Adam Zagajewski: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
dwa nowe teksty |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
[[Kategoria:Polscy poeci|Zagajewski, Adam]] |
[[Kategoria:Polscy poeci|Zagajewski, Adam]] |
||
'''[[w:Adam Zagajewski|Adam Zagajewski]]''' (1945), polski poeta. |
'''[[w:Adam Zagajewski|Adam Zagajewski]]''' (1945), polski poeta. |
||
*Najmniejszym ziarnem Maku na świecie jest Bóg. Rozsadza Go wielkość. |
*Najmniejszym ziarnem Maku na świecie jest Bóg. Rozsadza Go wielkość. |
||
**Zobacz też: [[Bóg]] |
**Zobacz też: [[Bóg]] |
||
*Radio podaje co godzinę wiadomości.<br>Spikerzy wiedzą wszystko; niemożliwe<br>Zdawałoby się, żeby każda godzina<br>Zabijała, kradła i oszukiwała. |
*Radio podaje co godzinę wiadomości.<br>Spikerzy wiedzą wszystko; niemożliwe<br>Zdawałoby się, żeby każda godzina<br>Zabijała, kradła i oszukiwała. |
||
*W korytarzach metra ból się nie przemienia,<br>tylko trwa, boli bez wytchnienia. |
*W korytarzach metra ból się nie przemienia,<br>tylko trwa, boli bez wytchnienia. |
||
**Źródło: ''Jechać do Lwowa'' |
**Źródło: ''Jechać do Lwowa'' |
||
**Zobacz też: [[ból]] |
**Zobacz też: [[ból]] |
||
*W obcych miastach przychodzimy na świat,<br>nazywamy je ojczyzną, lecz niedługo<br>wolno nam podziwiać ich mury i wieże. |
*W obcych miastach przychodzimy na świat,<br>nazywamy je ojczyzną, lecz niedługo<br>wolno nam podziwiać ich mury i wieże. |
||
**Źródło: ''Jechać do Lwowa'' |
**Źródło: ''Jechać do Lwowa'' |
||
**Zobacz też: [[ojczyzna]] |
**Zobacz też: [[ojczyzna]] |
||
*Zdobyliśmy nowe doświadczenia –<br>radość, potem smak klęski, smutek,<br>odrodzenie się nadziei –<br>nowe doświadczenia, które można też<br>znaleźć w dziewiętnastowiecznych<br>pamiętnikach. |
*Zdobyliśmy nowe doświadczenia –<br>radość, potem smak klęski, smutek,<br>odrodzenie się nadziei –<br>nowe doświadczenia, które można też<br>znaleźć w dziewiętnastowiecznych<br>pamiętnikach. |
||
Linia 19: | Linia 24: | ||
**Zobacz też: [[doświadczenie]] |
**Zobacz też: [[doświadczenie]] |
||
⚫ | |||
[Prawda] |
|||
⚫ | |||
*Tyś jest, cenzuro, wcale nie taka straszna |
|||
**Zobacz też: [[prawda]] |
|||
Nie kazamaty ani krople słonej wody |
|||
Co płyną po ciemnych i kamiennych ścianach, |
|||
Nie świst pejcza i krwawe zaklęcia |
|||
*Tyś jest, cenzuro, wcale nie taka straszna<br>Nie kazamaty ani krople słonej wody<br>Co płyną po ciemnych i kamiennych ścianach,<br>Nie świst pejcza i krwawe zaklęcia<br>Tylko słońce w firankach, jesionowe biurko,<br>Wesoło gwiżdże czajnik, kawy domowy zapach<br>W kątach się rozpiera i słychać wysoki<br>Perlisty śmiech zażywnej urzędniczki<br>Która trzyma w ręku zwyczajne nożyczki. |
|||
Tylko słońce w firankach, jesionowe biurko, |
|||
⚫ | |||
Wesoło gwiżdże czajnik, kawy domowy zapach |
|||
W kątach się rozpiera i słychać wysoki |
|||
Perlisty śmiech zażywnej urzędniczki |
|||
Która trzyma w ręku zwyczajne nożyczki. |
|||
⚫ | |||
Wersja z 21:19, 31 mar 2007
Adam Zagajewski (1945), polski poeta.
- Najmniejszym ziarnem Maku na świecie jest Bóg. Rozsadza Go wielkość.
- Zobacz też: Bóg
- Radio podaje co godzinę wiadomości.
Spikerzy wiedzą wszystko; niemożliwe
Zdawałoby się, żeby każda godzina
Zabijała, kradła i oszukiwała.
- W korytarzach metra ból się nie przemienia,
tylko trwa, boli bez wytchnienia.- Źródło: Jechać do Lwowa
- Zobacz też: ból
- W obcych miastach przychodzimy na świat,
nazywamy je ojczyzną, lecz niedługo
wolno nam podziwiać ich mury i wieże.- Źródło: Jechać do Lwowa
- Zobacz też: ojczyzna
- Zdobyliśmy nowe doświadczenia –
radość, potem smak klęski, smutek,
odrodzenie się nadziei –
nowe doświadczenia, które można też
znaleźć w dziewiętnastowiecznych
pamiętnikach.- Źródło: Jechać do Lwowa
- Zobacz też: doświadczenie
- Powiedz prawdę, do tego służysz.
- Zobacz też: prawda
- Tyś jest, cenzuro, wcale nie taka straszna
Nie kazamaty ani krople słonej wody
Co płyną po ciemnych i kamiennych ścianach,
Nie świst pejcza i krwawe zaklęcia
Tylko słońce w firankach, jesionowe biurko,
Wesoło gwiżdże czajnik, kawy domowy zapach
W kątach się rozpiera i słychać wysoki
Perlisty śmiech zażywnej urzędniczki
Która trzyma w ręku zwyczajne nożyczki.- Źródło: Mała piosenka o cenzurze