Warcraft III: Reign of Chaos: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
K |
Anulowanie wersji 428056 autora 62.141.238.227 (dyskusja) |
||
Linia 2: | Linia 2: | ||
'''[[w:Warcraft III: Reign of Chaos|Warcraft 3: Reign of Chaos]]''' – komputerowa gra strategiczna czasu rzeczywistego, będąca trzecią częścią cyklu Warcraft. |
'''[[w:Warcraft III: Reign of Chaos|Warcraft 3: Reign of Chaos]]''' – komputerowa gra strategiczna czasu rzeczywistego, będąca trzecią częścią cyklu Warcraft. |
||
==Nocne Elfy== |
|||
:D |
|||
===Driada=== |
|||
* Nie jestem driadą, której szukasz. |
|||
* Strzeż się straszliwego szału stworzeń z puszczy! |
|||
* Ty we mnie klikaj, a ja zrobię co każesz. |
|||
* Odłożyłam trochę zielonych na później. |
|||
* S… spadajcie jak jesienne… yy… liście! |
|||
* (smutna, szlocha) Nie mogę za dużo odkryć na tej mapie… To wszystko moja wina… |
|||
* Ściągnę ich tu naśladując człowieka! (pijanym głosem) Taka jestem pijana, ledwo stoję. |
|||
===Druid Pazurów=== |
|||
* Co za ptasi móżdżek projektował to wdzianko?! |
|||
* Powiedziałbym ci więcej, ale wtedy musiałbym cię zabić… |
|||
* Jestem mocnym nocnym elfem. |
|||
* Tha ak sza… tylko mi nie mówcie, że mam alergię na pióra… |
|||
* Jestem królem wiatrów, cichym – lecz zabójczym. |
|||
* Pazura, Druid Pazura. |
|||
* A może stanę sobie tutaj… |
|||
===Druid Szponów=== |
|||
* Tylko ty możesz zapobiec pożarom lasów. |
|||
* Już wolałbym sen zimowy. |
|||
* To nie był uszatek? |
|||
* Oczko mu się odlepiło, temu misiu. |
|||
* Macie też gumiludzi? |
|||
* Ty mnie tu nie cykaj, tylko gadaj jak jest! |
|||
===Illidan=== |
|||
* Czy w pobliżu są demony? |
|||
* Jestem ślepy, a nie głuchy! |
|||
* Trwałem w samotności przez 10 000 lat! |
|||
* Widzę, że absolutnie nic nie widzę… |
|||
* (zirytowany) Skrzydła, rogi, kopyta, o czym my mówimy? Co to jest, Diablo? |
|||
* Bah-weep-grah-nah-weep-ninni-bung – to uniwersalne powitanie. |
|||
* Zło się zbliża… |
|||
* Śmiesz mówić do mnie?! |
|||
* Giń, głupcze! |
|||
===Jeździec Hipogryfa=== |
|||
* Obiektywnie patrząc – koń to przeżytek. |
|||
* Kto jest moim misiem-pysiem? <ryk Hipogryfa> |
|||
* Hipogryf jest niezwykłym stworzeniem, które spotkać można jedynie w dziczy, jego bronią są szczęki o potężnej sile, jednym kłapnięciem bestia może rozerwać na sztuki spore zwierzę, zobaczmy co się stanie, jeśli włożę rękę! <ryk Hipogryfa> Uaa ha ha! |
|||
*zobaczmy co się stanie, jeśli włożę rękę!(wkłada ręke do tyłka)(liże)uuu smaczne. |
|||
===Kapłanka Księżyca=== |
|||
* Zawsze spadamy na cztery łapy. |
|||
* Mój tygrys to tygrys bojowy, jest zawodowy. |
|||
* Poprzedniego kota zabiła mi ciekawość. |
|||
* Kupiłam tygrysa w cyrku, był prawie nieużywany. |
|||
* Przyczaj się tygrysie… gdzieś tu ukrył się smok! |
|||
* Gdzie rąbią drzewce, tam wióry lecą. |
|||
===Łowca Demonów=== |
|||
* Ogień ogniem zwyciężaj. |
|||
* W mych żyłach płonie chaos! |
|||
* Krew demonów jest bardziej czerwona niż… normalna… krew. |
|||
* Wrogów lubię martwych, a miecze na ostro. |
|||
* Skończysz w płomieniach! <kaszel> Przepraszam… |
|||
* Eiciwś o umlapan hcapaz ęibul (od tyłu: „Lubię zapach napalmu o świcie”) |
|||
* Ciemność wzywała, ale akurat mnie nie było przy telefonie, oddzwoniłem, trafiłem na sekretarkę, „Ciemność, odbierz telefon!” – krzyknąłem, a ta nic, olała mnie, widać nie chciało jej się ze mną gadać… |
|||
===Łowczyni=== |
|||
* Znasz tę modę? Chroń przyrodę. |
|||
* To moja sowa, jest wiele innych – lepszych, ale ta jest moja. |
|||
* A jednak być łowczynią to cholerne ryzyko… |
|||
* Leć, Bubo! |
|||
===Łuczniczka=== |
|||
* Mmm, cała się trzęsę. |
|||
* Trafiłeś na zawodowca. |
|||
* Ruszamy, odstęp 5 metrów, ani mru-mru. |
|||
* Nie jestem zwykła łowczynią, jestem nocną łowczynią! |
|||
* I może mam cię jeszcze wziąć za rączkę? |
|||
* Łuk mówiłam, nie łuczywo! Ech, z resztą… |
|||
* Jedna strzała – jeden trup. |
|||
===Maiev=== |
|||
* Przez 10 000 lat pilnowałam więziennych kopców. |
|||
* Czuję się pusta wewnętrznie, pozostała mi tylko zemsta. |
|||
* Tyrande zapłaci za uwolnienie Illidana. |
|||
* Schwytam Illidana lub zginę. |
|||
===Malfurion=== |
|||
* Wyczułem ciemność na drogach snów. |
|||
* W końcu powrócił legion. |
|||
* Będzie to trudne bez przewodnictwa Cenariusa. |
|||
* Kalimdor trzeba uratować za wszelką cenę. |
|||
===Naisha=== |
|||
* Ćwiczenia, piękne otoczenie… to ciekawsze niż służba więzienna. |
|||
* Tak długo byłam pod ziemią… Zapomniałam jak wyglądają gwiazdy. |
|||
* Martwię się o Maiev… Czuje się odpowiedzialna za ucieczkę Illidana. |
|||
===Strażniczka=== |
|||
* Będę twoim katem. |
|||
* Jedynie winni powinni się mnie obawiać. |
|||
* Sprawiedliwość może być ślepa, ale ja nie jestem. |
|||
* Myślisz że jesteś ponad prawem?! |
|||
* Prawda i sprawiedliwość metodą nocnych elfów. |
|||
* Mamy tu do czynienia z brakiem porozumienia. |
|||
* Gardzę tobą |
|||
* Nie przyda mi się martwy. |
|||
===Strażnik Gaju=== |
|||
* A rogi taty wiszą nad czyimś kominkiem… |
|||
* Uważaj, bo wyjdziesz na jelenia. |
|||
* Obejrzyj „''Atak Strażnika Gaju''”, część trzecią. |
|||
* Panie wchodzą za darmo! |
|||
===Tyrande=== |
|||
* Od dawna czuwamy i czekamy, podczas gdy druidzi śpią spokojnie w swych kurhanach. |
|||
* Moja dusza pławi się w szmaragdowym śnie. |
|||
* Czy coś zagraża dzikiej puszczy? |
|||
==Ludzie== |
==Ludzie== |
Wersja z 22:56, 19 gru 2014
Warcraft 3: Reign of Chaos – komputerowa gra strategiczna czasu rzeczywistego, będąca trzecią częścią cyklu Warcraft.
Nocne Elfy
Driada
- Nie jestem driadą, której szukasz.
- Strzeż się straszliwego szału stworzeń z puszczy!
- Ty we mnie klikaj, a ja zrobię co każesz.
- Odłożyłam trochę zielonych na później.
- S… spadajcie jak jesienne… yy… liście!
- (smutna, szlocha) Nie mogę za dużo odkryć na tej mapie… To wszystko moja wina…
- Ściągnę ich tu naśladując człowieka! (pijanym głosem) Taka jestem pijana, ledwo stoję.
Druid Pazurów
- Co za ptasi móżdżek projektował to wdzianko?!
- Powiedziałbym ci więcej, ale wtedy musiałbym cię zabić…
- Jestem mocnym nocnym elfem.
- Tha ak sza… tylko mi nie mówcie, że mam alergię na pióra…
- Jestem królem wiatrów, cichym – lecz zabójczym.
- Pazura, Druid Pazura.
- A może stanę sobie tutaj…
Druid Szponów
- Tylko ty możesz zapobiec pożarom lasów.
- Już wolałbym sen zimowy.
- To nie był uszatek?
- Oczko mu się odlepiło, temu misiu.
- Macie też gumiludzi?
- Ty mnie tu nie cykaj, tylko gadaj jak jest!
Illidan
- Czy w pobliżu są demony?
- Jestem ślepy, a nie głuchy!
- Trwałem w samotności przez 10 000 lat!
- Widzę, że absolutnie nic nie widzę…
- (zirytowany) Skrzydła, rogi, kopyta, o czym my mówimy? Co to jest, Diablo?
- Bah-weep-grah-nah-weep-ninni-bung – to uniwersalne powitanie.
- Zło się zbliża…
- Śmiesz mówić do mnie?!
- Giń, głupcze!
Jeździec Hipogryfa
- Obiektywnie patrząc – koń to przeżytek.
- Kto jest moim misiem-pysiem? <ryk Hipogryfa>
- Hipogryf jest niezwykłym stworzeniem, które spotkać można jedynie w dziczy, jego bronią są szczęki o potężnej sile, jednym kłapnięciem bestia może rozerwać na sztuki spore zwierzę, zobaczmy co się stanie, jeśli włożę rękę! <ryk Hipogryfa> Uaa ha ha!
- zobaczmy co się stanie, jeśli włożę rękę!(wkłada ręke do tyłka)(liże)uuu smaczne.
Kapłanka Księżyca
- Zawsze spadamy na cztery łapy.
- Mój tygrys to tygrys bojowy, jest zawodowy.
- Poprzedniego kota zabiła mi ciekawość.
- Kupiłam tygrysa w cyrku, był prawie nieużywany.
- Przyczaj się tygrysie… gdzieś tu ukrył się smok!
- Gdzie rąbią drzewce, tam wióry lecą.
Łowca Demonów
- Ogień ogniem zwyciężaj.
- W mych żyłach płonie chaos!
- Krew demonów jest bardziej czerwona niż… normalna… krew.
- Wrogów lubię martwych, a miecze na ostro.
- Skończysz w płomieniach! <kaszel> Przepraszam…
- Eiciwś o umlapan hcapaz ęibul (od tyłu: „Lubię zapach napalmu o świcie”)
- Ciemność wzywała, ale akurat mnie nie było przy telefonie, oddzwoniłem, trafiłem na sekretarkę, „Ciemność, odbierz telefon!” – krzyknąłem, a ta nic, olała mnie, widać nie chciało jej się ze mną gadać…
Łowczyni
- Znasz tę modę? Chroń przyrodę.
- To moja sowa, jest wiele innych – lepszych, ale ta jest moja.
- A jednak być łowczynią to cholerne ryzyko…
- Leć, Bubo!
Łuczniczka
- Mmm, cała się trzęsę.
- Trafiłeś na zawodowca.
- Ruszamy, odstęp 5 metrów, ani mru-mru.
- Nie jestem zwykła łowczynią, jestem nocną łowczynią!
- I może mam cię jeszcze wziąć za rączkę?
- Łuk mówiłam, nie łuczywo! Ech, z resztą…
- Jedna strzała – jeden trup.
Maiev
- Przez 10 000 lat pilnowałam więziennych kopców.
- Czuję się pusta wewnętrznie, pozostała mi tylko zemsta.
- Tyrande zapłaci za uwolnienie Illidana.
- Schwytam Illidana lub zginę.
Malfurion
- Wyczułem ciemność na drogach snów.
- W końcu powrócił legion.
- Będzie to trudne bez przewodnictwa Cenariusa.
- Kalimdor trzeba uratować za wszelką cenę.
Naisha
- Ćwiczenia, piękne otoczenie… to ciekawsze niż służba więzienna.
- Tak długo byłam pod ziemią… Zapomniałam jak wyglądają gwiazdy.
- Martwię się o Maiev… Czuje się odpowiedzialna za ucieczkę Illidana.
Strażniczka
- Będę twoim katem.
- Jedynie winni powinni się mnie obawiać.
- Sprawiedliwość może być ślepa, ale ja nie jestem.
- Myślisz że jesteś ponad prawem?!
- Prawda i sprawiedliwość metodą nocnych elfów.
- Mamy tu do czynienia z brakiem porozumienia.
- Gardzę tobą
- Nie przyda mi się martwy.
Strażnik Gaju
- A rogi taty wiszą nad czyimś kominkiem…
- Uważaj, bo wyjdziesz na jelenia.
- Obejrzyj „Atak Strażnika Gaju”, część trzecią.
- Panie wchodzą za darmo!
Tyrande
- Od dawna czuwamy i czekamy, podczas gdy druidzi śpią spokojnie w swych kurhanach.
- Moja dusza pławi się w szmaragdowym śnie.
- Czy coś zagraża dzikiej puszczy?
Ludzie
Arthas
- Światłość jest mą siłą.
- Nie trzeba mi się kłaniać.
- Za mojego ojca, króla!
- W imię światłości.
- Jak najbardziej.
- (Do wojska) Panowie, oto panna Jaina Proudmoore, agent specjalny Kirintoru i jedna z najzdolniejszych czarodziejek w królestwie.
- (Do kanonierów) Do czego wy tu u diabła strzelacie?
Arcymag
- Nie masz żadnej strategii?
- Mam dość tego bezsensownego gadania.
- Trzymaj się ode mnie z dala, bo zamienię cię w bezmózgą owcę.
- Nie marnuję zaklęć na byle co.
Chłop
- Ty jesteś królem? Nie głosowałem na ciebie.
- Znaleźliśmy czarownicę. Możemy ją spalić?
- Ratunku! Pomocy! Jestem pod stałym naciskiem!
- Kiedyś kopnął mnie koń. Bolało.
- Więcej pracy?
- Co?
- Tak panie?
- O co chodzi?
Jaina Proudmoore
- Modlę się, aby mój ojciec był bezpieczny.
- Prądy magii są bardzo silne.
- (Do Tyrande) Jeśli możecie zapewnić naszym bazom wsparcie, Thrall i ja jesteśmy w stanie spowolnić marsz Archimonde’a!
- (Do wojska, o Thrallu) Orkowie! Wiedziałam, że ktoś nas śledzi, brońcie się!
- (Do Archimonde’a, gdy jej baza została zniszczona podczas bitwy o Górę Hyjal) Czy wy demony umiecie tylko gadać?
- Ćśśś! Nie widzisz, że rozmyślam?!
Kapitan
- Trzeba mi było słuchać ojca i zostać na gospodarstwie
- Marny żołd ciągłe zagrożenie
- Przynajmniej będę blisko tronu
Paladyn
- Młoty w ruch!
- Chcę być twoim kafarem.
- Nie dotykaj mnie! Chcę dochować czystości!
- Nie? To twoja ostateczna odpowiedź?
- Mam paskudnych braci.
- To jest miecz? Cóż za luksus! To jest koń? A na nogach nie łaska?! To jest hełm? Targowisko próżności.
Piechur
- Twój Lothar Cię potrzebuje!
- Nic nie mów, o nic nie pytaj.
- Chwytaj miecz i hordę siecz!
- Spokojnie, to powierzchowna rana.
- Twój rozkaz?
- Czego ci trzeba?
- Powiedz tylko słowo!
- Tak panie?
Rycerz
- Waćpan do mnie mówisz?
- Na bogów, ależ Ty mnie wkurzasz.
- Nigdy nie mówię niii…
- Cholerny… hełm… nie mogę go… <stęka>
- Mój ulubiony kolor to niebieski! (inny głos) Nie!! Żółty!!
Uther
- Jestem już na to za stary
- Jakby orkowie nie wystarczali
- Moja aureola nieco się przybrudziła
- Moją świątynią jest pole bitwy
Krasnoludy
Król Góry
- Dorzućcie mi kilka punktów do umiejętności „mocna głowa”.
- Gdzie tu dostanę schabowy z kapustą?
- Czas przepłukać gardziołko..
- Co ty kombinujesz do jasnej cholery?!
- Nie ma nic bardziej motywującego niż walka z ciężkim kacem.
- Gdzie pub?
- Nawalmy się!
Gryfi Jeździec
- Oceniasz mnie po wzroście, co?
- Nie ważna jest wielkość młota, ale to, jak nim machasz!
- Niezły ptaszek.
- Pół bestii jest zagrożone, ale jej druga połowa jest groźna!
Kanonierzy
- – Jestem jak trotyl.
– A ja jak dynamit.
- – Musimy pokonać krasnoludy!
– To my jesteśmy krasnoludy.
– Och…
- – Masz widzę niezłą gulę.
– Yym… powinienem dokładniej przełykać.
- – I stąd się właśnie biorą małe krasnoludki.
– Ach…
- – Co to?
– Wyjmij tego palucha z dziury!
- Niszczyć, palić, strzelać, grabić!
- Wychodzi na to że Tassadar nas zawiódł. Tobie nie wolno.
- Śmierć na gorąco!
- Na moździerze!!
- – Chodź mały!
– Ruszamy!!
- – Masz kulkę??
– Ołów krzepi!!
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
- – Rusz dupę!
Maszyna Latająca
- Och! Coś mi upadło… bum!
- Nie zbaczaj z kursu!
- Zawsze możesz być moim skrzydłowym.
- Pilot do bombardiera! Tu bombardier, mów.
- Teraz zaprezentuję efekt Dopplera – DopleeEEEEEer…
- Mamy… coś… na skrzydle.
- Czuję, że mam niezły odlot. Kapujesz? Odlot.
- Zaszli nas…! Od tyłu…!
- Zaraz przekroczę barierę dźwięku!
Muradin Medziobrody
- Magni , mój starszy brat jest królem krasnoludów
- Brann , mój młodszy brat to sławny podróżnik
- Gdybym tak nie walił w szyję , to bym się nieswojo czuł
- Zagram na twoich plecach bandyto
- Wezmę gwałciciela za pięćset
- Polegam na tobie rebeku
- He he he , no chodź tu ty siusiu majtku
- Chcesz załatwić nieumarłego? No to ci powiem jak to zrobić. Gościu wyciąga nóż , a ty wyciągasz spluwę , on cię dziabie nożem a ty wysyłasz go do kostnicy , no i masz nieumarłego He he he
Strzelec
- To… jest… moja… rura!
- Zdrowie twoje w gardło moje!
- Jak nie wypiję kufelka to nigdy nie trafiam do celu…
- O, jest moje pitko! Do gardła szybko!
- Broń sama nie zabija, ja jej pomagam!
- Nie pal, nie pal, nie pal, nie pal z tego we mnie…
- Zastrzeliłem szeryfa, i zastępcę, i twojego kundla dziewczynko!
- Jak chcesz tę pukawkę to musisz ją wyciągnąć z moich martwych, zaciśniętych rąk.
- Za Ironforge!!
- Masz już jakiś cel?
- Jestem twoim strzelcem!
- Tak panie?
- Czego ci trzeba?
Orkowie
Thrall
- Mój lud jest silny.
- Poprowadzę ich ku przeznaczeniu.
- Poprowadzą mnie duchy.
- Wychowali mnie ludzie, ale nie znaczy to, że jestem głupcem.
- Bierzmy się do roboty!
Grom Hellscream
- Klan Wojennej Pieśni jest najpotężniejszym.
- Nadchodzi nasze przeznaczenie.
- Już zniknęły chmury, przestał padać deszcz.
- Nie trać sił na gadanie, człowieku. Masz porządnie wrzeszczeć, kiedy będę cię rwał na sztuki.
Jeździec
- Wkurzasz mi psa!
- Co to za smród? oo… niedobry pies!
- Jestem głodny jak wilk.
Mistrz Ostrzy
- Podwójne ostrze zapewnia jeszcze dokładniejsze golenie.
- Po przecięciu zbroi ostrze ani trochę się nie stępiło – jak w reklamie noży.
- Siemano!
- Usuwam bród, zabijam wszelkie zarazki – skutecznie.
Peon
- Praca, praca!
- Ja zajęty. Dać mi spokój.
- Nie czas na zabawę.
- Ja nie być taki ork.
- Czego ty chcieć?
- Chętnie!
Siepacz
- Co mnie znowu szturchasz?
- Zamiast mnie tykać, idź lepiej powalczyć!
- Szturchasz i szturchasz! Tyle tylko potrafisz?
- Uuu to było całkiem miłe
- Ja tylko nieść pomoc
- Ja nie brzmieć jak Yoda, co?
- Niełatwo być zielonym.
Szaman
- Dostał ty kiedyś piorunem tam gdzie słońce nie dochodzi?
- Cofnij się szczeniaku!
- Niebo wali nam się na głowę!
- Deszcze niespokojne… potargały sad…
- Nie czas na zabawę! Trzeba walczyć!
- Elektryzujące...
- Bierz co chcesz, nawet deszcz buahaha.
Wiwerna
- Piotrusiu, ja latam!
- O, lasy, lasy, pola, pastwiska koszą wyrwidrzewem.
- Oh, koń, krowa, kura, kaczka, kura, kaczka, drób.
- Niezawodność, wygoda, bezpieczeństwo.
- Spójrz! Tam na niebie! Czy to ptak? Czy to samolot? Nie! To ja!
Wróżbita
- Widzę martwych ludzi.
- Ile mam czasu na odpowiedź?
- Skup się i zapytaj jeszcze raz.
- Pytania są tendencyjne.
Trolle
Troll Łowca Cieni
- To jest realne do szpiku kości
- Dowódca to głupiec
- Zaproś mnie na darmowe odczyty
- Jesteś największym draniem w okolicy stary
- Ludzie myślą że wiedzą wszystko
- Brakuje ci dyscypliny!
- Przestań jęczeć!
- Popatrz! jestem szczęśliwy!
- Uuu maleńka!
Troll Łowca Głów
- Czego mnie męczysz?
- Zostaw to mnie, zdejmę ci ten ciężar z głowy.
- Co dwie głowy to nie jedna.
- Nie chce mi się z tobą gadać.
- Przywitaj się z moją małą przyjaciółką.
Troll Znachor
- Ty się dobrze czuć?
- Ja mozę mieć coś dla ciebie!
- Niezłe ziele.
- To książka kucharska, książka kucharska!
- – Fukui-san.
– Tak słyszę cię.
– Żelazny Troll wrzuca teraz głowę do kotła, muszą się gotować przez 20 minut, oczy można potem wykorzystać do budyniu.
– (kobiecy głos) Mmm… brzmi smakowicie.
Troll Jeździec Nietoperza
- Widzę twój dom! W płomieniach.
- Nanananananananana ha! Ja!
- Jaja mi się palą!
- Powiedz mojej żonie, że… trzask.
- Ej… zamknij się! Nietoperz nie słyszy gdzie leci!
- Niebieski 3 – zgłaszam się!
Taureni
Cairne Bloodhoof
- Łamie mnie w kościach.
- Czy te kłopoty nigdy się nie skończą?
- Młody wódz dźwiga ciężkie brzemię.
- Matka Ziemia nam sprzyja.
- Modle się, żeby nie zawiodło mnie moje stare ciało.
Pasterz Duchów
- Śmierć to nie koniec.
- Wszyscy jesteśmy tylko duchami w materialnym świecie.
- Mówię ci, przez ciebie stracę tu rozum.
- Strzeż się mego gniewnego „mu”! Muuuuu.
- Tak, duchy do mnie przemówiły (pryk) oh tak, zbliżają się (pryk) ah przyjmują postać gazową! (pierd) widzę je! (pryk) duchy są dziś silne.
- Moje kopyto i twoja dupa mają umówione spotkanie.
Tauren
- Będzie byczo.
- Nie pchaj mnie bo cię wezmę na rogi!
- Masz mleko?
- Widzę tu niezły pasztet.
- Heej! Co to za litery wypalone na moim tyłku?
- Ole!
- Naprzód byki!
- Przepraszam
Wódz Taurenów
- Podaj fajkę pokoju.
- Ejj, daj popykać.
- Uuu, widzę swoich przodków.
- Aaa, za dawnych czasów…
- Nie, nie jestem bizonem.
Nieumarli
Akolita
- Nadeszła godzina plagi.
- Śmierć oczyści świat.
- Ciemność, widzę ciemność... Ah, opadł mi kaptur.
- Niechaj słabi utoną we krwi, bo nieumarli już toną.
- Oddam życie za Aiur! Znaczy się… za Ner’zhul.
- Niech przeklęci będą żyjący, bo nieumarli już są.
- Chcesz poznać tajemnicę wiecznego szczęścia? Patrz na stronę 246.
- Wstąp na drogę ciemności, a zapewnisz sobie godziwy los. I ubezpieczenie zdrowotne.
Arthas jako rycerz śmierci
- Byłem głupcem ufając światłości
- Król lisz obdarował mnie prawdziwą mocą
- Będę królem dwakroć potężniejszym niż mój ojciec
- Lordearon się odrodzi
- Tak swoją to , kim jest ta ciemność?
Banshee
- Niech się już skończą te męki.
- Twoja dusza będzie płonąć.
- Jak długo mam cierpieć?
- Uuu nieumarli uuu nie płaczą.
Bies podziemi
- Poplątana jest pajęczyna losu.
- Ktoś mi się tu plącze.
- Moją górną połowę pokazywali na Discovery.
- A dolną na Animal Planet.
- Jak zbliża się okres przędzenia, zawsze puchnie mi tyłek.
- Lubię dziewczynki, które się do mnie przywiązują.
- Jestem przywiązany do moich nici.
Cień
- Jestem tylko cieniem własnej przeszłości.
- To co robię w śmierci, odbije się echem w wieczności.
- Śmierć jest dobrem samym w sobie.
- Przechodzę kryzys zgonu średniego.
- Cała sala szuka ciała!
- Jestem niewidzialny… lotny… i zabójczy!
Ghul
- Ja jeść martwych ludzi.
- Ja jeść mózgi.
- Ja straszny.
- Ja głodny.
Lisz
- Prastare zło przetrwało!
- Możesz mi to przeżuć?
- Jestem tak biedny, że nie mam nawet zasobów wapnia.
- Jestem duchem poprzednich Warcraftów.
- Ponoć Banshee noszą się bardzo krzykliwie.
- Żałuj, że nie widziałeś trupów w mojej szafie.
- Dziewczyny lecą na mój rigor mortis.
- Strasznie lichy z ciebie lisz – żegnaj!
- Trup tu, trup tam.
- Znam alfabet!ty nieznasz brzmi tak:q,w,e,r,a,s,d,t,y,u,i,o,f,g,h,j,k,p,l,z,c,v,b,x,m,n...ee...chyba jedna nie!
Nekromanta
- Każdy człowiek żyje, ale nie każdy do końca umiera.
- Eh śmierć… kocham cię nad życie…
- Widzę niebo martwych ludzi.
- Czujesz ten swąd? Ach to tylko nasze wojska.
- Kliknij prawym przyciskiem, jeśli szukasz mocnych wrażeń.
- Niechaj prowadzi mnie ciemność.
Plugastwo
- Znamy świetne kawały.
- Niech ci się chrzęści.
- Bo popękam w szwach.
- Widzisz? Tak wygląda baleron.
- Bo w nas jest seks, co pali i niszczy.
Rycerz Śmierci
- Po moim trupie!
- Jestem jeźdźcem apokalipsy.
- Nienawidzę ludzi, ale uwielbiam towarzystwo.
- Jestem jeźdźcem śmierdzi! Hahahaha.
- Nie tykaj mnie! Jestem zły.
Upiorny Władca
- Skoro mam skrzydła, czemu wciąż muszę chodzić?
- Halo? Ach powtarzam po raz ostatni! Jestem upiorny, a nie upojny!
- To nie jest kiecka, tylko standardowy mundur upiornego władcy.
- Zabójcze wdzianko – ble.
- Tak? Ciemność? Jak leci? Łowca Demonów zostawił ci wiadomość? Nie, nie mam jego numeru.
- A potem, jak się już pozbędę tego durnia… O! Cześć! Nie wiedziałem, że tu jesteś.
- Imbecyl.
Władca Podziemi
- Plaga pochłonie wszystko.
- Nici przeznaczenia tworzą pajęczynę śmierci.
- Dobrze było być królem.
- Ludzie wchodzą, ale nie wychodzą.
- Jestem małym żuczkiem.
- A mówią, że w grach Blizzarda nie ma robali.
Nagi
Lady Vash
- Wkrótce odzyskamy świat na powierzchni i zemścimy się na Nocnych Elfach.
- Illidan pokaże nam ścieżkę ku potędze.
- Ciągle się potykam o ten przeklęty ogon.
- Przeklęta morska woda… Nigdy się nie pozbędę tego planktonu z włosów.
- Na powierzchni jest zdecydowanie za jasno, a to (wdech) świeże powietrze drażni moje oczy.
Myrmidon
- Po 10 000 lat nadchodzi czas naszej zemsty.
- Chyba się na czymś poślizgnąłem.
- Nic nie czuję, ugryzłem się w język.
- Mój kolejny plan dominacji nad światem… hrrrr… moje włosy!
Strażnik Królewski
- Nadciąga nasz przypływ.
- W głębinach nikt nie usłyszy twojego krzyku, no w sumie może ktoś usłyszy, ale mocno przytłumiony.
- Chyba mam chorobę kesonową…
- Świat będzie należeć do mnie, a zacznę od basenów pływackich.
- Żaden zlew nie będzie bezpieczny w obliczu naszej światowej dominacji.
- Mrożona herbata jest jedną z broni w naszej nadciągającej ofensywie.
- Dzień naszej inwazji znany będzie jako dzień „B”.
Syrena
- Zaśpiewam naziemcom żałobną pieśń.
- Nie bądź taki płytki.
- Tak ci się celowo zapłetwiło czy to po prostu fuks?
- Czy uważasz mnie za ponętną?
- Mój kuzyn zginął w czasie wypadku pływackiego.
- Czy chcesz poczuć na twarzy morską bryzę?
Ogry
- Na co ty się gapić?
- Ja cię zmiażdżyć!!!
- Jestem zły.
Jestem głodny.
- Tędy.
Nie tędy.
- Jestem z kretynem
Ja też.
- (bekanie) To on.
Nie to on.
Gobliny
Goblińscy Saperzy
- Będzie demolka, hihihihi!
- Cześć.
Jesteś naszym tatusiem?
- (pierd) To nie ja.
Ja też nie.
Przepraszam.
- Gdzie mapa.
Wrzuciłem ją do jeziora.
Odbiło ci?!
- Masz jakiś zapłon?
Jak po fasoli.
- Paczka dla pana domu.
- Kwiaty dla pani.
- Tu brygada od demolki.
- Dla wszystkich moich funfli!
Gobliński Sterowiec
- Niebezpieczeństwu śmieje się w twarz! Hahahah.
- Aaa! Przestraszyłeś mnie!
- Stąd wszyscy wyglądają jak mrówki.
- Gdzie równik???
- Ty się martw wieżami, minimapą zajmę się ja.
- Chyba umrę
- jakie błyszcące naboje
Mechanik
- Nie oceniaj mnie po pozorach
- Dzyń! Oo Mój dzwoneczek
- Tak jeździ na 95 , 98 bezołowiowej wlewam co jest
- Dasz radę , słyszysz mała , wytrzymaj! (skrzypienie)
- (skrzypienie) nieładny dźwięk , bardzo nieładny!
- (skrzypienie , potem wybuch) Uuu będę potrzebował nowego chomika
- Mój krawat skrywa granat
- Tak zaraz wykręcę im numer
Alchemik
- Czym chcesz być jak wybuchniesz?!
- Jestem chemicznym super świrem!
- Nie! wstrząśnięte nie!! (wybuch)
- Jedna z tych mikstur strasznie cuchnie! (śmiech ogra)
- -Hej! pokaż palec!
-To nie mój palec!
- -O nie! Co ja upuściłem?!
-Uuu tak! -Poczekaj co ty robisz?! O nie nie nie!!! Tylko nie eliksir miłości!!
Panderański Miodowar
- Masz jednego na koszt firmy!
- Nadchodzi Pandemonium!
- Piwo to moje życie
- Ostatnia kolejka przed zamknięciem!
- Zalej swoje smutki
- To cię rozgrzeje!
- Pocałowałbym cię , ale mam nieświeży oddech
- Mój ojciec był dwu polarny
- Nie mogę rozmnażać się w niewoli
- (bekanie) Przepraszam