Narodowa Demokracja: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
+1
nowy cytat
Linia 46: Linia 46:
** Źródło: [http://www.newsweek.pl/opinie/mateusz-morawiecki-marcowe-klamstwo-premiera-o-zydach,artykuly,424396,1.html?utm_source=insider&utm_medium=webpush&utm_content=newsweekpl&utm_campaign=#webPushId=MzM3NA== ''Marcowe kłamstwo Mateusza Morawieckiego''], newsweek.pl, 8 marca 2018
** Źródło: [http://www.newsweek.pl/opinie/mateusz-morawiecki-marcowe-klamstwo-premiera-o-zydach,artykuly,424396,1.html?utm_source=insider&utm_medium=webpush&utm_content=newsweekpl&utm_campaign=#webPushId=MzM3NA== ''Marcowe kłamstwo Mateusza Morawieckiego''], newsweek.pl, 8 marca 2018
** Zobacz też: [[Brygada Świętokrzyska]], [[Prawo i Sprawiedliwość]], [[Radio Maryja]]
** Zobacz też: [[Brygada Świętokrzyska]], [[Prawo i Sprawiedliwość]], [[Radio Maryja]]

* (...) wśród studentów, zwłaszcza prawa, wzięcie miały raczej hasła endecji. Dmowski godził się na asymilację wszystkich mniejszości oprócz Żydów. W II Rzeczypospolitej arcypolskim poetom: Tuwimowi, Leśmianowi, Słonimskiemu, wypominano żydowskie pochodzenie. Ziarna tego zatrutego drzewa antysemityzmu i darwinizmu społecznego nie zostały nigdy wyplenione.
** Autor: [[Adam Daniel Rotfeld]]
** Źródło: rozmowa Macieja Stasińskiego, [http://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,23385180,rotfeld-nie-powstana-zjednoczone-stany-europy-mlode.html ''Rotfeld: Nie powstaną Zjednoczone Stany Europy. Młode pokolenie potrzebuje radykalnych idei i tożsamości''], wyborcza.pl, 12 maja 2018.


* Zaczyna się od międzywojennych ruchów Narodowej Demokracji i ONR. Krzewią ideę „totalizmu katolickiego”, państwa opartego na Kościele katolickim. Te ruchy na Podlasiu są bardzo silne. Głównymi ich wrogami są Żydzi. (…) Księża są liderami endeckimi, jak proboszcz Marian Szumowski z Jedwabnego, animator miejscowej partyzantki, która walczy z NKWD. W kazaniach nawołuje do tępienia Żydów (aż upominają go za to jego zwierzchnicy), pochwala przemoc, głosi, że w Niemczech jest lepiej, bo tam potrafią sobie z Żydami poradzić.
* Zaczyna się od międzywojennych ruchów Narodowej Demokracji i ONR. Krzewią ideę „totalizmu katolickiego”, państwa opartego na Kościele katolickim. Te ruchy na Podlasiu są bardzo silne. Głównymi ich wrogami są Żydzi. (…) Księża są liderami endeckimi, jak proboszcz Marian Szumowski z Jedwabnego, animator miejscowej partyzantki, która walczy z NKWD. W kazaniach nawołuje do tępienia Żydów (aż upominają go za to jego zwierzchnicy), pochwala przemoc, głosi, że w Niemczech jest lepiej, bo tam potrafią sobie z Żydami poradzić.

Wersja z 11:31, 17 maj 2018

Narodowa Demokracja – też: ruch narodowy lub obóz narodowy (popularna nazwa: endecja, od skrótu ND) – polski ruch polityczny o ideologii nacjonalistycznej, powstały pod koniec XIX wieku. Głównym ideologiem i współzałożycielem Narodowej Demokracji był Roman Dmowski.

  • Antyżydowskie stanowisko polskiego ruchu nacjonalistycznego w Królestwie Polskim zostało określone przez wiele czynników. Składały się nań m.in.: bieżąca polityka i przeobrażenia polityczno-społeczne obejmujące obie społeczności, kształtowanie się nowoczesnej świadomości narodowej wśród Polaków oraz pojawienie się syjonizmu i rozwój narodowego ruchu żydowskiego. Istotna jednak okazała się sama ideologia polskiego nacjonalizmu, stawiająca w centrum ideę spójnego, zintegrowanego narodu oraz polskiego interesu narodowego. Żydzi nie mieścili się w ramach endeckiego pojęcia narodu. Podobnie zresztą, jak ludność ukraińska i białoruska.
    • Autorka: Ilona Zaleska, Endecki antysemityzm w Królestwie Polskim (w okresie do wybuchu I wojny światowej), [w:] Wiek nienawiści, Warszawa 2014, s. 404.
  • Był cień, który biegł koło mnie – to wyprzedzał mnie, to zostawał w tyle. Cieniów takich było mnóstwo, cienie te otaczały mnie zawsze, cienie nieodstępne, chodzące krok w krok, śledzące mnie i przedrzeźniające. Czy na polu bitew, czy w spokojnej pracy w Belwederze, czy w pieszczotach dziecka – cień ten nieodstępny koło mnie ścigał mnie i prześladował. Zapluty, potworny karzeł na krzywych nóżkach, wypluwający swoją brudną duszę, opluwający mnie zewsząd, nie szczędzący niczego, co szczędzić trzeba – rodziny, stosunków, bliskich mi ludzi, śledzący moje kroki, robiący małpie grymasy, przekształcający każdą myśl odwrotnie – ten potworny karzeł pełzał za mną jak nieodłączny druh, ubrany w chorągiewki różnych typów i kolorów – to obcego, to swego państwa, krzyczący frazesy, wykrzywiający potworną gębę, wymyślający jakieś niesłychane historie, (…). Potworny karzeł, wylęgły z bagien rodzimych. Bity po pysku przez każdego z zaborców, sprzedawany z rąk do rąk, płatny. Oto ci, którzy chcą obniżyć do swego poziomu to, co zostało wzniesione wysoko.
    • Autor: Józef Piłsudski
    • Źródło: Przemówienie w Sali Malinowej hotelu Bristol, w: Wielkie mowy historii, t. 2, wyd. Polityka Spółdzielnia Pracy, Warszawa 2006, s. 265.
  • Komuniści po wojnie prawie całkowicie spełnili wyśniony od dawna sen endeków, odcięli wschód i przesuwając nas na zachód uczynili ten kraj niemal monoetnicznym i monoreligijnym. Korzenie naszej kultury, a zatem i kuchni, tkwią jednak w I Rzeczypospolitej, która była krajem wielokulturowym, wieloreligijnym, wieloetnicznym, krajem, który do czasu Konstytucji 3 maja był unią dwupaństwową.
  • Piśmiennictwo endeckie było pozbawione skłonności do odrealnienia rzeczywistości narodowej i idealizacji narodu polskiego, jego charakteru i właściwości. Jego autorzy twierdzili, że brak megalomanii narodowej stawał się wyróżnikiem postaw i poglądów endeckich. Wprawdzie ustalali losy świata przez pryzmat spraw narodów, opowiadali się za etnocentrycznym ujęciem historii, byli jednak odlegli od megalomanii narodowej i polonocentryzmu.
    • Autorka: Ewa Maj, Komunikowanie polityczne narodowej demokracji 1918–1939, Wydawnictwo UMCS, Lublin 2010, s. 187.
  • Przypomnijmy, że lider endecji z Królestwa, Roman Dmowski (…) w przeciwieństwie do piłsudczyków nigdy nie twierdził, że celem narodowców jest pełna niepodległość. Warszawscy endecy mówili jedynie o połączeniu ziem zaborów w jedno państwo pod berłem cara. Miała powstać Polska – z Warszawą, Poznaniem, Krakowem, być może Gdańskiem, ale już raczej nie ze Lwowem ani z Wilnem, bo te miasta Rosjanie uważali za swoje. Granica oparłaby się zapewne na Bugu. W przypadku zwycięstwa ententy powstałoby 20-milionowe państwo zależne od Rosji, z którymś z Romanowów na tronie. Jaką miałoby podmiotowość polityczną? Nie wiadomo, bo endecy nie wchodzili w szczegóły.
  • Skoro nie uczy się o współodpowiedzialności idei rasistowskich i nacjonalistycznych za Holocaust, nie uczy się o odpowiedzialności idei nacjonalistycznych za pogromy, nie uczy się tych wszystkich faktów, które historycznie powinny tradycję narodowo-endecką raz na zawsze zdelegitymizować, to takie mamy efekty. Bojówkarska aktywność jawi się jako „prawdziwy patriotyzm”.
  • Szczerze przepraszam za wprowadzenie „narodowców” do Sejmu. Na swoje usprawiedliwienie – przed wyborami wiele środowisk domagało się sojuszu wszystkich sił antysystemowych – JOWowców, Wolnościowców, Narodowców. Niestety, „narodowcy” w obecnym kształcie okazują się być niebezpieczniejszymi dla Polski niż System. Na szczęście (w nieszczęściu) nie ma ich już dzisiaj w K'15. Mimo to jeszcze raz przepraszam. Hasło „zdejmij jarmułkę-podpisz ustawę” to retoryka przedwojennych bojówek skrajnej prawicy nie mająca niczego wspólnego z ideą Dmowskiego z czasów Konferencji Paryskiej. Żenada.
  • Ta szajka, ta banda, która czepiała się mego honoru, tu zechciała szukać krwi. Prezydent nasz zamordowany został po burdach ulicznych obniżających wartości pracy reprezentacyjnej, przez tych samych ludzi, którzy ongiś w stosunku do pierwszego reprezentanta, wolnym aktem wybranego, tyle brudu, tyle potwornej, niskiej nienawiści wykazali. Teraz spełnili zbrodnię.
  • Zaczyna się od międzywojennych ruchów Narodowej Demokracji i ONR. Krzewią ideę „totalizmu katolickiego”, państwa opartego na Kościele katolickim. Te ruchy na Podlasiu są bardzo silne. Głównymi ich wrogami są Żydzi. (…) Księża są liderami endeckimi, jak proboszcz Marian Szumowski z Jedwabnego, animator miejscowej partyzantki, która walczy z NKWD. W kazaniach nawołuje do tępienia Żydów (aż upominają go za to jego zwierzchnicy), pochwala przemoc, głosi, że w Niemczech jest lepiej, bo tam potrafią sobie z Żydami poradzić.