Ewa Graczyk: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Początek artykułu
 
grafika, drobne redakcyjne, drobne techniczne
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Ewa Graczyk.JPG|mały|<center>Ewa Graczyk</center>]]
'''[[w:Ewa Graczyk|Ewa Elżbieta Graczyk]]''' (ur. 1953) – polska literaturoznawczyni, profesor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Gdańskiego, eseistka, feministka.
'''[[w:Ewa Graczyk|Ewa Elżbieta Graczyk]]''' (ur. 1953) – polska literaturoznawczyni, profesor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Gdańskiego, eseistka, feministka.

* Dlaczego mamy chronić uczuciowe skrzepy przedoświeceniowe szkodliwe dla dorosłych? Świat, zwłaszcza duchowy, jest procesem, przepływem, konfrontacją wielu form życia i myślenia – zastygnięcie w jednym momencie, w jednej perspektywie, jest groźne i głęboko niereligijne.
* Dlaczego mamy chronić uczuciowe skrzepy przedoświeceniowe szkodliwe dla dorosłych? Świat, zwłaszcza duchowy, jest procesem, przepływem, konfrontacją wielu form życia i myślenia – zastygnięcie w jednym momencie, w jednej perspektywie, jest groźne i głęboko niereligijne.
** Źródło: [http://wyborcza.pl/7,75968,24913013,nie-przepraszam-za-wagine.html Ewa Graczyk ''Nie przepraszam za waginę''], wyborcza.pl, 19 czerwca 2019.
** Źródło: Ewa Graczyk, [http://wyborcza.pl/7,75968,24913013,nie-przepraszam-za-wagine.html ''Nie przepraszam za waginę''], wyborcza.pl, 19 czerwca 2019.
** Zobacz też: [[oświecenie]]
** Zobacz też: [[oświecenie]]


* Poddawanie się szantażowi, polegającemu na tym, że w stosownej dla siebie chwili ktoś po prawej stronie krzyczy, że żąda obrony swoich uczuć religijnych (bez względu na to, jakie one są, byle podał je za katolickie), wymusza bezwzględne posłuszeństwo władzy pod dwoma postaciami: tronu i ołtarza. Zarówno gdy chronimy „uczucia religijne”, nie zaglądając im w zęby, jak i wtedy, gdy realizujemy niewypowiedziane jeszcze życzenia władzy zmierzającej ku autorytaryzmowi, przekształcamy się w niezróżnicowany, uległy tłum, w roztopione w masie ludzkie drobiny, które nie wiedzieć kiedy zaczynają wykonywać każdy rozkaz, niezauważalnie przechodząc od konformizmu do podłości.
* Poddawanie się szantażowi, polegającemu na tym, że w stosownej dla siebie chwili ktoś po prawej stronie krzyczy, że żąda obrony swoich uczuć religijnych (bez względu na to, jakie one są, byle podał je za katolickie), wymusza bezwzględne posłuszeństwo władzy pod dwoma postaciami: tronu i ołtarza. Zarówno gdy chronimy „uczucia religijne”, nie zaglądając im w zęby, jak i wtedy, gdy realizujemy niewypowiedziane jeszcze życzenia władzy zmierzającej ku autorytaryzmowi, przekształcamy się w niezróżnicowany, uległy tłum, w roztopione w masie ludzkie drobiny, które nie wiedzieć kiedy zaczynają wykonywać każdy rozkaz, niezauważalnie przechodząc od konformizmu do podłości.
** Źródło: [http://wyborcza.pl/7,75968,24913013,nie-przepraszam-za-wagine.html Ewa Graczyk ''Nie przepraszam za waginę''], wyborcza.pl, 19 czerwca 2019.
** Źródło: Ewa Graczyk, [http://wyborcza.pl/7,75968,24913013,nie-przepraszam-za-wagine.html ''Nie przepraszam za waginę''], wyborcza.pl, 19 czerwca 2019.
** Zobacz też: [[konformizm]]
** Zobacz też: [[konformizm]]



{{SORTUJ:Graczyk, Ewa}}
{{SORTUJ:Graczyk, Ewa}}

Wersja z 11:15, 21 cze 2019

Ewa Graczyk

Ewa Elżbieta Graczyk (ur. 1953) – polska literaturoznawczyni, profesor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki Uniwersytetu Gdańskiego, eseistka, feministka.

  • Dlaczego mamy chronić uczuciowe skrzepy przedoświeceniowe szkodliwe dla dorosłych? Świat, zwłaszcza duchowy, jest procesem, przepływem, konfrontacją wielu form życia i myślenia – zastygnięcie w jednym momencie, w jednej perspektywie, jest groźne i głęboko niereligijne.
  • Poddawanie się szantażowi, polegającemu na tym, że w stosownej dla siebie chwili ktoś po prawej stronie krzyczy, że żąda obrony swoich uczuć religijnych (bez względu na to, jakie one są, byle podał je za katolickie), wymusza bezwzględne posłuszeństwo władzy pod dwoma postaciami: tronu i ołtarza. Zarówno gdy chronimy „uczucia religijne”, nie zaglądając im w zęby, jak i wtedy, gdy realizujemy niewypowiedziane jeszcze życzenia władzy zmierzającej ku autorytaryzmowi, przekształcamy się w niezróżnicowany, uległy tłum, w roztopione w masie ludzkie drobiny, które nie wiedzieć kiedy zaczynają wykonywać każdy rozkaz, niezauważalnie przechodząc od konformizmu do podłości.