Jean Dubuffet: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
Nie podano opisu zmian |
popr |
||
Linia 7: | Linia 7: | ||
*Podstawowym gestem malarza jest położenie zaprawy. Jego praca nie polega na rozprowadzaniu zabarwionej wody delikatnym piórkiem czy pędzelkiem, lecz na nabieraniu tej gliny, tej gęstej pasty gołymi rękami prosto z wiadra czy miski i nałożeniu takiej zaprawy na ścianę oddaną do jego dyspozycji, na zaangażowaniu się całym ciałem, na ugniataniu tej masy otwartą dłonią, palcami, by odcisnąć w niej ślady myśli, rytmu krwi krążącej w żyłach, impulsów nerwów. |
*Podstawowym gestem malarza jest położenie zaprawy. Jego praca nie polega na rozprowadzaniu zabarwionej wody delikatnym piórkiem czy pędzelkiem, lecz na nabieraniu tej gliny, tej gęstej pasty gołymi rękami prosto z wiadra czy miski i nałożeniu takiej zaprawy na ścianę oddaną do jego dyspozycji, na zaangażowaniu się całym ciałem, na ugniataniu tej masy otwartą dłonią, palcami, by odcisnąć w niej ślady myśli, rytmu krwi krążącej w żyłach, impulsów nerwów. |
||
**Opis: |
**Opis: Dubuffet o cyklu ''Mirobolus, Asfalt i Spółka'' (1945-1946) |
||
*Maluję, żeby zobaczyć, żeby się nauczyć, żeby zdobyć informacje, żeby wzbogacić moją wiedzę o rzeczach. |
*Maluję, żeby zobaczyć, żeby się nauczyć, żeby zdobyć informacje, żeby wzbogacić moją wiedzę o rzeczach. |
||
*Moje własne prace dają mi większą satysfakcję, jeśli są niewykończone. Lubię, kiedy wyglądają jak przerwane w trakcie roboty, niedopracowane. Tylko wtedy wydają się mi żywe, tylko wtedy zachowują coś z błyskotliwości dzieł nieukończonych. |
*Moje własne prace dają mi większą satysfakcję, jeśli są niewykończone. Lubię, kiedy wyglądają jak przerwane w trakcie roboty, niedopracowane. Tylko wtedy wydają się mi żywe, tylko wtedy zachowują coś z błyskotliwości dzieł nieukończonych. |
||
**Opis: wypowiedzi |
**Opis: wypowiedzi z okresu, kiedy malował obrazy należące do cyklu ''Ciała pań'' (1950) |
||
*Być może w czasie pobytów na pustyniach północnej Afryki skrystalizowało się moje upodobanie (...) do malowania pejzaży abstrakcyjnych, w których nie widać nic poza bezkształtną, nie mającą kresu przestrzenią, usianą kamiennymi okruchami. |
*Być może w czasie pobytów na pustyniach północnej Afryki skrystalizowało się moje upodobanie (...) do malowania pejzaży abstrakcyjnych, w których nie widać nic poza bezkształtną, nie mającą kresu przestrzenią, usianą kamiennymi okruchami. |
||
**Opis: |
**Opis: o geograficznych inspiracjach cyklu ''Ziemie i tereny'' (1952) |
||
*Wszystkie te obrazy, uważane za 'bezprzedmiotowe', są w gruncie rzeczy i całkowicie oparte na efektach odwołujących się bezpośrednio do wrażeń wzrokowych i bardzo realistyczne (...) Mam wrażenie, że jestem po części odpowiedzialny za pchnięcie sztuki w tym kierunku, przez co sztuka zwana abstrakcyjną staje się niepostrzeżenie najbardziej realistyczną z możliwych. |
*Wszystkie te obrazy, uważane za 'bezprzedmiotowe', są w gruncie rzeczy i całkowicie oparte na efektach odwołujących się bezpośrednio do wrażeń wzrokowych i bardzo realistyczne (...) Mam wrażenie, że jestem po części odpowiedzialny za pchnięcie sztuki w tym kierunku, przez co sztuka zwana abstrakcyjną staje się niepostrzeżenie najbardziej realistyczną z możliwych. |
||
Linia 21: | Linia 21: | ||
*Chcę, żeby moja ulica była szalona, żeby jezdnie, sklepy i kamienice zawirowały w szalonym tańcu, dlatego deformuję kontury i fałszuję kolory. |
*Chcę, żeby moja ulica była szalona, żeby jezdnie, sklepy i kamienice zawirowały w szalonym tańcu, dlatego deformuję kontury i fałszuję kolory. |
||
**Opis: Dubuffet o |
**Opis: Dubuffet o cyklu ''Paris Circus'' (1961-1962) |
||
*W praktyce kultura sytuacjonistyczna wprowadza powszechny udział zamiast widowiska. |
*W praktyce kultura sytuacjonistyczna wprowadza powszechny udział zamiast widowiska. |
||
Linia 27: | Linia 27: | ||
*...unifikacyjna algebra umysłowa, która próbuje przedstawić jednolitym charakterem pisma wszystkie występujące w świecie zjawiska: przedmioty, miejsca, figury. |
*...unifikacyjna algebra umysłowa, która próbuje przedstawić jednolitym charakterem pisma wszystkie występujące w świecie zjawiska: przedmioty, miejsca, figury. |
||
**Opis: |
**Opis: podejście do malowania w obrazach z cyklu [[w:Jean Dubuffet|''l'Hourloupe'']] (1962-1974) |
||
*Już nie dzieła pojedyncze, oddzielne, ale jedno, nieprzerwane i nieskończone, bo karmione dosłownie wszystkim. |
*Już nie dzieła pojedyncze, oddzielne, ale jedno, nieprzerwane i nieskończone, bo karmione dosłownie wszystkim. |
||
**Opis: z listu dl przyjaciela Georges'a Limboura o trójwymiarowych pracach z polistyrenu, jakie tworzył w ramach ''l'Hourloupe'' od roku 1967 |
**Opis: z listu dl przyjaciela Georges'a Limboura o trójwymiarowych pracach z polistyrenu, jakie tworzył w ramach cyklu ''l'Hourloupe'' od roku 1967 |
||
*Pomyślałem, że życie pośród linii prostych oraz prostokątów determinuje nasz sposób myślenia i że jego podstawy, tudzież mechanizmy, mogłyby ulec zmianie, gdybyśmy żyli w pomieszczeniach o formach fantazyjnych. |
*Pomyślałem, że życie pośród linii prostych oraz prostokątów determinuje nasz sposób myślenia i że jego podstawy, tudzież mechanizmy, mogłyby ulec zmianie, gdybyśmy żyli w pomieszczeniach o formach fantazyjnych. |
||
**Opis: Dubuffet o swoich instalacjach, które ustawiał w wielkich miastach na tle drapaczy chmur i wieżowców |
**Opis: Dubuffet o swoich instalacjach, które ustawiał w wielkich miastach na tle drapaczy chmur i wieżowców |
||
===[[w:Art Brut|art brut]]=== |
===o [[w:Art Brut|art brut]]=== |
||
*Nie ma sztuki bez upojenia. Ale musi to być upojenie szaleńcze! szaleństwo! precz z rozumem! w nawyższym stopniu szał! (1946) |
*Nie ma sztuki bez upojenia. Ale musi to być upojenie szaleńcze! szaleństwo! precz z rozumem! w nawyższym stopniu szał! (1946) |
||
Linia 59: | Linia 59: | ||
*Dubuffet to czysty paradoks. Chce malować zabijając malarstwo. |
*Dubuffet to czysty paradoks. Chce malować zabijając malarstwo. |
||
**Autor: [[Alexandre Vialatte]] (brak daty) |
**Autor: [[Alexandre Vialatte]] (brak daty) |
||
opr. na podstawie ''Wielcy malarze. Jean Dubuffet'', nr 134 |
Wersja z 13:30, 7 mar 2006
Jean Dubuffet (1901-1985), francuski malarz i rzeźbiarz.
Cytaty Jeana Dubuffeta
związane z cyklami obrazów
- Zupełnie przestała mnie interesować sztuka wystawiana w galeriach i muzeach, przestało mi zależeć na tym, by się tam znaleźć. Podobały mi się obrazki malowane przez dzieci i niczego więcej nie chciałem, jak tworzyć ich odpowiedniki, jedynie dla mojej własnej przyjemności.
- Opis: poglądy Dubuffeta na sztukę w początkowym okresie, kiedy porzucił zawód kupca i poświęcił się wyłącznie malowaniu (1942).
- Podstawowym gestem malarza jest położenie zaprawy. Jego praca nie polega na rozprowadzaniu zabarwionej wody delikatnym piórkiem czy pędzelkiem, lecz na nabieraniu tej gliny, tej gęstej pasty gołymi rękami prosto z wiadra czy miski i nałożeniu takiej zaprawy na ścianę oddaną do jego dyspozycji, na zaangażowaniu się całym ciałem, na ugniataniu tej masy otwartą dłonią, palcami, by odcisnąć w niej ślady myśli, rytmu krwi krążącej w żyłach, impulsów nerwów.
- Opis: Dubuffet o cyklu Mirobolus, Asfalt i Spółka (1945-1946)
- Maluję, żeby zobaczyć, żeby się nauczyć, żeby zdobyć informacje, żeby wzbogacić moją wiedzę o rzeczach.
- Moje własne prace dają mi większą satysfakcję, jeśli są niewykończone. Lubię, kiedy wyglądają jak przerwane w trakcie roboty, niedopracowane. Tylko wtedy wydają się mi żywe, tylko wtedy zachowują coś z błyskotliwości dzieł nieukończonych.
- Opis: wypowiedzi z okresu, kiedy malował obrazy należące do cyklu Ciała pań (1950)
- Być może w czasie pobytów na pustyniach północnej Afryki skrystalizowało się moje upodobanie (...) do malowania pejzaży abstrakcyjnych, w których nie widać nic poza bezkształtną, nie mającą kresu przestrzenią, usianą kamiennymi okruchami.
- Opis: o geograficznych inspiracjach cyklu Ziemie i tereny (1952)
- Wszystkie te obrazy, uważane za 'bezprzedmiotowe', są w gruncie rzeczy i całkowicie oparte na efektach odwołujących się bezpośrednio do wrażeń wzrokowych i bardzo realistyczne (...) Mam wrażenie, że jestem po części odpowiedzialny za pchnięcie sztuki w tym kierunku, przez co sztuka zwana abstrakcyjną staje się niepostrzeżenie najbardziej realistyczną z możliwych.
- Kocham (...) wielkie, puste przestrzenie, gdzie żadna przeszkoda, ani żaden wytyczony szlak nie podpowiadają kierunku marszu, gdzie nie istnieje nawet samo pojęcie kierunku.
- Opis: wyjaśnienie skłonności do malarstwa abstrakcyjnego w latach 1957-61
- Chcę, żeby moja ulica była szalona, żeby jezdnie, sklepy i kamienice zawirowały w szalonym tańcu, dlatego deformuję kontury i fałszuję kolory.
- Opis: Dubuffet o cyklu Paris Circus (1961-1962)
- W praktyce kultura sytuacjonistyczna wprowadza powszechny udział zamiast widowiska.
- Opis: wypowiedź na temat Międzynarodówki Sytuacjonistów, której był sympatykiem (1961)
- ...unifikacyjna algebra umysłowa, która próbuje przedstawić jednolitym charakterem pisma wszystkie występujące w świecie zjawiska: przedmioty, miejsca, figury.
- Opis: podejście do malowania w obrazach z cyklu l'Hourloupe (1962-1974)
- Już nie dzieła pojedyncze, oddzielne, ale jedno, nieprzerwane i nieskończone, bo karmione dosłownie wszystkim.
- Opis: z listu dl przyjaciela Georges'a Limboura o trójwymiarowych pracach z polistyrenu, jakie tworzył w ramach cyklu l'Hourloupe od roku 1967
- Pomyślałem, że życie pośród linii prostych oraz prostokątów determinuje nasz sposób myślenia i że jego podstawy, tudzież mechanizmy, mogłyby ulec zmianie, gdybyśmy żyli w pomieszczeniach o formach fantazyjnych.
- Opis: Dubuffet o swoich instalacjach, które ustawiał w wielkich miastach na tle drapaczy chmur i wieżowców
o art brut
- Nie ma sztuki bez upojenia. Ale musi to być upojenie szaleńcze! szaleństwo! precz z rozumem! w nawyższym stopniu szał! (1946)
- l'Art Brut jest stowarzyszeniem przyjaciół. (...) Kolekcja, zebrana po długich latach cierpliwych poszukiwań liczy obecnie około dwóch tysięcy prac ponad dwustu autorów, z których połowa uznawana jest przez lekarzy za umysłowo chorych.
- Źródło: Jean Dubuffet, Hołd dla wartości prymitywnych (Honneur aux valeurs sauvages), 1951
- Dzieci, w zdecydowanie większym stopniu niż dorośli, pozostają niezależne od ograniczeń narzucanych przez autorytet sztuki cieszącej się poważaniem i robią to, co je bawi, nie troszcząc się czy bawią tym innych. Czują się zwolnione z obowiazku pochwały piękna, z konieczności działania doskonałego i poprawnego, mają przyzwolenie na wszystko (...). Kontekst społeczny i prawny nie dotyczy dzieci, są one aspołeczne, wyalienowane - i taki powinien być artysta. (1965)
- Jeśli o mnie chodzi, wielkim szacunkiem darzę pierwotne przymioty: instynkt, pasję, fantazję, impulsywność, okrucieństwo, obłęd. (1968)
- Nie przeczę, że sztuka wymaga ćwiczenia (gdyż każdy artysta powinien doskonalić warsztat), ale twierdzę, że wcale nie wymaga ona pobierania nauk u innych, ani studiowania tego, co inni artyści robią dziś, albo co robili w przeszłości. (brak daty)
Cytaty o Jeanie Dubuffet
- Walory sztuki Dubuffeta dowodzą, że opiera się ona na doświadczeniu całego życia.
- Autor: Clement Greenberg, 1946
- Każdy etap w twórczości Dubuffeta jest walką przeciwko temu, co składa się na naszą kulturę, a każde z jego poczynań - nieustającą rewoltą.
- Autor: Gilbert Lascaux, 1968
- O, jak dobrze rozumiem, Dubuffet, pańskie dążenie do wolnosci i spontaniczności...
- Autor: Witold Gombrowicz, 1968
- Dubuffet to czysty paradoks. Chce malować zabijając malarstwo.
- Autor: Alexandre Vialatte (brak daty)
opr. na podstawie Wielcy malarze. Jean Dubuffet, nr 134