Mieczysław Rakowski: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
-- (zbyt długie, autor nieznany)
drobne merytoryczne
Linia 7: Linia 7:
** Opis: o Władysławie Gomułce, w rozmowie z Jerzym Albrechtem, byłym sekretarzem KC, podsłuchanej przez SB w dniu 19 grudnia 1970.
** Opis: o Władysławie Gomułce, w rozmowie z Jerzym Albrechtem, byłym sekretarzem KC, podsłuchanej przez SB w dniu 19 grudnia 1970.
** Źródło: Marcin Zaremba, „Polityka” nr 3, 17 stycznia–23 stycznia 2018, s. 58.
** Źródło: Marcin Zaremba, „Polityka” nr 3, 17 stycznia–23 stycznia 2018, s. 58.

* Na listy Frontu Jedności Narodu głosowało ponad 99 proc. wyborców. Szalona frekwencja i szalone poparcie! Moi współtowarzysze po prostu wstydu nie mają.
** Opis: o wyborach parlamentarnych w 1980 r.
** Źródło: [https://wyborcza.pl/alehistoria/7,121681,25944094,falszerze-i-komedia-wyborcza-tak-sie-robilo-wybory-w-prl.html wyborcza.pl], 18 maja 2020


* Nie ma powrotu do „Solidarności”, nie łudźcie się!
* Nie ma powrotu do „Solidarności”, nie łudźcie się!

Wersja z 09:44, 18 maj 2020

Mieczysław Rakowski

Mieczysław Rakowski (1926–2008) – polski polityk, historyk i dziennikarz.

  • Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że system, który po drugiej wojnie światowej powstał w Polsce, przegrał w skali historycznej. Trzeba go zastąpić innym, po prostu wydajniejszym.
    • Źródło: Dzienniki, 11 grudnia 1988
  • Ja nie mam ochoty z nim rozmawiać, tylko plunąć. (…) Artur opowiadał mi również, że każdy bał się do niego pójść, gdyż wszystkich opieprzał. Z roku na rok było coraz gorzej.
    • Opis: o Władysławie Gomułce, w rozmowie z Jerzym Albrechtem, byłym sekretarzem KC, podsłuchanej przez SB w dniu 19 grudnia 1970.
    • Źródło: Marcin Zaremba, „Polityka” nr 3, 17 stycznia–23 stycznia 2018, s. 58.
  • Na listy Frontu Jedności Narodu głosowało ponad 99 proc. wyborców. Szalona frekwencja i szalone poparcie! Moi współtowarzysze po prostu wstydu nie mają.
    • Opis: o wyborach parlamentarnych w 1980 r.
    • Źródło: wyborcza.pl, 18 maja 2020
  • Nie ma powrotu do „Solidarności”, nie łudźcie się!
    • Opis: spotkanie z pracownikami Stoczni Gdańskiej w 1983.
  • Powiedzmy sobie szczerze – liberałowie nigdy nie zwyciężali. Ja nie mogę do dzisiejszego dnia zrozumieć, dlaczego na przełomie lat sześćdziesiątych on wrócił do pewnych starych i dlaczego on włączył hamulce.
    • Opis: o Władysławie Gomułce, w rozmowie z Jerzym Albrechtem, byłym sekretarzem KC, podsłuchanej przez SB w dniu 19 grudnia 1970.
    • Źródło: Marcin Zaremba, „Polityka” nr 3, 17 stycznia–23 stycznia 2018, s. 58.
  • Sztandar Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wyprowadzić!
    • Opis: podczas ostatniego zjazdu PZPR, 1990.
  • Tak wszędzie jest. W Poznaniu kierownikiem Wydziału Nauki KW jest tow. Stanisław Bielecki, mój drugi sekretarz w redakcji. Przysięgam ci, że to jest kompletne zero. Wiem o tym, bo przez osiem lat pracował u mnie w redakcji. Po tej agresji Izraela jemu oczy się zaświeciły, przyszedł do mnie i pieprzył: może byśmy tego. Ja mówię – Co może byśmy tego? Wyszedł z redakcji i poszedł do „Współczesności”. (…) Ale widzisz, przyjdzie taki Gierek, to będzie musiał zawrzeć sojusz z nimi, bo ich nie kopnie.
    • Opis: w rozmowie z Jerzym Albrechtem, byłym sekretarzem KC, podsłuchanej przez SB w dniu 19 grudnia 1970
    • Źródło: Marcin Zaremba, „Polityka” nr 3, 17 stycznia–23 stycznia 2018, s. 58.
  • Wiluś Szewczyk zaklina się, że Stasia Gierkowa w październiku ubiegłego roku obroniła pracę magisterską. Napisała (to znaczy, ktoś za nią napisał) wspomnienia o swojej pracy politycznej w Belgii. Całość opatrzono tzw. aparatem naukowym i w ten sposób Uniwersytet Śląski nadał jej tytuł magistra. Moczar, którego podczas naszego niedawnego spotkania zapytałem czy to prawda, potwierdził.
    • Opis: o obronie przez żonę Edwarda Gierka pracy magisterskiej na Wydziale Historii Uniwersytetu Śląskiego.
    • Źródło: Sławomir Koper Kobiety władzy PRL, Warszawa 2012 s. 304 (za M. Rakowski, Dzienniki polityczne 1979–1981, Warszawa 2004)
  • Wojsko, które tego ostatniego nienawidzi, spije się z pewnością na umór. Przez niemal cały ostatni rok pracowali nad tym, by wykończyć Mariana S. I się udało. Ministrem zostaje Jaruzelski. Mówią, że jest przyjacielem Moczara.
    • Opis: o zastąpieniu Mariana Spychalskiego przez Wojciecha Jaruzelskiego na stanowisku ministra obrony narodowej.
    • Źródło: alehistoria.pl, 10 kwietnia 2018.
  • Występując przeciwko jednostronnym ocenom lat powojennych, musimy jednocześnie stwierdzić, że PZPR sprawująca przez dziesięciolecia władzę w sposób monopolistyczny, a więc ponosząca pełną odpowiedzialność za politykę gospodarczą – nie sprostała wyzwaniu epoki. I dlatego musieliśmy przegrać.
    • Opis: przemówienie na ostatnim zjeździe Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej w 1990.
    • Źródło: tygodnik.tvp.pl, 24 stycznia 2020

O Mieczysławie Rakowskim

  • Słynny był jego wyjazd do USA i spotkanie z urzędującym prezydentem Kennedym, który zaprosił go na weekend do swojej posiadłości. Pamiętam, że w redakcji („Polityki”) dociekano na korytarzach, czy zdołał uwieść Jacqueline, z którą samotnie pływał łódką po jakimś jeziorze. To warstwie anegdotycznej. A tak naprawdę światowość Rakowskiego robiła wrażenie. Przecież o spotkaniu z prezydentem Ameryki, nie mogli nawet marzyć najwyżsi przywódcy komunistycznego świata. Wzbudziło to w kręgach władzy dużą zawiść.
  • W polityce – powiedział mi kiedyś Mieczysław Rakowski, ówczesny polski premier – nawet anioł staje się dziwką.
    • Autor: Oriana Fallaci, Wywiad z samą sobą, Wydawnictwo Cyklady, Warszawa 2005, s. 63.
  • Żyjemy w państwie wyznaniowym, to nie ulega wątpliwości. I dużą część winy za panoszenie się Kościoła w Polsce ponosi rząd Mieczysława Rakowskiego. Bo to oni rzutem na taśmę – w maju 1989 roku – dali Kościołowi prezent. W postaci Ustawy o stosunku państwa i Kościoła. To właśnie tam zapisano między innymi, że każda parafia ma dostać bodaj 15 ha. Tak zaczęło się rozdawnictwo ziemi i staliśmy się państwem klerykalnym. (…) To, że nastąpiła ta bezkrwawa zmiana w 1989 roku, to też zasługa PZPR.