Karol Juliusz Weber: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m red. |
Neutralizr (dyskusja | edycje) lit., +3 cytaty, źródło dla 4; zob. też |
||
Linia 1: | Linia 1: | ||
'''[[w:Karol Juliusz Weber|Karol Juliusz Weber]]''' (niem. ''Karl Julius Weber''; 1767–1832) – pisarz i felietonista niemiecki. |
'''[[w:Karol Juliusz Weber|Karol Juliusz Weber]]''' (niem. ''Karl Julius Weber''; 1767–1832) – pisarz i felietonista niemiecki. |
||
* Bojaźń przed biczem dowcipu więcej złego wstrzymuje niże najpiękniejsze kazania. |
* Bojaźń przed biczem dowcipu więcej złego wstrzymuje niże najpiękniejsze kazania. |
||
** Zobacz też: [[dowcip]] |
|||
* Człowiek mądry broni swej słuszności spokojnie i bez gniewu. Gdy głupiec ma słuszność, broni jej wrzaskiem, gdy jej nie ma – sypie obelgami. |
* Człowiek mądry broni swej słuszności spokojnie i bez gniewu. Gdy głupiec ma słuszność, broni jej wrzaskiem, gdy jej nie ma – sypie obelgami. |
||
Linia 6: | Linia 7: | ||
* Czym pas korkowy dla pływaka, tym dobry humor i wesołość dla człowieka: ułatwia mu pływanie po morzu życia. |
* Czym pas korkowy dla pływaka, tym dobry humor i wesołość dla człowieka: ułatwia mu pływanie po morzu życia. |
||
** Źródło: ''Myślę, więc jestem. Aforyzmy, maksymy, sentencje'', oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, Antyk, Kęty 1993, ISBN 8386482001, s. 337. |
|||
** Zobacz też: [[humor]] |
|||
* Dla kobiety miłość jest cnotą i grzechem, religią i występkiem. |
* Dla kobiety miłość jest cnotą i grzechem, religią i występkiem. |
||
** Zobacz też: [[kobieta]], [[miłość]] |
|||
* Dowcip jest jakby fajerwerkiem ducha; pamięć i bystry zmysł spostrzegawczy zbierają palne materiały, a dowcip sporządza z nich race i wypuszcza je ku uciesze. |
* Dowcip jest jakby fajerwerkiem ducha; pamięć i bystry zmysł spostrzegawczy zbierają palne materiały, a dowcip sporządza z nich race i wypuszcza je ku uciesze. |
||
Linia 16: | Linia 20: | ||
* Dowcip może zdziałać wiele dobrego i wstrzymać wiele złego; niejeden możny lub zły człowiek bardziej boi się ostrego języka i pióra niż dziesięć przykazań i wszelkich paragrafów. |
* Dowcip może zdziałać wiele dobrego i wstrzymać wiele złego; niejeden możny lub zły człowiek bardziej boi się ostrego języka i pióra niż dziesięć przykazań i wszelkich paragrafów. |
||
* Dwa razy w życiu powinien człowiek być samotnym: raz w młodości, aby się wiele nauczyć; drugi raz w starości, aby się cieszyć rozważaniem dobrego, którego w życiu dokonał i pokutować za złe spełnione. |
|||
⚫ | |||
** Źródło: ''Myślę, więc jestem…'', oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337. |
|||
** Zobacz też: [[samotność]] |
|||
⚫ | |||
** Źródło: ''Myślę, więc jestem…'', oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337. |
|||
** Zobacz też: [[uśmiech]] |
|||
* Książka nie warta tego, by ją dwa razy przeczytać, nie jest warta, by przeczytać ją raz. |
* Książka nie warta tego, by ją dwa razy przeczytać, nie jest warta, by przeczytać ją raz. |
||
** Zobacz też: [[książka]] |
|||
* Kto się zbyt ubóstwa boi, nie wart używać bogactwa. |
* Kto się zbyt ubóstwa boi, nie wart używać bogactwa. |
||
** Źródło: ''Myślę, więc jestem…'', oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337. |
|||
** Zobacz też: [[bogactwo]] |
|||
* Makulatura dzisiejsza sławi makulaturę wczorajszą. |
|||
** Źródło: ''Myślę, więc jestem…'', oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337. |
|||
* Moda jest płci żeńskiej, stąd się biorą jej kaprysy. |
* Moda jest płci żeńskiej, stąd się biorą jej kaprysy. |
||
Linia 31: | Linia 47: | ||
* Rozum z dowcipem jaśniej błyszczy, ale i bez dowcipu jest dobry; dowcip zaś bez rozsądku jest jak okręt, który pełnymi żaglami płynie – na skały! |
* Rozum z dowcipem jaśniej błyszczy, ale i bez dowcipu jest dobry; dowcip zaś bez rozsądku jest jak okręt, który pełnymi żaglami płynie – na skały! |
||
** Zobacz też: [[dowcip]], [[rozum]] |
|||
* Wesoły człowiek więcej głupstw popełnia niż ponury, ale ten za to większe. |
|||
** Źródło: ''Myślę, więc jestem…'', oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337. |
|||
** Zobacz też: [[głupota]] |
|||
* Wielkie to szczęście, że zdrowia nie można kupić za pieniądze bo wszystko wykupili by bogacze, a dla biednych nic by nie zostało. |
* Wielkie to szczęście, że zdrowia nie można kupić za pieniądze bo wszystko wykupili by bogacze, a dla biednych nic by nie zostało. |
||
** Źródło: ''Myślę, więc jestem…'', oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337. |
|||
** Zobacz też: [[bogactwo]], [[zdrowie]] |
|||
* Wszystkie kobiety przewyższają swoich mężów zręcznością i obrotnością, a moli książkowych i szperaczy podwójnie. |
* Wszystkie kobiety przewyższają swoich mężów zręcznością i obrotnością, a moli książkowych i szperaczy podwójnie. |
||
** Zobacz też: [[żona]] |
|||
* Życie jest kwarantanną na drodze do raju. |
* Życie jest kwarantanną na drodze do raju. |
||
** Źródło: ''Myślę, więc jestem…'', oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337. |
|||
{{SORTUJ:Weber, Karol Juliusz}} |
{{SORTUJ:Weber, Karol Juliusz}} |
Aktualna wersja na dzień 12:33, 3 sie 2019
Karol Juliusz Weber (niem. Karl Julius Weber; 1767–1832) – pisarz i felietonista niemiecki.
- Bojaźń przed biczem dowcipu więcej złego wstrzymuje niże najpiękniejsze kazania.
- Zobacz też: dowcip
- Człowiek mądry broni swej słuszności spokojnie i bez gniewu. Gdy głupiec ma słuszność, broni jej wrzaskiem, gdy jej nie ma – sypie obelgami.
- Zobacz też: słuszność
- Czym pas korkowy dla pływaka, tym dobry humor i wesołość dla człowieka: ułatwia mu pływanie po morzu życia.
- Źródło: Myślę, więc jestem. Aforyzmy, maksymy, sentencje, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, Antyk, Kęty 1993, ISBN 8386482001, s. 337.
- Zobacz też: humor
- Dowcip jest jakby fajerwerkiem ducha; pamięć i bystry zmysł spostrzegawczy zbierają palne materiały, a dowcip sporządza z nich race i wypuszcza je ku uciesze.
- Dowcip jest przyprawą, a sama przyprawa potrawy nie zastąpi.
- Zobacz też: przyprawa
- Dowcip może zdziałać wiele dobrego i wstrzymać wiele złego; niejeden możny lub zły człowiek bardziej boi się ostrego języka i pióra niż dziesięć przykazań i wszelkich paragrafów.
- Dwa razy w życiu powinien człowiek być samotnym: raz w młodości, aby się wiele nauczyć; drugi raz w starości, aby się cieszyć rozważaniem dobrego, którego w życiu dokonał i pokutować za złe spełnione.
- Źródło: Myślę, więc jestem…, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337.
- Zobacz też: samotność
- Jak dzień pogodny działa rozweselająco na człowieka, tak miło działa wesoło uśmiechnięte oblicze – prędzej otwiera się nasze serce i budzi zaufanie do człowieka wesołego niż do ponurego tetryka.
- Źródło: Myślę, więc jestem…, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337.
- Zobacz też: uśmiech
- Książka nie warta tego, by ją dwa razy przeczytać, nie jest warta, by przeczytać ją raz.
- Zobacz też: książka
- Kto się zbyt ubóstwa boi, nie wart używać bogactwa.
- Źródło: Myślę, więc jestem…, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337.
- Zobacz też: bogactwo
- Makulatura dzisiejsza sławi makulaturę wczorajszą.
- Źródło: Myślę, więc jestem…, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337.
- Moda jest płci żeńskiej, stąd się biorą jej kaprysy.
- Pojednanie w miłości to rodzaj bibuły, która osusza atrament, lecz nie usuwa plam.
- Polityka jest sztuką służenia Bogu, tak żeby nie obrazić diabła.
- Prędzej otwiera się nasze serce i budzi zaufanie do człowieka wesołego niż do ponurego tetryka.
- Rozum z dowcipem jaśniej błyszczy, ale i bez dowcipu jest dobry; dowcip zaś bez rozsądku jest jak okręt, który pełnymi żaglami płynie – na skały!
- Wesoły człowiek więcej głupstw popełnia niż ponury, ale ten za to większe.
- Źródło: Myślę, więc jestem…, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337.
- Zobacz też: głupota
- Wielkie to szczęście, że zdrowia nie można kupić za pieniądze bo wszystko wykupili by bogacze, a dla biednych nic by nie zostało.
- Wszystkie kobiety przewyższają swoich mężów zręcznością i obrotnością, a moli książkowych i szperaczy podwójnie.
- Zobacz też: żona
- Życie jest kwarantanną na drodze do raju.
- Źródło: Myślę, więc jestem…, oprac. Czesława i Joachim Glenskowie, op. cit., s. 337.