Książka: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Kaariokaa (dyskusja | edycje)
Linia 111: Linia 111:
* Są książki, których grzbiety i okładki stanowią najlepszą ich część.
* Są książki, których grzbiety i okładki stanowią najlepszą ich część.
** Autor: [[Karol Dickens]]
** Autor: [[Karol Dickens]]

* Spróbował rozżarzyć ogień, który tlił się w mojej piersi, przez lektury rozpustne i zmysłowe. Dał mi do czytania "Grób filozofa" i "Sofę", powieści pani de Villedieu, w których kobiety zamężne śmiało słuchają komplementów i darzą łaskami kochanków. Tą drogą udało mu się zwieść jednocześnie mój umysł i moje serce. Wszelako nie było to dostatecznym dla zatryumfowania nad moją cnotą i pokonania zasad, wpojonych przez dobre wychowanie. Aby zniszczyć jedno i drugie zaczął podsuwać mi książki bezbożne; pierwszą była „Dziewica Orleańska” pana de Voltaire, która wówczas zaczęła właśnie krążyć z rąk do rąk. Trudno było wymyślić rozkoszniejszą truciznę. Dzieło to, które jest bez wątpienia swego rodzaju arcydziełem, uwiodło najpierw mój umysł urokiem swych wierszy, a następnie wpoiło mi pogardę dla najświętszych spraw religii. Na pomoc tej niebezpiecznej księdze poszły następne: „Chrystianizm zdemaskowany”, „Obiad hrabiego de Boulainvillers”, „Święta zaraza”, „Szkice o przesądach”, Bolingbrocke’a „Listy o cudach”, „Wyznanie wiary deisty” – i inne dzieła tego samego pokroju. Gdy w ten sposób pan Parangon oświecał mnie, jak mówił, miał na celu jeno wprowadzenie do mego serca zepsucia, które winno skłonić mnie do marzeń, aby to wszystko, com czytała w tych przeklętych książkach, stało się wreszcie rzeczywistością. W końcu dawał mi do czytania wszystkie najhaniebniejsze dzieła spłodzone przez lubieżność. Nigdy przedtem nie słyszałam, aby istniały jakieś złe książki, brałam bez nieufności wszystko to co mi podsuwano, i czytałam, najpierw z ciekawości, potem z upodobania
** Źródło: Zbiór listów "Wieśniak zdeprawowany"
** Autor: Mikołaj Retif


==T==
==T==

Wersja z 23:21, 23 cze 2008

Książka, dokument piśmienniczy myśli ludzkiej, raczej obszerny, w postaci publikacji wielostronicowej, o charakterze trwałym.

A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

Książki

B

  • Bardzo wiele książek należy przeczytać po to, aby sobie uświadomić, jak mało się wie.
  • Bestsellery to świetne urządzenie: wiadomo jakie książki kupować i nie trzeba ich czytać.

C

  • Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła

D

  • Dom bez książek jest jak plaża bez słońca.

J

  • Jeśli reguł moralności nie nosisz w sercu, nie znajdziesz ich w książkach.

K

  • Klasyka to książki, które każdy chciałby znać, a nikt nie chce czytać.
  • Kobieta jest jak książka. Przeglądając zawsze się na coś trafi.
  • Książka nie warta tego, by ją dwa razy przeczytać, nie jest warta, by przeczytać ją raz.
  • Książki, które świat nazywa niemoralnymi, to są właśnie te, które wykazują światu jego własną hańbę.
  • Książki są bramą, przez którą wychodzisz na ulicę, mówiła Patricia. Dzięki nim uczysz się, mądrzejesz, podróżujesz, marzysz, wyobrażasz sobie, przeżywasz losy innych, swoje życie mnożysz razy tysiąc. Ciekawe, czy ktoś da ci więcej za tak niewiele. Pomagają też odpędzić różne złe rzeczy – samotność, upiory i tym podobne gówna. Czasem się zastanawiam, jak możecie znieść to wszystko wy, które nie czytacie.
  • Książki sprawiają, że opisywane w nich historie i wyrażone opinie stają się twoimi i po skończonej lekturze nie jesteś już tym samym człowiekiem, jakim byłeś, kiedy ją zaczynałeś. Bardzo inteligentni ludzie napisali niektóre z tych stron; i jeśli potrafisz czytać z pokorą, cierpliwością i chęcią uczenia się, nigdy się nie zawiedziesz. Nawet to, czego się nie rozumie, utkwi ci w jakimś zakamarku głowy i czeka, żeby kiedyś w przyszłości nabrać sensu i zmienić się w rzeczy piękne i pożyteczne.
  • Kto czyta książki, żyje podwójnie.
  • Kto się o mądrość ubiega, ten księgi miłować winien nad srebro i złoto.

L

  • Los książek zależy od pojętności czytelników.

Ł

  • Łatwiej jest mieć kilka własnych książek niż jedno własne zdanie.

M

  • Mając wolność, kwiaty, książki i księżyc, któż nie byłby w pełni szczęśliwy.
  • Marnego nie można nigdy czytać za mało, a dobrego nigdy za często.

N

  • Najlepsze książki to te, o których każdy czytelnik sądzi, że takie by też napisał.
  • Nic bardziej nie tamuje postępu niż zła książka sławnego autora.
  • Nie należy sądzić książki po obwolucie.
  • Niektóre książki, jak się wydaje, zostały napisane nie po to, żeby się można czegoś z nich nauczyć, lecz abyśmy wiedzieli, że i autor coś wiedział.
  • Niektórych książek wystarczy skosztować,
    inne się połyka,
    a tylko nieliczne trzeba przeżuć
    i strawić do końca.
  • Nie ma książek moralnych lub niemoralnych. Są książki napisane dobrze lub źle.
  • Nigdy nie czytaj książki, która nie ma przynajmniej roku.

P

  • Pokój bez książek jest jak ciało bez duszy.
  • Przed ślubem zdawało się jej, że go kocha, ale oczekiwane szczęście nie nadeszło. "Pomyliłam się więc" – myślała i starała się dociec znaczenia słów: szczęście, namiętność, upojenie, słów, które tak pięknie brzmiały w książkach.
  • Przyzwyczaić się do czytania książek – to zbudować sobie schron przed większością przykrości życia codziennego.

R

  • Rodzice są wiecznie niedoczytaną książką.

S

  • Są książki, których grzbiety i okładki stanowią najlepszą ich część.
  • Spróbował rozżarzyć ogień, który tlił się w mojej piersi, przez lektury rozpustne i zmysłowe. Dał mi do czytania "Grób filozofa" i "Sofę", powieści pani de Villedieu, w których kobiety zamężne śmiało słuchają komplementów i darzą łaskami kochanków. Tą drogą udało mu się zwieść jednocześnie mój umysł i moje serce. Wszelako nie było to dostatecznym dla zatryumfowania nad moją cnotą i pokonania zasad, wpojonych przez dobre wychowanie. Aby zniszczyć jedno i drugie zaczął podsuwać mi książki bezbożne; pierwszą była „Dziewica Orleańska” pana de Voltaire, która wówczas zaczęła właśnie krążyć z rąk do rąk. Trudno było wymyślić rozkoszniejszą truciznę. Dzieło to, które jest bez wątpienia swego rodzaju arcydziełem, uwiodło najpierw mój umysł urokiem swych wierszy, a następnie wpoiło mi pogardę dla najświętszych spraw religii. Na pomoc tej niebezpiecznej księdze poszły następne: „Chrystianizm zdemaskowany”, „Obiad hrabiego de Boulainvillers”, „Święta zaraza”, „Szkice o przesądach”, Bolingbrocke’a „Listy o cudach”, „Wyznanie wiary deisty” – i inne dzieła tego samego pokroju. Gdy w ten sposób pan Parangon oświecał mnie, jak mówił, miał na celu jeno wprowadzenie do mego serca zepsucia, które winno skłonić mnie do marzeń, aby to wszystko, com czytała w tych przeklętych książkach, stało się wreszcie rzeczywistością. W końcu dawał mi do czytania wszystkie najhaniebniejsze dzieła spłodzone przez lubieżność. Nigdy przedtem nie słyszałam, aby istniały jakieś złe książki, brałam bez nieufności wszystko to co mi podsuwano, i czytałam, najpierw z ciekawości, potem z upodobania
    • Źródło: Zbiór listów "Wieśniak zdeprawowany"
    • Autor: Mikołaj Retif

T

  • Tam, gdzie pali się książki, pali się też w końcu ludzi.
    • Inna wersja tłumaczenia: Tam, gdzie pali się książki, pali się też w rezultacie ludzi.
    • Dort wo man Bücher verbrennt, verbrennt man auch am Ende Menschen. (niem.)
    • Autor: Heinrich Heine, Almansor

U

  • Umysł potrzebuje książek, podobnie jak miecz potrzebuje kamienia do ostrzenia.

W

  • Wiedzy nabywa się czytając książki, lecz wiedzę najpotrzebniejszą – znajomość świata – zdobywa się czytając w żywych ludziach i studiując wszystkie ich wydania.
  • Wszędzie szukałem spokoju i nigdzie nie znalazłem, jak tylko w kąciku z książką.
    • In omnibus requiem quaesivi, et nusquam inveni in angulo cum libro. (łac.)
    • Autor: Umberto Eco
  • Wszystkie książki historyczne, które nie zawierają kłamstw, są krańcowo nudne.

Z

Zobacz też: