Tony Halik: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
nowe hasło |
commons |
||
Linia 3: | Linia 3: | ||
* Śmierć latała ze mną podczas wojny przycupnięta na siedzeniu mojego spitfire’a, towarzyszyła mi też, gdy rozwścieczone fale były w zmowie z wiatrem i czyhały na chwilę słabości kruchej żaglówki. Śmiertelne zagrożenie przynosiły mi polowania na dzikie zwierzęta i wizyty wśród wrogich i pierwotnych plemion indiańskich. Śmierć kryła się w kulach rabusiów, w zatrutych strzałach, w pełnych jadu zębach węży. W dziewiczej selwie, na drogach i bezdrożach, w wodzie i w górach miałem szansę walczyć ze śmiercią. Na kulę mogłem odpowiedzieć kulą, a furię Przyrody mogłem pokonać mięśniami, zręcznością i pomysłowością. Tutaj, w selwie żelaza i betonu, czułem się bezradny, nie znałem dostatecznie świata kłamstw. |
* Śmierć latała ze mną podczas wojny przycupnięta na siedzeniu mojego spitfire’a, towarzyszyła mi też, gdy rozwścieczone fale były w zmowie z wiatrem i czyhały na chwilę słabości kruchej żaglówki. Śmiertelne zagrożenie przynosiły mi polowania na dzikie zwierzęta i wizyty wśród wrogich i pierwotnych plemion indiańskich. Śmierć kryła się w kulach rabusiów, w zatrutych strzałach, w pełnych jadu zębach węży. W dziewiczej selwie, na drogach i bezdrożach, w wodzie i w górach miałem szansę walczyć ze śmiercią. Na kulę mogłem odpowiedzieć kulą, a furię Przyrody mogłem pokonać mięśniami, zręcznością i pomysłowością. Tutaj, w selwie żelaza i betonu, czułem się bezradny, nie znałem dostatecznie świata kłamstw. |
||
** Źródło: ''Moja wielka przygoda'' (1988) |
** Źródło: ''Moja wielka przygoda'' (1988) |
||
{{commons|Category:Tony Halik}} |
|||
Aktualna wersja na dzień 00:36, 19 cze 2018
Tony Halik (właśc. Mieczysław Sędzimir Antoni Halik; 1921–1998) – polski podróżnik, dziennikarz, pisarz, operator filmowy, fotograf, autor programów telewizyjnych o tematyce podróżniczej (wraz z żoną Elżbietą Dzikowską).
- Śmierć latała ze mną podczas wojny przycupnięta na siedzeniu mojego spitfire’a, towarzyszyła mi też, gdy rozwścieczone fale były w zmowie z wiatrem i czyhały na chwilę słabości kruchej żaglówki. Śmiertelne zagrożenie przynosiły mi polowania na dzikie zwierzęta i wizyty wśród wrogich i pierwotnych plemion indiańskich. Śmierć kryła się w kulach rabusiów, w zatrutych strzałach, w pełnych jadu zębach węży. W dziewiczej selwie, na drogach i bezdrożach, w wodzie i w górach miałem szansę walczyć ze śmiercią. Na kulę mogłem odpowiedzieć kulą, a furię Przyrody mogłem pokonać mięśniami, zręcznością i pomysłowością. Tutaj, w selwie żelaza i betonu, czułem się bezradny, nie znałem dostatecznie świata kłamstw.
- Źródło: Moja wielka przygoda (1988)