Francis Scott Fitzgerald: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m →Wielki Gatsby (1925): +2 |
m r2.6.5) (robot dodaje az:Frensis Skott Fitscerald |
||
Linia 61: | Linia 61: | ||
[[Kategoria:Amerykańscy scenarzyści]] |
[[Kategoria:Amerykańscy scenarzyści]] |
||
[[az:Frensis Skott Fitscerald]] |
|||
⚫ | |||
[[be:Фрэнсіс Скот Фіцджэральд]] |
[[be:Фрэнсіс Скот Фіцджэральд]] |
||
[[bs:F. Scott Fitzgerald]] |
[[bs:F. Scott Fitzgerald]] |
||
⚫ | |||
[[cs:Francis Scott Fitzgerald]] |
[[cs:Francis Scott Fitzgerald]] |
||
[[de:F. Scott Fitzgerald]] |
[[de:F. Scott Fitzgerald]] |
Wersja z 01:33, 7 wrz 2011
Francis Scott Fitzgerald (1896–1940) – amerykański pisarz.
Wielki Gatsby (1925)
(ang. The Great Gatsby, tłum. Adriana Demkowska-Bohdziewicz)
- Był to jeden z tych rzadkich uśmiechów, dających pewność i otuchę na zawsze, uśmiech, który można spotkać w życiu cztery albo pięć razy. Obejmował – albo zdawał się obejmować na moment – calusieńki nieskończony świat, a potem koncentrował się na tobie z nieodpartą życzliwością. Było w nim akurat tyle zrozumienia, ile ci było potrzeba, i tyle wiary w ciebie, ile sam chciałbyś mieć; uśmiech ten zapewniał cię, że wywarłeś takie wrażenie, jakie – w najkorzystniejszych okolicznościach – chciałbyś wywrzeć.
- I pomyśleć, że w tym upale komuś może nie być obojętne, czyje wargi całuje, czyja głowa odcisnęła mokry ślad na kieszeni piżamy, tuż nad sercem!
- Ile razy masz ochotę kogoś krytykować (...) przypomnij sobie, że nie wszyscy ludzie na tym świecie mieli takie możliwości jak ty.
- Nieuczciwość w kobiecie to rzecz, której nigdy nie potępia się zbyt surowo.
- Nie można przeżyć na nowo czasu, który się już raz przeżyło.
- Tak oto dążymy naprzód, kierując łodzie pod prąd, który nieustannie znosi nas w przeszłość.
Inne
- Byłem ciężkim idiotą, pozwalając się dyskwalifikować za brak pracy, gdy inni o zdolnościach nieskończenie mniejszych dostawali bardzo dobre stopnie bez większego wysiłku.
- Co się tyczy p r z y m i o t n i k ó w: każda dobra proza opiera się na czasownikach, ponieważ one dźwigają zdania. Nadają zdaniom ruch.
- Interesują mnie tylko ci, co tak jak ja myślą i pracują, i mało jest prawdopodobne, żebym to właśnie ja, w moim wieku mógł się zmienić.
- Jeżeli przez tydzień będziesz oddzielnie kłaść każdą rzecz na miejsce, myśląc o tym, co robisz od chwili wzięcia jej do ręki aż do odłożenia – zamiast chwytać trzy rzeczy na raz, to po miesiącu systematyczność wejdzie ci w nałóg i będziesz miała życie o wiele łatwiejsze.
- Moje pokolenie radykałów i burzycieli nie wymyśliło niczego na miejsce zacnych starych cnót, takich jak praca i odwaga, i staroświeckich zalet – grzeczności i uprzejmości.
- Można gładzić ludzi słowami.
- Nauczyłem się pisać przez pokonywanie trudności, choć nie miałem na to najmniejszej ochoty.
- Nie wierzę w szczęście. Nie wierzę również w nieszczęście. Istnieje to tylko na scenie albo na ekranie, albo w książkach, w życiu się nie zdarza. Wierzę tylko w jedno: że życie nagradza zasługi (proporcjonalnie do wrodzonych talentów) i k a r z e (podwójnie!) za niewypełnianie obowiązków.
- Nie ucząc się łaciny, straciłem coś dobrego, coś takiego, jak cudowny wieczór z ładną dziewczyną. Tak, przez lenistwo wyrzekłem się dobrowolnie poznania wspaniałego dorobku ludzkości, bo nie miałem ochoty zadać sobie trochę trudu.
- Nauczmy się okazywać przyjaźń człowiekowi, kiedy żyje, a nie, kiedy umrze.
- Nikt nie został pisarzem tylko dlatego, że chciał nim być. Jeśli masz coś do powiedzenia, coś, czego Twoim zdaniem nikt jeszcze nie powiedział, musi w Tobie być tak nieprzeparta chęć wypowiedzi, że w końcu znajdziesz sposób, i to zupełnie nowy, przez nikogo dotąd nie zastosowany, a wtedy rzecz i jej wyraz tak będą mocno ze sobą spojone, jakby myśl i forma rodziły się jednocześnie.
- Oznaką inteligencji najwyższej klasy jest zdolność do uznawania dwóch przeciwstawnych idei jednocześnie.
- Pokażcie mi bohatera, a ja napiszę tragedię.
- Powiedzieć sobie: „Będę robić coś wartościowego i potrzebnego” to akt mądrości i odwagi.
- Próżniacy to oddzielna kategoria ludzi, których nie można uratować, nie można niczym przekonać – jedyny ich wkład w życie ludzkości to to, że zagrzeją miejsce przy wspólnym stole.
- Spośród moich znajomych wszyscy, którzy pili na umór, mając lat osiemnaście czy dziewiętnaście, dziś spokojnie leżą w grobie.
- Taka już jest logika życia, że młodemu nigdy nie uda się wykręcić sianem. Oszukasz rodziców, ale nie oszukasz rówieśników.
- Trzeba skręcać, kiedy droga zakręca, a jeżeli skręcisz w złą stronę, może Cię to kosztować całe lata niepowodzeń i niedoli.
- Umysł małego dziecka jest fascynujący, ponieważ dziecko we wszystkim odkrywa coś nowego – ale to się kończy w wieku mniej więcej lat dwunastu. Później młode stworzenie niewiele już może dać i nic takiego nie potrafi zrobić ani powiedzieć, czego by dorosły nie wiedział lepiej.
- Wielkie piękności często stają się zupełnie kimś innym, kiedy mają trzydzieści osiem lat.