Wiesław Myśliwski: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian
Rinfanaiel (dyskusja | edycje)
m formatowanie automatyczne
Linia 3: Linia 3:
==Słowa==
==Słowa==
* '''Słowa potrzebują ciepła, gdy się rodzą od nowa.'''
* '''Słowa potrzebują ciepła, gdy się rodzą od nowa.'''

* Są przecież takie słowa, które nie mają swoich stałych znaczeń. Słowa wymienne na wszystkie nasze pragnieniam, marzenia, tęsknoty, myśli. Można by powiedzieć, słowa bezcielesna, zabłąkane we wszechświecie innych słów, słowa, które szukają swoich znaczeń czy, lepiej byłoby powiedzieć, swoich wyobrażeń. Jak chociażby wieczność, nicość. Więc kto wie, czy i wolność do tych słów nie należy. Takich słów trzeba się jednak strzec, jako że potrafią się wcielić w każde znaczenie i w każde wyobrażenie. W zależności, na ile gotowi jesteśmy się im poddać i do czego chcemy ich użyć.
* Są przecież takie słowa, które nie mają swoich stałych znaczeń. Słowa wymienne na wszystkie nasze pragnieniam, marzenia, tęsknoty, myśli. Można by powiedzieć, słowa bezcielesna, zabłąkane we wszechświecie innych słów, słowa, które szukają swoich znaczeń czy, lepiej byłoby powiedzieć, swoich wyobrażeń. Jak chociażby wieczność, nicość. Więc kto wie, czy i wolność do tych słów nie należy. Takich słów trzeba się jednak strzec, jako że potrafią się wcielić w każde znaczenie i w każde wyobrażenie. W zależności, na ile gotowi jesteśmy się im poddać i do czego chcemy ich użyć.

* '''Milczenie też głos. I także słowa. Tylko słowa, które straciły wiarę w siebie.'''
* '''Milczenie też głos. I także słowa. Tylko słowa, które straciły wiarę w siebie.'''

* Wiadomo, co mężczyzna, wiadomo, co kobieta, po co jeszcze słowa. Prawdziwe, nieprawdziwe, mądre, niemądre, zręczne, niezręczne wszystkie bez wyjątku i tak do tego samego prowadzą. Więc po co?
* Wiadomo, co mężczyzna, wiadomo, co kobieta, po co jeszcze słowa. Prawdziwe, nieprawdziwe, mądre, niemądre, zręczne, niezręczne wszystkie bez wyjątku i tak do tego samego prowadzą. Więc po co?

* '''Wszystko od słów zależy. Jakie słowa, takie rzeczy, zdarzenia, myśli, wyobrażenia, sny i wszystko, nawet co na samym dnie człowieka. Byle jakie słowa, to byle jaki człowiek, byle jaki świat, byle jaki nawet Bóg.'''
* '''Wszystko od słów zależy. Jakie słowa, takie rzeczy, zdarzenia, myśli, wyobrażenia, sny i wszystko, nawet co na samym dnie człowieka. Byle jakie słowa, to byle jaki człowiek, byle jaki świat, byle jaki nawet Bóg.'''

* Może boimy się już słów, nawet tych o ciastkach. Może nie ma już dla nas słów. a bez słów, to i ciastko nie wiadomo które, jakie, a tym bardziej, które najlepsze.
* Może boimy się już słów, nawet tych o ciastkach. Może nie ma już dla nas słów. a bez słów, to i ciastko nie wiadomo które, jakie, a tym bardziej, które najlepsze.

* '''W jednym zdaniu może się dużo zmieścić. Może się wszystko zmieścić. Może się całe życie zmieścić. (...) Czasem sobie myślę, czy nie dlatego tyle słów musimy przez życie powiedzieć, aby się mogło z nich wytopić to jedno zdanie. Jakie? Każdemu jego własne. Które mógłby człowiek w przypływie rozpaczy powiedzieć i nie skłamałby. Przynajmniej wobez siebie.'''
* '''W jednym zdaniu może się dużo zmieścić. Może się wszystko zmieścić. Może się całe życie zmieścić.(...) Czasem sobie myślę, czy nie dlatego tyle słów musimy przez życie powiedzieć, aby się mogło z nich wytopić to jedno zdanie. Jakie? Każdemu jego własne. Które mógłby człowiek w przypływie rozpaczy powiedzieć i nie skłamałby. Przynajmniej wobez siebie.'''

* '''Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.'''
* '''Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.'''


==Świat==
==Świat==
* Świat jest taki, jak Bóg opisał, a nie jaki człowiek widzi.
* Świat jest taki, jak Bóg opisał, a nie jaki człowiek widzi.

* Każda zmiana świata jest zamachem na sumienia.
* Każda zmiana świata jest zamachem na sumienia.

* Jeszcze tylko na pocztówkach świat jest taki, jaki by się chciało, żeby był. Dlatego wysyłamy je sobie.
* Jeszcze tylko na pocztówkach świat jest taki, jaki by się chciało, żeby był. Dlatego wysyłamy je sobie.

* O, pisakownica to już świat. Parę metrów na parę a świat, ludzkość, przyszłe wojny. Buzie miłe, rumiane, wydawałoby sie niewinne, a już mógłby pan wskazać, które by które w piasku zagrzebało, a które by się przed którym w tym piasku schowało. Któremu tej piaskownicy będzie keidyś za mało, a które się w niej kiedyś zgubi. Czyżby winna była piaskownica? Niektórzy tak myślą. Ale gdy się nad tym zastanawiam, czasem mi się wydaje, jakbyśmy wszyscy byli wygnańcami z piaskownicy, niezaleznie od wieku.
* O, pisakownica to już świat. Parę metrów na parę a świat, ludzkość, przyszłe wojny. Buzie miłe, rumiane, wydawałoby sie niewinne, a już mógłby pan wskazać, które by które w piasku zagrzebało, a które by się przed którym w tym piasku schowało. Któremu tej piaskownicy będzie keidyś za mało, a które się w niej kiedyś zgubi. Czyżby winna była piaskownica? Niektórzy tak myślą. Ale gdy się nad tym zastanawiam, czasem mi się wydaje, jakbyśmy wszyscy byli wygnańcami z piaskownicy, niezaleznie od wieku.


==Pamięć==
==Pamięć==
* Są światła żyjące i światła umarłe. Takie, co tylko świecą, i takie, co pamiętają. Co odpychają i zapraszają. Co patrzą i nie poznają. Co wszystko im jedno, komu świecą, i takie, które wiedzą komu. Co niechby świeciły najjaśniej, a ślepe są. I takie, co ledwo się tlą, a widzą aż po koniec życia. Przebiją się przez każdy mrok. Najcenniejsza ciemność podda im się. Nie ma dla nich granic, czasu, przestrzeni. Są w stanie przywołać najdawniejszą pamieć, choćby roztrwonioną czy nawet gdy człowiek został z niej wydziedziczony. (...) pamięć jest takim lecącym do nas światłem dawno zgasłej lampy. Czy niechby tylko naftowej lampy. Tyle że nie zawsze jest w stanie do nas dolecieć za naszego życia. Zależy, z jakiej odległości leci i w jakiej odległości my od niej jesteśmy. Bo to nie są równe odległości. A w ogóle może wszystko jest pamięcią. Cały ten nasz świat, odkąd jest.
* Są światła żyjące i światła umarłe. Takie, co tylko świecą, i takie, co pamiętają. Co odpychają i zapraszają. Co patrzą i nie poznają. Co wszystko im jedno, komu świecą, i takie, które wiedzą komu. Co niechby świeciły najjaśniej, a ślepe są. I takie, co ledwo się tlą, a widzą aż po koniec życia. Przebiją się przez każdy mrok. Najcenniejsza ciemność podda im się. Nie ma dla nich granic, czasu, przestrzeni. Są w stanie przywołać najdawniejszą pamieć, choćby roztrwonioną czy nawet gdy człowiek został z niej wydziedziczony.(...) pamięć jest takim lecącym do nas światłem dawno zgasłej lampy. Czy niechby tylko naftowej lampy. Tyle że nie zawsze jest w stanie do nas dolecieć za naszego życia. Zależy, z jakiej odległości leci i w jakiej odległości my od niej jesteśmy. Bo to nie są równe odległości. A w ogóle może wszystko jest pamięcią. Cały ten nasz świat, odkąd jest.

* Pamięci nie obowiązuje wzajemność.
* Pamięci nie obowiązuje wzajemność.

* Zresztą czymże jest pamięć, jeśli nie udawaniem, że pamięta się. A to przecież jedyny nasz świadek, że byliśmy. Zależymy od pamięci jak las od drzew, jak rzeka od brzegów. Powiem więcej, według mnie, stworzeni jesteśmy przez pamięć. Nie tylko my, świat w ogóle. Toteż tak długo powinniśmy żyć, na ile pamięć na pozwala. Nie dłużej.
* Zresztą czymże jest pamięć, jeśli nie udawaniem, że pamięta się. A to przecież jedyny nasz świadek, że byliśmy. Zależymy od pamięci jak las od drzew, jak rzeka od brzegów. Powiem więcej, według mnie, stworzeni jesteśmy przez pamięć. Nie tylko my, świat w ogóle. Toteż tak długo powinniśmy żyć, na ile pamięć na pozwala. Nie dłużej.


==Życie==
==Życie==
* Diabła warte to nasze życie. Te wszystkie nasze sny, marzenia, nadzieje.
* Diabła warte to nasze życie. Te wszystkie nasze sny, marzenia, nadzieje.

* Co ma człowiek tak naprawdę z życia? Za te wszystkie starania, zabiegi, bezsenności, strapienia, co ma?
* Co ma człowiek tak naprawdę z życia? Za te wszystkie starania, zabiegi, bezsenności, strapienia, co ma?

* Nie musi się zresztą od razu rozumieć. Życia, choćby nie wiem, ile się przeżyło, też się nie rozumie.
* Nie musi się zresztą od razu rozumieć. Życia, choćby nie wiem, ile się przeżyło, też się nie rozumie.

* Dzień jak każdy, a całe życie.
* Dzień jak każdy, a całe życie.

* Każdy żyje za siebie.
* Każdy żyje za siebie.

* Życie i tak jest długiem, choćbyś nikomu nie był nic winien, od nikogo nic nie pożyczał.
* Życie i tak jest długiem, choćbyś nikomu nie był nic winien, od nikogo nic nie pożyczał.

* Nieraz po całym życiu zostają jedynie pozory, że się żyło.
* Nieraz po całym życiu zostają jedynie pozory, że się żyło.

* '''Nie wszerz się żyje, w głąb.'''
* '''Nie wszerz się żyje, w głąb.'''

* Życie jest energią, nie trwaniem.
* Życie jest energią, nie trwaniem.

* Zawsze musi być jakiś cel, żeby odczuwało się i chęć. Dotyczy to w równym stopniu chęci do życia.
* Zawsze musi być jakiś cel, żeby odczuwało się i chęć. Dotyczy to w równym stopniu chęci do życia.

* Nasuwa się wątpliwość, czy jakiekolwiek życie jest całością. Każde jest mniej czy więcej potrzaskane, często i rozrzucone. A takiego życia nie da się już pozbierać, a gdyby nawet, to w jaką całość złożyć? To nie filiżanka.
* Nasuwa się wątpliwość, czy jakiekolwiek życie jest całością. Każde jest mniej czy więcej potrzaskane, często i rozrzucone. A takiego życia nie da się już pozbierać, a gdyby nawet, to w jaką całość złożyć? To nie filiżanka.

* Zdrowy rozum przegrywa z życiem.
* Zdrowy rozum przegrywa z życiem.


==Człowiek==
==Człowiek==
* Jesteśmy tylko drobinami w porządku świata. Dlatego ten świat jest dla nas taki niepojęty, jak przystało na drobiny. Bez porządku człowiek by siebie nie wytrzymał. Świat by siebie nie wytrzymał. A nawet Bóg czy bez porządku byłby Bogiem? Tylko że człowiek jest najdziwniejszą istotą na świecie, kto wie, czy nie dziwniejszą od Boga. I nie chce zrozumieć, że lepiej dla niego, gdy zna swoje miejsce, czas, swoje granice. Przecież to, że się rodzimy i umieramy, jest już porządkiem, który nakazuje nam żyć.
* Jesteśmy tylko drobinami w porządku świata. Dlatego ten świat jest dla nas taki niepojęty, jak przystało na drobiny. Bez porządku człowiek by siebie nie wytrzymał. Świat by siebie nie wytrzymał. A nawet Bóg czy bez porządku byłby Bogiem? Tylko że człowiek jest najdziwniejszą istotą na świecie, kto wie, czy nie dziwniejszą od Boga. I nie chce zrozumieć, że lepiej dla niego, gdy zna swoje miejsce, czas, swoje granice. Przecież to, że się rodzimy i umieramy, jest już porządkiem, który nakazuje nam żyć.

* Zresztą czy ktoś do kogoś podobny, jakie to ma znaczenie. Z latami stajemi się sami do siebie mało podobni. I nawet nasza własna pamięć nie zawsze chce nas pamiętać, jacy kiedyś byliśmy. To co mówić o innych.
* Zresztą czy ktoś do kogoś podobny, jakie to ma znaczenie. Z latami stajemi się sami do siebie mało podobni. I nawet nasza własna pamięć nie zawsze chce nas pamiętać, jacy kiedyś byliśmy. To co mówić o innych.

* Sam dla siebie człowiek nie jest świadectwem. Musi zawsze ktoś drugi poświadczyć. Sam dla siebie człowiek jest zbyt wyrozumiały. Jak może, tak się broni przed sobą. Kluczy, wymija się, omija, aby nie dalej, nie głębiej, nie tam, gdzie coś ukrywa. Sam przed sobą każdy chciałby wyjść jak na ślubenj fotografii. Uczesany, ogolony, w garniturze, w krawacie, zażywny, uśmiechnięty i żeby mu dobrze z oczu patrzyło. No, i jak najmłodziej. I wierzy, że to on. Tylko gdyby się tak uczciwie sobie przyjrzał... (...) Tak się zastanawiam, czy szczęścia nie spotyka się jedynie na ślubnych fotografiach.
* Sam dla siebie człowiek nie jest świadectwem. Musi zawsze ktoś drugi poświadczyć. Sam dla siebie człowiek jest zbyt wyrozumiały. Jak może, tak się broni przed sobą. Kluczy, wymija się, omija, aby nie dalej, nie głębiej, nie tam, gdzie coś ukrywa. Sam przed sobą każdy chciałby wyjść jak na ślubenj fotografii. Uczesany, ogolony, w garniturze, w krawacie, zażywny, uśmiechnięty i żeby mu dobrze z oczu patrzyło. No, i jak najmłodziej. I wierzy, że to on. Tylko gdyby się tak uczciwie sobie przyjrzał...(...) Tak się zastanawiam, czy szczęścia nie spotyka się jedynie na ślubnych fotografiach.

* Człowiek jest istotą niezastygłą, wciąż w nim się gotuje, wrze i choćby nie miał powodu, będzie się buntował. Sam sobie jest wiecznym powodem. Do końca świata będzie się buntował.
* Człowiek jest istotą niezastygłą, wciąż w nim się gotuje, wrze i choćby nie miał powodu, będzie się buntował. Sam sobie jest wiecznym powodem. Do końca świata będzie się buntował.

* W człowieku jest winy na wszystkie możliwe pytania. I nawet takie, których nikt dotą nie zadał i może nigdy nie zada. Bo czymże jest człowiek, jeśli nie pytaniem o winę? Jedyne szczęście, że sam rzadko się domaga od siebie odpowiedzi. A tym większe szczęście, że nie potrafiłby sobie odpowiedzieć.
* W człowieku jest winy na wszystkie możliwe pytania. I nawet takie, których nikt dotą nie zadał i może nigdy nie zada. Bo czymże jest człowiek, jeśli nie pytaniem o winę? Jedyne szczęście, że sam rzadko się domaga od siebie odpowiedzi. A tym większe szczęście, że nie potrafiłby sobie odpowiedzieć.

* Wszystkie miejsca poza człowiekiem to już nie są te miejsca. Jedyne miejsce człowieka jest tylko w nim. Niezależnie, czy jesteśmy tu, gdzie indziej czy gdziekolwiek. Teraz czy kiedykolwiek. Wszystko, co na zewnątrz, to jedynie złudzenia, okoliczności, przypadki, pomyłki. Człowiek jest sam dla siebie zwłaszcza tym ostatnim miejscem.
* Wszystkie miejsca poza człowiekiem to już nie są te miejsca. Jedyne miejsce człowieka jest tylko w nim. Niezależnie, czy jesteśmy tu, gdzie indziej czy gdziekolwiek. Teraz czy kiedykolwiek. Wszystko, co na zewnątrz, to jedynie złudzenia, okoliczności, przypadki, pomyłki. Człowiek jest sam dla siebie zwłaszcza tym ostatnim miejscem.

* Kiedy człowiek liczy, to znaczy, że na coś liczy.
* Kiedy człowiek liczy, to znaczy, że na coś liczy.

* Człowiek najchętniej rozmawia z samym sobą. Nawet kiedy z kimś rozmawia, w gruncie rzeczy rozmawia z samym sobą.
* Człowiek najchętniej rozmawia z samym sobą. Nawet kiedy z kimś rozmawia, w gruncie rzeczy rozmawia z samym sobą.

* Gdy człowiek nie ma poczucia, czy żje, chciałby i ze śniegiem stopnieć.
* Gdy człowiek nie ma poczucia, czy żje, chciałby i ze śniegiem stopnieć.

* Człowiek coraz bardziej odstaje od człowieka.
* Człowiek coraz bardziej odstaje od człowieka.

* Człowiek tak czasem o coś spyta, ale nie oczekuje odpowiedzi. Są przecież pytani, które sobie wystarczą. Zwłaszcza, że żadna odpowiedź i tak by ich nie zadowoliła. I wcale to nie zależy od tego, o co się pytamy. Tylko kto kogo. Nawet gdy sami siebie pytamy, zawsze jest, kto kogo. To może jedynie tak się wydawać, że ten, kto pyta, ten sobie i odpowiada. Jeśli się jednak nad tym zastanowić, zawsze kto inny pyta, a kto inny odpowiada. Czy nie odpowiada, bo może się zamyślił. Każde pytanie wybiera sobie w nas kogoś odpowiedniego. I nawet najbłahsze pytanie kogoś innego. A nie tylko tego, który ma na nie odpowiedzieć, także tego, który ma je zadać. I za każdym pytaniem i ten, i ten będzie to kto inny. Jest w nas przecież i dziecko, i starzec, i młodzieniec, i ktoś, kto umrze, i kto wątpi, i kto ma nadzieję, i kto nie ma już żadnej. I tak dalej, i tak dalej. Gdyby było inaczej, nikt nie musiałby siebie i nic pytać, nie musiałby sobie na nic odpowiadać. Tymczasem nikt nie może o sobie powiedzieć, że to on, jak był on i będzie on. Nikt nie może sam sobie zakreślić granic ani ustanowić siebie jako siebie. dlatego wciąż musimy zadawać sobie pytania, raz przez tego, raz przez tamtego, to znów przez kogoś innego, zadawane raz temu, raz tamtemu, raz komuś innemu, mimo że i tak wszystkie pozostaną bez odpowiedzi.
* Człowiek tak czasem o coś spyta, ale nie oczekuje odpowiedzi. Są przecież pytani, które sobie wystarczą. Zwłaszcza, że żadna odpowiedź i tak by ich nie zadowoliła. I wcale to nie zależy od tego, o co się pytamy. Tylko kto kogo. Nawet gdy sami siebie pytamy, zawsze jest, kto kogo. To może jedynie tak się wydawać, że ten, kto pyta, ten sobie i odpowiada. Jeśli się jednak nad tym zastanowić, zawsze kto inny pyta, a kto inny odpowiada. Czy nie odpowiada, bo może się zamyślił. Każde pytanie wybiera sobie w nas kogoś odpowiedniego. I nawet najbłahsze pytanie kogoś innego. A nie tylko tego, który ma na nie odpowiedzieć, także tego, który ma je zadać. I za każdym pytaniem i ten, i ten będzie to kto inny. Jest w nas przecież i dziecko, i starzec, i młodzieniec, i ktoś, kto umrze, i kto wątpi, i kto ma nadzieję, i kto nie ma już żadnej. I tak dalej, i tak dalej. Gdyby było inaczej, nikt nie musiałby siebie i nic pytać, nie musiałby sobie na nic odpowiadać. Tymczasem nikt nie może o sobie powiedzieć, że to on, jak był on i będzie on. Nikt nie może sam sobie zakreślić granic ani ustanowić siebie jako siebie. dlatego wciąż musimy zadawać sobie pytania, raz przez tego, raz przez tamtego, to znów przez kogoś innego, zadawane raz temu, raz tamtemu, raz komuś innemu, mimo że i tak wszystkie pozostaną bez odpowiedzi.

* Znaleźć siebie to nieprosta sprawa. Kto wie, czy nie najtrudniejsza ze wszystkich spraw, jaki człowiek ma do załatwienia na tym świecie.
* Znaleźć siebie to nieprosta sprawa. Kto wie, czy nie najtrudniejsza ze wszystkich spraw, jaki człowiek ma do załatwienia na tym świecie.

* Nie ma w człowieku zgody na starość. (...) starość uwiera. Jakkolwiek i młodość czasem uwiera. Takie już jest życie, że w każdym wieku coś uwiera. Sam siebie człowiek najbardziej uwiera.
* Nie ma w człowieku zgody na starość.(...) starość uwiera. Jakkolwiek i młodość czasem uwiera. Takie już jest życie, że w każdym wieku coś uwiera. Sam siebie człowiek najbardziej uwiera.


==Wojna==
==Wojna==
* Na wojnie wszystko jest możliwe. Wojna miesza, zrównuje, chłop czy filozof - wszyscy są do umierania. To każdy z każdym może się spotkać. Gdzie by indziej mogli się spotkać chłop i filozof?
* Na wojnie wszystko jest możliwe. Wojna miesza, zrównuje, chłop czy filozof wszyscy są do umierania. To każdy z każdym może się spotkać. Gdzie by indziej mogli się spotkać chłop i filozof?

* Tak po każdej wojnie jest, że wszystko wraca na swoje miejsce, mimo że wojna i miejsca zamienia, a niektórych miejsc w ogóle darmo by szukać, bo już ich nie ma.
* Tak po każdej wojnie jest, że wszystko wraca na swoje miejsce, mimo że wojna i miejsca zamienia, a niektórych miejsc w ogóle darmo by szukać, bo już ich nie ma.

* Dopiero po wojnie okazało się, czym była ta wojna, jak wielką przegraną człowieka, także Boga. Wydawało się, że człowiek już się nie podniesie, że przekroczył swoją miarę, a Bóg nie potwierdził swojego istnienia.
* Dopiero po wojnie okazało się, czym była ta wojna, jak wielką przegraną człowieka, także Boga. Wydawało się, że człowiek już się nie podniesie, że przekroczył swoją miarę, a Bóg nie potwierdził swojego istnienia.

* Kiedy się zabija, nikt się nie przedstawia.
* Kiedy się zabija, nikt się nie przedstawia.


==Miłość==
==Miłość==
* Prawdziwa miłość mało umie.
* Prawdziwa miłość mało umie.

* Prawdziwa miłość jest raną. I tylko tak ją można odnaleźć w sobie, gdy czyjś ból boli czowieka jako jego ból.
* Prawdziwa miłość jest raną. I tylko tak ją można odnaleźć w sobie, gdy czyjś ból boli czowieka jako jego ból.

* Miłość to niedosyt istnienia.
* Miłość to niedosyt istnienia.

* Nie tylko muzyką, także życiem rządzi rytm. Gdy człowiek traci w sobie rytm, traci i nadzieję. Cóż jest płacz, cóż rozpacz, jeśli nie brakiem rytmu. Cóż pamięć, jeśli nie rytmem.
* Nie tylko muzyką, także życiem rządzi rytm. Gdy człowiek traci w sobie rytm, traci i nadzieję. Cóż jest płacz, cóż rozpacz, jeśli nie brakiem rytmu. Cóż pamięć, jeśli nie rytmem.


==Alkohol==
==Alkohol==
* Wyjątki zaludniają świat. Ale to dopiero przy wódce wychodzi.
* Wyjątki zaludniają świat. Ale to dopiero przy wódce wychodzi.

* Kto pije z powołania, a nie od przypadku do przypadku, zna sposoby, jak dużo powiedzieć, a nic nie powiedzieć, jak się żmiać, gdy w środku nie do śmiechu, jak w coś wierzyć, gdy w nic się nie wierzy nawet w żaden nowy, lepszy świat.
* Kto pije z powołania, a nie od przypadku do przypadku, zna sposoby, jak dużo powiedzieć, a nic nie powiedzieć, jak się żmiać, gdy w środku nie do śmiechu, jak w coś wierzyć, gdy w nic się nie wierzy nawet w żaden nowy, lepszy świat.


==Śmierć==
==Śmierć==
* Wobec śmierci przynajmniej mniej powinien być człowiek wolny.
* Wobec śmierci przynajmniej mniej powinien być człowiek wolny.

* Nie na tym leczenie polega, żeby zawsze była rada. Wystarczy, żeby człowiek wiedział, że już nie ma rady i dlatego musi umrzeć.
* Nie na tym leczenie polega, żeby zawsze była rada. Wystarczy, żeby człowiek wiedział, że już nie ma rady i dlatego musi umrzeć.


==Kolory==
==Kolory==
* Czy można powiedzieć, że coś jest zielone? Zielone to neiskończoność. Każdy kolor to nieskończoność.
* Czy można powiedzieć, że coś jest zielone? Zielone to neiskończoność. Każdy kolor to nieskończoność.

* Żaden kolor nie jest raz na zawsze. Kolor to ruch, jak wszystko.
* Żaden kolor nie jest raz na zawsze. Kolor to ruch, jak wszystko.

* Dopiero w ciasnocie można tak naprawdę poczuć, że się jest razem.
* Dopiero w ciasnocie można tak naprawdę poczuć, że się jest razem.


==Wyobraźnia==
==Wyobraźnia==
* Przeszłość to tylko nasza wyobraźnia, a wyobraźnia potrzebuje tęsknoty, wręcz karmi się tęsknotą.
* Przeszłość to tylko nasza wyobraźnia, a wyobraźnia potrzebuje tęsknoty, wręcz karmi się tęsknotą.

* Wyobraźnia jest ziemią naszego istnienia. Pamięć jest tylko funkcją wyobraźni. Wyobraźnia jest tym jedynym miejscem, z którym czujemy się związani, którego możemy być pewni, że tu właśnie żyjemy. I także umierając, w niej umieramy. Razem ze wszystkimi, którzy kiedykolwiek umarli, a którzy pomagają i nam umrzeć.
* Wyobraźnia jest ziemią naszego istnienia. Pamięć jest tylko funkcją wyobraźni. Wyobraźnia jest tym jedynym miejscem, z którym czujemy się związani, którego możemy być pewni, że tu właśnie żyjemy. I także umierając, w niej umieramy. Razem ze wszystkimi, którzy kiedykolwiek umarli, a którzy pomagają i nam umrzeć.


==Młodość==
==Młodość==
* Młodość ma prawo chcieć, czego nie ma, a nawet co jest niemożliwe.
* Młodość ma prawo chcieć, czego nie ma, a nawet co jest niemożliwe.

* Młodość to stan nieważkości, jedyny w całym życiu. Czym więc można by go odmierzyć, jeśli nie śmiercią. Nie ma innej miary, jako że człowiek nie musi być nawet świadom, że jest młody. Świadomość, co prawda, zawsze przychodzi poniewczasie, niezależnie od wieku. Na tym polega nasz ludzki los, że zawsze poniewczasie. Zawsze już po wszystkim. Bo też świadomość jest naszym losem, nie życie. Czy życie nasze było warte życia, czy niekoniecznie, niekoniecznie, rozstrzyga dopiero los. Życie jest tym, co toczy się bez związku, bez celu, dzień za dniem, najczęściej z woli przypadku, jako że skoro jesteśmy, musimy być. Los natomiast ustanowił człowiek jako rodzaj uznania dla życia. i jedynie ten krótki czas młodości uzmysławia nam, jak mogłaby wyglądać szczęśliwa wieczność.
* Młodość to stan nieważkości, jedyny w całym życiu. Czym więc można by go odmierzyć, jeśli nie śmiercią. Nie ma innej miary, jako że człowiek nie musi być nawet świadom, że jest młody. Świadomość, co prawda, zawsze przychodzi poniewczasie, niezależnie od wieku. Na tym polega nasz ludzki los, że zawsze poniewczasie. Zawsze już po wszystkim. Bo też świadomość jest naszym losem, nie życie. Czy życie nasze było warte życia, czy niekoniecznie, niekoniecznie, rozstrzyga dopiero los. Życie jest tym, co toczy się bez związku, bez celu, dzień za dniem, najczęściej z woli przypadku, jako że skoro jesteśmy, musimy być. Los natomiast ustanowił człowiek jako rodzaj uznania dla życia. i jedynie ten krótki czas młodości uzmysławia nam, jak mogłaby wyglądać szczęśliwa wieczność.

* Młody jest gotów na wszystko, aby starszych wyprzedzić. Młodemu się spieszy. Młody nie ma tej cierpliwości, której nabiera się z doświadczeniem. Nie ma zrozumienia, że i tak zmierzamy ku jednemu. Młodym zawsze się wydaje, że zbudują nowy, lepszy świat. Wszystkim młodym. Nowym młodym, starym młodym. A i tak wszyscy zostawiają po sobie taki świat, że nie chce się na nim żyć. (...) Mało co się tak nadaje do wierzenia jak nowy, lepszy swiat.
* Młody jest gotów na wszystko, aby starszych wyprzedzić. Młodemu się spieszy. Młody nie ma tej cierpliwości, której nabiera się z doświadczeniem. Nie ma zrozumienia, że i tak zmierzamy ku jednemu. Młodym zawsze się wydaje, że zbudują nowy, lepszy świat. Wszystkim młodym. Nowym młodym, starym młodym. A i tak wszyscy zostawiają po sobie taki świat, że nie chce się na nim żyć.(...) Mało co się tak nadaje do wierzenia jak nowy, lepszy swiat.

* Młodzi się starzeją i zostawiają następnym młodym ten sam świat, który oni zastali. O, świat nie da się tak łatwo ruszyć z miejsca, jak nam się wydaje.
* Młodzi się starzeją i zostawiają następnym młodym ten sam świat, który oni zastali. O, świat nie da się tak łatwo ruszyć z miejsca, jak nam się wydaje.


==Sny==
==Sny==
* Snu nie da się opowiedzieć. Opowiedziany przestaje być snem. Podobnie jakby Boga pan chciał opowiedzieć. Będzie Bóg? Cokolwiek zresztą czy da się opowiedzieć? Opowiedziane jest tylko opowiedzianym, niczym wiecej. I na ogół niewiele ma wspólnego z tym, jak było, jest czy będzie. Żyje własnym życiem. A nie zastyga raz na zawsze, lecz wciąż snuje się, rozrasta, coraz bardziej oddalając się od tego, jak było, jest czy będzie. Ale kto wie, może w ten sposób zbliża się do prawdy? (...) to, co opowiedziane, nie odwrotnie, ustanawia to, jak było, jest czy będzie, nadaje temu wymiar, azuje na nicość lub na zmartwychwstanie. I tylko to, co opowiedziane, jest jedyną możliwą wiecznością. Żyjemy w tym, co opowiedziane. Świat jest tym, co opowiedziane. Dlatego coraz ciężej żyć. I może tylko sny stanowią o nas. Może jeszcze tylko sny są nasze?
* Snu nie da się opowiedzieć. Opowiedziany przestaje być snem. Podobnie jakby Boga pan chciał opowiedzieć. Będzie Bóg? Cokolwiek zresztą czy da się opowiedzieć? Opowiedziane jest tylko opowiedzianym, niczym wiecej. I na ogół niewiele ma wspólnego z tym, jak było, jest czy będzie. Żyje własnym życiem. A nie zastyga raz na zawsze, lecz wciąż snuje się, rozrasta, coraz bardziej oddalając się od tego, jak było, jest czy będzie. Ale kto wie, może w ten sposób zbliża się do prawdy? (...) to, co opowiedziane, nie odwrotnie, ustanawia to, jak było, jest czy będzie, nadaje temu wymiar, azuje na nicość lub na zmartwychwstanie. I tylko to, co opowiedziane, jest jedyną możliwą wiecznością. Żyjemy w tym, co opowiedziane. Świat jest tym, co opowiedziane. Dlatego coraz ciężej żyć. I może tylko sny stanowią o nas. Może jeszcze tylko sny są nasze?

* Do swoich snów człowiek dopiero przez cierpienie dorasta.
* Do swoich snów człowiek dopiero przez cierpienie dorasta.


==Muzyka==
==Muzyka==
* '''Gdyby tak komuś udało się zagrać ciszę, może to byłaby dopiero muzyka.'''
* '''Gdyby tak komuś udało się zagrać ciszę, może to byłaby dopiero muzyka.'''

* '''Gdy słowa już daremne, myśli daremne, a wyobraźnie nie chce się już wyobrażać, jeszcze tylko muzyka. Jeszcze tylko muzyka na ten świat, na to życie.'''
* '''Gdy słowa już daremne, myśli daremne, a wyobraźnie nie chce się już wyobrażać, jeszcze tylko muzyka. Jeszcze tylko muzyka na ten świat, na to życie.'''


==Dzieci==
==Dzieci==
* Życia nie da się przed nikim zasłonić, a tym bardziej przed dzieckiem. Nie ma takiej kurtyny, żeby mozna zasłonić. Dziecko nawet przez kurtynę widzi. (...) Potem coraz mniej się widzi. Świat już nie chce się tak w oczach odbijać. A dziecko nie musi nawet patrzeć. Świat mu sam się pod powieki wciska. Świat jest jeszcze wtedy przezroczysty. Niestety, wyrasta się z tego.
* Życia nie da się przed nikim zasłonić, a tym bardziej przed dzieckiem. Nie ma takiej kurtyny, żeby mozna zasłonić. Dziecko nawet przez kurtynę widzi.(...) Potem coraz mniej się widzi. Świat już nie chce się tak w oczach odbijać. A dziecko nie musi nawet patrzeć. Świat mu sam się pod powieki wciska. Świat jest jeszcze wtedy przezroczysty. Niestety, wyrasta się z tego.

* Wcale nie od wieku zależy, czy się dzieckiem jest.
* Wcale nie od wieku zależy, czy się dzieckiem jest.


==różne==
==różne==
* Gdy ktoś się z kimś nie umówi, a chciałby się z nim spotkać, będzie przychodził każdego dnia, o tej samej godzinie, w miejsce, w którym się kiedyś spotykali. Jakby samo miejsce było w stanie sprawić, że ten ktoś przyjdzie. To jest złudna wiara, że miejsca są trwalsze od czasu i śmierci.
* Gdy ktoś się z kimś nie umówi, a chciałby się z nim spotkać, będzie przychodził każdego dnia, o tej samej godzinie, w miejsce, w którym się kiedyś spotykali. Jakby samo miejsce było w stanie sprawić, że ten ktoś przyjdzie. To jest złudna wiara, że miejsca są trwalsze od czasu i śmierci.

* Czekanie jest w nas czymś stałym. Często nie uświadamiamy sobie tego, że od urodzenia do śmierci żyjemy w stanie oczekiwania.
* Czekanie jest w nas czymś stałym. Często nie uświadamiamy sobie tego, że od urodzenia do śmierci żyjemy w stanie oczekiwania.

* Co prywatnie możliwe, urzędowo niemożliwe.
* Co prywatnie możliwe, urzędowo niemożliwe.

* Śmiech to zdolność człowieka do obrony przed światem, przed sobą. Pozbawić go tej zdolności to uczynić do bezbronnym.
* Śmiech to zdolność człowieka do obrony przed światem, przed sobą. Pozbawić go tej zdolności to uczynić do bezbronnym.

* Tak się przecieć zastanowić, to ileż w tych wszystkich meblach, przedmiotach kryje się ludzkich dotknięć, spojrzeń, ileż bicia serc, westchnień, smutków, płaczów, przerażeń, naturalnie i śmiechów, uniesień, wybuchów radości, jakkolwiek tych dużo mniej, tych jest zawsze mniej. Czy ile słów. I tego wszystkiego już nie ma.
* Tak się przecieć zastanowić, to ileż w tych wszystkich meblach, przedmiotach kryje się ludzkich dotknięć, spojrzeń, ileż bicia serc, westchnień, smutków, płaczów, przerażeń, naturalnie i śmiechów, uniesień, wybuchów radości, jakkolwiek tych dużo mniej, tych jest zawsze mniej. Czy ile słów. I tego wszystkiego już nie ma.

* Książki to jedyny ratunek, żeby człowiek nie zapomniał, że jest człowiekiem. (...) Książki to także świat, i to świat, który człowiek sobie wybiera, a nie na który przychodzi.
* Książki to jedyny ratunek, żeby człowiek nie zapomniał, że jest człowiekiem.(...) Książki to także świat, i to świat, który człowiek sobie wybiera, a nie na który przychodzi.

* Pragnienia są silniejsze od podejrzeń.
* Pragnienia są silniejsze od podejrzeń.

* Na zdrowy rozum każdej miłości trzeba by się strzec, bo nie wiadomo, gdzie człowieka zaprowadzi. Na zdrowy rozum samego siebie trzeba by się strzec. Nie człowiek ustanawia sobie zdrowy rozum. (...) O zdrowym rozumie nie dałoby się przeżyć życia. Zdrowy rozum owszem... Ale to się tylko tak mówi, gdy nie wiadomo, co powiedzieć.
* Na zdrowy rozum każdej miłości trzeba by się strzec, bo nie wiadomo, gdzie człowieka zaprowadzi. Na zdrowy rozum samego siebie trzeba by się strzec. Nie człowiek ustanawia sobie zdrowy rozum.(...) O zdrowym rozumie nie dałoby się przeżyć życia. Zdrowy rozum owszem... Ale to się tylko tak mówi, gdy nie wiadomo, co powiedzieć.

* Gdy strach, a nie zegar czas odmierza, nawet chwilka może się ciągnąć w nieskończoność.
* Gdy strach, a nie zegar czas odmierza, nawet chwilka może się ciągnąć w nieskończoność.

* Bólu z bólem nie powinno się nigdy przeciw sobie stawiać. Każdy ból jest sam w sobie, jedyny.
* Bólu z bólem nie powinno się nigdy przeciw sobie stawiać. Każdy ból jest sam w sobie, jedyny.

* Kłamstwo przybrało oblicze prawdy. Stało się chlebem powszednim. Sposobem życia. bez mała wiarą. Kłamstwem rozgrzeszamy, kłamstwem przekonujemy, kłamstwem uzasadniamy rzekome prawdy.
* Kłamstwo przybrało oblicze prawdy. Stało się chlebem powszednim. Sposobem życia. bez mała wiarą. Kłamstwem rozgrzeszamy, kłamstwem przekonujemy, kłamstwem uzasadniamy rzekome prawdy.

* Teraz nie ma granic, podobnie jak tu jest gdziekolwiek. Każdy świat jest przeszły, każdy człowiek przeszły, bo czas jest tylko przeszły. Teraz, tu to tylko słowa, jedno, drugie bezcielesne.
* Teraz nie ma granic, podobnie jak tu jest gdziekolwiek. Każdy świat jest przeszły, każdy człowiek przeszły, bo czas jest tylko przeszły. Teraz, tu to tylko słowa, jedno, drugie bezcielesne.
* W swoich czasach żyć najtrudniej. Dużo łatwiej dawniej, później, aby nie w swoich.

* W swoich czasach żyć najtrudniej. Dużo łatwiej dawniej, później, aby nie w swoich.

* Nie wie się nawet tego, że się nie wie, jakoby się nie wiedziało.
* Nie wie się nawet tego, że się nie wie, jakoby się nie wiedziało.

* Wolność, już w samym słowie, można powiedzieć, kryje się jej zaprzeczenie. Podobnie jak w najpiękniejszym złudzeniu tli się rozpacz. Bo jeśli rozumieć to jako wolność od wszystkich przymusów, to również od siebie. Przecież człowiek sam dla siebie jest najbardziej dokuczliwym przymusem. Często trudnym do zniesienia. I niektórzy nie są w stanie siebie znieść. (...) Wolność to tylko słowo, jak wiele takich słów. Nie znaczą, co chciałyby znaczyć, bo to niemożliwe. Za wysoko mierzą i dosięgły złudzeń. I nie ma się co dziwić, skoro całe nasze życie to jedno pasmo złudzeń. Kierują nami złudzenia, pwodują nami złudzenia. Złudzenia nas pchają, wstrzymują, wyznaczają nam cele. Rodzimy się ze złudzeń i śmierć też jest tylko przejściem jednego złudzenia w inne.
* Wolność, już w samym słowie, można powiedzieć, kryje się jej zaprzeczenie. Podobnie jak w najpiękniejszym złudzeniu tli się rozpacz. Bo jeśli rozumieć to jako wolność od wszystkich przymusów, to również od siebie. Przecież człowiek sam dla siebie jest najbardziej dokuczliwym przymusem. Często trudnym do zniesienia. I niektórzy nie są w stanie siebie znieść.(...) Wolność to tylko słowo, jak wiele takich słów. Nie znaczą, co chciałyby znaczyć, bo to niemożliwe. Za wysoko mierzą i dosięgły złudzeń. I nie ma się co dziwić, skoro całe nasze życie to jedno pasmo złudzeń. Kierują nami złudzenia, pwodują nami złudzenia. Złudzenia nas pchają, wstrzymują, wyznaczają nam cele. Rodzimy się ze złudzeń i śmierć też jest tylko przejściem jednego złudzenia w inne.

* Opuszczone miejsca umierają.
* Opuszczone miejsca umierają.

* Z wodą nie ma żartów. Z wodą, z ogniem, z przeznaczeniem.
* Z wodą nie ma żartów. Z wodą, z ogniem, z przeznaczeniem.

* Kiedy ludzi może coś podzielić, zawsze się podzielą. I to nie tylko według rzeki.
* Kiedy ludzi może coś podzielić, zawsze się podzielą. I to nie tylko według rzeki.

* Dusza dzisiaj towar jak wszystko. Można ją kupić, sprzedać i ceny nie są wysokie. A może zawsze tak było. W jednej książce czytałem, przed wiekami ktoś powiedział, że dusza ludzka to kawałek chleba. Myśli pan, że chelb mógł być wtedy aż tak drogi?
* Dusza dzisiaj towar jak wszystko. Można ją kupić, sprzedać i ceny nie są wysokie. A może zawsze tak było. W jednej książce czytałem, przed wiekami ktoś powiedział, że dusza ludzka to kawałek chleba. Myśli pan, że chelb mógł być wtedy aż tak drogi?

* Czuję się jak w mrowisku, a kto chce być mrówką?
* Czuję się jak w mrowisku, a kto chce być mrówką?

* Małżeństwo, prawdę mówiąc, to dzisiaj spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Upada, zakłada się drugie.
* Małżeństwo, prawdę mówiąc, to dzisiaj spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Upada, zakłada się drugie.

* O, króciutki już dzień. Króciutki. Ani się w nim człowiek już mieści. Jeszcze się nie skończy, a tu noc. I po co tyle tej nocy? Po co?
* O, króciutki już dzień. Króciutki. Ani się w nim człowiek już mieści. Jeszcze się nie skończy, a tu noc. I po co tyle tej nocy? Po co?



Wersja z 19:03, 14 maj 2008

Wiesław Myśliwski (ur. 25 marca 1932), polski pisarz, dwukrotny finalista nagrody Nike.

Słowa

  • Słowa potrzebują ciepła, gdy się rodzą od nowa.
  • Są przecież takie słowa, które nie mają swoich stałych znaczeń. Słowa wymienne na wszystkie nasze pragnieniam, marzenia, tęsknoty, myśli. Można by powiedzieć, słowa bezcielesna, zabłąkane we wszechświecie innych słów, słowa, które szukają swoich znaczeń czy, lepiej byłoby powiedzieć, swoich wyobrażeń. Jak chociażby wieczność, nicość. Więc kto wie, czy i wolność do tych słów nie należy. Takich słów trzeba się jednak strzec, jako że potrafią się wcielić w każde znaczenie i w każde wyobrażenie. W zależności, na ile gotowi jesteśmy się im poddać i do czego chcemy ich użyć.
  • Milczenie też głos. I także słowa. Tylko słowa, które straciły wiarę w siebie.
  • Wiadomo, co mężczyzna, wiadomo, co kobieta, po co jeszcze słowa. Prawdziwe, nieprawdziwe, mądre, niemądre, zręczne, niezręczne wszystkie bez wyjątku i tak do tego samego prowadzą. Więc po co?
  • Wszystko od słów zależy. Jakie słowa, takie rzeczy, zdarzenia, myśli, wyobrażenia, sny i wszystko, nawet co na samym dnie człowieka. Byle jakie słowa, to byle jaki człowiek, byle jaki świat, byle jaki nawet Bóg.
  • Może boimy się już słów, nawet tych o ciastkach. Może nie ma już dla nas słów. a bez słów, to i ciastko nie wiadomo które, jakie, a tym bardziej, które najlepsze.
  • W jednym zdaniu może się dużo zmieścić. Może się wszystko zmieścić. Może się całe życie zmieścić.(...) Czasem sobie myślę, czy nie dlatego tyle słów musimy przez życie powiedzieć, aby się mogło z nich wytopić to jedno zdanie. Jakie? Każdemu jego własne. Które mógłby człowiek w przypływie rozpaczy powiedzieć i nie skłamałby. Przynajmniej wobez siebie.
  • Ile niewypowiedzianych słów przepadło na zawsze. A może ważniejsze były od tych wszystkich wypowiedzianych.

Świat

  • Świat jest taki, jak Bóg opisał, a nie jaki człowiek widzi.
  • Każda zmiana świata jest zamachem na sumienia.
  • Jeszcze tylko na pocztówkach świat jest taki, jaki by się chciało, żeby był. Dlatego wysyłamy je sobie.
  • O, pisakownica to już świat. Parę metrów na parę a świat, ludzkość, przyszłe wojny. Buzie miłe, rumiane, wydawałoby sie niewinne, a już mógłby pan wskazać, które by które w piasku zagrzebało, a które by się przed którym w tym piasku schowało. Któremu tej piaskownicy będzie keidyś za mało, a które się w niej kiedyś zgubi. Czyżby winna była piaskownica? Niektórzy tak myślą. Ale gdy się nad tym zastanawiam, czasem mi się wydaje, jakbyśmy wszyscy byli wygnańcami z piaskownicy, niezaleznie od wieku.

Pamięć

  • Są światła żyjące i światła umarłe. Takie, co tylko świecą, i takie, co pamiętają. Co odpychają i zapraszają. Co patrzą i nie poznają. Co wszystko im jedno, komu świecą, i takie, które wiedzą komu. Co niechby świeciły najjaśniej, a ślepe są. I takie, co ledwo się tlą, a widzą aż po koniec życia. Przebiją się przez każdy mrok. Najcenniejsza ciemność podda im się. Nie ma dla nich granic, czasu, przestrzeni. Są w stanie przywołać najdawniejszą pamieć, choćby roztrwonioną czy nawet gdy człowiek został z niej wydziedziczony.(...) pamięć jest takim lecącym do nas światłem dawno zgasłej lampy. Czy niechby tylko naftowej lampy. Tyle że nie zawsze jest w stanie do nas dolecieć za naszego życia. Zależy, z jakiej odległości leci i w jakiej odległości my od niej jesteśmy. Bo to nie są równe odległości. A w ogóle może wszystko jest pamięcią. Cały ten nasz świat, odkąd jest.
  • Pamięci nie obowiązuje wzajemność.
  • Zresztą czymże jest pamięć, jeśli nie udawaniem, że pamięta się. A to przecież jedyny nasz świadek, że byliśmy. Zależymy od pamięci jak las od drzew, jak rzeka od brzegów. Powiem więcej, według mnie, stworzeni jesteśmy przez pamięć. Nie tylko my, świat w ogóle. Toteż tak długo powinniśmy żyć, na ile pamięć na pozwala. Nie dłużej.

Życie

  • Diabła warte to nasze życie. Te wszystkie nasze sny, marzenia, nadzieje.
  • Co ma człowiek tak naprawdę z życia? Za te wszystkie starania, zabiegi, bezsenności, strapienia, co ma?
  • Nie musi się zresztą od razu rozumieć. Życia, choćby nie wiem, ile się przeżyło, też się nie rozumie.
  • Dzień jak każdy, a całe życie.
  • Każdy żyje za siebie.
  • Życie i tak jest długiem, choćbyś nikomu nie był nic winien, od nikogo nic nie pożyczał.
  • Nieraz po całym życiu zostają jedynie pozory, że się żyło.
  • Nie wszerz się żyje, w głąb.
  • Życie jest energią, nie trwaniem.
  • Zawsze musi być jakiś cel, żeby odczuwało się i chęć. Dotyczy to w równym stopniu chęci do życia.
  • Nasuwa się wątpliwość, czy jakiekolwiek życie jest całością. Każde jest mniej czy więcej potrzaskane, często i rozrzucone. A takiego życia nie da się już pozbierać, a gdyby nawet, to w jaką całość złożyć? To nie filiżanka.
  • Zdrowy rozum przegrywa z życiem.

Człowiek

  • Jesteśmy tylko drobinami w porządku świata. Dlatego ten świat jest dla nas taki niepojęty, jak przystało na drobiny. Bez porządku człowiek by siebie nie wytrzymał. Świat by siebie nie wytrzymał. A nawet Bóg czy bez porządku byłby Bogiem? Tylko że człowiek jest najdziwniejszą istotą na świecie, kto wie, czy nie dziwniejszą od Boga. I nie chce zrozumieć, że lepiej dla niego, gdy zna swoje miejsce, czas, swoje granice. Przecież to, że się rodzimy i umieramy, jest już porządkiem, który nakazuje nam żyć.
  • Zresztą czy ktoś do kogoś podobny, jakie to ma znaczenie. Z latami stajemi się sami do siebie mało podobni. I nawet nasza własna pamięć nie zawsze chce nas pamiętać, jacy kiedyś byliśmy. To co mówić o innych.
  • Sam dla siebie człowiek nie jest świadectwem. Musi zawsze ktoś drugi poświadczyć. Sam dla siebie człowiek jest zbyt wyrozumiały. Jak może, tak się broni przed sobą. Kluczy, wymija się, omija, aby nie dalej, nie głębiej, nie tam, gdzie coś ukrywa. Sam przed sobą każdy chciałby wyjść jak na ślubenj fotografii. Uczesany, ogolony, w garniturze, w krawacie, zażywny, uśmiechnięty i żeby mu dobrze z oczu patrzyło. No, i jak najmłodziej. I wierzy, że to on. Tylko gdyby się tak uczciwie sobie przyjrzał...(...) Tak się zastanawiam, czy szczęścia nie spotyka się jedynie na ślubnych fotografiach.
  • Człowiek jest istotą niezastygłą, wciąż w nim się gotuje, wrze i choćby nie miał powodu, będzie się buntował. Sam sobie jest wiecznym powodem. Do końca świata będzie się buntował.
  • W człowieku jest winy na wszystkie możliwe pytania. I nawet takie, których nikt dotą nie zadał i może nigdy nie zada. Bo czymże jest człowiek, jeśli nie pytaniem o winę? Jedyne szczęście, że sam rzadko się domaga od siebie odpowiedzi. A tym większe szczęście, że nie potrafiłby sobie odpowiedzieć.
  • Wszystkie miejsca poza człowiekiem to już nie są te miejsca. Jedyne miejsce człowieka jest tylko w nim. Niezależnie, czy jesteśmy tu, gdzie indziej czy gdziekolwiek. Teraz czy kiedykolwiek. Wszystko, co na zewnątrz, to jedynie złudzenia, okoliczności, przypadki, pomyłki. Człowiek jest sam dla siebie zwłaszcza tym ostatnim miejscem.
  • Kiedy człowiek liczy, to znaczy, że na coś liczy.
  • Człowiek najchętniej rozmawia z samym sobą. Nawet kiedy z kimś rozmawia, w gruncie rzeczy rozmawia z samym sobą.
  • Gdy człowiek nie ma poczucia, czy żje, chciałby i ze śniegiem stopnieć.
  • Człowiek coraz bardziej odstaje od człowieka.
  • Człowiek tak czasem o coś spyta, ale nie oczekuje odpowiedzi. Są przecież pytani, które sobie wystarczą. Zwłaszcza, że żadna odpowiedź i tak by ich nie zadowoliła. I wcale to nie zależy od tego, o co się pytamy. Tylko kto kogo. Nawet gdy sami siebie pytamy, zawsze jest, kto kogo. To może jedynie tak się wydawać, że ten, kto pyta, ten sobie i odpowiada. Jeśli się jednak nad tym zastanowić, zawsze kto inny pyta, a kto inny odpowiada. Czy nie odpowiada, bo może się zamyślił. Każde pytanie wybiera sobie w nas kogoś odpowiedniego. I nawet najbłahsze pytanie kogoś innego. A nie tylko tego, który ma na nie odpowiedzieć, także tego, który ma je zadać. I za każdym pytaniem i ten, i ten będzie to kto inny. Jest w nas przecież i dziecko, i starzec, i młodzieniec, i ktoś, kto umrze, i kto wątpi, i kto ma nadzieję, i kto nie ma już żadnej. I tak dalej, i tak dalej. Gdyby było inaczej, nikt nie musiałby siebie i nic pytać, nie musiałby sobie na nic odpowiadać. Tymczasem nikt nie może o sobie powiedzieć, że to on, jak był on i będzie on. Nikt nie może sam sobie zakreślić granic ani ustanowić siebie jako siebie. dlatego wciąż musimy zadawać sobie pytania, raz przez tego, raz przez tamtego, to znów przez kogoś innego, zadawane raz temu, raz tamtemu, raz komuś innemu, mimo że i tak wszystkie pozostaną bez odpowiedzi.
  • Znaleźć siebie to nieprosta sprawa. Kto wie, czy nie najtrudniejsza ze wszystkich spraw, jaki człowiek ma do załatwienia na tym świecie.
  • Nie ma w człowieku zgody na starość.(...) starość uwiera. Jakkolwiek i młodość czasem uwiera. Takie już jest życie, że w każdym wieku coś uwiera. Sam siebie człowiek najbardziej uwiera.

Wojna

  • Na wojnie wszystko jest możliwe. Wojna miesza, zrównuje, chłop czy filozof – wszyscy są do umierania. To każdy z każdym może się spotkać. Gdzie by indziej mogli się spotkać chłop i filozof?
  • Tak po każdej wojnie jest, że wszystko wraca na swoje miejsce, mimo że wojna i miejsca zamienia, a niektórych miejsc w ogóle darmo by szukać, bo już ich nie ma.
  • Dopiero po wojnie okazało się, czym była ta wojna, jak wielką przegraną człowieka, także Boga. Wydawało się, że człowiek już się nie podniesie, że przekroczył swoją miarę, a Bóg nie potwierdził swojego istnienia.
  • Kiedy się zabija, nikt się nie przedstawia.

Miłość

  • Prawdziwa miłość mało umie.
  • Prawdziwa miłość jest raną. I tylko tak ją można odnaleźć w sobie, gdy czyjś ból boli czowieka jako jego ból.
  • Miłość to niedosyt istnienia.
  • Nie tylko muzyką, także życiem rządzi rytm. Gdy człowiek traci w sobie rytm, traci i nadzieję. Cóż jest płacz, cóż rozpacz, jeśli nie brakiem rytmu. Cóż pamięć, jeśli nie rytmem.

Alkohol

  • Wyjątki zaludniają świat. Ale to dopiero przy wódce wychodzi.
  • Kto pije z powołania, a nie od przypadku do przypadku, zna sposoby, jak dużo powiedzieć, a nic nie powiedzieć, jak się żmiać, gdy w środku nie do śmiechu, jak w coś wierzyć, gdy w nic się nie wierzy nawet w żaden nowy, lepszy świat.

Śmierć

  • Wobec śmierci przynajmniej mniej powinien być człowiek wolny.
  • Nie na tym leczenie polega, żeby zawsze była rada. Wystarczy, żeby człowiek wiedział, że już nie ma rady i dlatego musi umrzeć.

Kolory

  • Czy można powiedzieć, że coś jest zielone? Zielone to neiskończoność. Każdy kolor to nieskończoność.
  • Żaden kolor nie jest raz na zawsze. Kolor to ruch, jak wszystko.
  • Dopiero w ciasnocie można tak naprawdę poczuć, że się jest razem.

Wyobraźnia

  • Przeszłość to tylko nasza wyobraźnia, a wyobraźnia potrzebuje tęsknoty, wręcz karmi się tęsknotą.
  • Wyobraźnia jest ziemią naszego istnienia. Pamięć jest tylko funkcją wyobraźni. Wyobraźnia jest tym jedynym miejscem, z którym czujemy się związani, którego możemy być pewni, że tu właśnie żyjemy. I także umierając, w niej umieramy. Razem ze wszystkimi, którzy kiedykolwiek umarli, a którzy pomagają i nam umrzeć.

Młodość

  • Młodość ma prawo chcieć, czego nie ma, a nawet co jest niemożliwe.
  • Młodość to stan nieważkości, jedyny w całym życiu. Czym więc można by go odmierzyć, jeśli nie śmiercią. Nie ma innej miary, jako że człowiek nie musi być nawet świadom, że jest młody. Świadomość, co prawda, zawsze przychodzi poniewczasie, niezależnie od wieku. Na tym polega nasz ludzki los, że zawsze poniewczasie. Zawsze już po wszystkim. Bo też świadomość jest naszym losem, nie życie. Czy życie nasze było warte życia, czy niekoniecznie, niekoniecznie, rozstrzyga dopiero los. Życie jest tym, co toczy się bez związku, bez celu, dzień za dniem, najczęściej z woli przypadku, jako że skoro jesteśmy, musimy być. Los natomiast ustanowił człowiek jako rodzaj uznania dla życia. i jedynie ten krótki czas młodości uzmysławia nam, jak mogłaby wyglądać szczęśliwa wieczność.
  • Młody jest gotów na wszystko, aby starszych wyprzedzić. Młodemu się spieszy. Młody nie ma tej cierpliwości, której nabiera się z doświadczeniem. Nie ma zrozumienia, że i tak zmierzamy ku jednemu. Młodym zawsze się wydaje, że zbudują nowy, lepszy świat. Wszystkim młodym. Nowym młodym, starym młodym. A i tak wszyscy zostawiają po sobie taki świat, że nie chce się na nim żyć.(...) Mało co się tak nadaje do wierzenia jak nowy, lepszy swiat.
  • Młodzi się starzeją i zostawiają następnym młodym ten sam świat, który oni zastali. O, świat nie da się tak łatwo ruszyć z miejsca, jak nam się wydaje.

Sny

  • Snu nie da się opowiedzieć. Opowiedziany przestaje być snem. Podobnie jakby Boga pan chciał opowiedzieć. Będzie Bóg? Cokolwiek zresztą czy da się opowiedzieć? Opowiedziane jest tylko opowiedzianym, niczym wiecej. I na ogół niewiele ma wspólnego z tym, jak było, jest czy będzie. Żyje własnym życiem. A nie zastyga raz na zawsze, lecz wciąż snuje się, rozrasta, coraz bardziej oddalając się od tego, jak było, jest czy będzie. Ale kto wie, może w ten sposób zbliża się do prawdy? (...) to, co opowiedziane, nie odwrotnie, ustanawia to, jak było, jest czy będzie, nadaje temu wymiar, azuje na nicość lub na zmartwychwstanie. I tylko to, co opowiedziane, jest jedyną możliwą wiecznością. Żyjemy w tym, co opowiedziane. Świat jest tym, co opowiedziane. Dlatego coraz ciężej żyć. I może tylko sny stanowią o nas. Może jeszcze tylko sny są nasze?
  • Do swoich snów człowiek dopiero przez cierpienie dorasta.

Muzyka

  • Gdyby tak komuś udało się zagrać ciszę, może to byłaby dopiero muzyka.
  • Gdy słowa już daremne, myśli daremne, a wyobraźnie nie chce się już wyobrażać, jeszcze tylko muzyka. Jeszcze tylko muzyka na ten świat, na to życie.

Dzieci

  • Życia nie da się przed nikim zasłonić, a tym bardziej przed dzieckiem. Nie ma takiej kurtyny, żeby mozna zasłonić. Dziecko nawet przez kurtynę widzi.(...) Potem coraz mniej się widzi. Świat już nie chce się tak w oczach odbijać. A dziecko nie musi nawet patrzeć. Świat mu sam się pod powieki wciska. Świat jest jeszcze wtedy przezroczysty. Niestety, wyrasta się z tego.
  • Wcale nie od wieku zależy, czy się dzieckiem jest.

różne

  • Gdy ktoś się z kimś nie umówi, a chciałby się z nim spotkać, będzie przychodził każdego dnia, o tej samej godzinie, w miejsce, w którym się kiedyś spotykali. Jakby samo miejsce było w stanie sprawić, że ten ktoś przyjdzie. To jest złudna wiara, że miejsca są trwalsze od czasu i śmierci.
  • Czekanie jest w nas czymś stałym. Często nie uświadamiamy sobie tego, że od urodzenia do śmierci żyjemy w stanie oczekiwania.
  • Co prywatnie możliwe, urzędowo niemożliwe.
  • Śmiech to zdolność człowieka do obrony przed światem, przed sobą. Pozbawić go tej zdolności to uczynić do bezbronnym.
  • Tak się przecieć zastanowić, to ileż w tych wszystkich meblach, przedmiotach kryje się ludzkich dotknięć, spojrzeń, ileż bicia serc, westchnień, smutków, płaczów, przerażeń, naturalnie i śmiechów, uniesień, wybuchów radości, jakkolwiek tych dużo mniej, tych jest zawsze mniej. Czy ile słów. I tego wszystkiego już nie ma.
  • Książki to jedyny ratunek, żeby człowiek nie zapomniał, że jest człowiekiem.(...) Książki to także świat, i to świat, który człowiek sobie wybiera, a nie na który przychodzi.
  • Pragnienia są silniejsze od podejrzeń.
  • Na zdrowy rozum każdej miłości trzeba by się strzec, bo nie wiadomo, gdzie człowieka zaprowadzi. Na zdrowy rozum samego siebie trzeba by się strzec. Nie człowiek ustanawia sobie zdrowy rozum.(...) O zdrowym rozumie nie dałoby się przeżyć życia. Zdrowy rozum owszem... Ale to się tylko tak mówi, gdy nie wiadomo, co powiedzieć.
  • Gdy strach, a nie zegar czas odmierza, nawet chwilka może się ciągnąć w nieskończoność.
  • Bólu z bólem nie powinno się nigdy przeciw sobie stawiać. Każdy ból jest sam w sobie, jedyny.
  • Kłamstwo przybrało oblicze prawdy. Stało się chlebem powszednim. Sposobem życia. bez mała wiarą. Kłamstwem rozgrzeszamy, kłamstwem przekonujemy, kłamstwem uzasadniamy rzekome prawdy.
  • Teraz nie ma granic, podobnie jak tu jest gdziekolwiek. Każdy świat jest przeszły, każdy człowiek przeszły, bo czas jest tylko przeszły. Teraz, tu to tylko słowa, jedno, drugie bezcielesne.
  • W swoich czasach żyć najtrudniej. Dużo łatwiej dawniej, później, aby nie w swoich.
  • Nie wie się nawet tego, że się nie wie, jakoby się nie wiedziało.
  • Wolność, już w samym słowie, można powiedzieć, kryje się jej zaprzeczenie. Podobnie jak w najpiękniejszym złudzeniu tli się rozpacz. Bo jeśli rozumieć to jako wolność od wszystkich przymusów, to również od siebie. Przecież człowiek sam dla siebie jest najbardziej dokuczliwym przymusem. Często trudnym do zniesienia. I niektórzy nie są w stanie siebie znieść.(...) Wolność to tylko słowo, jak wiele takich słów. Nie znaczą, co chciałyby znaczyć, bo to niemożliwe. Za wysoko mierzą i dosięgły złudzeń. I nie ma się co dziwić, skoro całe nasze życie to jedno pasmo złudzeń. Kierują nami złudzenia, pwodują nami złudzenia. Złudzenia nas pchają, wstrzymują, wyznaczają nam cele. Rodzimy się ze złudzeń i śmierć też jest tylko przejściem jednego złudzenia w inne.
  • Opuszczone miejsca umierają.
  • Z wodą nie ma żartów. Z wodą, z ogniem, z przeznaczeniem.
  • Kiedy ludzi może coś podzielić, zawsze się podzielą. I to nie tylko według rzeki.
  • Dusza dzisiaj towar jak wszystko. Można ją kupić, sprzedać i ceny nie są wysokie. A może zawsze tak było. W jednej książce czytałem, przed wiekami ktoś powiedział, że dusza ludzka to kawałek chleba. Myśli pan, że chelb mógł być wtedy aż tak drogi?
  • Czuję się jak w mrowisku, a kto chce być mrówką?
  • Małżeństwo, prawdę mówiąc, to dzisiaj spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Upada, zakłada się drugie.
  • O, króciutki już dzień. Króciutki. Ani się w nim człowiek już mieści. Jeszcze się nie skończy, a tu noc. I po co tyle tej nocy? Po co?

Źródło: Traktat o łuskaniu fasoli