Steven Hill: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
mNie podano opisu zmian
Usunięto odwołanie do pliku Steven_Hill_smallhires.jpg, ponieważ użytkownik Jcb skasował go z Commons.
 
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Steven Hill smallhires.jpg|mały|<center>Steven Hill]]
'''[[w:Steven Hill|Steven John Hill]]''' (ur. 1958) – amerykański politolog i publicysta.
'''[[w:Steven Hill|Steven John Hill]]''' (ur. 1958) – amerykański politolog i publicysta.
* Amerykańskie firmy zareagowały na kryzys, tnąc zatrudnienie. Mniej ludzi pracuje więcej. Tymczasem europejskie przeciwnie – podzieliły pracę między ludzi, tak by starczyło dla wielu.(...) Ameryka zatrzymała się w rozwoju.
* Amerykańskie firmy zareagowały na kryzys, tnąc zatrudnienie. Mniej ludzi pracuje więcej. Tymczasem europejskie przeciwnie – podzieliły pracę między ludzi, tak by starczyło dla wielu.(...) Ameryka zatrzymała się w rozwoju.

Aktualna wersja na dzień 17:47, 11 paź 2018

Steven John Hill (ur. 1958) – amerykański politolog i publicysta.

  • Amerykańskie firmy zareagowały na kryzys, tnąc zatrudnienie. Mniej ludzi pracuje więcej. Tymczasem europejskie przeciwnie – podzieliły pracę między ludzi, tak by starczyło dla wielu.(...) Ameryka zatrzymała się w rozwoju.
    • Źródło: wywiad Wojciecha Orlińskiego, Europa daje kopa, „Gazeta Wyborcza”, 23–25 kwietnia 2011.
  • Amerykański system gospodarczy zbudowany jest na modelu trickle-down economics, czyli na przekonaniu, że przede wszystkim trzeba stworzyć możliwości rozwoju największym graczom, od których bogactwo będzie „ściekać” do mniejszych podmiotów.
    • Źródło: wywiad Wojciecha Orlińskiego, Europa daje kopa, „Gazeta Wyborcza”, 23–25 kwietnia 2011.
  • Nasi parlamentarzyści nie mówią ani do siebie, ani do swoich wyborców, republikanie do republikanów, a demokraci do demokratów, ani nawet do wyborców przeciwników, bo wiedzą, że są oni tak wierni swojej partii, że żaden argument ich nie skłoni do zmiany przekonań. Oni mówią do tzw. wyborców niezdecydowanych („swing voters”).(...) A to oni decydują o tym, kto wygrywa wybory. „Swing voters” są ludźmi o niskim poziomie refleksji politycznej. Reagują na proste bodźce – zawsze poprą polityka, który powie o obniżaniu podatków, redukcji budżetu, deregulacjach. Boją się obcych, więc dobrze ich postraszyć tym, że przeciwnik ma jakieś zagraniczne powiązania. Najlepiej zrobić go islamokomunistą pochodzącym z Francji.
    • Źródło: wywiad Wojciecha Orlińskiego, Europa daje kopa, „Gazeta Wyborcza”, 23–25 kwietnia 2011.
    • Zobacz też: wybory
  • Nasza opieka zdrowotna jest dużo droższa od europejskiej – wydajemy więcej, a dostajemy mniej. Komercyjne firmy ubezpieczeniowe przez okres kryzysu przeszły nietknięte.(...) Dla uczciwego systemu opieki zdrowotnej ludzie powinni być ważniejsi od zysków. Amerykański robi dokładnie odwrotnie, dlatego w Ameryce źle jest chorować np. na raka.
    • Źródło: wywiad Wojciecha Orlińskiego, Europa daje kopa, „Gazeta Wyborcza”, 23–25 kwietnia 2011.
  • O dwóch dekad amerykańska klasa średnia jest w ciągłym kryzysie. Dziś to Europa tworzy lepsze warunki dla klasy średniej od Ameryki. Sen o klasie średniej to już teraz wasz sen, nie nasz.(...)
    Pokazują to statystyki. W Europie działa więcej firm typu small business, a pracuje w nich dwie trzecie zatrudnionych w populacji, w Ameryce – tylko połowa. W dodatku te europejskie miejsca pracy są przeważnie oceniane przez pracowników jako bezpieczne, czyli dające stabilność zatrudnienia. Kondycja przeciętnej europejskiej małej firmy jest po prostu lepsza niż amerykańskiej.
    • Źródło: wywiad Wojciecha Orlińskiego, Europa daje kopa, „Gazeta Wyborcza”, 23–25 kwietnia 2011.
    • Zobacz też: firma
  • W Ameryce 400 najbogatszych osób ma 1,4 bln dolarów. To PKB całych Indii. To śmieszne, absurdalne. W XXI wieku tak nie może wyglądać cywilizowany kraj. Model trickle-down nie działa, jest niewydolny.
    • Źródło: wywiad Wojciecha Orlińskiego, Europa daje kopa, „Gazeta Wyborcza”, 23–25 kwietnia 2011.
    • Zobacz też: USA
  • W czasach masowych zwolnień okazało się jednak, że amerykański system ma zasadniczą wadę: kiedy tracisz pracę, tracisz wszystko. Koniec z lekarzem, koniec z emeryturą. W tej sytuacji nagle znalazło się wielu Amerykanów. Nie ze swojej winy (...).
    W Europie, gdy tracisz pracę, to jeszcze nie koniec świata. Lekarz cię przyjmie, Dziecko nie wyleci ze szkoły. Państwo pomoże w znalezieniu następnej. W Ameryce – radź sobie sam.
    • Źródło: wywiad Wojciecha Orlińskiego, Europa daje kopa, „Gazeta Wyborcza”, 23–25 kwietnia 2011.
    • Zobacz też: Europa