Zofia Bystrzycka: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m uzupełnienie, lit.
Alessia (dyskusja | edycje)
m zobacz też
Linia 9: Linia 9:


* Dobre rady są kompletną abstrakcją, bo ludzie i tak sami dochodzą do koniecznych odkryć w swoim bytowaniu.
* Dobre rady są kompletną abstrakcją, bo ludzie i tak sami dochodzą do koniecznych odkryć w swoim bytowaniu.
** Zobacz też: [[abstrakcja]]


* Drwina jest zwycięstwem dystansu do siebie.
* Drwina jest zwycięstwem dystansu do siebie.

Wersja z 12:08, 17 lut 2010

Zofia Bystrzycka (ur. 1922) – polska powieściopisarka, korespondentka wojenna.

  • Akt fizycznego przenikania nie jest na obcość drugiego człowieka sposobem zaradczym.
  • Człowiek niewidomy, pozbawiony wzroku jest kaleką. I musi żyć w swoim czarnym świecie, inne zmysły rozwija, okazując im trudne zaufanie. Człowiek ślepy, który ma oczy, aby widzieć i oceniać to, co postrzega, ale rozmyślnie idzie po omacku, zamknięty w swoim egotyzmie – jest niebezpieczny. Dla siebie i dla otoczenia.
  • Człowiek podobno sterowany bywa tylko w jednym kierunku zagłady.
  • Dlaczego człowiek tak uparcie idzie ku zdarzeniom, które dają, muszą dać cierpienie?
  • Dobre rady są kompletną abstrakcją, bo ludzie i tak sami dochodzą do koniecznych odkryć w swoim bytowaniu.
  • Drwina jest zwycięstwem dystansu do siebie.
  • Górnolotne słowa wzięły się z uczuć ludzi, którzy chcieli je jakoś nazwać.
  • Jest jakaś granica zwierzeń, której przejść słowami nie trzeba.
  • Jeśli ma się trzy dni w roku, to trzeba je oddać miłości. Reszta jest oszukiwaniem czasu.
  • Każda miłość przychodzi w porę.
  • Łatwiej jest uciec samemu, niż przyjąć ucieczkę kogoś od siebie.
  • Milczeć można tylko wśród bliskich. Bo dopiero bliskie poznanie daje kredyt milczenia.
  • Miłosiernie jest wdepnąć w cudzą pustkę, lecz niebezpiecznie w czyjeś nieszczęście.
  • Monotonia jest gwarancją trwania.
  • Może żaden mężczyzna nie potrafi znieść kobiecej zgryzoty, jeśli w jej orbicie nie jest on sam, źródło światła, wokół którego krążymy?
  • Nic tak mężczyzny nie podnieca jak niepewność zwycięstwa.
  • Nie należy publicznie pokazywać ludziom umarłych zdjęć, gdyż budzą w żywych satysfakcję z własnej nieśmiertelności.
  • Niejedno może być udziałem człowieka poza krzywdą wyrządzoną bezbronnym przez mających narzędzia władzy.
  • Odległość wobec każdego mężczyzny w życiu kobiety jest, być może, rezygnacją, ale także jej zwycięstwem. Zwycięstwem spokoju, kiedy chce się już zrezygnować z pełnego życia, czyli z dramatów.
  • Ognisko domowe dlatego przecież jest ogniskiem domowym, że nie podsycane – gaśnie.
  • Parę razy w życiu przychodzi na człowieka taka niedziela, gdy sięga się do niepotrzebnych zakamarków, w których lata gromadzą zapomniane przedmioty.
  • (...) pomyślała, że znów wybuchł w nim wulkan z wodą sodową i zalewa (...) narządy do myślenia.
    • Źródło: Zezem w: Elektryczność, czyli kiełbasa
  • Pewni ludzie dziwią się rzadko; może dlatego, że wyczerpali swój kontyngent zaskoczeń.
  • Pociąg fizyczny, ta utrata myśli na rzecz głodu ciała niczego między dwojgiem ludzi nie załatwia, bo jak każdy głód także i tę pustkę można załatwić dosytem.
  • Przyjaźń jest godzinożerna i wymaga haraczy na dziś i na jutro, czy można sobie na nią pozwolić bez pretensji do jej złodziejskich zachcianek?
  • Śmierć jest faktem banalnym, ale jej przeżycie – nigdy.
  • Tak zwaną porządną kobietę bierze się w całości, bez reszty, bez jej kłamstw i podbijania ceny, a potem się ją zwraca i stawia na dawne miejsce, zwyczajnie, bez absurdalnych korowodów, bo takie kobiety są potem tylko ogłuszone i nieme.
  • Ważny jest tylko ktoś, kto potrafi nam podarować inne wymiary przyjmowania świata.
  • Wierność jest cnotą, która z latami obraca się w pewność straconych okazji.
  • Większe szczęście daje nadzieja zawarta w dążeniu – niż świadomość, że oto jesteśmy u mety.
  • Złudzenia, jak opary nad miejscem zdradliwym, mają nieraz kolorowe blaski i niejednego wciągnęły w sytuacje bez ratunku.
  • Życie jednak nie trwa w przykazanej ciemności, ponieważ nią właśnie musi się skończyć, koniec zawsze jest w niewidzeniu, więc bojaźliwie uciekamy od sytuacji niejasnych w ostre światło dnia.