Aleksander: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
m dr. |
Nie podano opisu zmian |
||
Linia 34: | Linia 34: | ||
*Nigdy więcej mnie nie dotykaj! |
*Nigdy więcej mnie nie dotykaj! |
||
**Aleksander do Roksany po śmierci Hefajstiona. |
**Aleksander do Roksany po śmierci Hefajstiona. |
||
*Usidliłeś mnie, Aleksandrze. Nikt nie ma takich oczu. |
|||
**Hefajstion do Aleksandra na balkonie. |
Wersja z 15:57, 15 paź 2006
Aleksander – dramat historyczny produkcji USA z 2004 roku w reżyserii Olivera Stone'a.
- A nawet jeżeli jego pragnienie pogodzenia Greków i barbarzyńców, zakończyła się porażką... To cóż to była za porażka, ta porażka przebiła sukcesy innych.
- Ptolomeusz po śmierci Aleksandra.
- Czyż to nie wspaniała rzecz? Żyć z wielką odwagą i umrzeć w wieczystej chwale.
- Aleksander podczas bitwy pod Hydaspes.
- Miałem długie życie...Ale pamięć i chwała ludzi zawsze będą należeć do tych, którzy podążają za swoimi wielkimi marzeniami, a największym z nich był ten, którego nazywają Megas Aleksandros, Największy ze wszystkich Aleksandrów.
- Ptolomeusz
- Wielu z was, może nawet ja sam, nie dożyją zachodu słońca pod tymi górami, ale mówie wam co wiedzą wojownicy od początku świata. Pokonajcie swój strach, a obiecuję wam, że pokonacie śmierć.
- Aleksander przed bitwą pod Gaugamelą.
- I na słodki gniew Afrodyty, jestem zazdrosny o ten świat, dla którego chcesz mnie opuścić!
- Hefajstion do Aleksandra, podczas romantycznej sceny na balkonie.
- Zostań ze mną tej nocy, Hefajstion.
- Aleksander do Hefajstiona.
- Nagorsza jest samotność przed bitwą.
- Aleksander do Hefajstiona.
- Hefajstion kocha mnie za to jaki jestem, a nie za to kim jestem.
- Aleksander do matki, Olimpias.
- Mit staje się rzeczywistością.
- Aleksander do żony Roksany, podczas nocy poślubnej.
- Pocałuj go! Pocałuj go!
- Poddani do Aleksandra, z prośbą o pocałowanie tancerza Bagoasa, po występie.
- Nigdy więcej mnie nie dotykaj!
- Aleksander do Roksany po śmierci Hefajstiona.
- Usidliłeś mnie, Aleksandrze. Nikt nie ma takich oczu.
- Hefajstion do Aleksandra na balkonie.