Szachownica flamandzka: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Nowa strona: '''''Szachownica flamandzka''''', powieść Arturo Péreza-Reverte z 1990 roku; tłum. Filip Łobodziński. * Cisza gra równi... |
(Brak różnic)
|
Wersja z 14:14, 7 paź 2008
Szachownica flamandzka, powieść Arturo Péreza-Reverte z 1990 roku; tłum. Filip Łobodziński.
- Cisza gra równie ważną rolę, co zorganizowane dźwięki.
- Postać: Manolo Belmonte
- Gdy w grę wchodzi ambicja, jedyny grzech, jaki można popełnić, to ponieść klęskę, zwycięstwo zaś automatycznie staje się cnotą.
- Postać: Montegrifo
- Na szachownicy można zrealizować zamysły, które w praktyce, to znaczy w rzeczywistym życiu, zdają się niewykonalne.
- Postać: Muñoz
- Szachy są kombinacją wrogich odruchów.
- Postać: Muñoz
- Świat nie jest tak prosty, jak niektórzy chcieliby nam wmówić. Kontury są niewyraźne, liczą się odcienie. Nic nie jest czarne albo białe. Zło może skrywać dobro albo piękno i na odwrót, a żadne z tych pojęć nie wyklucza drugiego. Istota ludzka potrafi kochać i zdradzić ukochaną osobę, co w niczym nie zaprzecza autentyczności jej uczuć. Można być zarazem ojcem, bratem, synem i kochankiem, ofiarą i katem...
- Postać: César
- W kwestiach sercowych (...) nie wolno dawać rad ani podsuwać rozwiązań... Co najwyżej czystą chusteczkę w stosownym momencie.
- Postać: César
- Wszystko jest szachownicą nocy i dni, na której Los gra ludźmi niczym figurami.
- Postać: Julia cytując (?)
- Życie jest jak droga restauracja, gdzie zawsze na koniec podsuwają ci rachunek, co wcale nie oznacza konieczności zapomnienia o delicjach, których się wcześniej kosztowało.
- Życie to niebezpieczna przygoda w zamglonym pejzażu o ruchomej powierzchni i sztucznie wyznaczonych granicach. Tu wszystko może w każdej chwili skończyć się i zacząć na nowo względnie urwać nagle, jak ucięte, na zawsze. Tu jedynym rzeczywistym absolutem, spójnym, niepodważalnym i ostatecznym jest śmierć.
- Postać: César