Jerzy Andrzejewski: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
NH2501 (dyskusja | edycje)
Nie podano opisu zmian
drobne
Linia 23: Linia 23:


*Podziwiać można starość drugich, własna jest nieprzyzwoita.
*Podziwiać można starość drugich, własna jest nieprzyzwoita.

*W Polsce najgwałtowniej i najbezwzględniej potępia się ludzi nie za to, że źle czynią, lecz za to, że inaczej myślą.


*Polityka to nie jest praca, to są zajęcia, polityka stwarza sytuacje, a nie wartości…
*Polityka to nie jest praca, to są zajęcia, polityka stwarza sytuacje, a nie wartości…
Linia 30: Linia 28:


*Sile nie zawsze towarzyszy odwaga i odwrotnie, słabość nie musi być tchórzliwa.
*Sile nie zawsze towarzyszy odwaga i odwrotnie, słabość nie musi być tchórzliwa.
Zobacz też: [[siła]], [[odwaga]], [[słabość]]
**Zobacz też: [[siła]], [[odwaga]], [[słabość]]

*W Polsce najgwałtowniej i najbezwzględniej potępia się ludzi nie za to, że źle czynią, lecz za to, że inaczej myślą.

Wersja z 15:17, 22 sie 2006

Jerzy Andrzejewski (1909-1983), polski prozaik, publicysta, felietonista, scenarzysta

  • Byłaby to nawet pewna pociecha, gdyby najgorsi byli odrobinę lepsi.
  • Gdyby ludzie szczerze wyrażali swoje myśli, większość ich musiałaby się kończyć znakiem zapytania.
  • Honor to nie jest wierność samemu sobie.
  • Ironia i szyderstwo wlane do pustych naczyń, stają się tylko mętną cieczą.
  • Jeśli nie pasują szczegóły - należy przewrócić całość.
  • Każdy człowiek ma jakąś rację, tylko nie każda racja wychodzi na zdrowie.
  • Każdy na ziemi ma takie niebo, czyściec i piekło, na jakie zasługuje.
  • Miłość jest jak mydło, ubywa jej przy używaniu.
  • Nie można nie kochać, ale jeśli się kocha miłość rozszczepia się na miłość i cierpienie.
    • Źródło: Bramy raju
  • Podziwiać można starość drugich, własna jest nieprzyzwoita.
  • Polityka to nie jest praca, to są zajęcia, polityka stwarza sytuacje, a nie wartości…
  • Sile nie zawsze towarzyszy odwaga i odwrotnie, słabość nie musi być tchórzliwa.
  • W Polsce najgwałtowniej i najbezwzględniej potępia się ludzi nie za to, że źle czynią, lecz za to, że inaczej myślą.