Szachownica flamandzka: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m Wycofano edycje użytkownika 85.219.202.34 (dyskusja). Autor przywróconej wersji to Oola11. |
dodano cytaty |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''[[w:Szachownica flamandzka|Szachownica flamandzka]]''' (hiszp. ''La tabla de Flandes'') – powieść [[Arturo Pérez-Reverte|Arturo Péreza-Reverte]] z 1990 roku; tłum. [[Filip Łobodziński]]. |
'''[[w:Szachownica flamandzka|Szachownica flamandzka]]''' (hiszp. ''La tabla de Flandes'') – powieść [[Arturo Pérez-Reverte|Arturo Péreza-Reverte]] z 1990 roku; tłum. [[Filip Łobodziński]]. |
||
* Być najlepszym niczego nie oznacza. Można być najlepszym, podobnie jak można być blondynem albo mieć płaskostopie, co nie jest równoznaczne z koniecznością demonstrowania tego faktu całemu światu |
|||
** Postać: Munoz |
|||
* Białe i czarne bierki symbolizowały jakby manichejską walkę między światłem a ciemnością, między dobrem a złem, toczącą się w duszy człowieka |
|||
** Opis: Garri Kasparow, Autobiografia |
|||
* Cisza gra równie ważną rolę, co zorganizowane dźwięki. |
* Cisza gra równie ważną rolę, co zorganizowane dźwięki. |
||
** Postać: Manolo Belmonte |
** Postać: Manolo Belmonte |
||
* Czasem zastanawiam się (…) czy szachy zostały wynalezione przez człowieka, czy tylko odkryte…Może to coś, co zawsze było, od początku wszechświata. Jak liczby całkowite |
|||
** Postać: Munoz |
|||
* Chez les grecs |
|||
** Opis: fr. Do diabła |
|||
* Dobro i Zło nie są od siebie oddzielone na podobieństwo białych i czarnych pól na szachownicy. Wszystkie pola są szare, co wynika z uświadomienia sobie, że Zło jest pochodną doświadczenia. I że to, co nazywamy Dobrem jest często jałowe, bezczynne i niesprawiedliwe. |
* Dobro i Zło nie są od siebie oddzielone na podobieństwo białych i czarnych pól na szachownicy. Wszystkie pola są szare, co wynika z uświadomienia sobie, że Zło jest pochodną doświadczenia. I że to, co nazywamy Dobrem jest często jałowe, bezczynne i niesprawiedliwe. |
||
* Dobro i Zło nie są od siebie oddzielone na podobieństwo białych i czarnych pól na szachownicy (…) Wszystkie pola są szare, córeczko, co wynika z uświadomienia sobie, że Zło jest pochodną doświadczenia. (…) To, co nazywamy Dobrem, jest często jałowe, bezczynne i niesprawiedliwe. Przypominasz sobie (…) Settembriniego z Czarodziejskiej góry…? On powiadał, że złośliwość to najskuteczniejsza broń rozumu przeciwko mocom mroków i brzydoty |
|||
** Postać: Cesar |
|||
* Gdy w grę wchodzi ambicja, jedyny grzech, jaki można popełnić, to ponieść klęskę, zwycięstwo zaś automatycznie staje się cnotą. |
* Gdy w grę wchodzi ambicja, jedyny grzech, jaki można popełnić, to ponieść klęskę, zwycięstwo zaś automatycznie staje się cnotą. |
||
** Postać: Montegrifo |
** Postać: Montegrifo |
||
* Jakie to dziwne – zwrócił mi uwagę Holmes kilka wieczorów później – że aby poznać przeszłość, czasami trzeba najpierw poznać przyszłość |
|||
** Opis: Raymond M. Smullyan, Zagadki szachowe Sherlocka Holmesa |
|||
* Jeśli pewnych rzeczy się nie pojmuje, to zaczyna być niebezpiecznie |
|||
** Postać: Julia |
|||
* Jest wiele inteligentnych sposobów na ukrycie pewnych informacji w muzyce, w wierszu czy w obrazie |
|||
** Postać: Belmonte |
|||
* Kobiety potrafią różne rzeczy. Inna sprawa, że nie każdy nam pozwala rozwinąć skrzydła |
|||
** Postać: Lola Belmonte |
|||
* Moja gra (…) polega na tym, żeby uniknąć szachu, w jakim chce mnie postawić życie, a to nie mało (…) I(…) jak wszyscy, muszę się uciekać się do drobnych sztuczek, żeby jakoś szło |
|||
** Postać: Cesar |
|||
* Na szachownicy można zrealizować zamysły, które w praktyce, to znaczy w rzeczywistym życiu, zdają się niewykonalne. |
* Na szachownicy można zrealizować zamysły, które w praktyce, to znaczy w rzeczywistym życiu, zdają się niewykonalne. |
||
** Postać: Muñoz |
** Postać: Muñoz |
||
* Niewyraźny, trwający ledwie kilkanaście sekund obrazek, z trudem zapamiętany, który mimo to zdołał, niby skalpel, jednym zdecydowanym cięciem naznaczyć granicę między jej młodością a resztą życia |
|||
** Postać: o Julii |
|||
* Nic bardziej zwodniczego niż fakty oczywiste. Ta zasada logiczna znajduje zastosowanie w szachach: coś, co wydaje się ewidentne, wcale niekoniecznie staje się rzeczywistością… |
|||
** Postać: Munoz |
|||
* Nie zawsze możemy wybrać towarzystwo albo własne przeznaczenie |
|||
** Postać: Julia cytuje Cesara |
|||
* Niepokalana uczciwość to stuprocentowa gwarancja śmierci głodowej… |
|||
** Postać: Cesar |
|||
* Ostatecznie – mruknął szachista w przestrzeń – szachy są kombinacją wrogich odruchów… |
|||
** Postać: Munoz |
|||
* Ostatecznie wszystkie obrazy są obrazami jednego obrazu, wszystkie lustra są odbiciami jednego lustra, wszystkie śmierci są śmierciami jednej Śmierci |
|||
* Przyjaciół się nie wybiera, to oni wybierają ciebie i albo ich odrzucisz, albo przyjmiesz z dobrodziejstwem inwentarza. |
* Przyjaciół się nie wybiera, to oni wybierają ciebie i albo ich odrzucisz, albo przyjmiesz z dobrodziejstwem inwentarza. |
||
** Postać: Julia |
|||
* Przedziwne (…) – że współcześnie tworzone obrazy bardzo szybko pokrywają się szczelinkami, pęknięcia i dziurki powstają na skutek stosowania nowoczesnych materiałów i sztucznych metod suszenia. Tymczasem dzieła dawnych mistrzów, którzy obsesyjnie dbali o nie przy użyciu technik naprawdę rzemieślniczych, opierają się upływowi czasu z większą godnością, ich piękno jest trwalsze |
|||
** Postać: Julia |
|||
* Skinął głową z rezygnacją, która towarzyszyła mu od lat. Podobnego wyrazu twarzy nabiera się wyłącznie kosztem własnych złudzeń |
|||
** Opis o Belmontem |
|||
* Strach jako czynnik niespodziewany, jako zatrważająca świadomość rzeczywistości odkrywanej w danym momencie, chociaż stale obecnej. Strach jako ostateczna siła niszcząca pokłady nieświadomości albo jako gwałtowny koniec stanu łaski. Strach jako grzech |
|||
** Postać: Julia |
|||
* Strach przed strachem nie jest tym samym, czym strach przed śmiercią z ręki żywej istoty |
|||
** Postać: Julia |
|||
* Słowo „szachy” pochodzi od perskiego shah, czyli „król”, i na dobrą sprawę w każdym języku brzmi podobnie |
|||
** Postać: Munoz |
|||
* Starzeje się i dobrze wie o tym, cierpi na niedostatek praktycznych pomysłów, za to umysł zaludniają mu ulotne widma. Chcąc je przegnać, zamyka na chwilę zmęczone oczy, by otworzyć je na powrót |
|||
** Opis: van Huys o sobie |
|||
* Szachy są kombinacją wrogich odruchów. |
* Szachy są kombinacją wrogich odruchów. |
||
Linia 18: | Linia 85: | ||
* Świat nie jest tak prosty, jak niektórzy chcieliby nam wmówić. Kontury są niewyraźne, liczą się odcienie. Nic nie jest czarne albo białe. Zło może skrywać dobro albo piękno i na odwrót, a żadne z tych pojęć nie wyklucza drugiego. Istota ludzka potrafi kochać i zdradzić ukochaną osobę, co w niczym nie zaprzecza autentyczności jej uczuć. Można być zarazem ojcem, bratem, synem i kochankiem, ofiarą i katem... |
* Świat nie jest tak prosty, jak niektórzy chcieliby nam wmówić. Kontury są niewyraźne, liczą się odcienie. Nic nie jest czarne albo białe. Zło może skrywać dobro albo piękno i na odwrót, a żadne z tych pojęć nie wyklucza drugiego. Istota ludzka potrafi kochać i zdradzić ukochaną osobę, co w niczym nie zaprzecza autentyczności jej uczuć. Można być zarazem ojcem, bratem, synem i kochankiem, ofiarą i katem... |
||
** Postać: César |
** Postać: César |
||
* Świat nie jest taki prosty, jak niektórzy chcieliby nam wmówić. Kontury są niewyraźne, liczą się odcienie. Nic nie jest czarne albo białe. Zło może skrywać dobro albo piękno i na odwrót, a żadne z tych pojęć nie wyklucza drugiego. Istota ludzka potrafi kochać i zdradzić ukochaną osobę, co w niczym nie zaprzecza autentyczności jej uczuć. Można być zarazem ojcem, bratem, synem i kochankiem, ofiarą i katem…Weź pierwszy z brzegu przykład. Życie to niebezpieczna przygoda w zamglonym pejzażu o ruchomej powierzchni i sztucznie wyznaczonych granicach. Tu wszystko może w każdej chwili skończyć się i zacząć na nowo, albo urwać nagle, jak ucięte, na zawsze. Tu jedynym rzeczywistym absolutem, spójnym, niepodważalnym i ostatecznym jest śmierć. A my jesteśmy małymi błyskami między dwiema wiecznymi nocami i mamy (…) bardzo mało czasu |
|||
** Postać: Cesar do Julii |
|||
* Ty nie musisz się niczym martwić, bo ktoś dokona za ciebie wszelkich delikatnych transakcji. Tu nie mam żadnych wątpliwości, księżniczko. Szczególnie co do niezbędnej w tym wypadku lojalności tej osoby. Nawiasem mówiąc, jest to lojalność najemnika, co wcale jej nie dyskwalifikuje, może nawet przez to jest bardziej godna zaufania. Nie dowierzam ludziom lojalnym bezinteresownie |
|||
** Postać: Cesar do Julii |
|||
* -Uważa pan, że wszystkie ukryte komunikaty są do odczytania…? Że wystarczy zastosować jakiś system, żeby znaleźć właściwe rozwiązanie?<br />-Jestem o tym przekonany. Istnieje jeden system uniwersalny, ogólne prawa, które pozwalają udowodnić to, co da się udowodnić, i wykluczyć to, co da się wykluczyć. (…)<br />-Absolutnie się z panem nie zgadzam, proszę mi wybaczyć. Uważam, że wszelkie podziały, klasyfikacje, porządki i systemy, które przypisujemy wszechświatu, są arbitralną fikcja…Nie ma takiego układu, który nie zawierałby własnego przeciwieństwa. Mówi to panu ktoś, kto już swoje przeżył. (…)<br />- To dyskusyjna sprawa (…) Wszechświat jest na przykład pełen udowadnialnych nieskończoności: liczby pierwsze, kombinacje szachowe <br />- Naprawdę pan w to wierzy…? Że wszystko da się udowodnić? Musze to panu powiedzieć jako były muzyk (…), że nie istnieje system zamknięty. A udowadnialność jest dużo słabszym pojęciem niż prawda.<br />- Prawda jest jak doskonałe zagranie szachowe: istnieje, ale trzeba je znaleźć. Po upływie odpowiedniego czasu zawsze da się udowodnić.(…)<br />- Skłonny jestem raczej dopuścić, że doskonałe zagranie, jak pan to nazwał, czy po prostu prawda, b y ć m o ż e istnieje. Ale nie zawsze da się przeprowadzić na to dowód. A każdy system, który podejmie się tego zadania, jest ograniczony i względny (…). Świat jest ogromnym paradoksem (…) A teraz niech się pan poważy udowodnić mi twierdzenie przeciwne |
|||
** Opis: dialog, muzyk don Manuel Belmonte i szachista Munoz |
|||
* W ciemności rzeczy nie zmieniają kształtu ani miejsca, po prostu tylko ich nie widzimy. |
* W ciemności rzeczy nie zmieniają kształtu ani miejsca, po prostu tylko ich nie widzimy. |
||
Linia 27: | Linia 103: | ||
** Postać: Julia cytując (?) |
** Postać: Julia cytując (?) |
||
* Wszystko się wiąże ze wszystkim. Poza tym życie jest ciągiem wypadków, które wynikają z siebie nawzajem, często bez udziału woli. |
* Wszystko się wiąże ze wszystkim.(...) Poza tym życie jest ciągiem wypadków, które wynikają z siebie nawzajem, często bez udziału woli... |
||
** Postać: Cesar |
|||
* Wyobraźnia to nowotwór na zdrowej tkance prawdy historycznej |
|||
** Postać: Julia |
|||
* W sumie (…) każdy wawrzyn jest w jakimś sensie cudzy. Czysta twórczość nie istnieje, o czym zawiadamiam was z prawdziwym bólem |
|||
** Postać: Cesar |
|||
* Wszystko jest tylko etapem tej samej historii. A może po prostu historia się powtarza? (…) Zuchwale tropimy tajemnice, które nie są niczym innym, jak po prostu zagadkami naszego własnego życia (…) A to, jak się dobrze przyjrzeć, także niesie z sobą pewne ryzyko. To tak, jakbyśmy rozbili lustro, chcąc sprawdzić, co jest po drugiej stronie warstwy rtęci… |
|||
** Postać: Cesar |
|||
* W moich latach powinno być odwrotnie. Ciekawe, że wbrew wszelkiej logice człowiek przywiązuje się do własnej egzystencji z siłą odwrotnieproporcjonalną do tej resztki życia, jaka mu została |
|||
** Postać: don Manuel Belmonte |
|||
* W ostatecznym rozrachunku pewna mogła być tylko siebie samej. Tylko tym dysponowała, żeby iść naprzód |
|||
** Postać: Julia o sobie |
|||
* Wyjątek nie tyle potwierdza, ile unieważnia albo niszczy wszelkie reguły…Dlatego tak bardzo trzeba uważać przy wyprowadzaniu wniosków |
|||
** Postać: Munoz |
|||
* Złośliwość to najskuteczniejsza broń rozumu przeciwko mocom mroków i brzydoty. |
* Złośliwość to najskuteczniejsza broń rozumu przeciwko mocom mroków i brzydoty. |
||
* Życie jest jak droga restauracja, gdzie zawsze na koniec podsuwają ci rachunek, co wcale nie oznacza konieczności zapomnienia o delicjach, których się wcześniej kosztowało. |
* Życie jest jak droga restauracja, gdzie zawsze na koniec podsuwają ci rachunek, co wcale nie oznacza konieczności zapomnienia o delicjach, których się wcześniej kosztowało. |
||
** Postać: Julia |
|||
* Zawsze ryzykujemy, że będziemy naginać fakty do teorii tylko po to, żeby teoria pasowała do faktów |
|||
** Postać: Julia |
|||
* Życie to niebezpieczna przygoda w zamglonym pejzażu o ruchomej powierzchni i sztucznie wyznaczonych granicach. Tu wszystko może w każdej chwili skończyć się i zacząć na nowo względnie urwać nagle, jak ucięte, na zawsze. Tu jedynym rzeczywistym absolutem, spójnym, niepodważalnym i ostatecznym jest śmierć. |
* Życie to niebezpieczna przygoda w zamglonym pejzażu o ruchomej powierzchni i sztucznie wyznaczonych granicach. Tu wszystko może w każdej chwili skończyć się i zacząć na nowo względnie urwać nagle, jak ucięte, na zawsze. Tu jedynym rzeczywistym absolutem, spójnym, niepodważalnym i ostatecznym jest śmierć. |
||
** Postać: César |
** Postać: César |
||
* Życie nie jest łatwe, a co dopiero stosunki między ludźmi… |
|||
** Postać: don Manuel Belmonte |
|||
Wersja z 20:05, 17 maj 2016
Szachownica flamandzka (hiszp. La tabla de Flandes) – powieść Arturo Péreza-Reverte z 1990 roku; tłum. Filip Łobodziński.
- Być najlepszym niczego nie oznacza. Można być najlepszym, podobnie jak można być blondynem albo mieć płaskostopie, co nie jest równoznaczne z koniecznością demonstrowania tego faktu całemu światu
- Postać: Munoz
- Białe i czarne bierki symbolizowały jakby manichejską walkę między światłem a ciemnością, między dobrem a złem, toczącą się w duszy człowieka
- Opis: Garri Kasparow, Autobiografia
- Cisza gra równie ważną rolę, co zorganizowane dźwięki.
- Postać: Manolo Belmonte
- Czasem zastanawiam się (…) czy szachy zostały wynalezione przez człowieka, czy tylko odkryte…Może to coś, co zawsze było, od początku wszechświata. Jak liczby całkowite
- Postać: Munoz
- Chez les grecs
- Opis: fr. Do diabła
- Dobro i Zło nie są od siebie oddzielone na podobieństwo białych i czarnych pól na szachownicy. Wszystkie pola są szare, co wynika z uświadomienia sobie, że Zło jest pochodną doświadczenia. I że to, co nazywamy Dobrem jest często jałowe, bezczynne i niesprawiedliwe.
- Dobro i Zło nie są od siebie oddzielone na podobieństwo białych i czarnych pól na szachownicy (…) Wszystkie pola są szare, córeczko, co wynika z uświadomienia sobie, że Zło jest pochodną doświadczenia. (…) To, co nazywamy Dobrem, jest często jałowe, bezczynne i niesprawiedliwe. Przypominasz sobie (…) Settembriniego z Czarodziejskiej góry…? On powiadał, że złośliwość to najskuteczniejsza broń rozumu przeciwko mocom mroków i brzydoty
- Postać: Cesar
- Gdy w grę wchodzi ambicja, jedyny grzech, jaki można popełnić, to ponieść klęskę, zwycięstwo zaś automatycznie staje się cnotą.
- Postać: Montegrifo
- Jakie to dziwne – zwrócił mi uwagę Holmes kilka wieczorów później – że aby poznać przeszłość, czasami trzeba najpierw poznać przyszłość
- Opis: Raymond M. Smullyan, Zagadki szachowe Sherlocka Holmesa
- Jeśli pewnych rzeczy się nie pojmuje, to zaczyna być niebezpiecznie
- Postać: Julia
- Jest wiele inteligentnych sposobów na ukrycie pewnych informacji w muzyce, w wierszu czy w obrazie
- Postać: Belmonte
- Kobiety potrafią różne rzeczy. Inna sprawa, że nie każdy nam pozwala rozwinąć skrzydła
- Postać: Lola Belmonte
- Moja gra (…) polega na tym, żeby uniknąć szachu, w jakim chce mnie postawić życie, a to nie mało (…) I(…) jak wszyscy, muszę się uciekać się do drobnych sztuczek, żeby jakoś szło
- Postać: Cesar
- Na szachownicy można zrealizować zamysły, które w praktyce, to znaczy w rzeczywistym życiu, zdają się niewykonalne.
- Postać: Muñoz
- Niewyraźny, trwający ledwie kilkanaście sekund obrazek, z trudem zapamiętany, który mimo to zdołał, niby skalpel, jednym zdecydowanym cięciem naznaczyć granicę między jej młodością a resztą życia
- Postać: o Julii
- Nic bardziej zwodniczego niż fakty oczywiste. Ta zasada logiczna znajduje zastosowanie w szachach: coś, co wydaje się ewidentne, wcale niekoniecznie staje się rzeczywistością…
- Postać: Munoz
- Nie zawsze możemy wybrać towarzystwo albo własne przeznaczenie
- Postać: Julia cytuje Cesara
- Niepokalana uczciwość to stuprocentowa gwarancja śmierci głodowej…
- Postać: Cesar
- Ostatecznie – mruknął szachista w przestrzeń – szachy są kombinacją wrogich odruchów…
- Postać: Munoz
- Ostatecznie wszystkie obrazy są obrazami jednego obrazu, wszystkie lustra są odbiciami jednego lustra, wszystkie śmierci są śmierciami jednej Śmierci
- Przyjaciół się nie wybiera, to oni wybierają ciebie i albo ich odrzucisz, albo przyjmiesz z dobrodziejstwem inwentarza.
- Postać: Julia
- Przedziwne (…) – że współcześnie tworzone obrazy bardzo szybko pokrywają się szczelinkami, pęknięcia i dziurki powstają na skutek stosowania nowoczesnych materiałów i sztucznych metod suszenia. Tymczasem dzieła dawnych mistrzów, którzy obsesyjnie dbali o nie przy użyciu technik naprawdę rzemieślniczych, opierają się upływowi czasu z większą godnością, ich piękno jest trwalsze
- Postać: Julia
- Skinął głową z rezygnacją, która towarzyszyła mu od lat. Podobnego wyrazu twarzy nabiera się wyłącznie kosztem własnych złudzeń
- Opis o Belmontem
- Strach jako czynnik niespodziewany, jako zatrważająca świadomość rzeczywistości odkrywanej w danym momencie, chociaż stale obecnej. Strach jako ostateczna siła niszcząca pokłady nieświadomości albo jako gwałtowny koniec stanu łaski. Strach jako grzech
- Postać: Julia
- Strach przed strachem nie jest tym samym, czym strach przed śmiercią z ręki żywej istoty
- Postać: Julia
- Słowo „szachy” pochodzi od perskiego shah, czyli „król”, i na dobrą sprawę w każdym języku brzmi podobnie
- Postać: Munoz
- Starzeje się i dobrze wie o tym, cierpi na niedostatek praktycznych pomysłów, za to umysł zaludniają mu ulotne widma. Chcąc je przegnać, zamyka na chwilę zmęczone oczy, by otworzyć je na powrót
- Opis: van Huys o sobie
- Szachy są kombinacją wrogich odruchów.
- Postać: Muñoz
- Świat nie jest tak prosty, jak niektórzy chcieliby nam wmówić. Kontury są niewyraźne, liczą się odcienie. Nic nie jest czarne albo białe. Zło może skrywać dobro albo piękno i na odwrót, a żadne z tych pojęć nie wyklucza drugiego. Istota ludzka potrafi kochać i zdradzić ukochaną osobę, co w niczym nie zaprzecza autentyczności jej uczuć. Można być zarazem ojcem, bratem, synem i kochankiem, ofiarą i katem...
- Postać: César
- Świat nie jest taki prosty, jak niektórzy chcieliby nam wmówić. Kontury są niewyraźne, liczą się odcienie. Nic nie jest czarne albo białe. Zło może skrywać dobro albo piękno i na odwrót, a żadne z tych pojęć nie wyklucza drugiego. Istota ludzka potrafi kochać i zdradzić ukochaną osobę, co w niczym nie zaprzecza autentyczności jej uczuć. Można być zarazem ojcem, bratem, synem i kochankiem, ofiarą i katem…Weź pierwszy z brzegu przykład. Życie to niebezpieczna przygoda w zamglonym pejzażu o ruchomej powierzchni i sztucznie wyznaczonych granicach. Tu wszystko może w każdej chwili skończyć się i zacząć na nowo, albo urwać nagle, jak ucięte, na zawsze. Tu jedynym rzeczywistym absolutem, spójnym, niepodważalnym i ostatecznym jest śmierć. A my jesteśmy małymi błyskami między dwiema wiecznymi nocami i mamy (…) bardzo mało czasu
- Postać: Cesar do Julii
- Ty nie musisz się niczym martwić, bo ktoś dokona za ciebie wszelkich delikatnych transakcji. Tu nie mam żadnych wątpliwości, księżniczko. Szczególnie co do niezbędnej w tym wypadku lojalności tej osoby. Nawiasem mówiąc, jest to lojalność najemnika, co wcale jej nie dyskwalifikuje, może nawet przez to jest bardziej godna zaufania. Nie dowierzam ludziom lojalnym bezinteresownie
- Postać: Cesar do Julii
- -Uważa pan, że wszystkie ukryte komunikaty są do odczytania…? Że wystarczy zastosować jakiś system, żeby znaleźć właściwe rozwiązanie?
-Jestem o tym przekonany. Istnieje jeden system uniwersalny, ogólne prawa, które pozwalają udowodnić to, co da się udowodnić, i wykluczyć to, co da się wykluczyć. (…)
-Absolutnie się z panem nie zgadzam, proszę mi wybaczyć. Uważam, że wszelkie podziały, klasyfikacje, porządki i systemy, które przypisujemy wszechświatu, są arbitralną fikcja…Nie ma takiego układu, który nie zawierałby własnego przeciwieństwa. Mówi to panu ktoś, kto już swoje przeżył. (…)
- To dyskusyjna sprawa (…) Wszechświat jest na przykład pełen udowadnialnych nieskończoności: liczby pierwsze, kombinacje szachowe
- Naprawdę pan w to wierzy…? Że wszystko da się udowodnić? Musze to panu powiedzieć jako były muzyk (…), że nie istnieje system zamknięty. A udowadnialność jest dużo słabszym pojęciem niż prawda.
- Prawda jest jak doskonałe zagranie szachowe: istnieje, ale trzeba je znaleźć. Po upływie odpowiedniego czasu zawsze da się udowodnić.(…)
- Skłonny jestem raczej dopuścić, że doskonałe zagranie, jak pan to nazwał, czy po prostu prawda, b y ć m o ż e istnieje. Ale nie zawsze da się przeprowadzić na to dowód. A każdy system, który podejmie się tego zadania, jest ograniczony i względny (…). Świat jest ogromnym paradoksem (…) A teraz niech się pan poważy udowodnić mi twierdzenie przeciwne- Opis: dialog, muzyk don Manuel Belmonte i szachista Munoz
- W ciemności rzeczy nie zmieniają kształtu ani miejsca, po prostu tylko ich nie widzimy.
- W kwestiach sercowych (...) nie wolno dawać rad ani podsuwać rozwiązań... Co najwyżej czystą chusteczkę w stosownym momencie.
- Postać: César
- Wszystko jest szachownicą nocy i dni, na której Los gra ludźmi niczym figurami.
- Postać: Julia cytując (?)
- Wszystko się wiąże ze wszystkim.(...) Poza tym życie jest ciągiem wypadków, które wynikają z siebie nawzajem, często bez udziału woli...
- Postać: Cesar
- Wyobraźnia to nowotwór na zdrowej tkance prawdy historycznej
- Postać: Julia
- W sumie (…) każdy wawrzyn jest w jakimś sensie cudzy. Czysta twórczość nie istnieje, o czym zawiadamiam was z prawdziwym bólem
- Postać: Cesar
- Wszystko jest tylko etapem tej samej historii. A może po prostu historia się powtarza? (…) Zuchwale tropimy tajemnice, które nie są niczym innym, jak po prostu zagadkami naszego własnego życia (…) A to, jak się dobrze przyjrzeć, także niesie z sobą pewne ryzyko. To tak, jakbyśmy rozbili lustro, chcąc sprawdzić, co jest po drugiej stronie warstwy rtęci…
- Postać: Cesar
- W moich latach powinno być odwrotnie. Ciekawe, że wbrew wszelkiej logice człowiek przywiązuje się do własnej egzystencji z siłą odwrotnieproporcjonalną do tej resztki życia, jaka mu została
- Postać: don Manuel Belmonte
- W ostatecznym rozrachunku pewna mogła być tylko siebie samej. Tylko tym dysponowała, żeby iść naprzód
- Postać: Julia o sobie
- Wyjątek nie tyle potwierdza, ile unieważnia albo niszczy wszelkie reguły…Dlatego tak bardzo trzeba uważać przy wyprowadzaniu wniosków
- Postać: Munoz
- Złośliwość to najskuteczniejsza broń rozumu przeciwko mocom mroków i brzydoty.
- Życie jest jak droga restauracja, gdzie zawsze na koniec podsuwają ci rachunek, co wcale nie oznacza konieczności zapomnienia o delicjach, których się wcześniej kosztowało.
- Postać: Julia
- Zawsze ryzykujemy, że będziemy naginać fakty do teorii tylko po to, żeby teoria pasowała do faktów
- Postać: Julia
- Życie to niebezpieczna przygoda w zamglonym pejzażu o ruchomej powierzchni i sztucznie wyznaczonych granicach. Tu wszystko może w każdej chwili skończyć się i zacząć na nowo względnie urwać nagle, jak ucięte, na zawsze. Tu jedynym rzeczywistym absolutem, spójnym, niepodważalnym i ostatecznym jest śmierć.
- Postać: César
- Życie nie jest łatwe, a co dopiero stosunki między ludźmi…
- Postać: don Manuel Belmonte