Anna Grodzka

Anna Grodzka

Anna Grodzka (ur. 1954) – polska polityk, działaczka społeczna, założycielka i szefowa fundacji Trans-Fuzja, od 2011 posłanka na Sejm RP.

• Chciałabym doprowadzić do uchwalenia projektu o związkach partnerskich – dla osób homo – i heteroseksualnych – które byłyby poważną alternatywą wobec małżeństwa. Do ustawy o korekcji płci, żeby uregulować tę sprawę na poziomie europejskim. Do powstania prawa bioetycznego, w tym zapłodnienia in vitro finansowanego z budżetu państwa. A także do liberalizacji prawa aborcyjnego. Chcę też zabiegać, by polityka mikrospołeczna uwzględniała kwestie równościowe. W ludziach jest wielki potencjał, tylko muszą zobaczyć swoją szansę. Ja tę szansę zobaczyłam i ją wykorzystuję, więc chciałabym szansy dla innych wykluczonych.
  • Źródło: rozmowa Ewy Siedleckiej, Jedyna transpłciowa parlamentarzystka na świecie, wyborcza.pl, 11 października 2011
  • Zobacz też: bioetyka

• Kandydowałam do Sejmu po to, by oswajać ludzi z transpłciowością. Widzę, że dużo będę miała do zrobienia w tej dziedzinie. Zawsze miałam ogromny szacunek dla posła Tadeusza Iwińskiego. Tym bardziej jego wypowiedź mnie dziwi. Powinien zdawać sobie sprawę, że takie wypowiedzi krzywdzą i deprecjonują drugiego człowieka.
  • Opis: w odpowiedzi na słowa posła SLD, Tadeusza Iwińskiego, który stwierdził, że jest nienaturalną kobietą.
  • Źródło: Dwie kobiety, z czego jedna nienaturalna, Tvp. info, 11 października 2011, dostęp 11 października 2011

• Kiedy straciłam pracę, zajęłam się działalnością społeczną, a nie było łatwo, bo stowarzyszenia musieliśmy utrzymywać z własnych pieniędzy. Był to więc wielki sukces, że udało się nam nagłośnić problemy osób transpłciowych.
  • Źródło: rozmowa Ewy Siedleckiej, Jedyna transpłciowa parlamentarzystka na świecie, wyborcza.pl, 11 października 2011

• Osoby transpłciowe to przedmiot działalności naszej fundacji. Główną jej misją jest oswajanie z transpłciowością. Moje kandydowanie było w głównym nurcie tej misji. Podejmując tę decyzję wiedziałam, na co się piszę i doskonale rozumiałam, co mnie może czekać. Już mnie spotkały różne przykrości.
  • Źródło: Anna Grodzka w Sejmie!, queercafe.pl, 10 października 2011

• Są w PiS tacy, z którymi rozmawiam. (...) Za to Jarosław Kaczyński, gdy mamy się minąć w sejmowym korytarzu, chowa głowę, pochyla się.(...) Parę razy go mijałam, widziałam wyraźnie jego gest w przeciwną stronę, jakby się bał, że do niego podejdę. To straszne by było – podejrzewam – dla niego, bo on przecież podaje wszystkim kobietom rękę i całuje. Dlatego tak stara się chodzić, żeby mnie, broń Boże, nie spotkać.
  • Źródło: rozmowa Agnieszki Kublik, Kaczyński chowa głowę na nasz widok, „Gazeta Wyborcza”, 17–18 marca 2012.
  • Zobacz też: Jarosław Kaczyński

O Annie Grodzkiej

• Jako problem społeczny ta kwestia nie istnieje, dotyczy mniej niż milipromila obywateli/obywatelek. To raczej nieliczna seria jednostkowych, tragicznych, wymagających taktu, współczucia i kultury przypadków. Pani Grodzka w Sejmie będzie traktowana jak dziwadełko i zabawka, a media będą miały z niej pożywkę. Ja tej pani nie traktuję jak dziwadełko. Wszystko wskazuje na to, że jest to dobra i pełna zacnych intencji osoba.
  • Autor: Ludwik Dorn
  • Źródło: onet.pl, 14 października 2011

• Sam Palikot jest bardzo istotny w tym ruchu, Anna Grodzka jest zaś przykładem tego czym ten jego ruch mógłby być.(…) Ofertą Palikota może być także pewna zmiana kulturowa – jej symbolem jest chociażby wystawienie na „jedynce” RP w Krakowie Anny Grodzkiej, założycielki i szefowej fundacji Trans-Fuzja, która zmieniła płeć. – Ta reforma kulturowa potrzebna jest w Polsce.
  • Autor: Jacek Żakowski, tokfm.pl, 19 września 2011
  • Zobacz też: Ruch Palikota
  • Autor: Janusz Korwin-Mikke
  • Źródło: 15.07.2012
• Skoro Grodzkie jest ważniejsze od krzyża – to takie obrzydzenie też jest chyba ważniejsze?