Vittorio Messori: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Vittorio Messori
 
+ cytat
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Vittorio Messori Desenzano 2004.jpg|mały|right|thumb|<center>Vittorio Messori, rok 2004</center>]]
[[Plik:Vittorio Messori Desenzano 2004.jpg|mały|right|thumb|<center>Vittorio Messori, rok 2004</center>]]
'''[[w:Vittorio Messori|Vittorio Messori]]''' (ur. 1941) – włoski dziennikarz i pisarz, publicysta katolicki.
'''[[w:Vittorio Messori|Vittorio Messori]]''' (ur. 1941) – włoski dziennikarz i pisarz, publicysta katolicki.

* Mówi się, że cała Hiszpania od zawsze podąża za księżmi: jedna połowa ze świecą procesyjną, a druga ze strzelbą egzekucyjną.
** Źródło: ''Cud'', Katowice 2000, str. 206-207.


* Przybysze z krajów Maghrebu w Marsylii czy Paryżu, Pakistańczycy w Londynie, Turcy w Berlinie kpią sobie zwyczajnie ze „szlachetnych” miejscowych postępowców, nawołujących do „pokojowej integracji”, do stworzenia jednej „braterskiej społeczności multietnicznej i plurikulturalnej”; sami natomiast zamykają się w dzielnicach, które kolejno zajmują i gdzie odtwarzają zamknięte społeczeństwo islamskie, nieufne wobec wszystkiego, co znajduje się na zewnątrz.
* Przybysze z krajów Maghrebu w Marsylii czy Paryżu, Pakistańczycy w Londynie, Turcy w Berlinie kpią sobie zwyczajnie ze „szlachetnych” miejscowych postępowców, nawołujących do „pokojowej integracji”, do stworzenia jednej „braterskiej społeczności multietnicznej i plurikulturalnej”; sami natomiast zamykają się w dzielnicach, które kolejno zajmują i gdzie odtwarzają zamknięte społeczeństwo islamskie, nieufne wobec wszystkiego, co znajduje się na zewnątrz.

Wersja z 17:40, 11 sie 2013

Vittorio Messori, rok 2004

Vittorio Messori (ur. 1941) – włoski dziennikarz i pisarz, publicysta katolicki.

  • Mówi się, że cała Hiszpania od zawsze podąża za księżmi: jedna połowa ze świecą procesyjną, a druga ze strzelbą egzekucyjną.
    • Źródło: Cud, Katowice 2000, str. 206-207.
  • Przybysze z krajów Maghrebu w Marsylii czy Paryżu, Pakistańczycy w Londynie, Turcy w Berlinie kpią sobie zwyczajnie ze „szlachetnych” miejscowych postępowców, nawołujących do „pokojowej integracji”, do stworzenia jednej „braterskiej społeczności multietnicznej i plurikulturalnej”; sami natomiast zamykają się w dzielnicach, które kolejno zajmują i gdzie odtwarzają zamknięte społeczeństwo islamskie, nieufne wobec wszystkiego, co znajduje się na zewnątrz.
    • Źródło: Vittorio Messori, Jan Paweł II, Eugeniusz Sakiewicz, Islam a chrześcijaństwo. Konfrontacja czy dialog, Wydawnictwo „M”, Kraków 2001, s. 54.