Kijów: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Cat-Mackiewicz o Kijowie |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 2: | Linia 2: | ||
'''[[w:Kijów|Kijów]]''' – stolica [[Ukraina|Ukrainy]]. |
'''[[w:Kijów|Kijów]]''' – stolica [[Ukraina|Ukrainy]]. |
||
* A jakiż cudny jest ten Kijów – jedno z najpiękniejszych miast na świecie! |
* A jakiż cudny jest ten Kijów – jedno z najpiękniejszych miast na świecie! |
||
** Autor: [[Stanisław Cat-Mackiewicz]] |
** Autor: [[Stanisław Mackiewicz|Stanisław Cat-Mackiewicz]] |
||
** Źródło: ''Myśl w obcęgach'', wyd. „Universitas”, Kraków 2012, s. 91 |
** Źródło: ''Myśl w obcęgach'', wyd. „Universitas”, Kraków 2012, s. 91 |
||
Wersja z 15:35, 10 lis 2012
- A jakiż cudny jest ten Kijów – jedno z najpiękniejszych miast na świecie!
- Autor: Stanisław Cat-Mackiewicz
- Źródło: Myśl w obcęgach, wyd. „Universitas”, Kraków 2012, s. 91
- Na siedmiu wzgórzach wznosił się Kijów, gród wielce potężny i arcysłowiański.
- Autor: Michaił Bułhakow
- Ponad Dnieprem, między jary,
Zasiadł dumnie Kijów stary;
Tam złocone monastery,
A w nich czerńce staro-wiery;
A gościńcem do Kijowa
Płyną maże z miodem, z zbożem;
A po Dnieprze, niby morzem,
Z puszcz poleskich spławy drzewa.- Autor: Wincenty Pol, Pieśń o ziemi naszej
- Zobacz też: Dniepr
- Wywarł na mnie wrażenie przepięknego miasta. Z restauracji polskiej „Na pajach”, położonej na wzgórzu, gdzie stale jadaliśmy, widok na miasto i Dniepr był wspaniały. Ale główne wspomnienie z Kijowa dotyczy jadła i napoju. To było naprawdę miasto mlekiem i miodem płynące. Jakim mlekiem! W ciągu całego mojego długiego życia nie piłem nigdzie równie bogatego i smacznego mleka jak w Kijowie. Także chleb, biały pulchny, był niezwykły, doskonały – pozostał w mojej pamięci jako ideał tego, czym chleb być powinien. Nie wiedziałem jeszcze wtedy, że naprawiacze świata potrafią doprowadzić do śmierci głodowej miliony ludzi w tym spichlerzu Europy, jakim była Ukraina. Tak się niestety stało niebawem.
- Autor: Józef Maria Bocheński, Wspomnienia, Wydawnictwo Antyk Marcin Dybowski, s. 33