Gilles Deleuze: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
m Deleuze przeniesiono do Gilles Deleuze
format
Linia 1: Linia 1:
[[Kategoria:Francuscy filozofowie|Deleuze]]
Deleuze, Guattari
[[de:Gilles Deleuze]] [[en:Gilles Deleuze]]
'''[[w:Gilles Deleuze|Gilles Deleuze]]''' (1925-1995), francuski filozof.


Anty- Edyp
===Anty-Edyp (z Feliksem Guattarim)===


*Jak mówi Reich, to, co niepokojące nie polega na tym, że ludzie kradną, że strajkują ale na tym, że ci, którzy są poniżeni, nie kradną zawsze, a wykorzystywani nie strajkują zawsze: dlaczego ludzie znoszą od wieków własny wyzysk, poniżenia, niewolnictwo, a nawet pragną tego nie tylko dla innych, ale również dla samych siebie?
(przeł. Ewa Majewska)


*Reich najlepiej dowodzi swego talentu filozoficznego nie podejmując iluzorycznego pojecia mas do eksplikacji faszyzmu, i podejmuje wyjaśnianie poprzez analizę pożądania.
Jak mówi Reich, to, co niepokojące nie polega na tym, że ludzie kradną, że strajkują ale na tym, że ci, którzy są poniżeni, nie kradną zawsze, a wykorzystywani nie strajkują zawsze : dlaczego ludzie znoszą od wieków własny wyzysk, poniżenia, niewolnictwo, a nawet pragną tego nie tylko dla innych, ale również dla samych siebie?


*Ogólna teoria społeczna jest najogólniejszą teorią nurtów, to w związku z nią musimy oceniać relację między produkcją społeczną i produkcją pożądającą, zmiany w tej relacji oraz jej granice w systemie kapitalistycznym.
Reich najlepiej dowodzi swego talentu filozoficznego nie podejmując iluzorycznego pojecia mas do eksplikacji faszyzmu, i podejmuje wyjaśnianie poprzez analizę pożądania


*Prawdziwa różnica natury nie występuje między tym, co symboliczne, a tym, co wyobrażeniowe, lecz między rzeczywistym elementem tego, co machiniczne, który tworzy produkcję pożądającą i strukturalną całością tego, co wyobrażeniowe i tego, co symboliczne, która wytwarza jedynie mit i jego warianty.
ogólna teoria społeczna jest najogólniejszą teorią nurtów, to w związku z nią musimy oceniać relację między produkcją społeczną i produkcją pożądającą, zmiany w tej relacji oraz jej granice w systemie kapitalistycznym


*Produkcja pożądająca nie jest niczym innym, niż produkcja społeczna.
Prawdziwa różnica natury nie występuje między tym, co symboliczne, a tym, co wyobrażeniowe, lecz między rzeczywistym elementem tego, co machiniczne, który tworzy produkcję pożądającą i strukturalną całością tego, co wyobrażeniowe i tego, co symboliczne, która wytwarza jedynie mit i jego warianty


*Nie istnieje nic, poza pożądaniem i tym, co społeczne.
produkcja pożądająca nie jest niczym innym, niż produkcja społeczna


*Krótko mówiąc, rodzina nigdy nie jest mikrokosmosem, jakąś autonomiczną figurą, nawet, jeśli mówi się o jej wpisaniu w jakieś szersze struktury (...) Rodziny są przecinane liniami zgoła nie familijnymi Komuna Paryska, sprawa Dreyfusa, religia i ateizm, wojna w Hiszpanii, rozwój faszyzmu, stalinizmu, wojna w Wietnamie, maj' 68... wszystko to tworzy kompleksy tego, co nieświadome, bardziej istotne, niż Edyp.
nie istnieje nic, poza pożądaniem i tym, co społeczne


*Nieświadomość nie stawia żadnych problemów związanych z sensem, ale wyłącznie problemy używania. Pytanie pożądania nie brzmi więc "co to oznacza (ma do powiedzenia)", lecz "jak to działa?
Krótko mówiąc, rodzina nigdy nie jest mikrokosmosem, jakąś autonomiczną figurą, nawet, jeśli mówi się o jej wpisaniu w jakieś szersze struktury(...) Rodziny są przecinane liniami zgoła nie familijnymi - Komuna paryska, sprawa Dreyfusa, religia i ateizm, wojna w Hiszpanii, rozwój faszyzmu, stalinizmu, wojna w Wietnamie, maj' 68... wszystko to tworzy kompleksy tego, co nieświadome, bardziej istotne, niż Edyp


*Pożądanie jest tym bardziej Edypowe, im więcej jest zakazów, dotyczacych nie tylko przodka, ale w ogóle relacji seksualnych wszelkiego innego typu, zamykających inne drogi.
Nieświadomość nie stawia żadnych problemów związanych z sensem, ale wyłącznie problemy używania. Pytanie pożądania nie brzmi więc "co to oznacza (ma do powiedzenia)", lecz "jak to działa?


*Problem nie dotyczy stadiów przededypalnych (...), lecz istnienia i natury seksualności nie-edypalnej, heteroseksualności i homoseksualności nieedypalnych, kastracji nie-edypalnej: cięcia nurty produkcji pożądającej nie produkują znaczeń w micie, znaki pożądania nie dają się ekstrapolować w signifiant, transseksualność nie pozwala na powstanie jakościowej opozycji między hetero - i homoseksualnością lokalnymi i nie sprecyzowanymi.
pożądanie jest tym bardziej Edypowe, im więcej jest zakazów, dotyczacych nie tylko przodka, ale w ogóle relacji seksualnych wszelkiego innego typu , zamykających inne drogi


*Pożądaniu nie brakuje jego przedmiotu, jest raczej tak, że brakuje mu podmiotu, stałego podmiotu, który zawsze jest wynikiem represji.
Problem nie dotyczy stadiów przededypalnych (...), lecz istnienia i natury seksualności nie - edypalnej, heteroseksualności i homoseksualności nieedypalnych, kastracji nie - edypalnej: cięcia - nurty produkcji pożądającej nie produkują znaczeń w micie, znaki pożądania nie dają się ekstrapolować w signifiant, transseksualność nie pozwala na powstanie jakościowej opozycji między hetero - i homoseksualnością lokalnymi i nie sprecyzowanymi.


*Tak więc państwo jest wyższą jednością transcendentalną integrującą podzespoły wcześniej odrębne, którym przypisuje transformację w użyteczne fragmenty i pracę konstruowania. (...). Toteż państwo nie jest pierwotne, jest źródłem lub abstrakcją, stanowi abstrakcyjną istotę, której nie należy mylić z początkiem.
Pożądaniu nie brakuje jego przedmiotu, jest raczej tak, że brakuje mu podmiotu, stałego podmiotu, który zawsze jest wynikiem represji


*Państwo jest pożądaniem przechodzącym z głowy despoty do serc jego poddanych oraz od prawa intelektualnego do wszelkich systemów fizycznych.
Tak więc państwo jest wyższą jednością transcendentalną integrującą podzespoły wcześniej odrębne, którym przypisuje transformację w użyteczne fragmenty i pracę konstruowania. (...). Toteż państwo nie jest pierwotne, jest źródłem lub abstrakcją, stanowi abstrakcyjną istotę, której nie należy mylić z początkiem


*Różnicujące relacje, takie jakie są urzeczywistniane przez wartość dodatkową; nieobecność zewnętrznych granic, "zastąpiona" przez rozwinięcie granic wewnętrznych oraz włączenie anty-produkcji do produkcji wypełnianej przez absorbowanie wartości dodatkowej - oto trzy aspekty wewnętrznej aksjomatyki kapitalizmu.
Państwo jest pożądaniem przechodzącym z głowy despoty do serc jego poddanych oraz od prawa intelektualnego do wszelkich systemów fizycznych


*[kapitalizm] dekoduje jedną ręką to, co aksjomatyzuje drugą
Różnicujące relacje, takie jakie są urzeczywistniane przez wartość dodatkową; nieobecność zewnętrznych granic, "zastąpiona" przez rozwinięcie granic wewnętrznych oraz włączenie anty - produkcji do produkcji wypełnianej przez absorbowanie wartości dodatkowej - oto trzy aspekty wewnętrznej aksjomatyki kapitalizmu
*Toteż rewolucja, tym razem materialistyczna, musi przejść przez stadium krytyki Edypa denuncjując nieuzasadnione użycie syntez nieświadomego, tak, by wreszcie dotrzeć do transcendentalnego nieświadomego określonego przez immanencję swych kryteriów oraz do odpowiedniej praktyki czyli schizoanalizy.
[ kapitalizm] dekoduje jedną ręką to, co aksjomatyzuje drugą
Toteż rewolucja, tym razem materialistyczna, musi przejść przez stadium krytyki Edypa denuncjując nieuzasadnione użycie syntez nieświadomego, tak, by wreszcie dotrzeć do transcendentalnego nieświadomego określonego przez immanencję swych kryteriów oraz do odpowiedniej praktyki - czyli schizoanalizy


===Co to jest filozofia (z Feliksem Guattarim)===
Deleuze, Guattari
*Filozofia to sztuka tworzenia pojęć.


*Nigdy stosunek myślenia do prawdy nie był sprawą prostą, a jeszcze mniej stałą w dwuznaczności nieskończonego ruchu. Właśnie dlatego bezcelowe jest odwoływanie się do tego stosunku, aby zdefiniować filozofię.
co to jest filozofia


*Krytyka implikuje nowe pojęcia (rzeczy krytykowanej) tak samo, jak najbardziej pozytywne tworzenie. Pojęcia powinny mieć nieregularne kontury, odciśnięte na ich żywej materii.
przeł. Paweł Pieniążek


*To utopia łączy filozofie z jej epoką, kapitalizmem europejskim, czy wcześniej już z greckim miastem–państwem.
filozofia to sztuka tworzenia pojęć
Nigdy stosunek myślenia do prawdy nie był sprawą prostą , a jeszcze mniej stałą w dwuznaczności nieskończonego ruchu. Właśnie dlatego bezcelowe jest odwoływanie się do tego stosunku, aby zdefiniować filozofię


*Problem myślenia nie jest związany z istotą, lecz z oceną tego, co jednostkowe, i tego, co jej nie ma, z rozdzieleniem tego, co jednostkowe, i tego, co regularne, tego, co wyróżniające, i tego, co zwyczajne, a ta ocena w całości powstaje w tym, co nieistotne, albo w opisie wielości, w odniesieniu do zdarzeń idealnych, które stanowią "warunki problemu".
Krytyka implikuje nowe pojęcia (rzeczy krytykowanej) tak samo, jak najbardziej pozytywne tworzenie. Pojęcia powinny mieć nieregularne kontury, odciśnięte na ich żywej materii

to utopia łączy filozofie z jej epoką, kapitalizmem europejskim, czy wcześniej już z greckim miastem – państwem

Problem myślenia nie jest związany z istotą, lecz z oceną tego, co jednostkowe, i tego, co jej nie ma, z rozdzieleniem tego, co jednostkowe, i tego, co regularne, tego, co wyróżniające, i tego , co zwyczajne, a ta ocena w całości powstaje w tym, co nieistotne, albo w opisie wielości, w odniesieniu do zdarzeń idealnych, które stanowią "warunki problemu"

Wersja z 09:21, 4 paź 2006

Gilles Deleuze (1925-1995), francuski filozof.

Anty-Edyp (z Feliksem Guattarim)

  • Jak mówi Reich, to, co niepokojące nie polega na tym, że ludzie kradną, że strajkują ale na tym, że ci, którzy są poniżeni, nie kradną zawsze, a wykorzystywani nie strajkują zawsze: dlaczego ludzie znoszą od wieków własny wyzysk, poniżenia, niewolnictwo, a nawet pragną tego nie tylko dla innych, ale również dla samych siebie?
  • Reich najlepiej dowodzi swego talentu filozoficznego nie podejmując iluzorycznego pojecia mas do eksplikacji faszyzmu, i podejmuje wyjaśnianie poprzez analizę pożądania.
  • Ogólna teoria społeczna jest najogólniejszą teorią nurtów, to w związku z nią musimy oceniać relację między produkcją społeczną i produkcją pożądającą, zmiany w tej relacji oraz jej granice w systemie kapitalistycznym.
  • Prawdziwa różnica natury nie występuje między tym, co symboliczne, a tym, co wyobrażeniowe, lecz między rzeczywistym elementem tego, co machiniczne, który tworzy produkcję pożądającą i strukturalną całością tego, co wyobrażeniowe i tego, co symboliczne, która wytwarza jedynie mit i jego warianty.
  • Produkcja pożądająca nie jest niczym innym, niż produkcja społeczna.
  • Nie istnieje nic, poza pożądaniem i tym, co społeczne.
  • Krótko mówiąc, rodzina nigdy nie jest mikrokosmosem, jakąś autonomiczną figurą, nawet, jeśli mówi się o jej wpisaniu w jakieś szersze struktury (...) Rodziny są przecinane liniami zgoła nie familijnymi – Komuna Paryska, sprawa Dreyfusa, religia i ateizm, wojna w Hiszpanii, rozwój faszyzmu, stalinizmu, wojna w Wietnamie, maj' 68... wszystko to tworzy kompleksy tego, co nieświadome, bardziej istotne, niż Edyp.
  • Nieświadomość nie stawia żadnych problemów związanych z sensem, ale wyłącznie problemy używania. Pytanie pożądania nie brzmi więc "co to oznacza (ma do powiedzenia)", lecz "jak to działa?
  • Pożądanie jest tym bardziej Edypowe, im więcej jest zakazów, dotyczacych nie tylko przodka, ale w ogóle relacji seksualnych wszelkiego innego typu, zamykających inne drogi.
  • Problem nie dotyczy stadiów przededypalnych (...), lecz istnienia i natury seksualności nie-edypalnej, heteroseksualności i homoseksualności nieedypalnych, kastracji nie-edypalnej: cięcia – nurty produkcji pożądającej nie produkują znaczeń w micie, znaki pożądania nie dają się ekstrapolować w signifiant, transseksualność nie pozwala na powstanie jakościowej opozycji między hetero - i homoseksualnością lokalnymi i nie sprecyzowanymi.
  • Pożądaniu nie brakuje jego przedmiotu, jest raczej tak, że brakuje mu podmiotu, stałego podmiotu, który zawsze jest wynikiem represji.
  • Tak więc państwo jest wyższą jednością transcendentalną integrującą podzespoły wcześniej odrębne, którym przypisuje transformację w użyteczne fragmenty i pracę konstruowania. (...). Toteż państwo nie jest pierwotne, jest źródłem lub abstrakcją, stanowi abstrakcyjną istotę, której nie należy mylić z początkiem.
  • Państwo jest pożądaniem przechodzącym z głowy despoty do serc jego poddanych oraz od prawa intelektualnego do wszelkich systemów fizycznych.
  • Różnicujące relacje, takie jakie są urzeczywistniane przez wartość dodatkową; nieobecność zewnętrznych granic, "zastąpiona" przez rozwinięcie granic wewnętrznych oraz włączenie anty-produkcji do produkcji wypełnianej przez absorbowanie wartości dodatkowej - oto trzy aspekty wewnętrznej aksjomatyki kapitalizmu.
  • [kapitalizm] dekoduje jedną ręką to, co aksjomatyzuje drugą
  • Toteż rewolucja, tym razem materialistyczna, musi przejść przez stadium krytyki Edypa denuncjując nieuzasadnione użycie syntez nieświadomego, tak, by wreszcie dotrzeć do transcendentalnego nieświadomego określonego przez immanencję swych kryteriów oraz do odpowiedniej praktyki – czyli schizoanalizy.

Co to jest filozofia (z Feliksem Guattarim)

  • Filozofia to sztuka tworzenia pojęć.
  • Nigdy stosunek myślenia do prawdy nie był sprawą prostą, a jeszcze mniej stałą w dwuznaczności nieskończonego ruchu. Właśnie dlatego bezcelowe jest odwoływanie się do tego stosunku, aby zdefiniować filozofię.
  • Krytyka implikuje nowe pojęcia (rzeczy krytykowanej) tak samo, jak najbardziej pozytywne tworzenie. Pojęcia powinny mieć nieregularne kontury, odciśnięte na ich żywej materii.
  • To utopia łączy filozofie z jej epoką, kapitalizmem europejskim, czy wcześniej już z greckim miastem–państwem.
  • Problem myślenia nie jest związany z istotą, lecz z oceną tego, co jednostkowe, i tego, co jej nie ma, z rozdzieleniem tego, co jednostkowe, i tego, co regularne, tego, co wyróżniające, i tego, co zwyczajne, a ta ocena w całości powstaje w tym, co nieistotne, albo w opisie wielości, w odniesieniu do zdarzeń idealnych, które stanowią "warunki problemu".