Żywot Briana: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Korwin (dyskusja | edycje)
drobnica, +1
poprawka
Linia 1: Linia 1:
[[de:Das Leben des Brian]] [[en:Life of Brian]] [[es:La vida de Brian]] [[it:Brian di Nazareth]] [[hu:Brian élete]] [[Kategoria:Monty Python]]
[[de:Das Leben des Brian]] [[en:Life of Brian]] [[es:La vida de Brian]] [[it:Brian di Nazareth]] [[hu:Brian élete]] [[Kategoria:Monty Python]]


* Co jest śmiesznego w Kutasie, Wielgusie?
* Co jest śmiesznego w Kutasie Wielgusie?


*- Czemu tak ciągle gadasz o kobietach, Stan?<br>- Bo chcę zostać kobietą.<br>- Co?<br>- Chcę być kobietą.<br>- Chce żebyście od dziś mówili na mnie "Loretta".<br>- Co?<br>- To moje niezbywalne prawo jako mężczyzny.<br>- Ale dlaczego chcesz zostać Lorettą, Stan?<br>- Bo chcę mieć dzieci.<br>- Dzieci?<br>- Każdy mężczyzna ma prawo mieć dzieci, jeśli chce.<br>- Przecież ty nie możesz mieć dzieci!<br>- Nie prześladuj mnie!<br>- Nie prześladuję cię, Stan! Nie masz macicy! Gdzie będziesz trzymał swojego embriona? W pudełku?<br>- Mam pomysł! Przyjmijmy, że Stan nie może póki co mieć dzieci, gdyż nie ma macicy, co nie jest niczyją winą, nawet Rzymian, ale musimy przyznać, że PRAWO do dzieci!<br>- Świetnie, Judith! Będziemy walczyć z ciemiężycielami...<br>- Przepraszam.<br>- A po co?<br>- Co po co?<br>- Po co walczyć o jego prawo do posiadania dzieci...<br>- To symbol naszej beznadziejnej walki z najeźdźcą<br>- Symbol jego beznadziejnej walki z rzeczywistością.
*- Czemu tak ciągle gadasz o kobietach, Stan?<br>- Bo chcę zostać kobietą.<br>- Co?<br>- Chcę być kobietą.<br>- Chce żebyście od dziś mówili na mnie "Loretta".<br>- Co?<br>- To moje niezbywalne prawo jako mężczyzny.<br>- Ale dlaczego chcesz zostać Lorettą, Stan?<br>- Bo chcę mieć dzieci.<br>- Dzieci?<br>- Każdy mężczyzna ma prawo mieć dzieci, jeśli chce.<br>- Przecież ty nie możesz mieć dzieci!<br>- Nie prześladuj mnie!<br>- Nie prześladuję cię, Stan! Nie masz macicy! Gdzie będziesz trzymał swojego embriona? W pudełku?<br>- Mam pomysł! Przyjmijmy, że Stan nie może póki co mieć dzieci, gdyż nie ma macicy, co nie jest niczyją winą, nawet Rzymian, ale musimy przyznać, że PRAWO do dzieci!<br>- Świetnie, Judith! Będziemy walczyć z ciemiężycielami...<br>- Przepraszam.<br>- A po co?<br>- Co po co?<br>- Po co walczyć o jego prawo do posiadania dzieci...<br>- To symbol naszej beznadziejnej walki z najeźdźcą<br>- Symbol jego beznadziejnej walki z rzeczywistością.

Wersja z 20:01, 21 sie 2006


  • Co jest śmiesznego w Kutasie Wielgusie?
  • - Czemu tak ciągle gadasz o kobietach, Stan?
    - Bo chcę zostać kobietą.
    - Co?
    - Chcę być kobietą.
    - Chce żebyście od dziś mówili na mnie "Loretta".
    - Co?
    - To moje niezbywalne prawo jako mężczyzny.
    - Ale dlaczego chcesz zostać Lorettą, Stan?
    - Bo chcę mieć dzieci.
    - Dzieci?
    - Każdy mężczyzna ma prawo mieć dzieci, jeśli chce.
    - Przecież ty nie możesz mieć dzieci!
    - Nie prześladuj mnie!
    - Nie prześladuję cię, Stan! Nie masz macicy! Gdzie będziesz trzymał swojego embriona? W pudełku?
    - Mam pomysł! Przyjmijmy, że Stan nie może póki co mieć dzieci, gdyż nie ma macicy, co nie jest niczyją winą, nawet Rzymian, ale musimy przyznać, że PRAWO do dzieci!
    - Świetnie, Judith! Będziemy walczyć z ciemiężycielami...
    - Przepraszam.
    - A po co?
    - Co po co?
    - Po co walczyć o jego prawo do posiadania dzieci...
    - To symbol naszej beznadziejnej walki z najeźdźcą
    - Symbol jego beznadziejnej walki z rzeczywistością.
  • Romani ite domum!
  • - Ukrzyżowanko?
    - Tak
    - Dobrze. Przez te drzwi, kolejka na lewo, jeden krzyż dla każdego.
  • Uwolnijcie Łodżeła!
  • Wszyscy, którzy nie chcą być ukrzyżowani, niech podniosą rękę do góry.
    • Opis: do ukrzyżowanych
  • Zawsze patrz na jasną stronę życia. (piosenka finałowa śpiewana przez chór ukrzyżowanych, umierających osób)
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
  • - Dobra, dobra - JESTEM MESJASZEM!
    (tłum) - Jee! Wiwat Mesjasz!
    - A teraz się odpierdolcie!
    -Jak mamy się odpierdolić, o Panie?