Dubbing: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
pojęcie
 
Alessia (dyskusja | edycje)
+2
Linia 1: Linia 1:
'''[[w:Dubbing|Dubbing]]''' ('''dublaż''') – tworzenie ścieżki dialogowej filmu, serialu lub gry, polegające na podłożeniu ścieżki z lokalną wersją językową. Głosy podkładają często wyspecjalizowani aktorzy głosowi.
'''[[w:Dubbing|Dubbing]]''' ('''dublaż''') – tworzenie ścieżki dialogowej filmu, serialu lub gry, polegające na podłożeniu ścieżki z lokalną wersją językową. Głosy podkładają często wyspecjalizowani aktorzy głosowi.
* (...) filmy nie powstają po to, żeby uczyć. Nie po to przecież chodzi się do kina. Do kina chodzi po to, żeby się pośmiać, wzruszyć albo przestraszyć. I temu ma służyć dubbing, a nie nauce języka. Tym powinna się zajmować chyba szkoła.
** Autor: [[Bartosz Wierzbięta]], [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=9771 Wywiad, 2002]

* Jest to jedna z form pracy zawodowej, która ją również w pewien sposób ubarwia. Aczkolwiek, podobnie jak i w innych przypadkach, wymaga ona od aktora odpowiedniej techniki. W dubbingu, jak czasami słyszę, nie każdy może się odnaleźć. Niektórzy twierdzą wręcz, że nie są w stanie tej techniki opanować. Rzeczywiście jest ona dość specyficzna, trzeba tu i słuchać i widzieć, grać, mówić jednocześnie, gdyż na tym to właśnie polega. Ja sam mimo wszystko bardzo lubię dubbing.
* Jest to jedna z form pracy zawodowej, która ją również w pewien sposób ubarwia. Aczkolwiek, podobnie jak i w innych przypadkach, wymaga ona od aktora odpowiedniej techniki. W dubbingu, jak czasami słyszę, nie każdy może się odnaleźć. Niektórzy twierdzą wręcz, że nie są w stanie tej techniki opanować. Rzeczywiście jest ona dość specyficzna, trzeba tu i słuchać i widzieć, grać, mówić jednocześnie, gdyż na tym to właśnie polega. Ja sam mimo wszystko bardzo lubię dubbing.
** Autor: [[Krzysztof Tyniec]]
** Autor: [[Krzysztof Tyniec]]

* Niechęć Polaków do dubbingu wynika przede wszystkim z doświadczeń związanych z kiepskim dubbingiem telewizyjnym. Trzeba podkreślić, że dubbing telewizyjny jest zupełnie inną dziedziną niż dubbing do filmów pełnometrażowych. Niektóre telewizje starały się także na początku lat 90. dubbingować filmy i seriale aktorskie. Efekt tego był niejednokrotnie mizerny. Niestety, nie da się zrobić dobrego dubbingu za mizerne pieniądze. Dobry dubbing po prostu kosztuje. Nie można zmusić na przykład znakomitego aktora, żeby za kiepskie pieniądze traktował dubbing inaczej niż kolejną chałturę.
** Autor: [[Bartosz Wierzbięta]], [http://www.stopklatka.pl/wywiady/wywiad.asp?wi=9771 Wywiad, 2002]





Wersja z 00:40, 6 mar 2010

Dubbing (dublaż) – tworzenie ścieżki dialogowej filmu, serialu lub gry, polegające na podłożeniu ścieżki z lokalną wersją językową. Głosy podkładają często wyspecjalizowani aktorzy głosowi.

  • (...) filmy nie powstają po to, żeby uczyć. Nie po to przecież chodzi się do kina. Do kina chodzi po to, żeby się pośmiać, wzruszyć albo przestraszyć. I temu ma służyć dubbing, a nie nauce języka. Tym powinna się zajmować chyba szkoła.
  • Jest to jedna z form pracy zawodowej, która ją również w pewien sposób ubarwia. Aczkolwiek, podobnie jak i w innych przypadkach, wymaga ona od aktora odpowiedniej techniki. W dubbingu, jak czasami słyszę, nie każdy może się odnaleźć. Niektórzy twierdzą wręcz, że nie są w stanie tej techniki opanować. Rzeczywiście jest ona dość specyficzna, trzeba tu i słuchać i widzieć, grać, mówić jednocześnie, gdyż na tym to właśnie polega. Ja sam mimo wszystko bardzo lubię dubbing.
  • Niechęć Polaków do dubbingu wynika przede wszystkim z doświadczeń związanych z kiepskim dubbingiem telewizyjnym. Trzeba podkreślić, że dubbing telewizyjny jest zupełnie inną dziedziną niż dubbing do filmów pełnometrażowych. Niektóre telewizje starały się także na początku lat 90. dubbingować filmy i seriale aktorskie. Efekt tego był niejednokrotnie mizerny. Niestety, nie da się zrobić dobrego dubbingu za mizerne pieniądze. Dobry dubbing po prostu kosztuje. Nie można zmusić na przykład znakomitego aktora, żeby za kiepskie pieniądze traktował dubbing inaczej niż kolejną chałturę.