Jan Jakub Kolski: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m kat.
kat.
Linia 33: Linia 33:
[[Kategoria:Najlepsi reżyserzy na FPFF]]
[[Kategoria:Najlepsi reżyserzy na FPFF]]
[[Kategoria:Odznaczeni Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (III Rzeczpospolita)]]
[[Kategoria:Odznaczeni Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (III Rzeczpospolita)]]
[[Kategoria:Odznaczeni Orderem Ecce Homo]]
[[Kategoria:Polscy operatorzy filmowi]]
[[Kategoria:Polscy operatorzy filmowi]]
[[Kategoria:Polscy producenci filmowi]]
[[Kategoria:Polscy producenci filmowi]]

Wersja z 12:55, 2 lis 2011

Jan Jakub Kolski (ur. 1956) – polski reżyser, prozaik, scenarzysta, operator i producent filmowy. Mąż Grażyny Błęckiej-Kolskiej.

  • Film można odczytać na miliony sposobów. Każdy na swój. Nie należy sobie odbierać możliwości interpretacji lekturami różnych opracowań.
  • (...) lubię pracować z dziećmi. Rozmawiam z nimi poważnym językiem o poważnych sprawach. A wiem od dzieci, że lubią moje realizacje. Można powiedzieć, że robię filmy na społeczne zamówienie dzieci. To bardzo wymagający widz. Dla dzieci robi się filmy tak jak dla dorosłych, tylko trzy razy lepiej. Ich nie da się oszukać.
  • Mało jest tu substancji przekładalnej na język kina. Zdarzeń trzy na krzyż, w tym jedno mało wiarygodne.(...) ona nie jest dobrym materiałem na film.
  • Nie projektuję miejsc, w których ludzie mają się śmiać. Gdyby tak było, zachowałbym się jak idiota: „ – Dzień dobry państwu, mówi Jan Jakub Idiota!” Nie sposób tego przewidzieć. Potrzebny byłby model widza – urządzania, które śmieje się, kiedy je nacisnąć. Człowiek nie ma czipa. Czipem jest serce.
  • Zygmunt Konieczny jest takim kompozytorem, który rozumie, że muzyka jest na służbie, że ma stanąć w drugim szeregu.

O Janie Jakubie Kolskim

  • Ojciec Janka Jakuba, montażysta filmowy pracował m.in. przy postsynchronach do Czterech pancernych i często zabierał ze sobą syna do łódzkiej wytwórni. Janek zafascynowany tym, co robi jego ojciec, i tym, co dzieje się na ekranie, na moje pytanie, kim chciałby zostać, z pełną powagą odpowiedział, że reżyserem. Dodał też, że jak tylko nim zostanie, zaproponuje mi rolę w swoim filmie. Minęło 20 lat i rzeczywiście słowa dotrzymał. Zagrałem więc w Pogrzebie kartofla, Janciu Wodniku, Pograbku i paru innych jego filmach. Spotkanie z Jankiem Kolskim było dla mnie sporym zaskoczeniem. Młody człowiek, dopiero na dorobku, a już mający wszystkie cechy rasowego reżysera. Ma określoną wizję filmu, ale też bardzo uważnie wsłuchuje się w sugestie aktorów.

Zobacz też