym ciele zdrowy duch.
- Wesoło w maju ze słowikiem w gaju.
- Widać po słowie co u kogo w głowie.
- Wiedzą sąsiedzi, jak kto siedzi.
- Większa moc boska, niż złość ludzka.
- Wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.
- Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
- Wszystko dobre, co się dobrze kończy.
- Wszystko ma swój koniec.
- Wszystko, co dobre, szybko się kończy.
- Wybiera się, jak sójka za morze.
- Wysoki do nieba, a głupi jak trzeba.
- Wysoki jak brzoza, a głupi jak koza.
- Wysoki jak topola, a głupi jak fasola.
- Wystroił się, jak stróż w/na Boże ciało.
- Wyszło szydło z worka.
- Wyśpisz się po śmierci.
Z
- Z deszczu pod rynnę.
- Z dużej chmury mały deszcz.
- Z dzieła poznaje się człowieka.
- Z pustego i Salomon nie naleje.
- Z tej mąki chleba nie będzie.
- Złego diabli nie biorą.
- Złej baletnicy przeszkadza rąbek przy spódnicy.
- Za Augusta ziemia pusta.
- Za cierpienie da Bóg zbawienie.
- Za dukata brat sprzeda brata.
- Za mundurem panny sznurem.
- Za króla Olbrachta wyginęła szlachta.
- Zapomniał wół, jak cielęciem był.
- Zbój zbója pogoni.
- Zgoda buduje, niezgoda rujnuje.
- Ziarnko do ziarnka, aż zbierze się miarka.
- Zrób dziś, co masz zrobić jutro.
- Zrób komu dobrze, to ci da po ziobrze.
Ż
- Żebro Adamowe nie przynosi tak wiele pożytku jak szkody.
Ludowe (o pogodzie) – z imionami
- Agnieszka li łaskawa, wkrótce w polu zabawa; Agnieszka li nielusa, jeszcze zimie pokusa.
- Anielusa – niełaskawa, nielitościwa
- Agnieszka łaskawa puszcza skowronka z rękawa.
- Bartłomiej (ci) zwiastuje, jaka jesień następuje, i czy w przyszłym latku dożyjesz dostatku.
- Inna wersja: Bartłomiej zwiastuje, jaka jesień następuje.
- Bartłomieja cały wrzesień naśladuje, i z nim jesień.
- Bartłomieja świętego dzień w jakiej zostaje porze, taką jesień bez ochyby daje.
- Choć dziś Anastazy, pal w piecu dwa razy.
- Deszcz św. Jana obiecuje mokre żniwa.
- Deszcz w św. Floriana, skrzynia groszem napchana.
- Gdy na św. Barbarę gęś chodzi po lodzie, to Boże Narodzenie będzie po wodzie.
- Inna wersja: Gdy w św. Barbarę gęś po stawie chodzi, w Boże Narodzenie pływać po nim się godzi.
- Gdy na św. Bernarda ziemia twarda, zima będzie harda.
- Gdy przyjdzie św. Agnieszka, przebije lód ogonem pliszka.
- Gdy się deszcz w święto Jana opuści obfity, po nim w kilka dni, wierz mi, bywa pozbyty.
- Gdy w dzień Adama i Ewy mróz i pięknie, zima wcześnie pęknie.
- Gdy w św. Barbarę ostre mrozy, to na zimę gotuj wozy; a gdy roztajanie, każ opatrzyć sanie.
- Jak na św. Agnieszkę mróz, to wygryzki do nawozu włóż.
- Jak w świętą Annę deszcz pada, to robak orzechy zjada.
- Jaki Bartek niesie dzień, takąć będzie i jesień.
- Inna wersja: Jaki Bartek niesie dzień, takąż będzie i jesień.
- Jaki Bartek, taki wrzesień, jaki Marcin, taka zima.
- Jeśli na Agnieszkę pochmurno, to o len nie trudno; a jeśli jasno, to o len ciasno.
- Jeśli święta Agnieszka wypuści skowronka z mieszka, to już zima na ziemi długo nie pomieszka.
- Jeżeli w dzień św. Jacka deszcz nie pada, będzie jesień sucha.
- Kiedy na św. Barbarę błoto, będzie zima jak złoto.
- Kiedy w św. Barbarę mróz, to chłopie sanie na górę włóż.
- Inne wersje: Gdy na św. Barbarę mróz, sanie na górę włóż, a szykuj dobry wóz.
Kiedy w św. Barbarę mróz, to szukaj chłopie dobry wóz.
Kiedy w św. Barbarę mróz, to szykuj chłopie dobry wóz.
- Inne wersje: Gdy na św. Barbarę mróz, sanie na górę włóż, a szykuj dobry wóz.
- Na Bartłomieja jeleń w wodę wskoczy.
- Zobacz też: Bartłomiej, jeleń, woda
- Na dzień św. Doroty ma być śniega nad płoty.
- Na Kazimiera zima umiera.
- Na św. Agatę wysuszysz na słońcu szmatę.
- Na św. Agnieszkę, wychodzi woda na ścieżkę.
- Na św. Ambroży poprawiają się mrozy
- Na św. Annę mrowiska, szukaj w zimie ogniska.
- Na św. Barbarę, jeżeli mróz i pogoda, zima będzie lekka i bez śniegu.
- Na św. Bartłomieja mroźnej zimy jest nadzieja.
- Na św. Bartłomiej z dupą pod płomień!
- Na św. Franciszka zielenią się łany i ze swego zimowiska wracają bociany.
- Na św. Grzegorza zima idzie do morza.
- Inne wersje: Na św. Grzegorza idą rzeki do morza.
Na św. Grzegorza pójdzie zima do morza.
Jak odwilż na św. Grzegorza, to pójdzie zima do morza.
Na św. Grzegorza ucieka śnieg do morza.
- Inne wersje: Na św. Grzegorza idą rzeki do morza.
- Od św. Agnieszki już posprzątaj z drzew liszki, a jeśli mróz tęgi, szczep gonty i dęgi; radź o drzewie, o stodole, nawozy też wywóź w pole.
- Od świętej Anki zimne wieczory i ranki.
- Od św. Anki zimne poranki.
- Od św. Anny nie doczeka południa deszcz poranny.
- Po św. Agacie wyschnie bielizna na płocie.
- Po św. Agnieszce napije się wół na ścieżce.
- Po św. Ewie chodzi się w cholewie.
- Po św. Bartłomieju z łyżki deszczu cerber błota.
- Susza w św. Bartłomieja, mroźnej zimy jest nadzieja.
- Św. Barbara chłopa utopi, albo umrozi.
- Św. Barbara po lodzie, Boże Narodzenie po wodzie.
- Św. Barbara po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie.
- Inna wersja: Święto Barbary po wodzie, Boże Narodzenie po lodzie.
- Św. Hanna, to już jesienna panna.
- Św. Agnieszki, pół zimy końskiej.
- Św. Bartłomiej pogodny, jesień pogodna
- W dzień św. Agaty, jeśli słonko przez okienko zajrzy do chaty, to wiosenka na świat pogląda z za zimowej kraty.
Zobacz też: