Ewa Klajman-Gomolińska: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
→‎Babel: drobne redakcyjne
Linia 8: Linia 8:
*Po kwadransie wszedł z kamiennym wyrazem twarzy w stroju księdza i w piwnicznym smrodzie spermy, brudu, kleju i kartofli udzielił Izabelli i Klaudynowi sakramentu ślubu. Młodzi otrzymali obrączki po żyjących rodzicach.(...) Julian trochę się pośmiewał, trochę pocierał po przyrodzeniu, wreszcie zupełnie nieoczekiwanie dla nikogo zwymiotował na i tak obskurną piwniczną posadzkę.
*Po kwadransie wszedł z kamiennym wyrazem twarzy w stroju księdza i w piwnicznym smrodzie spermy, brudu, kleju i kartofli udzielił Izabelli i Klaudynowi sakramentu ślubu. Młodzi otrzymali obrączki po żyjących rodzicach.(...) Julian trochę się pośmiewał, trochę pocierał po przyrodzeniu, wreszcie zupełnie nieoczekiwanie dla nikogo zwymiotował na i tak obskurną piwniczną posadzkę.
** Źródło: "Książę"
** Źródło: "Książę"
*Zaskoczony tym wstępem, rozglądając się uważnie, Aleksander Gator przestąpił próg domu Mostowskich. Ich próg. Własny.
*Zaskoczony tym wstępem, rozglądając się uważnie, Aleksander Gator przestąpił próg domu Mostowskich. Ich próg. Własny. Gad został pogrzebany żywcem. Gady nie potrafią pomóc ludziom. Nie ten poziom. Anna Konda rozpacza po nim ponoć do dzisiaj.
Gad został pogrzebany żywcem. Gady nie potrafią pomóc ludziom. Nie ten poziom. Anna Konda rozpacza po nim ponoć do dzisiaj.
** Źródło: "Aligator"
** Źródło: "Aligator"



Wersja z 21:43, 8 lip 2013

Ewa Klajman-Gomolińska (ur. 1966) – polska poetka, pisarka, publicystka.

Babel

  • Boimy się tego, co jest w nas, dlatego często obce lęki nas dziwią. Jak można bać się pająków - powie bojący się duchów po seansie spirytystycznym. Jak można bać się powrotu męża do domu - powie szczęśliwa mężatka drżąca przed ósmym egzaminem na prawo jazdy. Są lęki realne, irracjonalne, patologiczne, lęki w nas samych i lęki czyjeś i jeszcze coś potwornego: lęk przed lękiem.
    • Źródło: "Nadrzędna rola i znaczenie rzeżuchy w życiu katolickiej rodziny"
  • Człowiek różni się od innych zwierząt tym, że otrzymał dar mowy. Żeby dar mowy został właściwie przyjęty przez człowieka, musi umieć myśleć i słuchać, inaczej dar mowy nie zadziała; łańcuszek nie będzie kompletny. Mówić umie dominująca większość, myśleć niecała połowa z nich, słuchać prawie nikt. Zwłaszcza, że słuchać trzeba nie tylko wtedy, gdy się chce lub gdy się ma czas; słuchać trzeba zawsze.
    • Źródło: "Balet paranormal"
  • Po kwadransie wszedł z kamiennym wyrazem twarzy w stroju księdza i w piwnicznym smrodzie spermy, brudu, kleju i kartofli udzielił Izabelli i Klaudynowi sakramentu ślubu. Młodzi otrzymali obrączki po żyjących rodzicach.(...) Julian trochę się pośmiewał, trochę pocierał po przyrodzeniu, wreszcie zupełnie nieoczekiwanie dla nikogo zwymiotował na i tak obskurną piwniczną posadzkę.
    • Źródło: "Książę"
  • Zaskoczony tym wstępem, rozglądając się uważnie, Aleksander Gator przestąpił próg domu Mostowskich. Ich próg. Własny. Gad został pogrzebany żywcem. Gady nie potrafią pomóc ludziom. Nie ten poziom. Anna Konda rozpacza po nim ponoć do dzisiaj.
    • Źródło: "Aligator"

Milczenia z Bogiem

  • Twoje wiersze układają się w loki Zauważa z grzeczności niewidomy
    Bóg mnie kocha odpowiadam
    I kieruję papierowy statek do brzegu wanny.
    • Źródło: "Niewidomy patrzy w lustro"
  • Jestem przeciwko sobie
    Żeby być bardziej z innymi
    Akceptacja walką z samotnością Dziwką która włazi na człowieka
    I za gardło trzyma
    W mieście samotnych uciec trudno przed
    Jej pandemią(...)
    • Źródło: Asertywność
  • Nim podejdzie od tyłu
    I strzeli nam celnie w ostatni oddech
    Ta podła Podstępna i nieuchwytna od wieków
    Samotność ludzka
    • Źródło: Bądź mym tancerzem
  • Dostałam bon rabatowy na moją duszę
    (...)
    Dopóki nie odkryłam że to chwyt marketingowy
    Zlot czarownic polujących na moje przyszłe bliżej nieba
    (...)
    Wracając do tych czarownic ja nigdy nie wiem kiedy pani pisze na jawie
    Śni improwizuje ironizuje jakby podmiot wierszy nie umiał mówić zwyczajnie.
    • Źródło: Seans u psychologa klinicznego po próbie samobójczej

Rzeź komunistów

  • Przestałam się denerwować i na chłodno już kalkuluję, jak się obronić przed mackami wyrastającymi ze ściany i co zrobić z nogami walającymi się po całym pokoiku, tym bardziej, że od uderzenia jednej wypadło mi prawie oko. Kilka razy walczyłam z nimi, bo dusiły mnie szelmy obrzydliwe. Policja odpada, bo nie chcę się mieszać w tą całą sprawę – skończyłoby się to dla mnie jednoznacznie – obcięciem nóg tuż nad kostką, po czym zmarłabym na skutek ubytku krwi. Jestem więc zagrożona w pracy, w domu i na ulicy. Zdana jestem tylko na siebie, ale nie poddam się, niech wiedzą, że Polacy są dzielni, odważni i wytrwali. Marzą mi się gałki oczne szalejące po parkiecie.
  • Komary zastygły na ścianie ze smrodu i okrucieństwa faktu – były to szlachetne komary – wysłannicy nieba. Muchy utopiły się w wymiotnym bajorku – one też miały symbolizować trwanie życia i spokojne przemijanie czasu. Ale któż by pomyślał, że człowiek może przeistoczyć się w takie szambo, w taki smród, w taką trupiarnię.
  • I gdyby ten świat nie miał tego miarowego tętna, gdyby ta kula ziemska spokojnie nie odliczała godzin, gdyby ten kurz z biurka nie dusił go z taką siłą, no i gdyby nie ten tekst, te nazwiska ze starego wycinka... Gdyby te przeklęte wspomnienia nie wyciągały po niego rąk, na pewno dożyłby jeszcze i do jutra.

Eloi

  • Zawołał donośnym głosem Oddał za mnie życie
    Gdybym nie wiedziała, że zaraz potem Zmartwychwstał
    Strzeliłabym sobie w łeb.
    • Źródło: Eloi, Eloi
  • Pan Bóg klęczy i się modli
    Do oceanu swojej samotności
    Klasztoru własnych cieni
    Pojękującego serca od ciężaru miłosierdzia
    Wtedy trzęsie się ziemia i wieszają skazańca
    Ktoś depcze płytę Mozarta
    • Źródło: Boski Mozart
  • Przed końcem świata
    Kiedy amnezja ogarnie ludzkość
    Powiem, że też nic nie pamiętam.
    • Źródło: Ewa

Pędzące noce w wagonach

  • Żyjesz tylko wtedy, gdy patrząc na drzewo, widzisz jego twarz naturalną ze zmarszczkami i kurzymi łapkami, postrzegasz jego duszę. Jeżeli w drzewie widzisz tylko i wyłącznie drzewo, to nie żyjesz, ale trwasz. Czasami trwanie trwa latami i kończy się zgonem twoim w trwaniu na życie.
    • Źródło: opowiadanie Zostały tylko te zapiski
  • Nigdy nie widziałam bardziej wyrazistych rysów kręgosłupa egzystencji w brukowym wydaniu po sensownym wylaniu egzaltacji podgrzewanej do granic wytrzymałości kotła do gotowania ducha umarłego poety i podgrzewania uśmiechów losów na co dzień i od święta.
    • Źródło: opowiadanie Gołębie serce
  • Człowiek zerwał się z drzewa ni w pięć ni w dziesięć, więc wierzy w szczęśliwą siódemkę. Siedem nie jest cyfrą!!! Ale o tym wie mało kto. Mało kto, to ktoś wybitny, kto nigdy za wybitnego uznany nie będzie. Bo uznanie jak ubranie czasami wychodzi z mody.
    • Źródło: opowiadanie Pojęcie czasów w języku polskim

W samym miąższu pomarańczy

  • Doskonale udaje mi się udawać, że nie udaję
    Opowiadać o niczym z dzikim wdziękiem
    Wdzięczyć się z bliska i z daleka
    • Źródło: Blef
  • W dymie nad Birkenau
    Rysuje się postać Chrystusa
    Mojżesz Majmonides nie wie
    Co powiedzieć
    • Źródło: Marzyciel getta
  • Strzelasz do Żydów w noc kryształową
    A w porcelanową jesteś Żydem wiecznym tułaczem
    Budzisz się zawsze.
    • Źródło: Oniryzm

Sługa, niewolnik i błazen

  • Mam ekumeniczny stosunek do świata
    Zwłaszcza, gdy zbliżam się do szczytu
    Lecz moimi oczami pisząc
    Jestem wierna ludziom, którzy odeszli
    Bo ja mam obowiązek wobec aktu śmierci
    • Źródło: Akt śmierci
  • Taki banalny dramat artysty
    Tłamsiciela własnego ja niby z przypadku
    Wobec przetrzymywania mego czasu
    W ogrodzie bez bramy i altany
    • Źródło: Rysopis poety
  • Powinnam imiesłowy tworzyć lżejsze
    A przymiotnikom dokładać trochę ciała
    Nie wolno mi
    Powiedzieć kocham cię
    To byłoby banalne
    A ja jestem poetką.
    • Źródło: Poetka

Miejsce na ziemi

  • Wiersz jest niebezpieczny
    To taka cicha
    Cyganka
    (...)
    To taka podstępna gra
    Zaczyna się plastikowymi klockami
    A kończy rosyjską ruletką.
    • Źródło: Ars poetica
  • Ja pochodzę z dopuszczalności błędu
    W obliczeniach idei prostych i złożonych
    I z filmu przyrodniczego
    I z kolorowych wycinanek
    (...)
    A jeżeli lufcik jest iluzją
    A pogarda milczeniem
    To na miłość Twoją Panie
    W co ja się u Ciebie zmienię.
    • Źródło: Geneza
  • Dryfujemy syzyfowo kolejne lata
    Obok siebie
    Z samej głębi wyszło słowo
    I do głębi powraca
    Niby wciąż mówimy do niego
    Lecz ono się nie odwraca
    • Źródło: Z samej głębi wyszło słowo...