Kazimierz Michał Ujazdowski: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
drobne merytoryczne
m drobne redakcyjne
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:JKRUK 20100418 KAZIMIERZ MICHAL UJAZDOWSKI IMG 7431.jpg|mały|<center>Kazmierz Michał Ujazdowski]]
[[Plik:JKRUK 20100418 KAZIMIERZ MICHAL UJAZDOWSKI IMG 7431.jpg|mały|<center>Kazmierz Michał Ujazdowski]]
'''[[w:Kazimierz Michał Ujazdowski|Kazimierz Michał Ujazdowski]]''' (ur. 1964) – polski polityk, doktor habilitowany nauk prawnych, Minister Kultury w latach 2000–2001, 2005–2007, wicemarszałek Sejmu IV kadencji (2004–2005), poseł na Sejm I, III, IV, V, VI i VII kadencji (1991–1993, 1997–2014), deputowany do Parlamentu Europejskiego VIII kadencji.
'''[[w:Kazimierz Michał Ujazdowski|Kazimierz Michał Ujazdowski]]''' (ur. 1964) – polski polityk, doktor habilitowany nauk prawnych, Minister Kultury w latach 2000–2001, 2005–2007, wicemarszałek Sejmu IV kadencji (2004–2005), poseł na Sejm I, III, IV, V, VI i VII kadencji (1991–1993, 1997–2014), deputowany do Parlamentu Europejskiego VIII kadencji.
* Co do zasady uważam, że polskiej polityce europejskiej potrzebna jest korekta. My powinniśmy być krajem, który stabilizuje Unię i ma poczucie odpowiedzialności za całość tego domu. Unia Europejska nawet obciążona rozlicznymi wadami jest nam potrzebna do bezpieczeństwa i dalszego rozwoju. Uważam, że przyszedł czas, aby dokonać poważnej korekty i w żadnym wypadku nie kibicować eurosceptykom. Powinniśmy przejść z pozycji krytycznej do pozycji współgospodarza Unii Europejskiej. To wymaga rozmaitych rzeczy, ale przede wszystkim zdolności do kooperacji z zasadniczymi partnerami europejskimi – z Niemcami i Francją, z jednoczesną animacją współpracy regionalnej. Myśl o tym, że współpraca regionalna jest złotym środkiem i kluczem do wszystkiego, jest anachroniczna. Jestem wielkim zwolennikiem napełnienia treścią Grupy Wyszehradzkiej, ale Polska musi mieć większą niż dotąd zdolność do współpracy z tymi państwami, z którymi możemy ustabilizować Unię Europejską. Dlatego też potrzebna jest inna retoryka. PiS na początku swojej politycznej historii głosił hasło sprawnej Polski w zintegrowanej Europie. Wsparliśmy akcesję do UE. Dziś potrzebny jest właśnie powrót do takiego stanowiska i do takiej retoryki.

** Opis: o polityce zagranicznej rządu [[PiS]].
* Co do zasady uważam, że polskiej polityce europejskiej potrzebna jest korekta. My powinniśmy być krajem, który stabilizuje Unię i ma poczucie odpowiedzialności za całość tego domu. Unia Europejska - nawet obciążona rozlicznymi wadami - jest nam potrzebna do bezpieczeństwa i dalszego rozwoju. Uważam, że przyszedł czas, aby dokonać poważnej korekty i w żadnym wypadku nie kibicować eurosceptykom. Powinniśmy przejść z pozycji krytycznej do pozycji współgospodarza Unii Europejskiej. To wymaga rozmaitych rzeczy, ale przede wszystkim zdolności do kooperacji z zasadniczymi partnerami europejskimi – z Niemcami i Francją, z jednoczesną animacją współpracy regionalnej. Myśl o tym, że współpraca regionalna jest złotym środkiem i kluczem do wszystkiego, jest anachroniczna. Jestem wielkim zwolennikiem napełnienia treścią Grupy Wyszehradzkiej, ale Polska musi mieć większą niż dotąd zdolność do współpracy z tymi państwami, z którymi możemy ustabilizować Unię Europejską. Dlatego też potrzebna jest inna retoryka. PiS na początku swojej politycznej historii głosił hasło sprawnej Polski w zintegrowanej Europie. Wsparliśmy akcesję do UE. Dziś potrzebny jest właśnie powrót do takiego stanowiska i do takiej retoryki.
** Źródło: [http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wywiad-z-kazimierzem-ujazdowskim-dla-onetu-wywiad/f6f5w7 ''Ujazdowski dla Onetu: PiS potrzebna jest korekta w myśleniu''], onet.pl, 5 grudnia 2016.
** Opis: Wypowiedź o polityce zagranicznej rządu PiS
** Źródło: [http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wywiad-z-kazimierzem-ujazdowskim-dla-onetu-wywiad/f6f5w7 ''Ujazdowski dla Onetu: PiS potrzebna jest korekta w myśleniu''], onet.pl, 5 grudnia 2016


* Nigdy nie słyszałem o Wierzejskim.
* Nigdy nie słyszałem o Wierzejskim.
Linia 22: Linia 21:
** Zobacz też: [[Trybunał Konstytucyjny]]
** Zobacz też: [[Trybunał Konstytucyjny]]


* Z wielkim pesymizmem patrzę na to, co dzieje się z Trybunałem, bowiem mamy obecnie dwie legalności. Skutkiem polityki wobec Trybunału jest degradacja jego autorytetu. Dalej mamy niepewność prawa, niższe gwarancje praw jednostki i wreszcie ryzyko kontynuacji konfliktu. (...) Wypadki ostatnich dni, gdzie sędziowie wybrani głosami PiS przynieśli zwolnienia lekarskie, by nie brać udziału w Zgromadzeniu Ogólnym, które - mimo braku wymaganego kworum, jednak wybrało kandydatów na nowego prezesa - pokazują, że konflikt może trwać. Czego nikt nie powinien sobie życzyć. Niewykluczone także, że reakcją na kryzys Trybunału będzie zwiększona rola Sądu Najwyższego w dziedzinie kontroli konstytucyjności ustaw sprawowanej w trakcie rozstrzygania spraw indywidualnych. Wówczas będziemy mieli do czynienia z jeszcze większym rozregulowaniem systemu prawnego. (...) Można wyobrazić sobie rozmaite scenariusze. Mój pesymizm bierze się stąd, że Trybunałowi Konstytucyjnemu po tych wypadkach i z tym obciążeniem, jakim jest niedopuszczenie do orzekania trzech sędziów wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji, będzie niezwykle trudno odzyskać podmiotowość i wiarygodność instytucji niezależnej. (...) Po prostu pogodziłem się z nieobecnością na listach wyborczych w przyszłości. Uznałem, że warto zapłacić taką cenę. Ochrona niezależności Trybunału ma bardzo istotne znaczenie ze względu na dobro państwa i prawa obywateli. (...) Wbrew dominującej opinii na prawicy, głębokie reformy można było przeprowadzić bez osłabienia TK. Co więcej, tak jak w sprawach ochrony życia, praw rodziny, praw samorządu, elementarnych praw podatników, Trybunał mógłby w przyszłości stabilizować dobre reformy. Jeśli głosi się zasadę, że większość parlamentarna ma monopol na ekspresję suwerenności narodu, znikają zabezpieczenia i każda nowa władza może podważyć decyzje poprzedniej, nie napotykając na ograniczenia.
* Z wielkim pesymizmem patrzę na to, co dzieje się z Trybunałem, bowiem mamy obecnie dwie legalności. Skutkiem polityki wobec Trybunału jest degradacja jego autorytetu. Dalej mamy niepewność prawa, niższe gwarancje praw jednostki i wreszcie ryzyko kontynuacji konfliktu. (...) Wypadki ostatnich dni, gdzie sędziowie wybrani głosami PiS przynieśli zwolnienia lekarskie, by nie brać udziału w Zgromadzeniu Ogólnym, które mimo braku wymaganego kworum, jednak wybrało kandydatów na nowego prezesa pokazują, że konflikt może trwać. Czego nikt nie powinien sobie życzyć. Niewykluczone także, że reakcją na kryzys Trybunału będzie zwiększona rola Sądu Najwyższego w dziedzinie kontroli konstytucyjności ustaw sprawowanej w trakcie rozstrzygania spraw indywidualnych. Wówczas będziemy mieli do czynienia z jeszcze większym rozregulowaniem systemu prawnego. (...) Można wyobrazić sobie rozmaite scenariusze. Mój pesymizm bierze się stąd, że Trybunałowi Konstytucyjnemu po tych wypadkach i z tym obciążeniem, jakim jest niedopuszczenie do orzekania trzech sędziów wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji, będzie niezwykle trudno odzyskać podmiotowość i wiarygodność instytucji niezależnej. (...) Po prostu pogodziłem się z nieobecnością na listach wyborczych w przyszłości. Uznałem, że warto zapłacić taką cenę. Ochrona niezależności Trybunału ma bardzo istotne znaczenie ze względu na dobro państwa i prawa obywateli.(...) Wbrew dominującej opinii na prawicy, głębokie reformy można było przeprowadzić bez osłabienia TK. Co więcej, tak jak w sprawach ochrony życia, praw rodziny, praw samorządu, elementarnych praw podatników, Trybunał mógłby w przyszłości stabilizować dobre reformy. Jeśli głosi się zasadę, że większość parlamentarna ma monopol na ekspresję suwerenności narodu, znikają zabezpieczenia i każda nowa władza może podważyć decyzje poprzedniej, nie napotykając na ograniczenia.
** Opis: Wypowiedź na temat kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego w Polsce w 2016 r.
** Opis: na temat kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego w Polsce w 2016.
** Źródło: [http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wywiad-z-kazimierzem-ujazdowskim-dla-onetu-wywiad/f6f5w7 ''Ujazdowski dla Onetu: PiS potrzebna jest korekta w myśleniu''], onet.pl, 5 grudnia 2016
** Źródło: [http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/wywiad-z-kazimierzem-ujazdowskim-dla-onetu-wywiad/f6f5w7 ''Ujazdowski dla Onetu: PiS potrzebna jest korekta w myśleniu''], onet.pl, 5 grudnia 2016.
** Zobacz też: [[kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego w Polsce]]


==O Kazimierzu Ujazdowskim==
==O Kazimierzu Ujazdowskim==
* Ujazdowskiego nie można posądzać o naiwność i nieznajomość mechanizmów naszego życia. To polityk dobrze przygotowany i jego stanowisko [krytyczne wobec PiS w sprawie Trybunału Konstytucyjnego] jest mało zrozumiałe, bo jest oczywiste, że TK odrzuca stosowanie prawa, łącznie z konstytucją i uznaje, że sam to prawo stanowi. Będziemy się przyglądali jego dalszym działaniom, jeżeli chodzi o członkostwo w partii.
* Ujazdowskiego nie można posądzać o naiwność i nieznajomość mechanizmów naszego życia. To polityk dobrze przygotowany i jego stanowisko [krytyczne wobec PiS w sprawie Trybunału Konstytucyjnego] jest mało zrozumiałe, bo jest oczywiste, że TK odrzuca stosowanie prawa, łącznie z konstytucją i uznaje, że sam to prawo stanowi. Będziemy się przyglądali jego dalszym działaniom, jeżeli chodzi o członkostwo w partii.
** Autor: [[Jarosław Kaczyński]], [http://300polityka.pl/live/2016/09/11/kaczynski-o-ujazdowskim-bedziemy-sie-przygladali-jego-dalszym-dzialaniom-jezeli-chodzi-o-czlonkostwo-w-partii/ ''Kaczyński o Ujazdowskim: Będziemy się przyglądali jego dalszym działaniom, jeżeli chodzi o członkostwo w partii''], 300polityka.pl, 11 września 2016.
** Autor: [[Jarosław Kaczyński]], [http://300polityka.pl/live/2016/09/11/kaczynski-o-ujazdowskim-bedziemy-sie-przygladali-jego-dalszym-dzialaniom-jezeli-chodzi-o-czlonkostwo-w-partii/ ''Kaczyński o Ujazdowskim: Będziemy się przyglądali jego dalszym działaniom, jeżeli chodzi o członkostwo w partii''], 300polityka.pl, 11 września 2016.



{{SORTUJ:Ujazdowski, Kazimierz Michał}}
{{SORTUJ:Ujazdowski, Kazimierz Michał}}

Wersja z 18:18, 6 gru 2016

Kazmierz Michał Ujazdowski

Kazimierz Michał Ujazdowski (ur. 1964) – polski polityk, doktor habilitowany nauk prawnych, Minister Kultury w latach 2000–2001, 2005–2007, wicemarszałek Sejmu IV kadencji (2004–2005), poseł na Sejm I, III, IV, V, VI i VII kadencji (1991–1993, 1997–2014), deputowany do Parlamentu Europejskiego VIII kadencji.

  • Co do zasady uważam, że polskiej polityce europejskiej potrzebna jest korekta. My powinniśmy być krajem, który stabilizuje Unię i ma poczucie odpowiedzialności za całość tego domu. Unia Europejska – nawet obciążona rozlicznymi wadami – jest nam potrzebna do bezpieczeństwa i dalszego rozwoju. Uważam, że przyszedł czas, aby dokonać poważnej korekty i w żadnym wypadku nie kibicować eurosceptykom. Powinniśmy przejść z pozycji krytycznej do pozycji współgospodarza Unii Europejskiej. To wymaga rozmaitych rzeczy, ale przede wszystkim zdolności do kooperacji z zasadniczymi partnerami europejskimi – z Niemcami i Francją, z jednoczesną animacją współpracy regionalnej. Myśl o tym, że współpraca regionalna jest złotym środkiem i kluczem do wszystkiego, jest anachroniczna. Jestem wielkim zwolennikiem napełnienia treścią Grupy Wyszehradzkiej, ale Polska musi mieć większą niż dotąd zdolność do współpracy z tymi państwami, z którymi możemy ustabilizować Unię Europejską. Dlatego też potrzebna jest inna retoryka. PiS na początku swojej politycznej historii głosił hasło sprawnej Polski w zintegrowanej Europie. Wsparliśmy akcesję do UE. Dziś potrzebny jest właśnie powrót do takiego stanowiska i do takiej retoryki.
  • Nigdy nie słyszałem o Wierzejskim.
    • Opis: wypowiedź w programie „Gość Radia Zet” po opublikowaniu przez LPR listy posłów PiS głosujących przeciwko zmianom w konstytucji.
    • Źródło: fragment wywiadu na wp.pl, 20 kwietnia 2007.
  • Trzeba podjąć kroki ustrojowe, które uwolnią Polskę od balastu komunizmu.
    • Źródło: Dariusz Wilczak, Mariusz Chudy, Łowca ubeków, „Newsweek” 3/2007, 31 stycznia 2007, s. 12.
  • Z wielkim pesymizmem patrzę na to, co dzieje się z Trybunałem, bowiem mamy obecnie dwie legalności. Skutkiem polityki wobec Trybunału jest degradacja jego autorytetu. Dalej mamy niepewność prawa, niższe gwarancje praw jednostki i wreszcie ryzyko kontynuacji konfliktu. (...) Wypadki ostatnich dni, gdzie sędziowie wybrani głosami PiS przynieśli zwolnienia lekarskie, by nie brać udziału w Zgromadzeniu Ogólnym, które – mimo braku wymaganego kworum, jednak wybrało kandydatów na nowego prezesa – pokazują, że konflikt może trwać. Czego nikt nie powinien sobie życzyć. Niewykluczone także, że reakcją na kryzys Trybunału będzie zwiększona rola Sądu Najwyższego w dziedzinie kontroli konstytucyjności ustaw sprawowanej w trakcie rozstrzygania spraw indywidualnych. Wówczas będziemy mieli do czynienia z jeszcze większym rozregulowaniem systemu prawnego. (...) Można wyobrazić sobie rozmaite scenariusze. Mój pesymizm bierze się stąd, że Trybunałowi Konstytucyjnemu po tych wypadkach i z tym obciążeniem, jakim jest niedopuszczenie do orzekania trzech sędziów wybranych przez Sejm poprzedniej kadencji, będzie niezwykle trudno odzyskać podmiotowość i wiarygodność instytucji niezależnej. (...) Po prostu pogodziłem się z nieobecnością na listach wyborczych w przyszłości. Uznałem, że warto zapłacić taką cenę. Ochrona niezależności Trybunału ma bardzo istotne znaczenie ze względu na dobro państwa i prawa obywateli.(...) Wbrew dominującej opinii na prawicy, głębokie reformy można było przeprowadzić bez osłabienia TK. Co więcej, tak jak w sprawach ochrony życia, praw rodziny, praw samorządu, elementarnych praw podatników, Trybunał mógłby w przyszłości stabilizować dobre reformy. Jeśli głosi się zasadę, że większość parlamentarna ma monopol na ekspresję suwerenności narodu, znikają zabezpieczenia i każda nowa władza może podważyć decyzje poprzedniej, nie napotykając na ograniczenia.

O Kazimierzu Ujazdowskim