Jerzy Kawalerowicz: Różnice pomiędzy wersjami
Usunięta treść Dodana treść
uzupełnienie, formatowanie automatyczne, drobne techniczne |
m kat. |
||
Linia 22: | Linia 22: | ||
{{DEFAULTSORT:Kawalerowicz, Jerzy}} |
{{DEFAULTSORT:Kawalerowicz, Jerzy}} |
||
[[Kategoria:Laureaci Polskiej Nagrody Filmowej Za Osiągnięcia Życia]] |
|||
[[Kategoria:Polscy Ormianie]] |
[[Kategoria:Polscy Ormianie]] |
||
[[Kategoria:Polscy reżyserzy]] |
[[Kategoria:Polscy reżyserzy]] |
Wersja z 15:42, 6 sie 2011
Jerzy Kawalerowicz (1922–2007) – polski reżyser i scenarzysta ormiańskiego pochodzenia.
Wypowiedzi
- Moim osiągnięciem życiowym są filmy, które zrealizowałem. A ponieważ te filmy ogląda się do dzisiaj, to oznacza, że one się nie starzeją. I jest to dla mnie wielka satysfakcja. Najlepszym komplementem dla twórcy, zwłaszcza filmowego, jest uznanie, że stworzył coś, co sprawdza się w czasie.
- Źródło: Wywiad, 2005
- Percepcja współczesnej sztuki filmowej jest percepcją, którą lepiej rozumie i przyjmuje młodzież, aniżeli ludzie dorośli. Dla ludzi dorosłych jest to jakaś sytuacja, której oni troszkę nie rozumieją, nie wiedzą dlaczego to się wszystko tak szybko dzieje.
- Źródło: Wywiad, 2005
- W kinie zawsze były naprawdę trzy tematy: wielka miłość, wielka wiara i wielka polityka.
- Zawsze szukałem tematów uniwersalnych – nie lubię w sztuce doraźności.
- Źródło: culture.pl
O Jerzym Kawalerowiczu
- Był wśród artystów polskiego kina najlepszym rzemieślnikiem. To oczywiście komplement. Tworzył kino, które zawsze było światowe i europejskie i właśnie dlatego okazało się ponadczasowe.(...) Pośród młodopolskich lub romantycznych tęsknot swoich sławnych kolegów (...) poezję wzbogacał prozą. Filmowa panorama Kawalerowicza polegała (...) na wyłapywaniu obrazów z różnych stron: literackich, filmowych i aktorskich.
- Autor: Łukasz Maciejewski, „Film” 2008, nr 2
- (...) nie szedł za modami, jego twórczości nie daje się przypisać do szkoły polskiej czy jakiegokolwiek innego gatunku. W kinie interesowały go: miłość, wiara i polityka.
- Autor: Barbara Hollender, „Rzeczpospolita” 2007, nr 303