Socjalizm: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
dodałem cytat Perssona
+wkład
Linia 4: Linia 4:
* Aby system który rozumiemy pod nazwą "socjalizm" zatrymufował musi być bardziej efektywny i innowacyjny od współczesnego neoliberalizmu.
* Aby system który rozumiemy pod nazwą "socjalizm" zatrymufował musi być bardziej efektywny i innowacyjny od współczesnego neoliberalizmu.
** Autor: [[Jeremy Rifkin]]
** Autor: [[Jeremy Rifkin]]

* Bolszewizm to zaprzeczenie socjalizmu.
** Autor: [[Karl Kautsky]]κ


* Bo przecież każdy socjalizm - z euro-socjalizmem włącznie, to ustrój niewolniczy - a ustrój niewolniczy jest gospodarczo niewydajny. O czym wiemy z doświadczenia. Młodzi ludzie zresztą to wyczuwają: uciekają z Polski na wyspy brytyjskie, Brytyjczycy uciekają do USA... A dojrzali politycznie Europejczycy zajmują się problemem liczby głosów jakie będzie miała w Radzie Unii Europejskiej Polska, a ile Niemcy. A co za różnica, czy Europą rządzić będzie socjalistyczny matoł z Niemiec, czy z Polski? Socjalista - to socjalista, niezależnie od tego, czy jest on z CDU czy z PiS-u, z SLD czy z SPD. Do obozu reedukacji - i tyle.
* Bo przecież każdy socjalizm - z euro-socjalizmem włącznie, to ustrój niewolniczy - a ustrój niewolniczy jest gospodarczo niewydajny. O czym wiemy z doświadczenia. Młodzi ludzie zresztą to wyczuwają: uciekają z Polski na wyspy brytyjskie, Brytyjczycy uciekają do USA... A dojrzali politycznie Europejczycy zajmują się problemem liczby głosów jakie będzie miała w Radzie Unii Europejskiej Polska, a ile Niemcy. A co za różnica, czy Europą rządzić będzie socjalistyczny matoł z Niemiec, czy z Polski? Socjalista - to socjalista, niezależnie od tego, czy jest on z CDU czy z PiS-u, z SLD czy z SPD. Do obozu reedukacji - i tyle.

Wersja z 16:48, 31 maj 2007

Socjalizm

  • Aby system który rozumiemy pod nazwą "socjalizm" zatrymufował musi być bardziej efektywny i innowacyjny od współczesnego neoliberalizmu.
  • Bolszewizm to zaprzeczenie socjalizmu.
  • Bo przecież każdy socjalizm - z euro-socjalizmem włącznie, to ustrój niewolniczy - a ustrój niewolniczy jest gospodarczo niewydajny. O czym wiemy z doświadczenia. Młodzi ludzie zresztą to wyczuwają: uciekają z Polski na wyspy brytyjskie, Brytyjczycy uciekają do USA... A dojrzali politycznie Europejczycy zajmują się problemem liczby głosów jakie będzie miała w Radzie Unii Europejskiej Polska, a ile Niemcy. A co za różnica, czy Europą rządzić będzie socjalistyczny matoł z Niemiec, czy z Polski? Socjalista - to socjalista, niezależnie od tego, czy jest on z CDU czy z PiS-u, z SLD czy z SPD. Do obozu reedukacji - i tyle.
  • Budowa socjalizmu samoistnie rozpocznie się w najbardziej rozwiniętych krajach burżuazyjnych, bowiem socjalizm jest nieuniknioną konsekwencją rozwoju świata nauki i ewolucji stosunków społecznych od prymitywnych form ku bardziej zawaansowanym.
  • Co to jest socjalizm? "Socialis" to po łacinie "wspólny, społeczny". Wspólne szkoły, szpitale i fabryki. Oto czym jest socjalizm.
  • Demokracja jest drogą do socjalizmu.
  • Do 9 roku życia byłem socjalistą. Podobno każdy za młodu powinien nim być, potem mądrzeje.
  • Dojście do socjalizmu wymaga rozwiązania nadzwyczaj trudnych problemów socjo-politycznych. Jak, w obliczu daleko idącej centralizacji władzy politycznej i gospodarczej, zapobiec wszechwładzy biurokracji?
  • Eurosocjalizm jest co prawda lepszy od socjalizmu sowieckiego, bo już nie mordują, tylko kradną. Ale nadal jest to system zły. Jeśli mamy wychodzić z naszego zaścianka, to po co wchodzić do Eurozadupia? Lepiej dołączyć się do krajów, gdzie panuje wolność.
  • Generalnie ustroje wyglądają tak:
    Maoizm: mam trzy krowy; rząd zabiera wszystkie, zabija i mięso dzieli po równo.
    Komunizm: mam trzy krowy; rząd zabiera je do kołchozu, gdzie zdychają.
    Narodowy socjalizm: mam trzy krowy; rząd zabiera dwie i zamienia je na armaty.
    Faszyzm: mam trzy krowy; rząd ustanawia cenę maksymalną na mleko, a krowy każe zakolczykować, bym ich nielegalnie nie zjadł.
    Socjalizm: mam trzy krowy; rząd odbiera mi pod przymusem mleko, które potem mogę kupić w państwowym sklepie na kartki.
    Socjaldemokracja: mam trzy krowy; rząd skupuje ode mnie mleko i rozdaje za darmo w szkołach, gdzie dzieci wylewają je do zlewu.
    Państwo opiekuńcze: mam trzy krowy; muszę sprzedać jedną, by starczyło na badania weterynaryjne i podatki od dwóch pozostałych.
    Eurosocjalizm: mam trzy krowy; rząd każe mi zabić jedną, bo krów jest za dużo - i drugą, bo krowa sąsiada jest chora na pryszczycę.
    Kapitalizm: mam trzy krowy; sprzedaję jedną i kupuję byka!
  • Innych jednak bardzo dobrych rzeczy dokonywaliśmy nie pomimo, lecz dzięki socjalizmowi. Dotyczy to np. przetasowań i zrównywania warstw społecznych czy upowszechniania kultury. Narzucenie rewolucyjnych wartości i takiegoż tempa przyspieszyło przeniesienie milionów ludzi z półbydlęcej egzystencji w krąg użytkowników własnego, tj. odrębnego łóżka, elektryczności, radia, tramwaju, kina, kaloryferów, w obręb słowa pisanego. Jeśli zilustrować to symbolicznie: chłopi przestali zdejmować czapki przed obcymi, którzy pojawiali się na drodze w ich wsi i nosili kapelusze czy krawaty. Z wielkich przemian wstępnego okresu socjalizmu wyrastało później poczucie nienasycenia i protesty. Dzisiaj zaś pamięta się i uczy młodzież tylko o represjach politycznych. Dotykały one dziesiątków tysięcy. Wspinaczki ku cywilizacji dokonywały zaś miliony poprzez szkołę, uprzemysłowienie i dzięki rozwojowi miast. Reprezentanci tych to przeniesionych w XX wiek milionów (a nie resztówka analfabetów nadal żyjących w jednej izbie z cielęciem i kurami) w roku 1956 obalili krańcowe niegodziwości stalinizmu.
  • Jak Państwu wiadomo odróżniam od siebie poszczególne szczepy Czerwonych: marxiści, keynesiści, trockiści, leniniści, komuniści, anarcho-komuniści, socjaliści, faszyści, syndykaliści (to ci z "SOLIDARNOŚCI" i OPZZ), anarcho-syndykaliści (wydawałoby się: logiczna sprzeczność - a istnieją!), socjaliści afrykańscy, socjaliści muzułmańscy, chrześcijańscy socjaliści, eurosocjaliści, narodowi socjaliści, prawdziwi socjaliści, uczciwi socjaliści (wyjątkowo groźna banda!), nieuczciwi socjaliści (przynajmniej można ich przekupić...), staliniści, sanatorzy, narodowi komuniści, międzynarodowi komuniści, socjaldemokraci, realni socjaliści, maoiści, rewizjoniści, dogmatycy itd. - i doceniam te różnice - ale tak naprawdę jedynym dobrym Czerwonym jest martwy Czerwony. Każdy cowboy to wiedział i wie!
  • Jak widzę tolerancyjnego socjalistę z ludzką twarzą - to mam ochotę wymierzyć solidnego kopa w środek tej twarzy.
  • Jeśli cokolwiek, co rozumiemy przez termin "socjalizm" w odniesieniu do gospodarki będzie bardziej produktywne, efektywne i innowacyjne od liberalizmu gospodarczego w wydaniu neoliberalnym, socjalizm ma kolejną historyczną szansę, aby zatryumfować.
  • Jeśli więc zauważycie Państwo, że w jakiejś wypowiedzi powołam się na "sprawiedliwość społeczną" lub zażądam "wyrównywania szans" - to proszę natychmiast przestać czytać moje blogi, i napisane po tej dacie artykuły - kontentując się tymi, które napisałem, gdy byłem jeszcze przy zdrowych zmysłach!
  • Naczelną wartością socjalizmu jest wolność. Wolność, która wymaga, żeby człowiek nie bał się nagłego zwolnienia z pracy i żeby miał dużo czasu wolnego dla innych.
  • Najbliższy jest mi socjalizm o korzeniach kantowskich, ponieważ żaden człowiek o rozwiniętej wrażliwości i uczciwości nie może godzić się z biedą, ubóstwem i obojętnością państwa.
  • Najważniejsze w filozofii Kanta, do podstaw której nawiązuję, jest nakaz traktowania każdego człowieka jako celu samego w sobie. Z tego nakazu płynie logiczny wniosek, że socjalizm jest najlepszym ustrojem.
  • Nie ma socjalizmu bez demokracji. Podobnie jak nie ma demokracji bez socjalizmu.
  • Obrońcy socjalizmu nazywają siebie postępowymi, a propagują system, który cechuje sztywne przestrzeganie rutyny oraz opór wobec wszelkiego rodzaju usprawnień. Nazywają siebie liberałami, ale zabiegają o to by znieść wolność. Nazywają siebie demokratami, ale tęsknią za dyktaturą. Nazywają siebie rewolucjonistami, ale pragną stworzyć wszechwładny rząd. Obiecują błogosławieństwa Rajskiego Ogrodu, a z drugiej strony zamierzają przekształcić świat w gigantyczne biuro. Każdy człowiek, prócz jednego, staje się podrzędnym urzednikiem w biurze - doprawdy nęcąca utopia. Cóż za wspaniała sprawa, o którą warto walczyć! Istnieje tylko jedna dostepna broń przeciwko temu szaleństwu agitacji: jest nią rozum. Po prostu potrzebny jest zdrowy rozsądek, by uchronić człowieka przed staniem się ofiarą złudnych fantazji i pustych haseł.
  • Ośmieszanie PRL prowadzi do prób kompromitacji wzniosłych idei socjalizmu, a mają one źródła nie tylko marksistowskie.
  • Podobnie jak Bóg, socjalizm również był mrzonką, ale także pięknym i potrzebnym marzeniem. Ogarnięte nim społeczeństwo co pewien czas ogłaszało: "sprawdzam". Sprawdziany wypadały źle dla socjalizmu i nim chwiały. Spowodowały one, że ludzie wyzbyli się z czasem socjalistycznych marzeń.
  • Ponieważ prawdziwym celem socjalizmu jest właśnie przejście poza grabieżcze stadium rozwoju ludzkości, ekonomia w jej obecnym stanie nie może nam dużo powiedzieć o socjalistycznym społeczeństwie przyszłości. Socjalizm zmierza ku celowi społeczno-etycznemu.
  • Przeciętny człowiek, żyjący w przeciętnym, współczesnym, demokratycznym państwie, chce socjalizmu - nawet jeśli tak tego nie określa, ani tak o tym nie myśli. Kiedy go spytać, czy chciałby korzystać z darmowej służby zdrowia, czy chciałby jeździć po drogach i nie musieć za to płacić, czy chciałby mieć darmowy dojazd dla swoich dzieci do szkoły, w której naukę pobierałyby one również za darmo, czy chciałby od czasu do czasu wyjechać na darmowe wczasy itd., to bez wątpienia odpowie, że tak. Jestem przekonany, że taka właśnie będzie reakcja większości ludzi.
  • Słowo "socjalizm" ma bardzo wiele znaczeń, nie tylko to, które w Polsce wywołuje stan niechęci.
  • Socjaliści dzielą się na dwa gatunki: idiotów, którzy wierzą w te bzdury, że jak się "sprawiedliwie" podzieli, to będzie lepiej - i cwanych oszustów, którzy wiedzą, że lepiej - to będzie tym, którzy dzielą... Więc kłamią na potęgę obiecując biednym ile się da - wiedząc świetnie, że (a) biednych jest więcej (b) biedny jest średnio znacznie głupszy od bogatego - co wiemy stąd, że jest biedny... Więc można mu wcisnąć dowolną bzdurę. Zaraz po wyborach cwaniacy o biednych zapominają, chwalić Boga, natychmiast - bo gdyby (nie daj Boże!) zrobili to, co przed wyborami obiecali - to niech nas wszystkich ręka Boska broni!
  • Socjaliści uważają odwrotnie: Człowiek jest idiotą i nie podejmie decyzji rozsądnej czy zapiąć się pasami w samochodzie czy nie, czy się ubezpieczyć czy tak samo nakazać, natomiast ten sam idiota jest w pełni kompetentny, żeby wybrać prezydenta, podjąć decyzję czy przystąpić do Unii Europejskiej czy nie, tu to on jest geniuszem!
  • Socjalizm albo śmierć!
    • Źródło: Socialismo o muerte! (hiszp.)
    • Autor: Fidel Castro
    • Opis: hasło rewolucji kubańskiej
  • Socjalizm jest to ustrój, który... eh!, co tu dużo mówić! Socjalizm jest to naprawdę dobra rzecz.
  • Socjalizm nie jest państwem, gdzie rasiści cieszą się wolnością.
  • Socjalizm nie jest państwem, które chce, żeby jego ministerstwo spraw zagranicznych kształtowało bieżący światopogląd dla całej ludzkości.
  • Socjalizm świetnie nadaje się do fałszowania świadomości zbiorowej, gdyż jest intelektualną pokusą ćwierćinteligenta.
  • Socjalizm to ruch znoszący zły stan obecny.
  • Socjalizm to wspaniały ustrój dla złodziei, łapowników, nierobów i wydrwigroszy. Dla nich wejście do socjalistycznej Europy to wejście do Raju!
  • Socjalizm to zaledwie pierwszy krok ku uczynieniu ludzi naprawdę wolnymi.
  • Socjalizm współtworzył, bo napędzał nieodzowny własny upadek. A ten nastąpił wówczas, gdy PRL - podobnie jak ustrój wszystkich państw obozu - zatracił wszelkie walory sprawcze, stał się tylko zachowawczym systemem blokującym. W tym rozumieniu III RP rzeczywiście jest dzieckiem PRL. Natomiast IV RP znamionuje nawrót do wielu wad poprzedniego ustroju: do jego dusznej atmosfery, do zbiorowych wykluczeń ludzi, do wszechwładzy państwa, do rządów narzucających swoje poczucie misji i hamujących proeuropejską ewolucję.
  • Socjalizm wszędzie niszczy jedną rzecz: różnorodność. Wszystko ma być najlepsze, a rzeczy najlepszych jest, jak wiadomo, mało... Przypominam raz jeszcze, że dla Czerwonych "najlepsze" to jest to, co ONI uważają za "najlepsze" dla nas, a nie to, co my lubimy!!
  • Socjalizm ze względu na samą swoją naturę nie może zostać nikomu narzucony, wprowadzony rozkazem... Bez wyborów powszechnych, bez nieograniczonej wolności prasy i zrzeszania się, bez swobody wymiany poglądów zamiera życie w każdej publicznej instytucji, a aktywna pozostaje jedynie biurokracja.
  • Socjalizm znaczy...
    - wspólna własność środków produkcji.
    - równość społeczną.
    - współpraca zamiast rywalizacji.
    - demokratyczna, realna kontrola.
    - produkcja na użytek.
    - swobodny dostęp.
    - wspólnota ogólnoświatowa.
  • Stare powiedzenie brzmi: "Co cię nie zabije - to cię wzmocni". Mamy świeży dowód jego słuszności: Holokaust nie zabił narodu żydowskiego - przeciwnie, pozycja Żydów nigdy nie była tak silna! Natomiast socjalizm chroni nas przed wszystkim, co mogłoby nas zabić - (pasy w samochodach, przymusowe szczepienia i miliony podobnych niańczynych działań) a więc NIE POZWALA NAM SIĘ WZMOCNIĆ. Jesteśmy coraz słabsi i coraz głupsi. DLATEGO NIENAWIDZĘ SOCJALIZMU.
  • Tak: socjalizm to wspaniały ustrój dla złodziei, łapowników, nierobów i wydrwigroszy. Dla nich wejście do socjalistycznej Europy to wejście do Raju!
  • W latach 1917-1991 w europejskich krajach komunistycznych, a także w niektórych afrykańskich i azjatyckich, wielokrotnie nadużywano terminu socjalizm, określając nim panujące w nich wówczas autorytarne ustroje polityczno-społeczne.
  • W socjalizm mają prawo wierzyć dzieci, kobiety i starcy. Ci z rozmiękczeniem mózgu, oczywiście.
  • Wolność bez socjalizmu to przywilej i niesprawiedliwość (...) socjalizm bez wolności to niewola i brutalność.
    • Opis: o anarchizmie i marksizmie
    • Autor: Michał Bakunin
    • Źródło: Pisma wybrane, Warszawa 1968
  • Zmiany ustrojowe w 1989 r. nie przyniosły demokracji i poprawy bytu ludzi, ale degradację polityczno-gospodarczą i biedę na skalę masową. Staliśmy się kolonią bogatych państw i zamiast socjalizmu skierowanego na instytucjonalną pomoc człowiekowi, mamy krwiożerczy kapitalizm z milionami bezrobotnych.

Zobacz też: