Uchodźca: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
+1
nowy cytat
Linia 7: Linia 7:
** Autor: [[Dawid Warszawski]], [http://wyborcza.pl/1,75968,18402326,prognoza-pogody-mury-rosna-a-my-gramy-w-golfa.html ''Mury rosną, a my gramy w golfa'', wyborcza.pl, 22 lipca 2015]
** Autor: [[Dawid Warszawski]], [http://wyborcza.pl/1,75968,18402326,prognoza-pogody-mury-rosna-a-my-gramy-w-golfa.html ''Mury rosną, a my gramy w golfa'', wyborcza.pl, 22 lipca 2015]


* Jeżeli w takim kraju jak Polska, kraju z taką tradycją i po takim ciężkim doświadczeniu historycznym, mówi się "przyjmiemy tylko 2 tysiące uchodźców", to jest straszne. Dlatego napisałem ten tekst. Z desperacji, bo chciałbym żeby przywódcy mojego kraju powiedzieli: "Tak przyjmiemy ich 100 tysięcy, bo taki jest nasz humanitarny obowiązek", chciałbym, żebyśmy tu byli wzorem dla świata. Tymczasem bierzemy udział w targu podobnym do tego z czasów wojny, gdy nikt, również moja druga ojczyzna Stany Zjednoczone, nie chciał przyjąć uciekających przed Zagładą Żydów.
* Jeżeli w takim kraju jak Polska, kraju z taką tradycją i po takim ciężkim doświadczeniu historycznym, mówi się „przyjmiemy tylko 2 tysiące uchodźców”, to jest straszne. Dlatego napisałem ten tekst. Z desperacji, bo chciałbym żeby przywódcy mojego kraju powiedzieli: „Tak przyjmiemy ich 100 tysięcy, bo taki jest nasz humanitarny obowiązek”, chciałbym, żebyśmy tu byli wzorem dla świata. Tymczasem bierzemy udział w targu podobnym do tego z czasów wojny, gdy nikt, również moja druga ojczyzna Stany Zjednoczone, nie chciał przyjąć uciekających przed Zagładą Żydów.
** Autor: [[Jan Tomasz Gross]]
** Autor: [[Jan Tomasz Gross]]
** Źródło: Wojciech Czuchnowski, [http://wyborcza.pl/1,75478,18868975,gross-moj-tekst-byl-gestem-desperacji.html ''Gross: mój tekst był gestem desperacji''], wyborcza.pl, 22 września 2015.
** Źródło: Wojciech Czuchnowski, [http://wyborcza.pl/1,75478,18868975,gross-moj-tekst-byl-gestem-desperacji.html ''Gross: mój tekst był gestem desperacji''], wyborcza.pl, 22 września 2015.
Linia 13: Linia 13:
* Mur świata nie powstrzyma, ale określi jego postrzeganie: zza muru każdy wygląda na groźnego, nielegalnego imigranta, chyba że pokaże stosowne dokumenty. Ale do ich kontroli i do obrony murów potrzeba policjantów i strażników; ci zaś potrzebują sprzętu i nowych przepisów, które pozwolą im wykonywać swoją robotę. I niebawem okaże się, że budowa muru kosztuje więcej – w przeznaczonych nań środkach i utraconych swobodach – niżby kosztowało zagrożenie, przed którym miał bronić. Tyle że wtedy na jego demontaż może być politycznie za późno.
* Mur świata nie powstrzyma, ale określi jego postrzeganie: zza muru każdy wygląda na groźnego, nielegalnego imigranta, chyba że pokaże stosowne dokumenty. Ale do ich kontroli i do obrony murów potrzeba policjantów i strażników; ci zaś potrzebują sprzętu i nowych przepisów, które pozwolą im wykonywać swoją robotę. I niebawem okaże się, że budowa muru kosztuje więcej – w przeznaczonych nań środkach i utraconych swobodach – niżby kosztowało zagrożenie, przed którym miał bronić. Tyle że wtedy na jego demontaż może być politycznie za późno.
** Autor: [[Dawid Warszawski]], [http://wyborcza.pl/1,75968,18402326,prognoza-pogody-mury-rosna-a-my-gramy-w-golfa.html ''Mury rosną, a my gramy w golfa'', wyborcza.pl, 22 lipca 2015]
** Autor: [[Dawid Warszawski]], [http://wyborcza.pl/1,75968,18402326,prognoza-pogody-mury-rosna-a-my-gramy-w-golfa.html ''Mury rosną, a my gramy w golfa'', wyborcza.pl, 22 lipca 2015]

* Nasz świat stoi w obliczu kryzysu uchodźców na skalę niespotykaną od II wojny światowej. To stawia przed nami wielkie wyzwania i wiele trudnych decyzji. Także na tym kontynencie tysiące osób zmuszonych jest wyruszyć na północ w poszukiwaniu lepszego życia dla siebie i swoich bliskich, w poszukiwaniu większych możliwości. Czyż nie tego pragniemy dla naszych dzieci? Nie możemy być zaskoczeni ich liczbą, ale raczej musimy ich postrzegać jako osoby, widząc ich twarze i słuchając ich opowieści, starając się zareagować najlepiej jak możemy na ich sytuację. Reagować w sposób, który jest zawsze humanistyczny, sprawiedliwy i braterski. Musimy unikać powszechnej pokusy: odrzucenia tego, co uciążliwe. Pamiętajmy o złotej zasadzie: „Wszystko, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie!” (Mt 7,12 ). Reguła ta wskazuje nam wyraźny kierunek. Traktujmy ich z tą samą miłością i współczuciem, z jakim sami chcemy być traktowani.
** Autor: [[Franciszek (papież)]]
** Opis: wystąpienie w Kongresie USA.
** Źródło: Tomas Halik, [http://wyborcza.pl/magazyn/1,149284,19182098,imigranci-i-my-dekalog-ks-halika.html ''Imigranci i my. Dekalog ks. Halika''], przeł. Tomasz Dostatni OP, wyborcza.pl, 14 listopada 2015.


* Od początku naszej cywilizacji wierzyliśmy, że człowiek uciekający przed wojną zasługuje, by go chronić. Dziś najbogatsi z nas to podważają, wmawiając nam, że uchodźcy to cwaniacy albo terroryści. (…)<br />Ci, którzy mogą pomóc, zatrzaskują drzwi przed tymi, którzy szukają bezpieczeństwa. To groźne i moralnie złe.
* Od początku naszej cywilizacji wierzyliśmy, że człowiek uciekający przed wojną zasługuje, by go chronić. Dziś najbogatsi z nas to podważają, wmawiając nam, że uchodźcy to cwaniacy albo terroryści. (…)<br />Ci, którzy mogą pomóc, zatrzaskują drzwi przed tymi, którzy szukają bezpieczeństwa. To groźne i moralnie złe.

Wersja z 18:21, 16 lis 2015

Uchodźca – osoba, która musiała opuścić teren, na którym mieszkała ze względu na zagrożenie życia, zdrowia, bądź wolności.

  • Ceutę i Melillę, hiszpańskie enklawy w Maroku, w całości otaczają kilkunastometrowe zasieki. W ubiegłym roku świat obiegło zdjęcie wychudzonych Afrykanów wspinających się na nie, podczas gdy z drugiej strony na zielonym trawniku grano w golfa. To niezłe wyjaśnienie mechanizmu migracji: gdy z jednej strony ludzie umierają, a z drugiej grają w golfa, nic jej nie powstrzyma.
  • Jeżeli w takim kraju jak Polska, kraju z taką tradycją i po takim ciężkim doświadczeniu historycznym, mówi się „przyjmiemy tylko 2 tysiące uchodźców”, to jest straszne. Dlatego napisałem ten tekst. Z desperacji, bo chciałbym żeby przywódcy mojego kraju powiedzieli: „Tak przyjmiemy ich 100 tysięcy, bo taki jest nasz humanitarny obowiązek”, chciałbym, żebyśmy tu byli wzorem dla świata. Tymczasem bierzemy udział w targu podobnym do tego z czasów wojny, gdy nikt, również moja druga ojczyzna Stany Zjednoczone, nie chciał przyjąć uciekających przed Zagładą Żydów.
  • Mur świata nie powstrzyma, ale określi jego postrzeganie: zza muru każdy wygląda na groźnego, nielegalnego imigranta, chyba że pokaże stosowne dokumenty. Ale do ich kontroli i do obrony murów potrzeba policjantów i strażników; ci zaś potrzebują sprzętu i nowych przepisów, które pozwolą im wykonywać swoją robotę. I niebawem okaże się, że budowa muru kosztuje więcej – w przeznaczonych nań środkach i utraconych swobodach – niżby kosztowało zagrożenie, przed którym miał bronić. Tyle że wtedy na jego demontaż może być politycznie za późno.
  • Nasz świat stoi w obliczu kryzysu uchodźców na skalę niespotykaną od II wojny światowej. To stawia przed nami wielkie wyzwania i wiele trudnych decyzji. Także na tym kontynencie tysiące osób zmuszonych jest wyruszyć na północ w poszukiwaniu lepszego życia dla siebie i swoich bliskich, w poszukiwaniu większych możliwości. Czyż nie tego pragniemy dla naszych dzieci? Nie możemy być zaskoczeni ich liczbą, ale raczej musimy ich postrzegać jako osoby, widząc ich twarze i słuchając ich opowieści, starając się zareagować najlepiej jak możemy na ich sytuację. Reagować w sposób, który jest zawsze humanistyczny, sprawiedliwy i braterski. Musimy unikać powszechnej pokusy: odrzucenia tego, co uciążliwe. Pamiętajmy o złotej zasadzie: „Wszystko, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie!” (Mt 7,12 ). Reguła ta wskazuje nam wyraźny kierunek. Traktujmy ich z tą samą miłością i współczuciem, z jakim sami chcemy być traktowani.
  • Od początku naszej cywilizacji wierzyliśmy, że człowiek uciekający przed wojną zasługuje, by go chronić. Dziś najbogatsi z nas to podważają, wmawiając nam, że uchodźcy to cwaniacy albo terroryści. (…)
    Ci, którzy mogą pomóc, zatrzaskują drzwi przed tymi, którzy szukają bezpieczeństwa. To groźne i moralnie złe.
  • Paradoksalnie w czasie niepewności i braku bezpieczeństwa ekonomicznego nic nie działa tak kojąco jak strach. Dzięki temu, że boimy się obcego, możemy się przestać bać siebie. Inaczej musielibyśmy rzeczywiście zastanowić się nad sensem tego, co słyszymy w radiu. Stąd biorą się opowieści, że każdy imigrant czy uchodźca to islamski fundamentalista, złodziej, oszust albo terrorysta. To bardzo krótkowzroczne, i akurat Polacy powinni to świetnie rozumieć. Nawet nie muszą sięgać daleko do historii, wystarczy, że sobie przypomną, jak bolesne są antyimigranckie uprzedzenia wobec Polaków w Wielkiej Brytanii. A poza tym nikt nie zna dnia ani godziny, kiedy sam zostanie uchodźcą, bo będzie zmuszony do ucieczki.
  • Pomagają, jak zawsze, biedni i sami dotknięci nieszczęściem. Wśród dziesięciu krajów, które przyjęły najwięcej uchodźców, nie ma ani jednego kraju UE. Uchodźcy, którzy usiłują się dostać do Europy, kierują się, rzecz jasna, przede wszystkim nadzieją, że tu znajdą obfitszą pomoc niż np. w biednej Jordanii. Ale też na tę pomoc nas – najbogatszą część świata – po prostu dużo bardziej stać. Jest nas 500 mln z PKB 38 tys. dolarów na każdego – i nie możemy przyjąć kilkuset tysięcy uchodźców rocznie? Jordańczyków jest 6 mln z sześciokrotnie mniejszym PKB na głowę. Przyjęli już 2 mln.
  • Wydawałoby się, że jednym z ważniejszych osiągnięć globalnego ładu, a także samej Europy po II wojnie światowej jest możliwość nadania statusu uchodźców ludziom zagrożonym ze względu na działania wojenne. Pomysł, by w tej sytuacji dzielić ich ze względu na wyznanie czy kolor skóry i na tej podstawie decydować o tym, czy dana osoba ma przeżyć, jest obrzydliwy.