Chirurdzy: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
przeniesienie do osobnych stron
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Greystitle.jpg|mały|<center>Logo serialu</center>]]
[[Plik:Greystitle.jpg|mały|<center>Logo serialu</center>]]
'''[[w:Chirurdzy|Chirurdzy]]''' (ang. ''Grey's Anatomy'') – [[USA|amerykański]] [[serial]] obyczajowy, komediowo-dramatyczny. Autorką [[scenariusz]]a jest Shonda Rhimes.
'''[[w:Chirurdzy|Chirurdzy]]''' (ang. ''Grey's Anatomy'') – [[USA|amerykański]] [[serial]] obyczajowy, komediowo-dramatyczny. Autorką [[scenariusz]]a jest Shonda Rhimes.
{{wulgaryzmy}}
==Wypowiedzi postaci==
==Wypowiedzi postaci==
===Miranda Bailey===
===Miranda Bailey===
{{osobne|Miranda Bailey}}
* Dzieło Boże? Tak, uderzenie piorunem. Jeden piorun, ośmioro rannych. Rozwaliło całą drużynę futbolową. Bóg miał niezły humorek.
** Źródło: sez. VII, odc. 2
** Zobacz też: [[piorun]]

* Każdy stażysta chce wykonać swoją pierwszą operację. To nie jest wasze zadanie. Wiecie, na czym ono polega? Na zadowalaniu opiekuna. Czy ja wyglądam na zadowoloną? Nie! Dlaczego? Bo moi stażyści są zrzędliwi. Wiecie, co by sprawiło, że będę zadowolona? Obsadzona grupa wypadkowa, odebrane wezwania do reanimacji, dostarczone badania z weekendu i ktoś na izbie przyjęć zajmujący się szyciem. Nikt nie będzie trzymał skalpela, dopóki nie będę tak szczęśliwa jak cholerna Mary Poppins!
** Źródło: sez. I, odc. 2

* Lekarze nigdy jeszcze nie wiedzieli aż tyle o ludzkim ciele. Tajemnice ludzkiego życia. To, dlaczego żyją, umierają, robią komuś krzywdę i cierpią, nadal zostaje nieodgadnione. Chcemy poznać powód, tajemnicę, odpowiedź. Bo myśl, że jesteśmy tu sami, jest za trudna do zniesienia. W końcu okazuje się, iż wystarczy, że pokażemy prawdziwych siebie. Mimo różnic i bez względu na nasze przekonania to wystarczy, by wierzyć dalej.
** Źródło: sez. IV, odc. 11

* Mam 5 zasad. Zapamiętajcie je. Zasada I: Nie podlizywać mi się. Już was nienawidzę. Tu są wasze pagery – pielęgniarki będą was przywoływać. Macie przybywać biegiem – to jest zasada numer II. Zasada nr III – jeśli ja śpię, nie budzić, chyba że pacjent jest umierający. Zasada nr IV – lepiej, żeby jeszcze żył, kiedy tam dotrę. Zasada V: Kiedy ja biegnę, wy za mną.
** Źródło: sez. I, odc. 1


* Mogę być 4 lata w ciąży, mogę nie być w stanie zobaczyć swoich własnych stóp. Ale JESTEM doktor Bailey. Słyszę wszystko, wiem wszystko. Obserwuję wszystko i każdego z was i jeszcze tu wrócę.
* Mogę być 4 lata w ciąży, mogę nie być w stanie zobaczyć swoich własnych stóp. Ale JESTEM doktor Bailey. Słyszę wszystko, wiem wszystko. Obserwuję wszystko i każdego z was i jeszcze tu wrócę.
** Źródło: sez. II, odc. 14
** Źródło: sez. II, odc. 14

* Nie pamiętam, kiedy się ostatni raz całowaliśmy, bo nikt nie wie, że ten właśnie pocałunek będzie ostatni. Człowiek myśli, że miłość będzie trwać wiecznie, ale tak nie jest.
** Źródło: sez. II, odc. 16


* Wszyscy jesteśmy częścią kosmicznego żartu.
* Wszyscy jesteśmy częścią kosmicznego żartu.
Linia 40: Linia 27:


===Alex Karev===
===Alex Karev===
{{osobne|Alex Karev}}
* Nieważne, jacy nieustępliwi jesteśmy. Uraz zawsze pozostawia bliznę. Podąża za nami do domu i zmienia nasze życie. Uraz narobi zniszczenia w każdym. Ale może o to chodzi. Cały ból i strach, i gówno… Może przechodzenie przez to wszystko jest tym, co sprawia, że poruszamy się naprzód. Naciskając na nas. Może musi zostać trochę zniszczone, zanim zrobimy krok do przodu.
* Nieważne, jacy nieustępliwi jesteśmy. Uraz zawsze pozostawia bliznę. Podąża za nami do domu i zmienia nasze życie. Uraz narobi zniszczenia w każdym. Ale może o to chodzi. Cały ból i strach, i gówno… Może przechodzenie przez to wszystko jest tym, co sprawia, że poruszamy się naprzód. Naciskając na nas. Może musi zostać trochę zniszczone, zanim zrobimy krok do przodu.
** Źródło: sez. V, odc. 19
** Źródło: sez. V, odc. 19
Linia 45: Linia 33:
* Nikt nie powinien umierać sam.
* Nikt nie powinien umierać sam.
** Źródło: sez. II, odc. 10
** Źródło: sez. II, odc. 10

* Żeby pocałunek był naprawdę dobry, musi coś znaczyć, musi być z kimś, kto dla ciebie wiele znaczy, żeby w momencie, kiedy zetkną się wasze usta, poczuć to w całym ciele. Pocałunek tak gorący i namiętny, że nie chciałabyś zaczerpnąć powietrza. Nie możesz oszukiwać przy pierwszym pocałunku (…), kiedy znajdziesz już tę właściwą osobę, pierwszy pocałunek… jest wszystkim.
** Źródło: sez. II, odc. 7


===George O'Malley===
===George O'Malley===
Linia 61: Linia 46:


===Derek Shepherd===
===Derek Shepherd===
{{osobne|Derek Shepherd}}
* Jechałeś kiedyś prawie 200 km/h? Jechałeś kiedyś chociaż 130? To niezła zabawa. Naprawdę. Szczególnie gdy skręcasz z taką prędkością i nie wiesz, czy tył dotyka ziemi, tracisz kontrolę, wciskasz pedał do dechy, samochód wraca trochę do równowagi, przyspieszasz, ale nie tracisz kontroli. Robiłeś tak kiedyś?
** Źródło: sez. VII, odc. 2

* Jeśli zapytasz chirurgów, dlaczego nimi zostali, zazwyczaj odpowiedzą ci to samo. Zrobili to dla ekscytacji, pośpiechu. Dreszczyku emocji, który przychodzi wraz z rozcinaniem kogoś i ratowaniem jego życia. Dla mnie to coś innego. Może dlatego, że wychowywałem się w domu z czterema siostrami. Nie. Na pewno dlatego, że wychowywałem się w domu z czterema siostrami. To cisza zaprowadziła mnie do chirurgii. Sala operacyjna to ciche miejsce, spokojne. Musi być, abyśmy byli czujni, oczekiwali komplikacji. Gdy stoisz na sali operacyjnej, twój pacjent leży otwarty na stole. Wszystkie zmartwienia sprawiane przez hałas całego świata znikają. Ogarnia cię spokój, czas ucieka niezauważony. Przez chwilę czujesz się kompletnie spokojny.
** Źródło: sez. VI, odc. 7


* Ludzkie życie składa się z wyborów… Tak lub nie, w przód w tył, w górę w dół. Są wybory, które mają znaczenie. Kochać czy nienawidzić? Być bohaterem czy tchórzem? Walczyć czy poddać się? Żyć… czy umierać?
* Ludzkie życie składa się z wyborów… Tak lub nie, w przód w tył, w górę w dół. Są wybory, które mają znaczenie. Kochać czy nienawidzić? Być bohaterem czy tchórzem? Walczyć czy poddać się? Żyć… czy umierać?
** Źródło: sez. VI, odc. 24
** Źródło: sez. VI, odc. 24

{{wulgaryzmy}}

* Pieprzyć szanse, pieprzyć naukę. Po prostu żyjmy. Cokolwiek się stanie… niech będzie. Ty i ja…
** Źródło: sez. VII, odc. 4


* Prosiła mnie, żebym panu coś powtórzył. Powiedziała, że gdyby miłość mogła decydować o wszystkim, ona byłaby teraz z panem.
* Prosiła mnie, żebym panu coś powtórzył. Powiedziała, że gdyby miłość mogła decydować o wszystkim, ona byłaby teraz z panem.
** Źródło: sez. II, odc. 6
** Źródło: sez. II, odc. 6

* Wiem, że to był długi dzień i wszyscy chcecie już iść do domu, ale mam wrażenie, że źle dziś rano zaczęliśmy. Nie spodziewam się natychmiast zdobyć waszego zaufania. Ale chcę, żeby każdy z was wiedział, że macie moje zaufanie. Dlatego uważam, że to ważne, by przyjść tu osobiście i przeprosić. Chcę wyjaśnić parę rzeczy. Nie jestem za ani przeciwko fuzji. Od tego momentu każdy ma czyste konto. Nie skupiam się na przeszłości. Patrzę w przyszłość, we wszystko, co szpital ma do zaoferowania. Chcę uhonorować Richarda Webbera i jego dziedzictwo. Nie zniweczyć. Dlatego jestem jednocześnie pokorny i zaszczycony, by być waszym nowym szefem chirurgii.
** Źródło: sez. VI, odc. 13

* Wypytujemy naszych pacjentów o wiele rzeczy. Usypiamy ich, otwieramy. Grzebiemy w ich mózgach i jelitach ostrymi narzędziami. Prosimy, by ślepo nam zaufali. Ironią jest to, że zaufanie ciężko przychodzi chirurgom, ponieważ od pierwszego dnia, jesteśmy uczeni tego, że nie możemy ufać nikomu poza sobą samymi. Jedynymi instynktami na które możesz liczyć, to twoje własne. Jedyne umiejętności, na które możesz liczyć, to twoje własne. Aż pewnego dnia, opuścisz klasę i wstąpisz na salę operacyjną. Jesteś otoczony innymi, całą drużyną innych… Drużyna, na której musisz polegać. Czy im ufasz, czy nie.
** Źródło: sez. VI, odc. 13

* Żyć czy umrzeć? Bohater czy tchórz? Walczyć czy poddać się? Powtórzę to, by upewnić się, że mnie usłyszałeś. Ludzkie życie jest złożone z wyborów. Żyć czy umierać? To ważny wybór. I nie zawsze… leży on w naszych rękach.
** Źródło: sez. VI, odc. 24


===Richard Webber===
===Richard Webber===
Linia 108: Linia 75:


===Cristina Yang===
===Cristina Yang===
{{osobne|Cristina Yang}}
* Będąc lekarzem, znamy ludzkie tajemnice. Wiemy o przebytych chorobach, kontaktach seksualnych. Te poufne informacje są dla chirurga tak ważne jak skalpel i równie niebezpieczne. Dotrzymujemy tajemnicy, musimy, ale nie każdą rzecz można ukryć.
** Źródło: sez. III, odc. 8


* Muszę uciec od Shepherda chociaż na 10 minut. Jest jak KGB, jest wszędzie!
* Muszę uciec od Shepherda chociaż na 10 minut. Jest jak KGB, jest wszędzie!
Linia 117: Linia 83:
** Źródło: sez. III, odc. 25
** Źródło: sez. III, odc. 25
*** Zobacz też: [[serce]]
*** Zobacz też: [[serce]]

* W pewnych sytuacjach rozczarowanie jest nieuniknione. Kiedy zawodzi nas ciało, operacja jest często kluczem do zdrowia. Gdy zawodzą nas ludzie (…), rozwiązanie nie jest już takie proste. Robimy wszystko, by odbudować zaufanie. Lecz zdarzają się rany tak głębokie, rozczarowania tak poważne, że nie można naprawić tego, co zostało zepsute. A kiedy tak się stanie, można tylko czekać.
** Źródło: sez. III, odc. 8


===Isobel Stevens===
===Isobel Stevens===

Wersja z 14:09, 10 lis 2012

Logo serialu

Chirurdzy (ang. Grey's Anatomy) – amerykański serial obyczajowy, komediowo-dramatyczny. Autorką scenariusza jest Shonda Rhimes.

Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!

Wypowiedzi postaci

Miranda Bailey

 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Miranda Bailey.
  • Mogę być 4 lata w ciąży, mogę nie być w stanie zobaczyć swoich własnych stóp. Ale JESTEM doktor Bailey. Słyszę wszystko, wiem wszystko. Obserwuję wszystko i każdego z was i jeszcze tu wrócę.
    • Źródło: sez. II, odc. 14
  • Wszyscy jesteśmy częścią kosmicznego żartu.
    • Źródło: sez. II, odc. 8

Meredith Grey

 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Meredith Grey.
  • Nasze życie toczy się na oddziale chirurgicznym, 7 dni w tygodniu, 14 godzin na dobę. Spędzamy więcej czasu razem niż osobno. Po pewnym czasie zasady rezydentury stają się zasadami życia, są takie same. I – zawsze prowadź zapis, zasada II – staraj się przechytrzyć rywala, zasada III – nie zaprzyjaźniaj się z przeciwnikiem.(…) To inny sposób przetrzymania tej rywalizacji, sposób, o którym nikt nie chce mówić, sposób, który trzeba poznać na własnej skórze. Zasada numer V: tu nie chodzi o wyścig. Nie ma zwycięzców ani przegranych. Zwycięstwa liczy się liczbą uratowanych ludzi. I czasem jeśli jesteś dość bystra, ocalone życie może być twoim własnym.
    • Źródło: sez. I, odc. 3

Owen Hunt

  • Umieranie nie jest łatwe. Nasze ciało zostało zaprojektowane do przeżycia. Grube czaszki, silne serca, wyostrzone zmysły. Kiedy nasze ciało zawodzi, do gry wkracza medycyna. Chirurdzy są wystarczająco aroganccy, by twierdzić, że nie ma osoby, której nie dałoby się uratować. Jak mówiłem, umieranie nie jest łatwe.
    • Źródło: sez. VI, odc. 18
  • Życie jest lepsze od umierania. (…) Ale nawet jeśli pozwolenie komuś umrzeć jest słuszne, nie do tego stworzeni są chirurdzy. Jesteśmy aroganccy i rywalizujemy. Nie lubimy przegrywać. A śmierć wygląda jak przegrana. Nawet jeśli wiemy, że nią nie jest. Wiemy, że już czas, wiemy, że to słuszne, wiemy, że zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, ale trudno pozbyć się uczucia, że mogliśmy zrobić więcej.

Alex Karev

 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Alex Karev.
  • Nieważne, jacy nieustępliwi jesteśmy. Uraz zawsze pozostawia bliznę. Podąża za nami do domu i zmienia nasze życie. Uraz narobi zniszczenia w każdym. Ale może o to chodzi. Cały ból i strach, i gówno… Może przechodzenie przez to wszystko jest tym, co sprawia, że poruszamy się naprzód. Naciskając na nas. Może musi zostać trochę zniszczone, zanim zrobimy krok do przodu.
    • Źródło: sez. V, odc. 19
  • Nikt nie powinien umierać sam.
    • Źródło: sez. II, odc. 10

George O'Malley

  • Kto ma uczucie, że oni nie wiedzą, co robią?
    • Źródło: sez. I, odc. 2
  • Może próbowała. Nie wiemy, co zaszło między nimi. Może słowa ją zawiodły. Czasami… słowa zawodzą.
    • Opis: do Owena Hunta.
    • Źródło: sez. V, odc. 9
  • Tata jest szoferem, mama uczy w szkole. Jak mnie zobaczą w Wiadomościach, przeżyją mnie tylko po to, aby naszczać na mój grób.
    • Źródło: sez. II, odc. 15

Derek Shepherd

 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Derek Shepherd.
  • Ludzkie życie składa się z wyborów… Tak lub nie, w przód w tył, w górę w dół. Są wybory, które mają znaczenie. Kochać czy nienawidzić? Być bohaterem czy tchórzem? Walczyć czy poddać się? Żyć… czy umierać?
    • Źródło: sez. VI, odc. 24
  • Prosiła mnie, żebym panu coś powtórzył. Powiedziała, że gdyby miłość mogła decydować o wszystkim, ona byłaby teraz z panem.
    • Źródło: sez. II, odc. 6

Richard Webber

  • Dobrze jest się bać. To oznacza, że ciągle masz coś do stracenia.
    • Źródło: sez. IV, odc. 10
  • Kiedy jesteś szefem, ponosisz wielką odpowiedzialność. Każdy przyjęty pacjent jest twój bez względu na to, czy to ty go operowałeś. Trzeba umieć rozmawiać z rodzinami. Powiedzieć im, że zrobiło się wszystko, żeby uratować ich dziecko lub męża albo żonę. Angażujesz się w opiekę nad rodzinami innych ludzi. To olbrzymia odpowiedzialność, martwisz się o innych i poświęcasz własne życie rodzinne.
    • Źródło: sez. III, odc. 25
  • Przyszliście tutaj pełni nadziei, pragnąc wziąć udział w grze. Miesiąc temu, na studiach, uczyli was lekarze. Dzisiaj… wy jesteście lekarzami. Spędzicie tutaj 7 lat jako rezydenci i będzie to najlepszy i najgorszy okres w waszym życiu. Rozejrzyjcie się. To wasi rywale. Ośmioro z was zmieni specjalizację na łatwiejszą. Pięcioro nie wytrzyma napięcia. Dwojgu z was podziękujemy. Tutaj zaczynacie. To jest wasza arena. Jak zagracie, zależy od was samych.
    • Źródło: sez. I, odc. 1
  • Trzeba przyjąć 40 nowych, żeby skrócić tamtym czas pracy. Skąd wytrzasnę 2 miliony dolarów rocznie?
    • Źródło: sez. II, odc. 15
  • Uroczyście przysięgam poświęcić moje życie służbie ludziom. Swoim nauczycielom okażę należny im szacunek i wdzięczność. Będę wykonywać swoją pracę sumiennie i godnie. Zdrowie moich pacjentów będzie moim najwyższym priorytetem. Będę szanował sekrety mi powierzone, nawet jeśli mój pacjent umrze. Będę podtrzymywał ze wszystkich sił, honor i szlachetność tradycji profesji lekarza. Moi współpracownicy będą mi jak siostry i bracia. Nie będę uwzględniał wieku, choroby lub kalectwa, wiary, pochodzenia, płci, rasy, przynależności politycznej, narodowości, orientacji seksualnej, pozycji społecznej ani żadnego innego czynnika, który stanie między moim obowiązkiem a pacjentem. Będę utrzymywał najwyższy szacunek dla ludzkiego życia. Nie użyję mojej wiedzy medycznej, by pogwałcić prawa człowieka lub wolność obywatelską, nawet pod groźbą. Składam tę przysięgę uroczyście, dobrowolnie i daję moje słowo honoru.
    • Źródło: sez. VI, odc. 15
  • Widziałem wielu rezydentów przychodzących i odchodzących i wszyscy byli uzależnieni od chirurgii. Stawiali to ponad jedzenie, ponad sen. Staje się to najważniejszą rzeczą. Jedyną rzeczą, z jakiej nie zdają sobie sprawy, jest to, że życie na takim haju, może pożreć ich żywcem. Niektórzy przetrwają. Wychodzą na drugi brzeg. Przetrwają z nienaruszonym zdrowiem psychicznym. Stają się lepszymi lekarzami i silniejszymi ludźmi. Ale nie ja. Załamałem się. Nikogo nie zabiłem i dziękuję za to każdego dnia. Ale zraniłem ludzi i sam się nieźle wystraszyłem. Jestem trzeźwy od 45 dni. Jestem Richard i jestem wdzięcznym, leczącym się alkoholikiem.
    • Źródło: sez. VI, odc. 15
    • Zobacz też: alkoholik

Cristina Yang

 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Cristina Yang.
  • Muszę uciec od Shepherda chociaż na 10 minut. Jest jak KGB, jest wszędzie!
    • Źródło: sez. VII, odc. 3
  • Serce to organ. Napędza i pompuje krew, czasami się zatyka, jednakże nie mówi. Nie posiada ust.
    • Źródło: sez. III, odc. 25

Isobel Stevens

  • Chciała, byś pozwalała sobie na upadki, popełniała błędy. Bo to składa się na naszą osobowość. Tak się uczymy. A największą radość sprawiają nam rzeczy, których nie planowaliśmy.
    • Źródło: sez. III, odc. 19
  • Chciałam poprzebywać z ludźmi. Najlepiej żywymi, ale… wszystko jedno.
    • Źródło: sez. V, odc. 7
  • Ludzie robią straszne rzeczy, ale nie musi to oznaczać, że są źli.
    • Źródło: sez. IV, odc. 2
  • Nigdy nie wiesz, czy największy dzień twojego życia jest największym. Dopóki się nie zacznie. Nie poznasz, czy to największy dzień twojego życia aż do jego środka. Dzień, kiedy oddasz pod opiekę coś… lub kogoś. Dzień, w którym złamie ci się serce. Dzień, w którym poznasz bratnią duszę. Dzień, w którym zorientujesz się, że nie masz wystarczająco dużo czasu, bo chcesz żyć wiecznie. To są największe dni. Idealne dni.
    • Źródło: sez. V, odc. 22

Inne postacie

  • Dziś zaczyna się moje życie. Dziś staję się obywatelką świata. Dziś staję się dorosła. Dziś staję się odpowiedzialna nie tylko wobec samej siebie i rodziców… Odpowiedzialna za coś więcej niż tylko moje oceny. Dziś staję się odpowiedzialna wobec świata… Wobec przyszłości… Wobec wszystkich możliwości, jakie życie oferuje. Zaczynając od dziś, moim zadaniem jest pokazanie się niedoświadczoną, ale pełną zapału i gotowości. Po co? Dla czegokolwiek. Dla wszystkiego. Aby zmagać się z życiem. Aby zmagać się z miłością. Aby zmagać się z odpowiedzialnością i możliwościami. Dziś, moi przyjaciele, zaczyna się życie. I ja, na przykład, nie mogę się doczekać.
    • Postać: Becca
    • Źródło: sez. V, odc. 22
  • Jestem idiotką, a nie G.I. Jane. Jestem przywiązującą się Barbie.
    • Postać: Teddy Altman
    • Źródło: sez. VII, odc. 3
  • Jeśli kogoś kochasz, powiedz to. Nawet jeśli boisz się, że to nie właściwe, nawet jeśli boisz się, że wywoła to problemy. Nawet jeśli boisz się, że przewróci to Twoje życie do góry nogami. Powiedz to, powiedz jak najgłośniej. A potem idź za ciosem.
    • Postać: Mark Sloan
    • Opis: do Jacksona Avery'ego.
    • Źródło: sez. IX, odc. 2
  • Mózg jest najbardziej tajemniczym organem ludzkiego ciała. Uczy się. Zmienia. Dostosowuje. Mówi nam, co widzimy. Co słyszymy. Dzięki niemu odczuwamy miłość. Myślę, że mieści w sobie naszą duszę. Nieważne jak dogłębnie będziemy go analizować, nikt nie jest w stanie powiedzieć, jak pracuje ta delikatna substancja szara w naszej czaszce. A kiedy jest uszkodzony… Kiedy mózg znacznie ucierpi… Cóż… Wtedy robi się jeszcze bardziej tajemniczo.
    • Postać: Callie
    • Źródło: sez. VII, odc. 18
    • Zobacz też: mózg
  • Nie mamy nieograniczonych szans, by mieć to, czego chcemy. Tyle wiem. Nie ma nic gorszego niż stracić szansę na coś, co mogło zmienić twoje życie.
    • Postać: Addison Montgomery-Shepherd
    • Źródło: sez. III, odc. 25
  • Niebo… Piekło… Otchłań… – nikt naprawdę nie wie, dokąd zmierzamy ani co będzie na nas tam czekać. Możemy powiedzieć jedną rzecz na pewno. Są momenty, które zabierają nas w to inne miejsce. Momenty nieba na ziemi… Może na razie to wszystko, co musimy wiedzieć…
    • Postać: Denny Duquette
    • Źródło: sez. V, odc. 13
  • Takich obietnic może dotrzymać tylko Bóg… a nie widziałem Go ostatnio ze skalpelem w ręku! Nigdy nie obiecuj rodzinie chorego, że operacja się uda!
    • Postać: Preston Burke
    • Źródło: sez. I, odc. 1
  • To paskudna sprawa być dorosłym. A karuzela nigdy nie przestaje się kręcić. Nie możesz wysiąść…
    • Postać: Ellis Grey
    • Źródło: sez. II, odc. 5
  • Wierzę, że istnieje Niebo. Wierzę, że istnieje Piekło. Nigdy ich nie widziałem, ale wierzę, że istnieją. Muszą istnieć. Ponieważ bez ich istnienia… znajdujemy się w stanie zawieszenia. Ponieważ bez Nieba i bez Piekła jesteśmy… gdzieś w Otchłani.
    • Postać: ?
    • Źródło: sez. V, odc. 13

Dialogi

Ten artykuł ma chronologiczny układ cytatów.
Meredith: Doktorze Shepherd.
Derek: „Doktorze Shepherd”? Rankiem byłem Derekiem. Teraz jestem doktorem Shepherdem.
Meredith: Doktorze Shepherd, powinniśmy zapomnieć o tym, co się stało.
Derek: O tym, że spaliśmy ze sobą czy że mnie rano wyrzuciłaś? Oba to serdeczne wspomnienia.
Meredith: Nie ma czego wspominać. Nie jestem już tą dziewczyną z baru, a ty nie jesteś tamtym facetem. Nic nie było i nie będzie. Rozumiesz, prawda?
Derek: Wykorzystałaś mnie i teraz chcesz o tym zapomnieć?
Meredith: Nieprawda.
Derek: Byłem pijany, wrażliwy i przystojny. Wykorzystałaś sytuację.
Meredith: Dobra, to ja byłam pijana. A ty wcale nie jesteś taki przystojny.
Derek: Może nie dziś, ale wczoraj byłem bardzo przystojny. Miałem piękną czerwoną koszulę. A ty mnie wykorzystałaś.
Meredith: Nie.
Derek: Powtórzymy to… w piątek?
Meredith: Nie. Jesteś asystentem, a ja twoją stażystką. Przestań tak na mnie patrzeć!
Derek: Jak?
Meredith: Jakbym była naga.
  • Źródło: sez. I, odc. 1

Meredith: Dlaczego nie zostałam kucharką? Albo instruktorką narciarstwa, albo przedszkolanką?
George: Ja byłbym naprawdę dobrym listonoszem. Moi rodzice opowiadają wszystkim, że ich syn jest chirurgiem. Jakby to byłoby wielkie osiągnięcie. Robią ze mnie superbohatera. Szkoda, że nie widzą mnie teraz.
Meredith: Kiedy powiedziałam matce, że chcę iść na medycynę, próbowała mi to wyperswadować. Powiedziała, że nie mam smykałki do chirurgii, że sobie nie poradzę. Superbohater brzmi przy tym cholernie dobrze.
George: Wytrzymamy to. Prawda?
  • Źródło: sez. I, odc. 1

Meredith: Więc… przeżyłam swój pierwszy dyżur. Wszyscy przeżyliśmy. Ci stażyści to fajni ludzie, polubiłabyś ich. Chyba… Nie wiem, może. Ja ich lubię. Och, i zmieniłam zdanie, nie sprzedam domu. Zatrzymam go. Będę musiała poszukać współlokatorów, ale to w końcu mój dom, sama wiesz.
Ellis: Jest pani lekarzem?
Meredith: Nie. Nie jestem twoim lekarzem. Ale owszem, jestem lekarzem.
Ellis: Jak się pani nazywa?
Meredith: To ja mamo… Meredith.
Ellis: Faktycznie. Wydaje mi się, że chyba też byłam lekarzem.
Meredith: Byłaś lekarzem, mamo. Byłaś chirurgiem.
  • Źródło: sez. I, odc. 1

Burke: Przez 30 sekund możesz mówić, co zechcesz.
Bailey: Uważam, że jesteś próżny, arogancki, apodyktyczny, nachalny. Poza tym masz kompleks Boga i myślisz tylko o sobie.
Burke: Ale ja…
Bailey: Ale co? Mam jeszcze 22 sekundy i nie skończyłam.
  • Źródło: sez. I, odc. 2

George: Straciłem pięcioro pacjentów podczas reanimacji. Czuję się jak anioł śmierci.
Cristina: George, 95% tych ludzi nie udaje się reanimować.
George: Co? Czemu mi tego nie powiedziałaś, kiedy paplałem, jak cudownie będzie na reanimacji?
Cristina: Bo jesteś George, a ja Cristina.
  • Źródło: sez. I, odc. 2

Derek: Więc całujemy się, ale się nie spotykamy?
Meredith: Wiedziałam, że zaczniesz.
Derek: Nie zrozum mnie źle. Lubię pocałunki. Zawsze mówię: nigdy dość całowania.
Meredith: Nie wiem, jak to się stało.
Derek: A będzie się powtarzać? Bo jeśli tak, muszę kupić miętówki.
Meredith: Zamknij się.
  • Źródło: sez. I, odc. 2

Burke: Weźmiemy chardonnay.
Cristina: Chcę bordeaux.
Burke: Chardonnay będzie lepsze do homara.
Cristina: Wezmę stek.
Burke: Ty… ty jesz czerwone mięso?
Cristina: A ty nie?
  • Źródło: sez. II, odc. 8

Derek: Ja czasem znajduje drobne pod poduszkami na tapczanie.
George: Co się stało?
Meredith i Izzie leżą w łóżku z George'em.
Izzie: Nic.
Meredith: Nic.
George: W porządku.
Izzie: Jest wiele rzeczy, o których nie wiemy o sobie nawzajem.
Meredith: Tak.
George: Ktoś ma ochotę na seks?
  • Źródło: sez. II, odc. 15

Arizona Robbins: Podważała pani każdą moją decyzję, odkąd tu przyjechałam. Ale rozumiem, lubiła pani doktora Kenley, ufała mu pani…
Miranda Bailey: A ja jestem nieznajomą z kucykiem, ale to nie ja mam problem. Pacjent ma. Więc może zajmiesz się nim, nie mną?
  • Źródło: sez. V, odc. 11

Alex Karev: O co pani chodzi?
Arizona Robbins: Słucham?
Alex Karev: Wycięliśmy dzieciakowi wątrobę i jelita. Zmarłemu dziecku! Zupełnie się pani nie przejęła. Opowiada pani o związkach, tęczy i innych bzdurach. Co się z panią dzieje?!
Arizona Robbins: Doskonale wiem, że właśnie odłączyli go od sprzętu. Myślisz, że nie wiem? Myślisz, że nie widziałam maleńkiej trumny, do której go włożą? Wiem wszystko o małych trumnach. Ciągle je widzę. We śnie. Więc jeśli nie masz nic przeciwko, będę opowiadać o związkach, tęczy i innych bzdurach oraz robić plany na jutro, bo tak trzeba, Karev, trzeba robić plany. Odwrócić się od małych trumien i patrzeć przed siebie. Na nowe dziecko.
  • Źródło: sez. V, odc. 12

Lexie Grey: Wszystko jest przeciw nam. Jestem jak kobieta-niszczyciel. Tylko cię niszczę. Twoją rękę, penisa, związki, twoje życie. Nasz współczynnik przeżycia wynosi gdzieś 3%. Przechlapane. Ale to nic. Nie sądzę, że powinniśmy się poddawać, jeszcze nie…
Mark Sloan: Myślisz, że mnie zniszczyłaś, mała Grey? Jesteś tą, która poskładała mnie do kupy.
  • Źródło: sez. V, odc. 17

Lexie Grey: Wszyscy przechodzimy przez żałobę, ale u każdego wygląda ona inaczej.
Mark Sloan: Nie tylko śmierć wywołuje żałobę. To również życie, strata, zmiana.
Alex: I kiedy zastanawiamy się, dlaczego musi być tak beznadziejnie, musi tak bardzo boleć. Trzeba pamiętać, że wszystko może się nagle odmienić.
Izzie: Właśnie tak pozostajesz wśród żywych. Kiedy boli tak bardzo, że nie możesz oddychać, dzięki temu żyjesz.
Derek: Pamiętając ten jeden dzień, jakoś… niemożliwie… nie będziesz już tak czuć, nie będzie tak bardzo boleć.
Miranda: Żałoba przychodzi do każdego w swoim czasie, na swój własny sposób.
Owen: Najlepsze, co możemy zrobić, co ktokolwiek może zrobić, to zdobyć się na szczerość.
Meredith : Najbardziej kijową rzeczą, najgorszą częścią żałoby jest to, że nie można jej kontrolować.
Arizona Robbins: Najlepsze, co możemy zrobić, to przyjąć ją, kiedy przyjdzie.
Callie Tores: I odpuścić, kiedy będziemy gotowi.
Meredith: Najgorszym momentem jest minuta, w której wydaje ci się, że masz to za sobą… wtedy wszystko zaczyna się od nowa.
Cristina: I ciągle, bez przerwy to zabiera ci to oddech.
Meredith: Jest 5 etapów żałoby. U każdego przebiega inaczej, ale zawsze jest ich 5.
Alex: Zaprzeczenie.
Derek: Gniew.
Miranda: Targowanie się.
Lexie: Depresja.
Richard: Akceptacja.
  • Źródło: sez. VI, odc. 2

Meredith: Derek, to twoja siostra. Mógłbyś zabrać ją na kawę.
Derek: Mam dużo sióstr, gdybym zabierał każdą na kawę, nie mielibyśmy za co żyć.
  • Źródło: sez. VII, odc. 3

Calie Torres: Przepraszam, ale… [Arizona] jest bardziej cierpliwa. Ukończyła Hopkins, jest bardziej znana w swojej specjalizacji, jest dużo lepszą lesbijką. Ja jestem trochę opóźniona, jeśli chodzi o te sprawy, ona ma całe gromady lesbijskich przyjaciółek. To jakby cała subkultura. Ja jestem trochę… Trochę odstawiona na bok, troszkę traktują mnie z góry, bo mam sporą historię uprawiania seksu z mężczyznami, a nie uważam, że powinnam za to przepraszać. Nieważne. Ona jest… Ona jest po prostu lepsza.
Richard: Więc chcesz, żebym dał milion na ortopedię, żeby wyrównać różnice w pani związku?
Calie: Także na ksenotransplantację, która, jak wspomniałam, jest przyszłością medycyny sportowej.
  • Źródło: sez. VII, odc. 5

Cristina: Przeszliśmy przez najgorszą rzecz, jaka mogła się nam przytrafić, i przeżyliśmy. Więc każdy dzień jest prezentem od losu. Wszyscy mamy szczęście. Mamy szczęście, że tu jesteśmy, że możemy robić to, co robimy najlepiej, czyli ratować ludzkie życia. Każdego dnia jedno życie naraz. Zaleczyliśmy własne rany, więc możemy leczyć innych.
Dziennikarz: Czy jest coś, co wyniesiesz z tego wszystkiego?
Cristina: Bycie bohaterem ma swoją cenę.
  • Źródło: sez. VII, odc. 6

Derek: Istnieją znaczące różnice między męskim a kobiecym mózgiem.
Webber: Kobiece mózgi mają większy hipokamp, co zazwyczaj sprawia, że mają lepszą pamięć.
Alex: Męskie mózgi mają większy płat ciemieniowy… co pomaga skuteczniej bronić się przed atakiem.
Jackson: Męskie mózgi radzą sobie z wyzwaniami inaczej niż żeńskie mózgi.
Mark Sloan: Kobiety są przywiązane do komunikowania się przez słowa… Do szczegółów… Do empatii. Mężczyźni – niekoniecznie.
Owen: Nie znaczy to jednak, że nie jesteśmy zdolni do odczuwania emocji.
Derek: Potrafimy rozmawiać o uczuciach. Chodzi po prostu o to… że w większości przypadków… wolimy tego nie robić.
  • Źródło: sez. VIII, odc. 4

Alex: Bądź mężczyzną. Ludzie mówią to cały czas.
Owen: Ale co to właściwie znaczy?
Webber: Czy chodzi o siłę?
Owen: Czy chodzi o poświęcenie?
Jackson: Czy chodzi o wygrywanie?
Mark: A może to coś prostszego.
Derek: Musisz wiedzieć, kiedy ustąpić. Czasami być mężczyzną, znaczy odłożyć na bok swoje ego, przyznać się do porażki i po prostu… zacząć od nowa.
  • Źródło: sez. VIII, odc. 4

Lexie Grey: Czemu Kate nie wybierze Nathana?
Pacjentka: Zrobi to.
Lexie Grey: Uważam, że powinnam… Naprawdę?
Pacjentka: Tak. Na razie. Gdy byłam w narkozie, przyśniło mi się, jak wydłużyć serię o kolejne książki. Na razie dowie się, jak to jest być z Nathanem.
Lexie Grey: Będą ze sobą przez kilka tomów, a potem wybierze Alexandra?
Pacjentka: Być może.
Lexie Grey: Dlaczego?! Czemu tak pani nienawidzi Nathana?!
Pacjentka: Wcale nie. Kocham go. Pewnie tak, jak ty. Jest dobry, zabawny, uczciwy… Chodzi o Kate. Nie kocha go.
Lexie Grey: Powinna.
Pacjentka: Wiem.
Lexie Grey: To nie w porządku.
Pacjentka: Wiem. Ale świetnie się to czyta.
  • Źródło: sez. VIII, odc. 8

Zobacz też