Zbigniew Herbert: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
m →‎Inne: + cytat i źródło
Alessia (dyskusja | edycje)
drobne merytoryczne, drobne techniczne, formatowanie automatyczne
Linia 17: Linia 17:


* Człowiek sam jest ślepy. Musi mieć wokół siebie lustra albo inne oczy. Kocha – to znaczy przygląda się sobie.
* Człowiek sam jest ślepy. Musi mieć wokół siebie lustra albo inne oczy. Kocha – to znaczy przygląda się sobie.
** Źródło: ''Wybór poezji. Dramaty'', Warszawa 1973, wyd. Czytelnik, s. 217.


* gdy wyschnie źródło gwiazd<br />będziemy świecić nocom<br />gdy skamienieje wiatr<br />będziemy wzruszać powietrze
* gdy wyschnie źródło gwiazd<br />będziemy świecić nocom<br />gdy skamienieje wiatr<br />będziemy wzruszać powietrze
Linia 34: Linia 35:


* Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca. Oszust intelektualny. Ideologia tych panów, to jest to, żeby w Polsce zapanował 'socjalizm z ludzką twarzą' . To jest widmo dla mnie zupełnie nie do zniesienia. Jak jest potwór, to powinien mieć twarz potwora. Ja nie wytrzymuję takich hybryd, ja uciekam przez okno z krzykiem.
* Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca. Oszust intelektualny. Ideologia tych panów, to jest to, żeby w Polsce zapanował 'socjalizm z ludzką twarzą' . To jest widmo dla mnie zupełnie nie do zniesienia. Jak jest potwór, to powinien mieć twarz potwora. Ja nie wytrzymuję takich hybryd, ja uciekam przez okno z krzykiem.
** Źródło: Antoni Lenkiewicz, ''Polacy na przełomie XX i XXI wieku'', Tom 8, Wydawn. Biuro Tłumaczeń, 1998, s. 45.


* Mój głos wewnętrzny<br />niczego nie doradza<br />niczego nie odradza<br />nie mówi ani tak ani nie<br />jest słabo słyszalny<br />i prawie nieartykułowalny
* Mój głos wewnętrzny<br />niczego nie doradza<br />niczego nie odradza<br />nie mówi ani tak ani nie<br />jest słabo słyszalny<br />i prawie nieartykułowalny
** Źródło: ''Głos wewnętrzny''
** Źródło: ''Głos wewnętrzny''


* Naród, który traci pamięć, traci sumienie.
* (...) naród, który traci pamięć, traci sumienie.
** Źródło: Sławomir Abramowicz, Tomasz Balbus, ''Konspiracja i opór społeczny w Polsce 1944–1956. Słownik biograficzny'', IPN, 2002, przedmowa, s. VII.
** Zobacz też: [[naród]]
** Zobacz też: [[naród]]


Linia 59: Linia 62:


* Okolicznością łagodzącą jest fakt, że sztuka pochodzi z czasów zamierzchłych.
* Okolicznością łagodzącą jest fakt, że sztuka pochodzi z czasów zamierzchłych.
** Źródło: ''Wybór poezji. Dramaty'', Warszawa 1973, wyd. Czytelnik, s. 186.


* Pan Bóg kiedy budował świat<br />marszczył czoło<br />obliczał obliczał obliczał<br />dlatego świat jest doskonały<br />i nie można w nim mieszkać
* Pan Bóg kiedy budował świat<br />marszczył czoło<br />obliczał obliczał obliczał<br />dlatego świat jest doskonały<br />i nie można w nim mieszkać
Linia 70: Linia 74:


* Pisarz jest, a przynajmniej powinien być, po stronie poniżonych i pokrzywdzonych. Od tego nie mogą go zwolnić żadne instancje świeckie czy duchowne.
* Pisarz jest, a przynajmniej powinien być, po stronie poniżonych i pokrzywdzonych. Od tego nie mogą go zwolnić żadne instancje świeckie czy duchowne.
** Odpowiedź pisarza na temat odmawiania udziału w życiu literackim w okresie socrealizmu.
** Opis: na temat odmawiania udziału w życiu literackim w okresie socrealizmu.
** Źródło: Antoni Lenkiewicz, ''Polacy na przełomie XX i XXI wieku'', Tom 8, Wydawn. Biuro Tłumaczeń, 1998, s. 45.
*** Zobacz też: [[socrealizm]]
** Zobacz też: [[socrealizm]]


* Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie.
* Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie.
** Źródło: „Krytyka” 1981, nr 8, s. 39.


* Poeta walczy z własnym cieniem. Poeta krzyczy, jak ptak w pustce.
* Poeta walczy z własnym cieniem. Poeta krzyczy, jak ptak w pustce.
** Źródło: Jacek Łukasiewicz, ''Poezja Zbigniewa Herberta'', Wydawn. Szkolne i Pedagogiczne, 1995, s. 12.


* przeleciał ptak przepływa obłok<br />upada liść kiełkuje ślaz<br />i cisza jest na wysokościach<br />i dymi mgłą katyński las
* przeleciał ptak przepływa obłok<br />upada liść kiełkuje ślaz<br />i cisza jest na wysokościach<br />i dymi mgłą katyński las
** Źródło: ''Guziki''
** Źródło: ''Guziki''


* Serce kamieni drży czasem jak serce małych zwierząt.
* (...) serce kamieni drży czasem jak serce małych zwierząt.
** Źródło: Andrzej Franaszek, ''Poznawanie Herberta'', Tom 1, Wydawn. Literackie, 1998, s. 160.


* Stawia nas twarzą w twarz wobec okrutnej alternatywy – albo bezpieczeństwo albo wolność. ''Tertium non datur''. W naszej skołatanej epoce securitas może liczyć na rzesze wyznawców. Cenimy bezpieczeństwo, tę grę, w której główną wygraną jest zaledwie stawka, nędzny żeton, uprawniający do kontynuowania zabawy, dopóki służy ręka. Bezpieczeństwo, cóż to jest bezpieczeństwo. Trwożliwa formuła szczęścia. Życie bez walki.
* Stawia nas twarzą w twarz wobec okrutnej alternatywy – albo bezpieczeństwo albo wolność. ''Tertium non datur''. W naszej skołatanej epoce securitas może liczyć na rzesze wyznawców. Cenimy bezpieczeństwo, tę grę, w której główną wygraną jest zaledwie stawka, nędzny żeton, uprawniający do kontynuowania zabawy, dopóki służy ręka. Bezpieczeństwo, cóż to jest bezpieczeństwo. Trwożliwa formuła szczęścia. Życie bez walki.
Linia 87: Linia 95:
* Stawianie zagadnień: socjalizm albo kapitalizm jest symplifikacją. Pomijając nieokreśloność terminu socjalizm między jego skrajnym odchyleniem, marksizmem, a skrajnym odchyleniem kapitalizmu, powiedzmy amerykanizmem, jest jeszcze całe bogactwo mądrych form ustrojowych, które potrafią – wierzę – przywrócić staremu słowu: demokracja – życie, prawdę i wartość.
* Stawianie zagadnień: socjalizm albo kapitalizm jest symplifikacją. Pomijając nieokreśloność terminu socjalizm między jego skrajnym odchyleniem, marksizmem, a skrajnym odchyleniem kapitalizmu, powiedzmy amerykanizmem, jest jeszcze całe bogactwo mądrych form ustrojowych, które potrafią – wierzę – przywrócić staremu słowu: demokracja – życie, prawdę i wartość.
** Opis: w liście do Jerzego Zawieyskiego.
** Opis: w liście do Jerzego Zawieyskiego.
** Źródło: Zbigniew Herbert, Jerzy Zawieyski, ''Korespondencja 1949–1967'', Bilioteka „Więzi”, 2002, s. 29.
** Zobacz też: [[socjalizm]], [[kapitalizm]], [[demokracja]]
** Zobacz też: [[socjalizm]], [[kapitalizm]], [[demokracja]]


Linia 112: Linia 121:


* Wielkie nazwiska uprawdopodobniają największe idioty­zmy, gdyż tłum ma naiwną pewność, że wielcy ludzie bredzić nie mogą.
* Wielkie nazwiska uprawdopodobniają największe idioty­zmy, gdyż tłum ma naiwną pewność, że wielcy ludzie bredzić nie mogą.
** Źródło: [[Waldemar Łysiak]], ''Rzeczpospolita kłamców. Salon'', Wydawn. Nobilis, 2004, s. 56.


* Wolność uzyskana bez kropli krwi nie jest żadną wolnością.
* Wolność uzyskana bez kropli krwi nie jest żadną wolnością.

Wersja z 17:28, 19 sty 2012

Zbigniew Herbert

Zbigniew Herbert (1924–1998) – polski poeta, eseista, dramatopisarz, autor słuchowisk.

Pan Cogito

 Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Pan Cogito.

Przesłanie Pana Cogito

  • bądź odważny, gdy rozum zawodzi, bądź odważny
    w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy.
  • Idź dokąd poszli tamci do ciemnego kresu
    po złote runo nicości twoją ostatnią nagrodę
    idź wyprostowany wśród tych co na kolanach
    wśród odwróconych plecami i obalonych w proch
  • idź bo tylko tak będziesz przyjęty do grona zimnych czaszek
    do grona twoich przodków: Gilgamesza Hektora Rolanda
    obrońców królestwa bez kresu i miasta popiołów
    Bądź wierny Idź

Inne

  • A zakopać cara ze złotym tronem – żal.
    • Źródło: Bajka ruska
  • Człowiek sam jest ślepy. Musi mieć wokół siebie lustra albo inne oczy. Kocha – to znaczy przygląda się sobie.
    • Źródło: Wybór poezji. Dramaty, Warszawa 1973, wyd. Czytelnik, s. 217.
  • gdy wyschnie źródło gwiazd
    będziemy świecić nocom
    gdy skamienieje wiatr
    będziemy wzruszać powietrze
    • Źródło: Napis
  • I jeśli Miasto padnie, a ocaleje jeden
    on będzie niósł Miasto w sobie po drogach wygnania
    on będzie Miasto.
    • Źródło: Raport z oblężonego miasta
  • jeśli tematem sztuki
    będzie dzbanek rozbity
    mała rozbita dusza
    z wielkim żalem nad sobą

    to co po nas zostanie
    będzie jak płacz kochanków
    w małym brudnym hotelu
    kiedy świtają tapety
    • Źródło: Dlaczego klasycy
  • Michnik jest manipulatorem. To jest człowiek złej woli, kłamca. Oszust intelektualny. Ideologia tych panów, to jest to, żeby w Polsce zapanował 'socjalizm z ludzką twarzą' . To jest widmo dla mnie zupełnie nie do zniesienia. Jak jest potwór, to powinien mieć twarz potwora. Ja nie wytrzymuję takich hybryd, ja uciekam przez okno z krzykiem.
    • Źródło: Antoni Lenkiewicz, Polacy na przełomie XX i XXI wieku, Tom 8, Wydawn. Biuro Tłumaczeń, 1998, s. 45.
  • Mój głos wewnętrzny
    niczego nie doradza
    niczego nie odradza
    nie mówi ani tak ani nie
    jest słabo słyszalny
    i prawie nieartykułowalny
    • Źródło: Głos wewnętrzny
  • (...) naród, który traci pamięć, traci sumienie.
    • Źródło: Sławomir Abramowicz, Tomasz Balbus, Konspiracja i opór społeczny w Polsce 1944–1956. Słownik biograficzny, IPN, 2002, przedmowa, s. VII.
    • Zobacz też: naród
  • Nie dialoguj z pokusą, bo przegrasz.
  • Nie każda przewrotka jest od razu upadkiem.
  • Nie ma nic pospolitszego nad sny cesarzów.
    • Źródło: Sen cesarza
  • Nie rozumiem, jak można pisać wiersze o księżycu. Jest tłusty i niechlujny. Dłubie w nosie kominów. Jego ulubione zajęcie to włazić pod łóżka i wąchać buty.
  • niech mnie wydadzą dobre oczy
    pożerającym krajobrazom
    słowa co miały chronić ciało
    niech mi przepaści przyprowadzą
    • Źródło: wersety panteisty
  • Nikomu nie przekażesz wiedzy
    twój tylko słuch jest i twój dotyk
    na nowo musi każdy stworzyć
    swą nieskończoność i początek
    • Źródło: Kłopoty małego stwórcy, 2
  • Okolicznością łagodzącą jest fakt, że sztuka pochodzi z czasów zamierzchłych.
    • Źródło: Wybór poezji. Dramaty, Warszawa 1973, wyd. Czytelnik, s. 186.
  • Pan Bóg kiedy budował świat
    marszczył czoło
    obliczał obliczał obliczał
    dlatego świat jest doskonały
    i nie można w nim mieszkać
    • Źródło: W pracowni
  • Panie,
    dzięki Ci składam za cały ten kram życia, w którym
    tonę od niepamiętnych czasów bez ratunku śmiertelnie
    skupiony na ciągłym poszukiwaniu drobiazgów.
    • Źródło: Brewiarz I
  • Panie, (...)
    nie zdążę już
    zadośćuczynić skrzywdzonym
    ani przeprosić tych wszystkich
    którym wyrządziłem zło
    dlatego smutna jest moja dusza
    • Źródło: Brewiarz IV
  • Pisarz jest, a przynajmniej powinien być, po stronie poniżonych i pokrzywdzonych. Od tego nie mogą go zwolnić żadne instancje świeckie czy duchowne.
    • Opis: na temat odmawiania udziału w życiu literackim w okresie socrealizmu.
    • Źródło: Antoni Lenkiewicz, Polacy na przełomie XX i XXI wieku, Tom 8, Wydawn. Biuro Tłumaczeń, 1998, s. 45.
    • Zobacz też: socrealizm
  • Płynie się zawsze do źródeł pod prąd, z prądem płyną śmiecie.
    • Źródło: „Krytyka” 1981, nr 8, s. 39.
  • Poeta walczy z własnym cieniem. Poeta krzyczy, jak ptak w pustce.
    • Źródło: Jacek Łukasiewicz, Poezja Zbigniewa Herberta, Wydawn. Szkolne i Pedagogiczne, 1995, s. 12.
  • przeleciał ptak przepływa obłok
    upada liść kiełkuje ślaz
    i cisza jest na wysokościach
    i dymi mgłą katyński las
    • Źródło: Guziki
  • (...) serce kamieni drży czasem jak serce małych zwierząt.
    • Źródło: Andrzej Franaszek, Poznawanie Herberta, Tom 1, Wydawn. Literackie, 1998, s. 160.
  • Stawia nas twarzą w twarz wobec okrutnej alternatywy – albo bezpieczeństwo albo wolność. Tertium non datur. W naszej skołatanej epoce securitas może liczyć na rzesze wyznawców. Cenimy bezpieczeństwo, tę grę, w której główną wygraną jest zaledwie stawka, nędzny żeton, uprawniający do kontynuowania zabawy, dopóki służy ręka. Bezpieczeństwo, cóż to jest bezpieczeństwo. Trwożliwa formuła szczęścia. Życie bez walki.
    • Źródło: Securitas (Król mrówek)
  • Stawianie zagadnień: socjalizm albo kapitalizm jest symplifikacją. Pomijając nieokreśloność terminu socjalizm między jego skrajnym odchyleniem, marksizmem, a skrajnym odchyleniem kapitalizmu, powiedzmy amerykanizmem, jest jeszcze całe bogactwo mądrych form ustrojowych, które potrafią – wierzę – przywrócić staremu słowu: demokracja – życie, prawdę i wartość.
    • Opis: w liście do Jerzego Zawieyskiego.
    • Źródło: Zbigniew Herbert, Jerzy Zawieyski, Korespondencja 1949–1967, Bilioteka „Więzi”, 2002, s. 29.
    • Zobacz też: socjalizm, kapitalizm, demokracja
  • suchy poemat moralisty
    tak – tak
    nie – nie
    • Źródło: Kołatka
  • Tadzio jest dowartościowany, Tadzio czuje się świetnie, a już to, że sekretarz generalny spotyka się z nim!... I mówi: wicie, rozumicie, towarzyszu – tak, choć on jeszcze do partii nie należał – ale wicie, rozumicie, my w Nieborowie robimy taki zjazd, to przyjedźcie do Nieborowa, tam będzie taka dyskusja literacka o nowych kierunkach.
    • Opis: krytyczny opis postawy intelektualistów w dobie stalinizmu; zwrot „wicie, rozumicie” wszedł do potocznego obiegu jako ilustracja niegramotnego sposobu wysławiania się działaczy partyjnych w PRL.
    • Źródło: Hańba domowa, 1996
  • Tej garstce, która nas słucha, należy się piękno, ale także prawda...
    • Źródło: Pocztówka od Adama Zagajewskiego
  • To wcale nie wymagało wielkiego charakteru
    mieliśmy odrobinę niezbędnej odwagi
    lecz w gruncie rzeczy była to sprawa smaku
    Tak smaku
    który każe wyjść skrzywić się wycedzić szyderstwo
    choćby za to miał spaść bezcenny kapitel ciała
    głowa
    • Źródło: Potęga smaku
  • W mojej klasie było nas dwudziestu czterech i ja byłem najmniej zdolny; i z całej naszej klasy tylko ja jeden przeżyłem wojnę.
  • Wątroba to nie Dżentelmen
    • Źródło: Dziennik 1954 L. Tyrmanda
  • we mnie jest płomień który myśli
    i wiatr na pożar i na żagle
  • Wielkie nazwiska uprawdopodobniają największe idioty­zmy, gdyż tłum ma naiwną pewność, że wielcy ludzie bredzić nie mogą.
    • Źródło: Waldemar Łysiak, Rzeczpospolita kłamców. Salon, Wydawn. Nobilis, 2004, s. 56.
  • Wolność uzyskana bez kropli krwi nie jest żadną wolnością.

O Zbigniewie Herbercie

  • Nawet wtedy, kiedy sitwa literacka skakała wokół niego na paluszkach, miał wybuchy szczerości. Pamiętam, jak zareagował, gdy ktoś próbował obniżyć piękno akowskiego etosu. Po prostu walnął pięścią w stół i wyszedł ze mną na taras. A na tarasie huknął potężnym basem: „Precz z bolszewikami”.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!