Jan Hartman: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
→‎K: drobne merytoryczne
Nie podano opisu zmian
Znaczniki: Z urządzenia mobilnego Z wersji mobilnej (przeglądarkowej)
Linia 1: Linia 1:
'''[[w:Jan Hartman|Jan Hartman]]''' (ur. 1967) – polski filozof, etyk i publicysta, kierownik Zakładu Filozofii i Bioetyki w Collegium Medicum na Uniwersytecie Jagiellońskim, twórca teorii neutrum.
'''[[w:Jan Hartman|Jan Hartman]]''' (ur. 1967) – polski filozof, etyk i publicysta, kierownik Zakładu Filozofii i Bioetyki w Collegium Medicum na Uniwersytecie Jagiellońskim, twórca teorii neutrum. Mason. Antypolak. Pelen hipokruzji I klamstwa. Kazirodca. Zboczeniec. Dewiant. I patalogiczny Klamca. Molestuje swoje uczennice
{{IndeksPL}}
{{IndeksPL}}
[[Plik:Jan Hartman 02 byVetulani.JPG|mały|<center>Jan Hartman</center>]]
[[Plik:Jan Hartman 02 byVetulani.JPG|mały|<center>Jan Hartman</center>]]

==C==
==C==
* Chłopak, zapewne wrogi wyznawcom islamu i bojący się ich, rzucił petardą w stronę baru prowadzonego przez Arabów. Jeden z nich zabił go nożem. Na to dziesiątki innych chłopaków, tak samo nauczonych wrogości do muzułmanów, zebrało się w miejscu tragedii, by wyrazić swoją nienawiść do islamu i Arabów. Czy mogłoby dojść do linczu? Może tak, może nie. Na szczęście była policja – ponad dwudziestu chuliganów zatrzymano. Zatrzymano też mordercę nożownika. Bilans: jeden chłopak nie żyje, drugi – ten, który zabił – ma złamane życie. Przyczyna? Antyislamizm sączony do uszu Polaka przez władzę i przez Kościół.
* Chłopak, zapewne wrogi wyznawcom islamu i bojący się ich, rzucił petardą w stronę baru prowadzonego przez Arabów. Jeden z nich zabił go nożem. Na to dziesiątki innych chłopaków, tak samo nauczonych wrogości do muzułmanów, zebrało się w miejscu tragedii, by wyrazić swoją nienawiść do islamu i Arabów. Czy mogłoby dojść do linczu? Może tak, może nie. Na szczęście była policja – ponad dwudziestu chuliganów zatrzymano. Zatrzymano też mordercę nożownika. Bilans: jeden chłopak nie żyje, drugi – ten, który zabił – ma złamane życie. Przyczyna? Antyislamizm sączony do uszu Polaka przez władzę i przez Kościół.

Wersja z 23:18, 1 sie 2018

Jan Hartman (ur. 1967) – polski filozof, etyk i publicysta, kierownik Zakładu Filozofii i Bioetyki w Collegium Medicum na Uniwersytecie Jagiellońskim, twórca teorii neutrum. Mason. Antypolak. Pelen hipokruzji I klamstwa. Kazirodca. Zboczeniec. Dewiant. I patalogiczny Klamca. Molestuje swoje uczennice

A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

Jan Hartman

C

  • Chłopak, zapewne wrogi wyznawcom islamu i bojący się ich, rzucił petardą w stronę baru prowadzonego przez Arabów. Jeden z nich zabił go nożem. Na to dziesiątki innych chłopaków, tak samo nauczonych wrogości do muzułmanów, zebrało się w miejscu tragedii, by wyrazić swoją nienawiść do islamu i Arabów. Czy mogłoby dojść do linczu? Może tak, może nie. Na szczęście była policja – ponad dwudziestu chuliganów zatrzymano. Zatrzymano też mordercę nożownika. Bilans: jeden chłopak nie żyje, drugi – ten, który zabił – ma złamane życie. Przyczyna? Antyislamizm sączony do uszu Polaka przez władzę i przez Kościół.
  • Człowiek dobry ma nieczyste sumienie – nękają go moralne rozterki. Moralność istnieje tak długo, jak długo trawi nas poczucie winy i poczucie odpowiedzialności. Nie tylko za własne czyny, ale za wszelkie zło, które się wydarza.
    • Źródło: wywiad Aleksandry Klich Kto zna numer do Pana Boga, „Gazeta Wyborcza”, 25 stycznia 2010.
  • Czy długo jeszcze mamy być zakładnikami na wpół dzikich pasterzy Lewantu, z trudem odróżniających posiadanie kobiety od posiadania owcy, ważących każdą kroplę bezcennej spermy wagą złota i żądnych całkowitej kontroli nad prokreacją swoich domowników i sług? Ponure semickie przesądy z odmętów pradziejów jak morowe powietrze rozwiały się po świecie wichrem dziejów. Quousque tandem?
  • Czytanie to wolność. Gutenberg wypuścił dżina z butelki. Drukowana plaga spadła na owczarnię Europy i zamieniła ją w stado wilków.

D

  • Dla mnie szczytem mądrości są pisma Hegla. Porażają geniuszem niektóre fragmenty Arystotelesa, św. Tomasza z Akwinu.

F

  • Fajnie się leży i czyta, ale z drugiej strony, czas leci, a czas to pieniądz przecież.
    • Źródło: artykuł opublikowany na stronie www.liberte.pl: Aj waj! VAT na książki!
    • Zobacz też: książka, czas
  • Filozofia zaczyna się tam, gdzie kończy się „mądrościowość” schlebiająca światu i ludziom za pomocą cytatów z klasyków. Przeciwnie – filozof wie, że ludzkiego losu, nicości i zła nie da się zagadać ani zagłaskać.
    • Źródło: wywiad Aleksandry Klich Kto zna numer do Pana Boga, „Gazeta Wyborcza”, 25 stycznia 2010.
    • Zobacz też: filozofia

G

  • Gdyby polityczna agora stała się obszarem autentycznie ważnym i wspólnym, w którym z powagą mówi się o rzeczach duchowo najistotniejszych dla wszystkich obywateli razem i dla każdego z osobna, bez uszczerbku dla niczyich praw i swobód, wtedy całe społeczeństwo wzniosłoby się na wyższy etycznie poziom. Stałoby się społeczeństwem substancjalnym, a więc odpowiedzialnym i myślącym – takim, jakiego pragnął Hegel.
    Jeśli tej substancjalności brakuje, a rząd uchyla się od brzemienia kwestii, jakie na co dzień porusza filozofia i religia, puste miejsce na agorze tym łatwiej zajmują kuglarze odgrywający demagogiczny teatrzyk niby-wartości, żonglując na oczach pogardzanej przez siebie wyborczej gawiedzi patriotycznymi i religijnymi symbolami oraz nacjonalistycznymi i ksenofobicznymi kliszami.

J

  • Jeśli ktoś szuka ładu, niech idzie do świątyni.(...) Filozofia jest żyjącą inteligencją, żywym myśleniem, któremu przyświecać powinna dobra wola i intelektualna uczciwość. To właśnie jest mądrość, której szukamy.
    • Źródło: wywiad Aleksandry Klich Kto zna numer do Pana Boga, „Gazeta Wyborcza”, 25 stycznia 2010.

K

  • Katolicyzm nie jest lubiany. Prawdę mówiąc, poza buddystami, którzy na ogół o wszystkich mówią dobrze, nie spotkałem nikogo, kto darzyłby katolików sympatią.
    • Źródło: artykuł opublikowany na stronie www.liberte.pl: Mój dziwny kraj i jego dziwna religia
    • Zobacz też: katolicyzm

M

  • Miliony was, chamy, miliony. I co my mamy z wami zrobić? Ale przyjdzie na was czas. A jak nie na was, to na wasze dzieci. Weźmiemy szturmem wasze szkoły, zwabimy was podstępem do teatrów, wyślemy wasze dzieci w świat. I pewnego dnia zniknie ta zabobonna, prostacka i kruchciana Polska, dławiąca się pychą, jakąż to ona jest „prawdziwą” i „wierną” jest. I narodzi się Polska ludzi przyzwoitych, kulturalnych, wiedzących coś o świecie i zdolnych do myślenia społecznego i obywatelskiego. Brzydzących się okrucieństwem i przemocą. I ja o taką Polskę będę walczył, jak potrafię. Tak pomszczę swojego psa.

N

  • Nawet fanatycy, jeśli poznali życie w wolnym kraju, nie chcieliby zmienić ojczyzny na fanatyczną. A cud wolności odkryli przed nami właśnie filozofowie. Johna Stewarta Milla powinniśmy czcić tak samo jak Jezusa i Buddę.
    • Źródło: wywiad Aleksandry Klich Kto zna numer do Pana Boga, „Gazeta Wyborcza”, 25 stycznia 2010.
    • Zobacz też: John Stuart Mill

O

  • Od kiedy jest internet, przekonałem się, że nie jestem najmądrzejszy na świecie. Po kraju grasuje parę tysięcy nie gorszych, a nawet lepszych ode mnie.
    • Źródło: Księga cytatów 2013, „Gazeta Wyborcza”, 21–22 grudnia 2013.
  • Od szóstego roku życia, trochę neurotycznie, oddawałem się rozważaniom i ćwiczeniom intelektualnym. Głosiłem, że będę filozofem i profesorem. W wieku 10 lat zacząłem pisać. Podstawowe idee mojej pracy habilitacyjnej urodziły się, gdy miałem 11 lat. Żyję dla filozofii i dlatego nie mam do niej stosunku nabożnego. Bo to było tak, jakbym zachwycał się samym sobą.
    • Źródło: wywiad Aleksandry Klich Kto zna numer do Pana Boga, „Gazeta Wyborcza”, 25 stycznia 2010.

P

  • Polowanie na czarownice to nie jest sposób na pedofilię. Piętnowanie pedofilów nie tylko narusza prawa tych osób, ale jednocześnie wywołuje niepotrzebny niepokój społeczny. Pedofilom należy się farmakoterapia.
  • Prawda jest luksusem dla elit. Mimo że czeka w bibliotece na każdego. Za darmo.
    • Źródło: Fikcyjne wykształcenie, śmieciowe umowy i wielka frustracja młodych, „Gazeta Wyborcza”, 2 kwietnia 2012.
  • Proces liberalizacji stosunków politycznych i sekularyzacji władzy ma jednak swoje strony ujemne. Prowadzi bowiem do wyjałowienia życia politycznego i odebrania mu tej autentyczności i istotności, jaką dawniej zapewniało mu zaangażowanie w sprawy egzystencjalnie najbardziej żywotne, przekraczające horyzont wyznaczony przez potrzeby materialne i kwestie bezpieczeństwa.
    • Źródło: Duch się nam zapodział, „Gazeta Wyborcza”, 23–25 kwietnia 2011.
  • Projekt powszechnego kształcenia na wszystkich poziomach jest romantyczną wizją zachodnich społeczeństw. Chcielibyśmy wszystkich wykształcić równo. Ale jednym z efektów jest to, że czym szerzej będziemy kształcić, tym niższy będzie poziom tego kształcenia.
    • Źródło: Czego się Jaś musi nauczyć, żeby Jan znalazł pracę, „Gazeta Wyborcza”, 25 kwietnia 2012.

S

  • Surowi pasterze i koczownicy Lewantu, pędzący swe nędzne stada od oazy do oazy, szczędzący w swym twardym życiu każdą kroplę wody i każdą kroplę spermy, wymyślili zakaz stosunków homoseksualnych. Nie wiedzieli, że kiedyś judaizm, chrześcijaństwo i islam rozniosą go po świecie jak zarazę.

T

  • Tak naprawdę etyka nie dostarcza gotowych odpowiedzi, jak mamy postępować, bo musiałaby zastąpić całe życie moralne. I tak samo jak etyka nie zastąpi nikogo w podejmowaniu decyzji moralnych, tak również spontaniczność naszych odruchów moralnych nie gwarantuje doskonałości działania. Dobrzy ludzie też czynią zło.
    • Źródło: wywiad Aleksandry Klich Kto zna numer do Pana Boga, „Gazeta Wyborcza”, 25 stycznia 2010.
  • To, co kiedyś mogło być przedmiotem publicznych sporów, tak samo realnych i rokujących rozstrzygnięcie jak spory naukowe, dziś stało się sprawą „osobistych przekonań”, a w konsekwencji sprawą błahą.
    Wiara i niewiara, wiara taka bądź inna – co komu do prywatnych spraw? I w ten właśnie sposób dzieło duchowego pustynnienia sfery publicznej zostało dopełnione. Niektórzy nazywają to, nieco przesadnie, „postpolitycznością”.
    • Źródło: Duch się nam zapodział, „Gazeta Wyborcza”, 23–25 kwietnia 2011.

W

  • W filozofii nie chodzi o wmawianie światu i ludziom, że jest bez reszty racjonalny i dobry. To kicz, a nie filozofia.
    • Źródło: wywiad Aleksandry Klich Kto zna numer do Pana Boga, „Gazeta Wyborcza”, 25 stycznia 2010.
  • Wiary autentycznej, ryzykującej, w liberalnym, egalitarnym i indywidualistycznym społeczeństwie już nie ma, a jeśli jest, to tylko w kulturowym skansenie. Niewiele dziś doprawdy dzieli wiarę od niewiary. Obie bywają płytkie i machinalne. Rzadki to ptak – człowiek prawdziwie wierzący. I rzadszy jeszcze jego negatyw – zaangażowany ateista walczący z wiarą i religią tak, jak kiedyś wyznania walczyły między sobą.
    • Źródło: Duch się nam zapodział, „Gazeta Wyborcza”, 23–25 kwietnia 2011.
    • Zobacz też: liberalizm, wiara, ateizm
  • Wierzę, że litość i trwoga, które podnoszą nas z nóg i każą nam – na co dzień tchórzliwym leniom i egoistom – działać i pomagać, czynią z ludzkości gatunek zasługujący na istnienie. Dzięki ludziom dobrym jesteśmy czymś więcej niż rakiem toczącym skórę ziemi, niż katastrofą świata zwierzęcego.
    • Źródło: wywiad Aleksandry Klich Kto zna numer do Pana Boga, „Gazeta Wyborcza”, 25 stycznia 2010.
    • Zobacz też: ludzkość
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
  • 1/3 PL chce głosować na PiS! Głupi Polak po szkodzie a po prawdzie i przed szkodą głupi. Tusku, k... a, zrób coś! Obiecaj ludziom lody albo co.
    • Opis: o przewadze PiS w wynikach sondażu.
    • Źródło: twitter.com, 5 października 2012