Katastrofa elektrowni jądrowej w Czarnobylu: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
zm kat
m +1
Linia 6: Linia 6:
* Raport UNSCEAR jasno mówi, że nie ma żadnych naukowych dowodów, by wśród ludności Ukrainy, Rosji i Białorusi zwiększyła się liczba zachorowań na raka lub wystąpiły inne choroby mogące mieć związek z promieniowaniem. Stwierdzono natomiast ogromny wzrost chorób psychosomatycznych – zaburzeń układów oddechowego, trawiennego i nerwowego. Co to oznacza? Że ludzie panicznie bali się i nadal boją zagrożenia, które nie istniało. (...) Jedynie 134 pracowników elektrowni było narażonych na bardzo wysokie dawki promieniowania, po których rozwinęła się ostra choroba popromienna. W ciągu kilku miesięcy od katastrofy 31 osób zmarło i są to jedyne śmiertelne ofiary Czarnobyla.
* Raport UNSCEAR jasno mówi, że nie ma żadnych naukowych dowodów, by wśród ludności Ukrainy, Rosji i Białorusi zwiększyła się liczba zachorowań na raka lub wystąpiły inne choroby mogące mieć związek z promieniowaniem. Stwierdzono natomiast ogromny wzrost chorób psychosomatycznych – zaburzeń układów oddechowego, trawiennego i nerwowego. Co to oznacza? Że ludzie panicznie bali się i nadal boją zagrożenia, które nie istniało. (...) Jedynie 134 pracowników elektrowni było narażonych na bardzo wysokie dawki promieniowania, po których rozwinęła się ostra choroba popromienna. W ciągu kilku miesięcy od katastrofy 31 osób zmarło i są to jedyne śmiertelne ofiary Czarnobyla.
** Autor: [[Zbigniew Jaworowski]], [http://archiwum.polityka.pl/art/zabojczy-mit-czarnobyla,374808.html ''Zabójczy mit Czarnobyla'', polityka.pl, 15 kwietnia 2006]
** Autor: [[Zbigniew Jaworowski]], [http://archiwum.polityka.pl/art/zabojczy-mit-czarnobyla,374808.html ''Zabójczy mit Czarnobyla'', polityka.pl, 15 kwietnia 2006]

* Takich reaktorów jak ten, który spowodował katastrofę w Czarnobylu, już się nie buduje. Inne są teraz systemy chłodzenia. Nie używa się do tego celu grafitu z wodą, ale systemów obniżających energię elektronów. Inaczej konstruowane są również osłony reaktorów – te dzisiejsze już wytrzymałyby taką awarię, jaka wydarzyła się 22 lata temu na Ukrainie. Poza tym wówczas nie było jeszcze tego, co dziś jest standardem we wszystkich państwach dysponujących elektrowniami atomowymi: niezależnego dozoru jądrowego. Teraz ewentualne decyzje o tym, co robić w elektrowni, podejmują nie politycy, ale inżynierowie i technicy. Może to dziś wydawać się oczywiste, ale blisko ćwierć wieku temu w niektórych państwach oczywiste nie było.
** Autor: [[Witold Łada]], [http://www.rp.pl/artykul/116410.html rp.pl, ''Atom już budzi kontrowersje'', 5 kwietnia 2008]


* W Czarnobylu doszło do najgorszej katastrofy, jaką można sobie wyobrazić w elektrowni atomowej. Na dodatek siłownia Czarnobylska urągała wszelkim zasadom bezpieczeństwa. Ten obiekt był jednym wielkim skandalem. Ale to nie wszystko. W następstwie wybuchu reaktora zostały uwolnione do atmosfery ogromne ilości substancji promieniotwórczych, które dotarły nawet na Antarktydę. I co? I nic. Zginęło 31 osób – mniej niż w zawalonej w styczniu br. hali w Chorzowie. Niebezpiecznie skażony został niecały kilometr kwadratowy ziemi. To wszystko!
* W Czarnobylu doszło do najgorszej katastrofy, jaką można sobie wyobrazić w elektrowni atomowej. Na dodatek siłownia Czarnobylska urągała wszelkim zasadom bezpieczeństwa. Ten obiekt był jednym wielkim skandalem. Ale to nie wszystko. W następstwie wybuchu reaktora zostały uwolnione do atmosfery ogromne ilości substancji promieniotwórczych, które dotarły nawet na Antarktydę. I co? I nic. Zginęło 31 osób – mniej niż w zawalonej w styczniu br. hali w Chorzowie. Niebezpiecznie skażony został niecały kilometr kwadratowy ziemi. To wszystko!

Wersja z 22:27, 19 mar 2011

4 blok reaktora

Katastrofa elektrowni jądrowej w Czarnobylu także ogólniej: Katastrofa w Czarnobylu) – największy na świecie wypadek jądrowy mający miejsce 26 kwietnia 1986, do którego doszło w wyniku wybuchu wodoru[2] z reaktora jądrowego bloku nr 4 elektrowni atomowej w Czarnobylu.

  • Raport UNSCEAR jasno mówi, że nie ma żadnych naukowych dowodów, by wśród ludności Ukrainy, Rosji i Białorusi zwiększyła się liczba zachorowań na raka lub wystąpiły inne choroby mogące mieć związek z promieniowaniem. Stwierdzono natomiast ogromny wzrost chorób psychosomatycznych – zaburzeń układów oddechowego, trawiennego i nerwowego. Co to oznacza? Że ludzie panicznie bali się i nadal boją zagrożenia, które nie istniało. (...) Jedynie 134 pracowników elektrowni było narażonych na bardzo wysokie dawki promieniowania, po których rozwinęła się ostra choroba popromienna. W ciągu kilku miesięcy od katastrofy 31 osób zmarło i są to jedyne śmiertelne ofiary Czarnobyla.
  • Takich reaktorów jak ten, który spowodował katastrofę w Czarnobylu, już się nie buduje. Inne są teraz systemy chłodzenia. Nie używa się do tego celu grafitu z wodą, ale systemów obniżających energię elektronów. Inaczej konstruowane są również osłony reaktorów – te dzisiejsze już wytrzymałyby taką awarię, jaka wydarzyła się 22 lata temu na Ukrainie. Poza tym wówczas nie było jeszcze tego, co dziś jest standardem we wszystkich państwach dysponujących elektrowniami atomowymi: niezależnego dozoru jądrowego. Teraz ewentualne decyzje o tym, co robić w elektrowni, podejmują nie politycy, ale inżynierowie i technicy. Może to dziś wydawać się oczywiste, ale blisko ćwierć wieku temu w niektórych państwach oczywiste nie było.
  • W Czarnobylu doszło do najgorszej katastrofy, jaką można sobie wyobrazić w elektrowni atomowej. Na dodatek siłownia Czarnobylska urągała wszelkim zasadom bezpieczeństwa. Ten obiekt był jednym wielkim skandalem. Ale to nie wszystko. W następstwie wybuchu reaktora zostały uwolnione do atmosfery ogromne ilości substancji promieniotwórczych, które dotarły nawet na Antarktydę. I co? I nic. Zginęło 31 osób – mniej niż w zawalonej w styczniu br. hali w Chorzowie. Niebezpiecznie skażony został niecały kilometr kwadratowy ziemi. To wszystko!
  • Zgodnie z wiedzą, jaką my mamy i jaką ma świat, który kontroluje i zbiera informacje na ten temat, nie było w związku z katastrofą w Czarnobylu żadnych konsekwencji zdrowotnych w Polsce, również w Białymstoku. A różnica pomiędzy stopniem zagrożenia szóstym i siódmym jest naprawdę bardzo duża. W Czarnobylu wybuch parowy spowodował rozerwanie elementów konstrukcyjnych reaktora, również elementów paliwowych. Cały materiał promieniotwórczy pod wielkim ciśnieniem wyleciał w powietrze. Tam nie było obudowy bezpieczeństwa.