Koleś (Postal): Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m →Postal 2: drobne merytoryczne |
Poprawka linku, Wikipedia ma osobny artykuł o Kolesiu. |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''[[w: |
'''[[w:Koleś z Postala|Koleś]]''' – postać fikcyjna, główny antybohater gier z serii [[Postal]], masowy i seryjny morderca z zaburzeniami psychicznymi. |
||
{{wulgaryzmy}} |
{{wulgaryzmy}} |
Wersja z 14:00, 22 lip 2010
Koleś – postać fikcyjna, główny antybohater gier z serii Postal, masowy i seryjny morderca z zaburzeniami psychicznymi.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
Postal 2
- Broń nie zabija ludzi – ja to robię!
- Dziadek Zdzicha... Wiesia, Zygi, kuzyn Stefka Zdzicha Zygi Stefka?
- Hmm... czuję tutaj dobrze wysmażone pyszności! (...) Pachnie tu jak... kurczak!
- Opis: „zachwyca się” spalonymi ludźmi.
- Jezu, przebrali mnie za pokraka!
- Opis: został przebrany w strój sado-maso przez wieśniaków czających się w lesie i uwięziony w ich bazie.
- Jezu... ten, kto projektował to miasto, musiał być ostro nadźgany!
- Lepiej wrócę do domu, zanim jakiś świr mnie rozwali...(...) Nożeż w mordę, jak daleko stąd mieszkam!
- Opis: Kolesiowi spieszy się do domu.
- Mówcie mi... Doktor Eutanazja!
- O nieźle! Ta apokalipsa to jakiś ostry szajs!
- Niczego nie żałuję.
- I regret nothing. (ang.)
- Opis: przy popełnianiu samobójstwa.
- Oż w mordę... nie jestem rasistą, ale ci ludzie faktycznie wyglądają tak samo!
- Poproszę dwójeczkę, na wynos.
- Opis: zamawiał sobie jedzenie w barze „U chinola”.
- Podpisz tę petycję albo pójdę za tobą do domu i zabiję jak psa!
- Podpiszesz to ty... czy pozostali przy życiu członkowie twojej rodziny?
- Przekrew... nie udało się do końca. Ale na pewno wiedzą, że miałem dobre intencje... (...) Cholera... nawet nie wiem, na kogo to było...(...) Co za pojeb to projektował!
- Opis: brał udział w wyborach prezydenckich i zagłosował na nie tego kandydata, na którego chciał.
- Przykro mi, chłopcy – Biblia mówi, że mam rację.
- Rośnijcie kwiatki... zdrowe!
- Opis: Koleś oddaje mocz na ludzi.
Dialogi
- – Yyy... uch, o w mordę...! Jezu... tu jest gorąco jak w odbycie diabła... kiedy przeprowadziliśmy się do piekła?!
– To ty nalegałeś, byśmy się tu przeprowadzili.
– Kobieto, dragi kosztują... Czemu klima nie chodzi? Rozwalona... (Odgłos strzału z pistoletu, Koleś prawdopodobnie strzelił w klimatyzację). Aua, cholera!
– Jak już skończysz marudzić, to na lodówce jest lista spraw do załatwienia!
– Jezu, kobieto! (Słychać, jak Koleś otwiera lodówkę). GDZIE MLEKO?!
– Na tej cholernej liście...
– Umieszczę ciebie na tej cholernej liście... (Koleś wychodzi z domu, zaraz po tym jego pies, Champ, sika mu na nogi). Oż ty cholerny kundlu! (Kopie psa).
– Nie wypuszczaj psa!
– Cholera!
– I nie zapomnij o cieście migdałowym!
– Dobra, dobra, nieważne...- Opis: poniedziałkowa pobudka Kolesia.