Leon Knabit: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Rad-slaw (dyskusja | edycje)
m drobnostka
Rad-slaw (dyskusja | edycje)
m i jeszcze jedna drobnostka
Linia 4: Linia 4:
* Dążenie do doskonałości oznacza walkę z samym szatanem, który jest pierwszym wrogiem duszy. Wiara w Boga łączy się zawsze z wiarą w istnienie szatana. Kto zlekceważy istnienie szatana, nie poradzi sobie ze sobą, gdyż walczy nie z istotnym wrogiem, ale z drugorzędnymi przyczynami zła. Oczywiście, silna wiara jest wobec pokus szczególnie potrzebna! Pokusa jest zwykle bardzo konkretna, obiecująca natychmiastowe korzyści, a Bóg, nieraz odległy, jakby ociągający się z pomocą.
* Dążenie do doskonałości oznacza walkę z samym szatanem, który jest pierwszym wrogiem duszy. Wiara w Boga łączy się zawsze z wiarą w istnienie szatana. Kto zlekceważy istnienie szatana, nie poradzi sobie ze sobą, gdyż walczy nie z istotnym wrogiem, ale z drugorzędnymi przyczynami zła. Oczywiście, silna wiara jest wobec pokus szczególnie potrzebna! Pokusa jest zwykle bardzo konkretna, obiecująca natychmiastowe korzyści, a Bóg, nieraz odległy, jakby ociągający się z pomocą.
** Źródło: magazyn ''Salwator''
** Źródło: magazyn ''Salwator''




* Pan Bóg jest dowcipny każdy się przekona bo stworzył żyrafę i ojca Leona
* Pan Bóg jest dowcipny każdy się przekona bo stworzył żyrafę i ojca Leona

Wersja z 20:47, 20 kwi 2005

Ojciec Leon Knabit (ur. 1929), benedyktyn.

  • Dążenie do doskonałości oznacza walkę z samym szatanem, który jest pierwszym wrogiem duszy. Wiara w Boga łączy się zawsze z wiarą w istnienie szatana. Kto zlekceważy istnienie szatana, nie poradzi sobie ze sobą, gdyż walczy nie z istotnym wrogiem, ale z drugorzędnymi przyczynami zła. Oczywiście, silna wiara jest wobec pokus szczególnie potrzebna! Pokusa jest zwykle bardzo konkretna, obiecująca natychmiastowe korzyści, a Bóg, nieraz odległy, jakby ociągający się z pomocą.
    • Źródło: magazyn Salwator
  • Pan Bóg jest dowcipny każdy się przekona bo stworzył żyrafę i ojca Leona
    • Opis: fraszka wypowiedziana w 1968 roku przez studentów po rekolekcjach prowadzonych przez O. Leona Knabita.