Florencja: Różnice pomiędzy wersjami

Z Wikicytatów, wolnej kolekcji cytatów
Usunięta treść Dodana treść
Alessia (dyskusja | edycje)
m interwiki, formatowanie automatyczne, drobne techniczne
Alessia (dyskusja | edycje)
+1, formatowanie automatyczne, łamanie wierszy
Linia 1: Linia 1:
[[Plik:Florence bridges.jpg|mały|<center>Rzeka Arno we Florencji</center>]]
[[Plik:Florence bridges.jpg|mały|<center>Rzeka Arno we Florencji</center>]]
'''[[w:Florencja|Florencja]]''' – miasto w środkowych Włoszech, stolica Toskanii.
'''[[w:Florencja|Florencja]]''' – miasto w środkowych Włoszech, stolica Toskanii.
* Jak diamentowy pierścień<br />Którym się ziemia z niebem zaręcza<br />W sieci telewizyjnych anten<br />W zieleni pięknej jak przedtem<br />Leży Florencja.
** Autor: [[Mieczysława Buczkówna]], ''Florencja'' w: ''Kartki z podróży'', [http://mbc.malopolska.pl/dlibra/doccontent?id=14876 „Życie Literackie” nr 33, 18 sierpnia 1957, s. 3]
** Zobacz też: [[Lazurowa Grota]]

* Szacunek artystyczny wobec praw wszechświata został uwidoczniony w kompozycji miasta i poszczególnych jego elementów.
* Szacunek artystyczny wobec praw wszechświata został uwidoczniony w kompozycji miasta i poszczególnych jego elementów.
** Autor: [[Wojciech Siudmak]], ''Tom Kultury'', nr 11, 28 czerwca 2007
** Autor: [[Wojciech Siudmak]], „Tom Kultury”, nr 11, 28 czerwca 2007


* W niebo ucieka wieżą chmurna Signoria,<br />Przerażonych wód falą w dal umyka Arno<br />(...)<br />Bo w Mieście Kwiatów straszna walk domowych żmija<br />Podniosła z sykiem żądła swą głowę bezkarną
* W niebo ucieka wieżą chmurna Signoria,<br />Przerażonych wód falą w dal umyka Arno<br />(...)<br />Bo w Mieście Kwiatów straszna walk domowych żmija<br />Podniosła z sykiem żądła swą głowę bezkarną

Wersja z 19:29, 29 kwi 2011

Rzeka Arno we Florencji

Florencja – miasto w środkowych Włoszech, stolica Toskanii.

  • Szacunek artystyczny wobec praw wszechświata został uwidoczniony w kompozycji miasta i poszczególnych jego elementów.
  • W niebo ucieka wieżą chmurna Signoria,
    Przerażonych wód falą w dal umyka Arno
    (...)
    Bo w Mieście Kwiatów straszna walk domowych żmija
    Podniosła z sykiem żądła swą głowę bezkarną