Samobójstwo: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
m dodatkowy cytat
Alessia (dyskusja | edycje)
m drobne merytoryczne, formatowanie automatyczne
Linia 5: Linia 5:
** Opis: [[Sentencje łacińskie|przysłowie rzymskie]]
** Opis: [[Sentencje łacińskie|przysłowie rzymskie]]


* Często usłyszeć możemy, że sekcja zwłok potwierdziła samobójstwo. Nic takiego technicznie nie jest możliwe. Po otwarciu zwłok lekarz nie znajduje karteczki z napisem "zabiłem się".
* Często usłyszeć możemy, że sekcja zwłok potwierdziła samobójstwo. Nic takiego technicznie nie jest możliwe. Po otwarciu zwłok lekarz nie znajduje karteczki z napisem „zabiłem się”.
** Autor: [[Kazimierz Turaliński]]
** Autor: [[Kazimierz Turaliński]]
** Źródło: [http://wiadomosci.wp.pl/page,2,title,Lepper-Petelicki-Mus-Ich-bliscy-nie-wierza-w-samobojstwa,wid,15067652,wiadomosc.html ''Lepper, Petelicki, Muś... Ich bliscy nie wierzą w samobójstwa'', wp.pl, 16 listopada 2012]


* Gdy kobiety decydują się na śmierć, wybierają bardziej romantyczne sposoby – otwierają sobie żyły albo przedawkowują środki nasenne.
* Gdy kobiety decydują się na śmierć, wybierają bardziej romantyczne sposoby – otwierają sobie żyły albo przedawkowują środki nasenne.
Linia 44: Linia 45:
[[Kategoria:Śmierć]]
[[Kategoria:Śmierć]]


[[bg:Самоубийство — Самоунищожение]]
[[bs:Samoubistvo]]
[[bs:Samoubistvo]]
[[bg:Самоубийство — Самоунищожение]]
[[cs:Sebevražda]]
[[cs:Sebevražda]]
[[de:Suizid]]
[[de:Suizid]]

Wersja z 12:43, 6 gru 2012

Edouard Manet, Samobójstwo, 1877

Samobójstwo – śmierć jednostki w wyniku jej celowego, świadomego działania.

  • Ja bardziej niż wy jeszcze krztuszę się i duszę
    Ja częściej niż wy jeszcze żyć nie chcę a muszę
    Ale tknąć się nikomu nie dam i dlatego
    Gdy trzeba będzie sam odbiorę światu Witkacego
  • Katolik wyznaje kompletną filozofię, która utrzymuje człowieka przy zdrowych zmysłach, a nie jakiś oderwany fragment, smutny czy wesoły, który bez trudu może doprowadzić człowieka do obłędu. Katolik nie popełnia samobójstwa, bo wcale nie uważa za takie znów pewne, że zasłużył sobie na niebo. Uważa za istotne, na co sobie zasłużył. Nie ma pewności, na jaką karę by się naraził, wie jednak, jaką lojalność by zdradził i jakie przykazanie czy jaki warunek by zignorował. Ba, sądzi nawet, że człowiek prędzej trafi do nieba, jeśli wytrzyma swe cierpienia na ziemi. Można heroicznie przyjąć raka jako narzędzie męczeństwa, takie samo, jakim był kocioł ukropu dla świętej Cecylii albo ruszt dla świętego Wawrzyńca. Wiara w życie po śmierci, nadzieja niebiańskiego szczęścia, wiara że Bóg jest Miłością – wszystkie te elementy nie prowadzą do szaleństwa, jeżeli są przyjmowane razem z innymi katolickimi doktrynami, z których wynika, że stale trzeba mieć się na baczności przeciw mocom piekielnym.
  • Ludzie są nieraz skłonni widzieć w samobójstwie bohaterstwo i dowód wielkiego męstwa. Rzeczywiście, aby zadać sobie śmierć, potrzeba pewnej dozy panowania nad sobą, nad strachem przed tym, co czeka po śmiercią, nad odrazą do bólu. Ale motywem każdego samobójstwa jest zawsze ucieczka przed czymś, czego się człowiek obawia bardziej, niż zadania sobie śmierci. Z konieczności należy więc dojść do wniosku, że jest ono w istocie zawsze raczej aktem tchórzostwa i małoduszności, przy pewnych pozorach męstwa i odwagi.
    • Autor: o. Jacek Woroniecki
    • Źródło: Katolicka etyka wychowawcza, tom II/2, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 1986, s. 174
  • Nie mógłbym popełnić samobójstwa nawet jeśli moje życie by od tego zależało.
  • Spójrzmy więc wstecz i wspomnijmy to, dla czego warto było żyć. Kruk Edgara Allana Poe. Zamek Karmazynowego Króla. 17 minuta Ech Pink Floyd. James Bond. Nights In White Satin The Moody Blues. Adagio Albinioniego. Kobieta Wąż (The Reptile) w kwietniu 1970 roku – seans w sanockim kinie San, kiedy po raz pierwszy i ostatni bałem się na horrorze. Atom Heart Mother. Andante z Tria Es-dur Schuberta. Tom and Jerry. Coca-cola i ketchup. Rzygający grubas w Sensie życia wg Monthy Pythona. Czas apokalipsy. Drugi koncert Marillion w Gdańsku, gdy Fish śpiewał Lawendy „tylko” dla mnie i Anki. Clint Eastwood i scena z rondlem w westernie Joe Kidd. O fortuna – pierwsza pieśń z Carmina Burana Carla Orffa. Twin Peaks. Wizyta w Domu Kobiety Węża (Oakley Court pod Londynem). Wzruszenie, gdy przyszło mi zapowiedzieć koncert Petera Hammilla w Filharmonii Pomorskiej w Bydgoszczy 14 października 1995. Miłość w czasach zarazy Marqueza. Lost Highway. Noc i poranek 31 maja 1998... Wszystkie te chwile przepadną w czasie, jak łzy w deszczu. Pora umierać.
  • Samobójstwo (...) przecież nie można go uważać za nic innego, jak tylko za słabość, bo oczywiście łatwiej jest umrzeć niż mężnie znosić życie pełne udręki

Zobacz też: