Ewa Klajman-Gomolińska: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Linia 2: | Linia 2: | ||
==''Milczenia z Bogiem''== |
==''Milczenia z Bogiem''== |
||
* Wracając do tych czarownic ja nigdy nie wiem kidy pani pisze na jawie |
* Wracając do tych czarownic ja nigdy nie wiem kidy pani pisze na jawie<br/ >Śni improwizuje ironizuje jakby podmiot wierszy nie umiał mówić zwyczajnie. |
||
** Źródło: ''Seans u psychologa klinicznego po próbie samobójczej'' |
|||
Śni improwizuje ironizuje jakby podmiot wierszy nie umiał mówić zwyczajnie |
|||
==''Rzeź komunistów''== |
==''Rzeź komunistów''== |
Wersja z 00:14, 23 gru 2010
Ewa Klajman-Gomolińska (ur. 1966) – polska poetka, pisarka, publicystka.
Milczenia z Bogiem
- Wracając do tych czarownic ja nigdy nie wiem kidy pani pisze na jawie
Śni improwizuje ironizuje jakby podmiot wierszy nie umiał mówić zwyczajnie.- Źródło: Seans u psychologa klinicznego po próbie samobójczej
Rzeź komunistów
- Przestałam się denerwować i na chłodno już kalkuluję, jak się obronić przed mackami wyrastającymi ze ściany i co zrobić z nogami walającymi się po całym pokoiku, tym bardziej, że od uderzenia jednej wypadło mi prawie oko. Kilka razy walczyłam z nimi, bo dusiły mnie szelmy obrzydliwe. Policja odpada, bo nie chcę się mieszać w tą całą sprawę – skończyłoby się to dla mnie jednoznacznie – obcięciem nóg tuż nad kostką, po czym zmarłabym na skutek ubytku krwi. Jestem więc zagrożona w pracy, w domu i na ulicy. Zdana jestem tylko na siebie, ale nie poddam się, niech wiedzą, że Polacy są dzielni, odważni i wytrwali. Marzą mi się gałki oczne szalejące po parkiecie.
- Komary zastygły na ścianie ze smrodu i okrucieństwa faktu – były to szlachetne komary – wysłannicy nieba. Muchy utopiły się w wymiotnym bajorku – one też miały symbolizować trwanie życia i spokojne przemijanie czasu. Ale któż by pomyślał, że człowiek może przeistoczyć się w takie szambo, w taki smród, w taką trupiarnię.
- I gdyby ten świat nie miał tego miarowego tętna, gdyby ta kula ziemska spokojnie nie odliczała godzin, gdyby ten kurz z biurka nie dusił go z taką siłą, no i gdyby nie ten tekst, te nazwiska ze starego wycinka... Gdyby te przeklęte wspomnienia nie wyciągały po niego rąk, na pewno dożyłby jeszcze i do jutra.
Eloi
- Zawołał donośnym głosem Oddał za mnie życie
Gdybym nie wiedziała, że zaraz potem Zmartwychwstał
Strzeliłabym sobie w łeb.- Źródło: Eloi, Eloi
- Pan Bóg klęczy i się modli
Do oceanu swojej samotności
Klasztoru własnych cieni
Pojękującego serca od ciężaru miłosierdzia
Wtedy trzęsie się ziemia i wieszają skazańca
Ktoś depcze płytę Mozarta- Źródło: Boski Mozart
- Przed końcem świata
Kiedy amnezja ogarnie ludzkość
Powiem, że też nic nie pamiętam.- Źródło: Ewa
Pędzące noce w wagonach
- Żyjesz tylko wtedy, gdy patrząc na drzewo, widzisz jego twarz naturalną ze zmarszczkami i kurzymi łapkami, postrzegasz jego duszę. Jeżeli w drzewie widzisz tylko i wyłącznie drzewo, to nie żyjesz, ale trwasz. Czasami trwanie trwa latami i kończy się zgonem twoim w trwaniu na życie.
- Źródło: opowiadanie Zostały tylko te zapiski
- Nigdy nie widziałam bardziej wyrazistych rysów kręgosłupa egzystencji w brukowym wydaniu po sensownym wylaniu egzaltacji podgrzewanej do granic wytrzymałości kotła do gotowania ducha umarłego poety i podgrzewania uśmiechów losów na co dzień i od święta.
- Źródło: opowiadanie Gołębie serce
- Człowiek zerwał się z drzewa ni w pięć ni w dziesięć, więc wierzy w szczęśliwą siódemkę. Siedem nie jest cyfrą!!! Ale o tym wie mało kto. Mało kto, to ktoś wybitny, kto nigdy za wybitnego uznany nie będzie. Bo uznanie jak ubranie czasami wychodzi z mody.
- Źródło: opowiadanie Pojęcie czasów w języku polskim
W samym miąższu pomarańczy
- Doskonale udaje mi się udawać, że nie udaję
Opowiadać o niczym z dzikim wdziękiem
Wdzięczyć się z bliska i z daleka- Źródło: Blef
- W dymie nad Birkenau
Rysuje się postać Chrystusa
Mojżesz Majmonides nie wie
Co powiedzieć- Źródło: Marzyciel getta
- Strzelasz do Żydów w noc kryształową
A w porcelanową jesteś Żydem wiecznym tułaczem
Budzisz się zawsze.- Źródło: Oniryzm
Sługa, niewolnik i błazen
- Mam ekumeniczny stosunek do świata
Zwłaszcza, gdy zbliżam się do szczytu
Lecz moimi oczami pisząc
Jestem wierna ludziom, którzy odeszli
Bo ja mam obowiązek wobec aktu śmierci- Źródło: Akt śmierci
- Taki banalny dramat artysty
Tłamsiciela własnego ja niby z przypadku
Wobec przetrzymywania mego czasu
W ogrodzie bez bramy i altany- Źródło: Rysopis poety
- Powinnam imiesłowy tworzyć lżejsze
A przymiotnikom dokładać trochę ciała
Nie wolno mi
Powiedzieć kocham cię
To byłoby banalne
A ja jestem poetką.- Źródło: Poetka
Miejsce na ziemi
- Wiersz jest niebezpieczny
To taka cicha
Cyganka
(...)
To taka podstępna gra
Zaczyna się plastikowymi klockami
A kończy rosyjską ruletką.- Źródło: Ars poetica
- Ja pochodzę z dopuszczalności błędu
W obliczeniach idei prostych i złożonych
I z filmu przyrodniczego
I z kolorowych wycinanek
(...)
A jeżeli lufcik jest iluzją
A pogarda milczeniem
To na miłość Twoją Panie
W co ja się u Ciebie zmienię.- Źródło: Geneza
- Dryfujemy syzyfowo kolejne lata
Obok siebie
Z samej głębi wyszło słowo
I do głębi powraca
Niby wciąż mówimy do niego
Lecz ono się nie odwraca- Źródło: Z samej głębi wyszło słowo...