Baza ludzi umarłych: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Lowdown (dyskusja | edycje)
uzupelnienia
m drobne redakcyjne
Linia 1: Linia 1:
'''[[w:Baza ludzi umarłych|Baza ludzi umarłych]]''' – polski [[film]] fabularny w [[reżyser]]ii Czesława Petelskiego z 1958 roku na podstawie noweli [[Marek Hłasko|Marka Hłaski]] i z jego [[scenariusz]]em.
'''[[w:Baza ludzi umarłych|Baza ludzi umarłych]]''' – polski [[film]] fabularny w [[reżyser]]ii [[Czesław Petelski|Czesława Petelskiego]] z 1958 roku na podstawie noweli [[Marek Hłasko|Marka Hłaski]] i z jego [[scenariusz]]em.
{{wulgaryzmy}}
{{wulgaryzmy}}
==Wypowiedzi postaci==
==Wypowiedzi postaci==
Linia 14: Linia 14:


==Dialogi==
==Dialogi==
:'''Wanda:''' Co to?
: '''Wanda:''' Co to?
:'''„Dziewiątka”:''' Wilki. Nie ma się czego bać. Są gorsze rzeczy.
: '''„Dziewiątka”:''' Wilki. Nie ma się czego bać. Są gorsze rzeczy.
:'''Wanda:''' Co?
: '''Wanda:''' Co?
:'''„Dziewiątka”:''' Katar.
: '''„Dziewiątka”:''' Katar.


----
----


:'''Ksiądz''': Jak się nazywał ten człowiek?
: '''Ksiądz''': Jak się nazywał ten człowiek?
:'''„Orsaczek”:''' „Apostoł”.
: '''„Orsaczek”:''' „Apostoł”.
:'''Ksiądz:''' Który?
: '''Ksiądz:''' Który?
:'''„Orsaczek”:''' No ten.
: '''„Orsaczek”:''' No ten.
:'''Ksiądz:''' Apostołów było dwunastu.
: '''Ksiądz:''' Apostołów było dwunastu.
:'''„Warszawiak”:''' Ten był tylko jeden. Tak mówiliśmy na niego. On był bardzo pobożny, nawet mówił pacierz.
: '''„Warszawiak”:''' Ten był tylko jeden. Tak mówiliśmy na niego. On był bardzo pobożny, nawet mówił pacierz.
:* Opis: w [[kościół (budynek)|kościele]], nad [[trumna|trumną]] Apostoła.
:* Opis: w [[kościół (budynek)|kościele]], nad [[trumna|trumną]] Apostoła.
:* Zobacz też: [[apostoł]]
:* Zobacz też: [[apostoł]]
Linia 32: Linia 32:
----
----


:'''„Buźka”:''' Motocykl, mój motocykl! Spadł!
: '''„Buźka”:''' Motocykl, mój motocykl! Spadł!
:'''„Warszawiak”:''' I mnie się tak wydaje.
: '''„Warszawiak”:''' I mnie się tak wydaje.
:'''„Buźka”:''' I co teraz będzie?
: '''„Buźka”:''' I co teraz będzie?
:'''„Warszawiak”:''' Wiele różnych rzeczy. No, jak ci tam z nią poszło, „Buźka”?
: '''„Warszawiak”:''' Wiele różnych rzeczy. No, jak ci tam z nią poszło, „Buźka”?
:'''„Buźka”:''' Nie najgorzej.
: '''„Buźka”:''' Nie najgorzej.
:'''„Warszawiak”:''' Ooo... Przykro mi, ale to była ostatnia dziewczyna w twoim życiu, mój śliczny.
: '''„Warszawiak”:''' Ooo... Przykro mi, ale to była ostatnia dziewczyna w twoim życiu, mój śliczny.
:'''„Buźka”:''' Tak ci się tylko wydaje, „Warszawiak”.
: '''„Buźka”:''' Tak ci się tylko wydaje, „Warszawiak”.
:'''„Warszawiak”:''' Ależ skąd! To ty raczysz żartować.
: '''„Warszawiak”:''' Ależ skąd! To ty raczysz żartować.
:* Opis: wymiana uprzejmości przed bójką.
:* Opis: wymiana uprzejmości przed bójką.


----
----


:'''Inspektor:''' No jak?
: '''Inspektor:''' No jak?
:'''„Dziewiątka”:''' Z czym?
: '''„Dziewiątka”:''' Z czym?
:'''Inspektor:''' No jak wam leci, kurwa jego mać?
: '''Inspektor:''' No jak wam leci, kurwa jego mać?
:'''„Dziewiątka”:''' A dyć jakoś to idzie, wielmożny panie.
: '''„Dziewiątka”:''' A dyć jakoś to idzie, wielmożny panie.
:'''Inspektor:''' Ooo, nie zapominajcie, że drzewo jest potrzebne. Na to drzewo czekają, czekają. Pracujecie dla dobra człowieka, człowiek to nasze największe dobro. Rozumiecie?
: '''Inspektor:''' Ooo, nie zapominajcie, że drzewo jest potrzebne. Na to drzewo czekają, czekają. Pracujecie dla dobra człowieka, człowiek to nasze największe dobro. Rozumiecie?
:'''„Dziewiątka”:''' Tak. To na razie, wielmożny panie, robota na mnie czeka. Niech was Najświętsza Panienka wynagrodzi za ludzkie słowo.
: '''„Dziewiątka”:''' Tak. To na razie, wielmożny panie, robota na mnie czeka. Niech was Najświętsza Panienka wynagrodzi za ludzkie słowo.
:'''Inspektor:''' Do człowieka trzeba umieć podejść, widzicie, jak ja. Po naszemu do niego, z sercem, taka jego mać i od razu kontakt złapałem. He, he, dlaczego on nie awansuje?
: '''Inspektor:''' Do człowieka trzeba umieć podejść, widzicie, jak ja. Po naszemu do niego, z sercem, taka jego mać i od razu kontakt złapałem. He, he, dlaczego on nie awansuje?
:'''Stefan Zabawa:''' Są pewne trudności...
: '''Stefan Zabawa:''' Są pewne trudności...
:'''Inspektor:''' Jakie?!
: '''Inspektor:''' Jakie?!
:'''Stefan Zabawa:''' Zamordował kochanka żony, dostał piętnaście lat, był lekarzem, ale odebrali mu prawo praktyki – taka trudność.
: '''Stefan Zabawa:''' Zamordował kochanka żony, dostał piętnaście lat, był lekarzem, ale odebrali mu prawo praktyki – taka trudność.
:* Opis: scena na porębie.
:* Opis: scena na porębie.


----
----


:'''Szatniarz w knajpie:''' Panowie zwariowali?
: '''Szatniarz w knajpie:''' Panowie zwariowali?
:'''„Apostoł”:''' Nie, przyjechaliśmy zwariować.
: '''„Apostoł”:''' Nie, przyjechaliśmy zwariować.
:* Opis: przy zostawianiu koła zapasowego w szatni.
:* Opis: przy zostawianiu koła zapasowego w szatni.


----
----


:'''„Warszawiak”:''' Ty naprawdę chcesz tu zostać, Stefan?
: '''„Warszawiak”:''' Ty naprawdę chcesz tu zostać, Stefan?
:'''„Stefan Zabawa”:''' A ty naprawdę chcesz odjechać?
: '''„Stefan Zabawa”:''' A ty naprawdę chcesz odjechać?
:* Opis: ostatnia scena w filmie.
:* Opis: ostatnia scena w filmie.


----
----


:'''Wanda:''' Znasz łacinę?
: '''Wanda:''' Znasz łacinę?
:'''„Dziewiątka”:''' I kilka innych rzeczy.
: '''„Dziewiątka”:''' I kilka innych rzeczy.


----
----


:'''„Warszawiak”:''' Zrobił nas na cacy. Jeszcze nikt w życiu mnie tak nie zrobił.
: '''„Warszawiak”:''' Zrobił nas na cacy. Jeszcze nikt w życiu mnie tak nie zrobił.
:'''„Dziewiątka”:''' Jak?
: '''„Dziewiątka”:''' Jak?
:'''„Warszawiak”:''' Tak głupio.
: '''„Warszawiak”:''' Tak głupio.
:'''„Dziewiątka”:''' A ojciec?
: '''„Dziewiątka”:''' A ojciec?





Wersja z 10:19, 28 paź 2017

Baza ludzi umarłych – polski film fabularny w reżyserii Czesława Petelskiego z 1958 roku na podstawie noweli Marka Hłaski i z jego scenariuszem.

Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!

Wypowiedzi postaci

  • Jak to mówi Pismo Święte? Niewiasta... niewiasta... eee... hm... coś takiego. Cholera jasna, zawsze po wódce mam łeb jak dziurawe wiadro. Ale jak bym tak z tydzień nie pił, to bym sobie przypomniał. W każdym razie coś z niewiastą i coś, że bardzo źle.
  • Raz w życiu pomyliły mi się drogi. I od tego czasu chodzę krzywo.
    • Postać: „Dziewiątka”
  • Znałem jednego faceta – on naprawdę rozumiał pokera, kiedy nie miał dobrej karty, wyciągał spluwę.
    • Postać: „Dziewiątka”
    • Zobacz też: poker

Dialogi

Wanda: Co to?
„Dziewiątka”: Wilki. Nie ma się czego bać. Są gorsze rzeczy.
Wanda: Co?
„Dziewiątka”: Katar.

Ksiądz: Jak się nazywał ten człowiek?
„Orsaczek”: „Apostoł”.
Ksiądz: Który?
„Orsaczek”: No ten.
Ksiądz: Apostołów było dwunastu.
„Warszawiak”: Ten był tylko jeden. Tak mówiliśmy na niego. On był bardzo pobożny, nawet mówił pacierz.

„Buźka”: Motocykl, mój motocykl! Spadł!
„Warszawiak”: I mnie się tak wydaje.
„Buźka”: I co teraz będzie?
„Warszawiak”: Wiele różnych rzeczy. No, jak ci tam z nią poszło, „Buźka”?
„Buźka”: Nie najgorzej.
„Warszawiak”: Ooo... Przykro mi, ale to była ostatnia dziewczyna w twoim życiu, mój śliczny.
„Buźka”: Tak ci się tylko wydaje, „Warszawiak”.
„Warszawiak”: Ależ skąd! To ty raczysz żartować.
  • Opis: wymiana uprzejmości przed bójką.

Inspektor: No jak?
„Dziewiątka”: Z czym?
Inspektor: No jak wam leci, kurwa jego mać?
„Dziewiątka”: A dyć jakoś to idzie, wielmożny panie.
Inspektor: Ooo, nie zapominajcie, że drzewo jest potrzebne. Na to drzewo czekają, czekają. Pracujecie dla dobra człowieka, człowiek to nasze największe dobro. Rozumiecie?
„Dziewiątka”: Tak. To na razie, wielmożny panie, robota na mnie czeka. Niech was Najświętsza Panienka wynagrodzi za ludzkie słowo.
Inspektor: Do człowieka trzeba umieć podejść, widzicie, jak ja. Po naszemu do niego, z sercem, taka jego mać i od razu kontakt złapałem. He, he, dlaczego on nie awansuje?
Stefan Zabawa: Są pewne trudności...
Inspektor: Jakie?!
Stefan Zabawa: Zamordował kochanka żony, dostał piętnaście lat, był lekarzem, ale odebrali mu prawo praktyki – taka trudność.
  • Opis: scena na porębie.

Szatniarz w knajpie: Panowie zwariowali?
„Apostoł”: Nie, przyjechaliśmy zwariować.
  • Opis: przy zostawianiu koła zapasowego w szatni.

„Warszawiak”: Ty naprawdę chcesz tu zostać, Stefan?
„Stefan Zabawa”: A ty naprawdę chcesz odjechać?
  • Opis: ostatnia scena w filmie.

Wanda: Znasz łacinę?
„Dziewiątka”: I kilka innych rzeczy.

„Warszawiak”: Zrobił nas na cacy. Jeszcze nikt w życiu mnie tak nie zrobił.
„Dziewiątka”: Jak?
„Warszawiak”: Tak głupio.
„Dziewiątka”: A ojciec?