Tyberiusz: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
m robot dodaje: is:Tiberius
dodaje nowe cytaty i cofam "Większy szacunek z daleka" (Tyberiusz to powiedział?) oraz parafraze Krawczuka
Linia 1: Linia 1:
[[Kategoria:Cesarze rzymscy|Tyberiusz]]
[[Kategoria:Cesarze rzymscy|Tyberiusz]]
[[Image:Tiberius_bust.jpg|180px|thumb|Tyberiusz]]
'''[[w:Tyberiusz|Tyberiusz]]''' (''Tiberius Claudius Nero Caesar'') (14 - 37 n.e), cesarz rzymski.
'''[[w:Tyberiusz|Tyberiusz]]''' (''Tiberius Claudius Nero Caesar'') (14 - 37 n.e), cesarz rzymski.


*W wolnym państwie język i myśl muszą być wolne.
* Dobry pasterz strzyże swoje owce, a nie obdziera ze skóry.
**''In civitate libera linguam mentemque liberas esse debere (jactabat).''
** ''Boni pastoris est tondere pecus, non deglubere.'' (łac.)
**[[Swetoniusz]], ''Żywoty cezarów'', Tyberiusz, 28

*Jeśli ktokolwiek wyrazi zdanie odmienne od mojego, dołożę starania, aby mu wyjaśnić moje słowa i czyny. Jeśli i wtedy uprze się przy swoim, z kolei ja go znienawidzę.
**''Siquidem locutus aliter fuerit, dabo operam ut rationem factorum meorum dictorumque reddam; si perseveraverit, in vicem eum odero.''
**Swetoniusz, ''Żywoty cezarów'', Tyberiusz, 28

*Powiedziałem to teraz i często kiedy indziej mówiłem, o senatorowie, że władca dobry i o pożytek państwa dbały, któregoście wyposażyli w tak rozległą, tak nieograniczoną władzę, winien służyć senatowi i wszystkim obywatelom, często i przede wszystkim poszczególnym. Nie wstydzę się, żem wyrzekł te słowa, miałem bowiem i mam dotąd w was panów dobrych, sprawiedliwych i życzliwych.
**''Dixi et nunc et saepe alias, p[atres]. c[onscripti]., bonum et salutarem principem, quem vos tanta et tam libera potestate instruxistis, senatui servire debere et universis civibus saepe et plerumque etiam singulis; neque id dixisse me paenitet, et bono et aequos et faventes vos habui dominos et adhuc habeo.''
**Swetoniusz, ''Żywoty cezarów'', Tyberiusz, 29

*Dobry pasterz powinien strzyc owce, a nie obdzierać ze skóry.
**''Boni pastoris est tondere pecus, non deglubere.''
** Zobacz też: [[owca]], [[pasterz]]
** Zobacz też: [[owca]], [[pasterz]]
**Swetoniusz, ''Żywoty cezarów'', Tyberiusz, 32


*O czym mam pisać do was, o senatorowie, albo w jakiż sposób, albo w ogóle o czym nie pisać w obecnej chwili? Sam już nie wiem, czy bogowie i boginie mogą mi zesłać gorszą zatratę niż ta, którą czuję z dnia na dzień.
* Każdy urzędnik jest jak bąk - kiedy się opije krwi ofiar, mniej wysysa. Każdy więc nowy jest groźniejszy. Trzeba mieć litość nad poddanymi!
**''Quid scribam vobis, p[atres]. c[onscripti]., aut quo modo scribam, aut quid omnino non scribam hoc tempore, dii me deaeque peius perdant quam cotidie perire sentio, si scio.''
** Opis: w odpowiedzi na zarzut zbyt długiego utrzymywania tych samych namiestników prowincji
**Swetoniusz, ''Żywoty cezarów'', Tyberiusz, 67 (porównaj z [[Tacyt]], ''Roczniki'', Księga VI, 1)


*Pewien zraniony człowiek leżał na ziemi i roje much obsiadły jego rany. Podróżny, który tamtędy przechodził ulitował się nad nim i myśląc, że jest za słaby, aby się przed nimi bronić, zbliżył się doń pragnąc je odpędzić. Lecz ów prosił, by tego nie czynił. Zapytany z kolei dlaczego nie chce uwolnić się od tej plagi, odparł: "Gdybyś je spędził, jeszcze większą krzywdę byś mi wyrządził. Albowiem one nasyciwszy się już moją krwią nie naprzykrzają się tak natarczywie i są nieco łagodniejsze. Jeśli zaś przyjdą inne zgłodniałe i obsiada mnie już wycieńczonego, na śmierć mnie zamęczą". Dlatego też sam – ciągnął dalej – stara się swoim poddanym, nękanym rozlicznymi grabieżami nie nasyłać coraz to innych urzędników, którzy by im krew niby muchy wysysali, gdyż ich naturalną chciwość podsycałaby jeszcze obawa, że rychło mogą postradać możność zaspokajania tej przyjemności.
* Większy szacunek z daleka.
** Opis: w odpowiedzi na zarzut zbyt długiego utrzymywania tych samych namiestników prowincji
** ''Maior reverentia e longinquo.'' (łac.)
**Józef Flawiusz, Dawne Dzieje Izraela, Księga XVIII, Rozdział VI, 5


[[de:Tiberius Claudius]]
[[de:Tiberius Claudius]]

Wersja z 13:10, 8 wrz 2008

Tyberiusz (Tiberius Claudius Nero Caesar) (14 - 37 n.e), cesarz rzymski.

  • W wolnym państwie język i myśl muszą być wolne.
    • In civitate libera linguam mentemque liberas esse debere (jactabat).
    • Swetoniusz, Żywoty cezarów, Tyberiusz, 28
  • Jeśli ktokolwiek wyrazi zdanie odmienne od mojego, dołożę starania, aby mu wyjaśnić moje słowa i czyny. Jeśli i wtedy uprze się przy swoim, z kolei ja go znienawidzę.
    • Siquidem locutus aliter fuerit, dabo operam ut rationem factorum meorum dictorumque reddam; si perseveraverit, in vicem eum odero.
    • Swetoniusz, Żywoty cezarów, Tyberiusz, 28
  • Powiedziałem to teraz i często kiedy indziej mówiłem, o senatorowie, że władca dobry i o pożytek państwa dbały, któregoście wyposażyli w tak rozległą, tak nieograniczoną władzę, winien służyć senatowi i wszystkim obywatelom, często i przede wszystkim poszczególnym. Nie wstydzę się, żem wyrzekł te słowa, miałem bowiem i mam dotąd w was panów dobrych, sprawiedliwych i życzliwych.
    • Dixi et nunc et saepe alias, p[atres]. c[onscripti]., bonum et salutarem principem, quem vos tanta et tam libera potestate instruxistis, senatui servire debere et universis civibus saepe et plerumque etiam singulis; neque id dixisse me paenitet, et bono et aequos et faventes vos habui dominos et adhuc habeo.
    • Swetoniusz, Żywoty cezarów, Tyberiusz, 29
  • Dobry pasterz powinien strzyc owce, a nie obdzierać ze skóry.
    • Boni pastoris est tondere pecus, non deglubere.
    • Zobacz też: owca, pasterz
    • Swetoniusz, Żywoty cezarów, Tyberiusz, 32
  • O czym mam pisać do was, o senatorowie, albo w jakiż sposób, albo w ogóle o czym nie pisać w obecnej chwili? Sam już nie wiem, czy bogowie i boginie mogą mi zesłać gorszą zatratę niż ta, którą czuję z dnia na dzień.
    • Quid scribam vobis, p[atres]. c[onscripti]., aut quo modo scribam, aut quid omnino non scribam hoc tempore, dii me deaeque peius perdant quam cotidie perire sentio, si scio.
    • Swetoniusz, Żywoty cezarów, Tyberiusz, 67 (porównaj z Tacyt, Roczniki, Księga VI, 1)
  • Pewien zraniony człowiek leżał na ziemi i roje much obsiadły jego rany. Podróżny, który tamtędy przechodził ulitował się nad nim i myśląc, że jest za słaby, aby się przed nimi bronić, zbliżył się doń pragnąc je odpędzić. Lecz ów prosił, by tego nie czynił. Zapytany z kolei dlaczego nie chce uwolnić się od tej plagi, odparł: "Gdybyś je spędził, jeszcze większą krzywdę byś mi wyrządził. Albowiem one nasyciwszy się już moją krwią nie naprzykrzają się tak natarczywie i są nieco łagodniejsze. Jeśli zaś przyjdą inne zgłodniałe i obsiada mnie już wycieńczonego, na śmierć mnie zamęczą". Dlatego też sam – ciągnął dalej – stara się swoim poddanym, nękanym rozlicznymi grabieżami nie nasyłać coraz to innych urzędników, którzy by im krew niby muchy wysysali, gdyż ich naturalną chciwość podsycałaby jeszcze obawa, że rychło mogą postradać możność zaspokajania tej przyjemności.
    • Opis: w odpowiedzi na zarzut zbyt długiego utrzymywania tych samych namiestników prowincji
    • Józef Flawiusz, Dawne Dzieje Izraela, Księga XVIII, Rozdział VI, 5